Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 4 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Jak mam poradzić sobie po rozstaniu z żoną?

Witam, mam 46lat i od 2020 roku borykam się z rozstaniem z żoną która odeszła z dnia na dzień. Byliśmy małżeństwem 22 lata mamy 2 dzieci. Kocham ją bardzo nadal. Odkąd odeszła mam chyba depresję,3 pruby samobójcze, brak chęci do... Witam, mam 46lat i od 2020 roku borykam się z rozstaniem z żoną która odeszła z dnia na dzień. Byliśmy małżeństwem 22 lata mamy 2 dzieci. Kocham ją bardzo nadal. Odkąd odeszła mam chyba depresję,3 pruby samobójcze, brak chęci do życia, ciągły smutek i nagle napady placzu bez względu na to gdzie jestem i ile ludzi jest wokół mnie.Czasem i 10 razy dziennie. Po jakimś czasie znalazłem sobie partnerkę w ramach terapii, znajomi namówili mnie. Było trochę lepiej ale nie znacznie. Teraz właśnie się rozstalismy, wróciłem do domu własnego i jestem sam. Jest mi bardzo przykro, ciężko, i jak zwykle wraca tylko jedna myśl. Iść do garażu tam jest wszystko przygotowane i zejść wszystkim z oczu. Nie daje sobie rady z tym wszystkim, czuję się nie potrzebny nikomu, wszelkie zaplanowane sprawy zawsze kończą się niepowodzeniem. Czasem mam wrażenie że jestem przeklęty, od jakiegoś czasu. Myślę już we wszystkich kategoriach. Wiem jedno, od 2019 roku mam same niepowodzenia. Juz nie wiem co mam robić, myśleć, ale jak to mówią czego dotknę w gówno się obraca.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Czy to moja wina, że doszło do tej sytuacji?

Witam. Poznałam chłopaka 30 letniego, tuż po niedługim czasie bycia razem (jak dobrze pamiętam 4 tyg) chciał dziecka, powiedziałam że nie i idę po antykoncepcję, wstał, rozwalił telefon o podłogę i nalykal się duzo tabletek. Ja się wystraszyłam ponieważ mój... Witam. Poznałam chłopaka 30 letniego, tuż po niedługim czasie bycia razem (jak dobrze pamiętam 4 tyg) chciał dziecka, powiedziałam że nie i idę po antykoncepcję, wstał, rozwalił telefon o podłogę i nalykal się duzo tabletek. Ja się wystraszyłam ponieważ mój brat również kiedyś popełnił samobójstwo. Powiedziałam że jak mu się coś nie podoba to ma się wyprowadzić bo też szybko namówiłam go aby zamieszkał u mnie. Kłóciliśmy się codziennie i codziennie słyszałam, jak mnie zostawisz to się zabije, nie mam po co żyć bez ciebie, jak wrócisz z pracy to zostaw dzieci u mamy bo lepiej aby tego widoku nie widziały, ciekawe czy przeżyje jak skoczę z balkonu, ciągle był temat samobójstwa. Później wziął żyletki i chciał pociąć sobie żyły gdzie dzięki własnej siostrze tego nie zrobił i kazał jej spakować swoje rzeczy ode mnie. Później przychodził non stop pukał w drzwi, dzwonił na domofon i uciekał, zaklejał mi wizjer w drzwiach taśma, płakał prosił o zaufanie a ja prosiłam o czas aby choć trochę mu zaufac. I tak płakał codziennie. O próbach samobójczych dwóch wiedziała jego rodzina ale ciągle wychodziło że mam z nim być bo się zakochał, że po co go wzięłam jak teraz go nie chce. Mówiłam mu o psychologu ale twierdził że nie pójdzie bo psycholog będzie kazał mu się odkochać a on nie chce. Mówił że kiedyś był zakochany i dziewczyna go zdradziła z jego przyjacielem i się wtedy już załamał. Koniec końców zadzwonił do mnie powiedział że ktoś mu powiedział że ja mam jakiś romans co było nie prawda bo ja go ciągle do domu wpuszczalam no i życzył mi dziecka z tym kimś no i po rozłączeniu odebrał sobie życie. Oczywiście obwiniana jestem ja bo się z nim wyzywalam ciągle i telefonicznie i smsowo, że niby to ja go zniszczyłam psychicznie tymi smsami że jest taki siaki i owaki, on równiez mnie wyzywal ciągle że kogoś mam skoro nie miałam i nadal nie mam. Jaka jest opinia psychologa? Czy ja poznałam go już z depresją? Czy pomimo szantażów powinnam z nim być? Czyja jest wina takiego jego zachowania od samego początku? Proszę o specjalistyczna odp.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak łatwiej nawiązywać relacje?

Od dłuższego czasu mam problem z samym sobą, którego nie rozumiem. Mam 23 lata, ukończyłem studia na poziomie inżyniera i szybko po tym udało mi się znaleźć pracę, w której jestem od 4 miesięcy i naprawdę podoba mi się to... Od dłuższego czasu mam problem z samym sobą, którego nie rozumiem. Mam 23 lata, ukończyłem studia na poziomie inżyniera i szybko po tym udało mi się znaleźć pracę, w której jestem od 4 miesięcy i naprawdę podoba mi się to co robię. Pomimo tych drobnych "sukcesów" życiowych wciąż chodzę zdołowany, nie potrafię mieć choćby godziny bez myśli które zaprzątają mi głowe o tym że jestem tak naprawdę sam... Zawsze uzwanałem się za osobe introwertczną, nawiązywnie relacji przychodzi mi z trudem. Na każdym etapie życia byłem w stanie stworzyć relację z kimś z otoczenia, z reguły była to jedna osoba z którą rozumiałem się najlepiej. Nigdy tez nie byłem w dłuższej relacji z dziewczyną, choć szczerze powiem że chyba nigdy tak naprawdę się o to nie starałem... Z rodziną odkąd sięgam pamięcią nigdy się nie układało, jestem drugim dzieckiem w rodzine i widzę jak zostałem z niej wykluczony, zawsze byłem ten gorszy, zawsze robiłem problemy, nigdy nie byłem chwalony (przez co teraz mam wrażenie że nie umiem przyjmować komplementów, sprawiają że czuję się niekomfortowo). Ostatnia sytuacja która zmieniła dużo (przez co piszę ten tekst) tak naprawdę zabiła we mnie wszystko. Ludzie których uznawałem za swoich przyjaciół po 3 latach znajomości, gdzie potrafiliśmy widywać się praktycznie codziennie, zingorowali mnie, chciałem dotrzeć do nich i zapytać się co było tego powodem lecz dostałem odpowiedź jakoby jedna osoba była na mnie obrażona... Dlatego odwróciła się ode mnie cała grupa ludzi... Nie potrafię odnaleźć radości w życiu, nie umiem cieszyć się z tego co mam, nie potrafię też skupić się na niczym dłużej niż kilkanaście minut... Nie wiem co robić, boję się życia samemu, poznałem pozytywy jakie wnoszą do życia relacje z ludźmi i nie chciałbym tego stracić ale czuje bezradność w tej sytuacji, nie potrafię spojrzeć na to inaczej niż negatywnie. Nie chce umierać ale nie chce mi się też żyć, nie umiem żyć dla samego siebie, najwyraźniej sam siebie nie lubie...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Od czego zacząć leczenie depresji i bulimii?

Dzień dobry. Od 5 lat zmagam się z depresją i kompulsywnym objadaniem/bulimia. Towarzyszą mi przy tym silne myśli samobójcze ostatnio i samookaleczenie. Co zrobić jeżeli mimo tego że mówiłam o tym rodzinie i psychiatrze to nikt nie zareagował?... Dzień dobry. Od 5 lat zmagam się z depresją i kompulsywnym objadaniem/bulimia. Towarzyszą mi przy tym silne myśli samobójcze ostatnio i samookaleczenie. Co zrobić jeżeli mimo tego że mówiłam o tym rodzinie i psychiatrze to nikt nie zareagował? Nie chce sama zgłaszać się do szpitala bo boje się że sytuacja będzie wyglądać tak samo jak teraz. Nie wiem co już robić bo czasem naprawdę jest nieciekawie
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Jak poradzić sobie z moimi emocjami?

Witam. Mam problem nie radzę sobie z emocjami. Staje się nagle agresywna przez co krzywdzę najbliższych, później miewam stany lękowe i chce popełnić samobójstwo. Jest mi źle nie wiem jak sobie z tym radzić. Mój mąż wyzywa mnie od wariatek co potęguje moje napady . Proszę o pomoc :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy strach przed takimi rzeczami jest normalny?

Nie jest tak, że w pełni w to wierzę - mam wątpliwości, ale po prostu się tego boję i chyba łatwo mnie nastraszyć - boję się duchów - w duchy akurat wierzę, a już wątpię czy istnieją, ale też się... Nie jest tak, że w pełni w to wierzę - mam wątpliwości, ale po prostu się tego boję i chyba łatwo mnie nastraszyć - boję się duchów - w duchy akurat wierzę, a już wątpię czy istnieją, ale też się boję kosmitów, iluminatów. Proszę powiedzieć, czy te obawy, strach przed wymienionymi rzeczami jest normalny? Kobieta, 34 lata
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Krystyn Czerniejewski
Lek. Krystyn Czerniejewski

Czy psychoterapia w tym przypadku jest mi potrzebna?

Szanowni Państwo, Potrzebuje porady jaki nurt psychologiczny mógłby się u mnie najlepiej sprawdzić. Myśle ze odkryłam juz gdzie leży źródło moich problemów a przynajmniej wiem nad czym potrzebuje popracować w pierwszej kolejności. Miałam juz okazje korzystać z pomocy dwóch psychoterapeutów... Szanowni Państwo, Potrzebuje porady jaki nurt psychologiczny mógłby się u mnie najlepiej sprawdzić. Myśle ze odkryłam juz gdzie leży źródło moich problemów a przynajmniej wiem nad czym potrzebuje popracować w pierwszej kolejności. Miałam juz okazje korzystać z pomocy dwóch psychoterapeutów ale niestety nie wiem w jakim nurcie pracowali a na tamten moment ze względów finansowych musiałam przerwać terapie. Teraz chciałabym wrócić ale nie wiem kogo szukać. Temat nad którym chciałabym pracować to zbyt ambitne podejście do wielu obszarow mojego życia. Nakładam sobie presje by zrobić wszystko najlepiej od samego początku, nie dając sobie samej przestrzeni na popełnianie błędów. Dodatkowo podświadomie próbuje robić wszystko sama zamiast czasami poprosić o pomoc. Uważam ze jestem osoba refleksyjna, mam dobra samoświadomość tak niestety nie potrafię świadomości przełożyć na działanie i choc wiem jakie zachowania, myśli mi nie służą mam problem aby je zmodyfikować. A może psychoterapia nie jest konieczna (co ze względu na koszty jest dla mnie bardzo trudna decyzjami na NFZ praktycznie nie ma miejsc, najwcześniej za pol roku). Może są państwo w stanie poradzić mi jak z tym pracować samodzielnie teraz, czekając na wizytę na NFZ? Z góry dziękuje za pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Faustyna Kalawa
Mgr Faustyna Kalawa

Co znaczą te natrętne myśli?

Witam, od pewnego czasu zmagam się z natrętnymi myślami. Wychodząc na ulice czuje sie tak jakby wszyscy mnie obserwowali. Już sobie z tym nie radze, mijajac jakis samochod wydaje mi sie ze ludzie w nim siedzacy mnie obserwuja i dostaje... Witam, od pewnego czasu zmagam się z natrętnymi myślami. Wychodząc na ulice czuje sie tak jakby wszyscy mnie obserwowali. Już sobie z tym nie radze, mijajac jakis samochod wydaje mi sie ze ludzie w nim siedzacy mnie obserwuja i dostaje natloku mysli "czy mam normalny wyraz twarzy?' 'czy moj chód jest normalny?' ciągle przygryzam wargę albo patrze w telefon i nie potrafie przestac myslec o tym jak wygldam. Nie umiem juz isc po ulicy patrzac przed siebie tylko chowam glowe w telefon, caly czas czujac na sobie wzrok innych tak jakby mnie obserwowali. Nie mam pojecia dlaczego tak jest ale juz sobie z tym nie radze dlatego szukam odpowiedzi tutaj... bede bardzo wdzieczna za kazda odpowiedz.
odpowiada 1 ekspert:
dr n. med. Lech Popiołek
dr n. med. Lech Popiołek

Co takiego może powodować moje dolegliwości tej natury?

W kwietniu zdiagnozowano u mnie zaburzenia nastroju. Tylko zauważyłam że chyba mi się pogorszyło. Chodzę cały czas senna, zmęczona, niewyspana. Mam cały czas zawroty i boli mnie czasami głowa. Nie mam wcale energii. Przestałam na chwile brać leki bo myślałam... W kwietniu zdiagnozowano u mnie zaburzenia nastroju. Tylko zauważyłam że chyba mi się pogorszyło. Chodzę cały czas senna, zmęczona, niewyspana. Mam cały czas zawroty i boli mnie czasami głowa. Nie mam wcale energii. Przestałam na chwile brać leki bo myślałam że jest okej a poza tym nie dostaje zbyt dużo wsparcia w tej kwestii, tylko jedna koleżanka mnie wspiera. A wczoraj jak kładłam się spać, jak leżałam w łóżku to usłyszałam głos „Monisia, jak się czujesz?”, jakby w pokoju oprócz mnie był ktoś jeszcze, ale „obcy”. I ta osoba mnie głaskała po głowie. To bylo takie realistyczne. Odpowiedziałam: „Dobrze”. Czym to jest spowodowane?
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy mogę spróbować odstawić ten lek?

Dzień dobry. Leczę się na zaburzenia lękowe. Obecnie przyjmuje escitalopram w dawce 20 mg trittico 50 mg na noc, oraz pregabalinę w dawce 150 mg. Escitalopram i trittico biorę od pół roku, dały duży efekt jednak nie do końca zadowalajacy,... Dzień dobry. Leczę się na zaburzenia lękowe. Obecnie przyjmuje escitalopram w dawce 20 mg trittico 50 mg na noc, oraz pregabalinę w dawce 150 mg. Escitalopram i trittico biorę od pół roku, dały duży efekt jednak nie do końca zadowalajacy, bo wciaz czułam objawy mimo, że w mniejszym nasileniu. Pregabalina została włączona do leczenia miesiąc temu, początkowo było lepiej, jednak od około 1,5 tygodnia czuje nasilenie leków, i objawów somatycznych nerwicy: problemy z oddychaniem, ciągły scisk w klatce, nerwowosc. Ponadto odkad biore lek mam niskie cisnienie 93/60. Czy mogę spróbować odstawić pregabalinę? Moj lekarz jest obecnie na urlopie i nie mam możliwości konsultacji, proszę o pomoc. Pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego pojawił się ten problem w kontaktach z ludzmi?

Witam, mam 25 lat, dużo pracuje z ludźmi. Mam po raz drugi w swoim życiu problem z wychodzeniem do ludzi, do rodziny, przebywaniem z chłopakiem, zero czułości (seksu, całowania, przytulania nic nie ma) Czuje jakbym straciła wszystkie czułości, choć zawsze... Witam, mam 25 lat, dużo pracuje z ludźmi. Mam po raz drugi w swoim życiu problem z wychodzeniem do ludzi, do rodziny, przebywaniem z chłopakiem, zero czułości (seksu, całowania, przytulania nic nie ma) Czuje jakbym straciła wszystkie czułości, choć zawsze to bardzo lubiłam. Denerwuje mnie praktycznie każde słowo od niego. Jestem w tym związku po tym jak zakończyłam związek 8 letni. Nie wiem czy to może być związane z tym ze non stop były facet do mnie wypisuje? Teraźniejszy facet jest kochany, troskliwy i pomocny. Zawsze jest jak potrzeba. Ale ostatnio go otrącam nie wiem dlaczego. Kłócimy się non stop o to ze pisze z byłym i mam jakiś kontakt. Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Czy powinienem walczyć o ten związek?

Hej, ostatnio zerwała ze mną dziewczyna, chociaż tak narpawde nie wiem co o tym myśleć. Poza granicą byłem do niedzieli. Kilka dni temu wyjechałem za granice, było idealnie az do momentu aż wyjechałem. Zaczałem robić i się do tego przyznaje... Hej, ostatnio zerwała ze mną dziewczyna, chociaż tak narpawde nie wiem co o tym myśleć. Poza granicą byłem do niedzieli. Kilka dni temu wyjechałem za granice, było idealnie az do momentu aż wyjechałem. Zaczałem robić i się do tego przyznaje niepotrzebne kłótnie, ale nie trwały one dłużej niż kilka godziń bo ją przepraszałem. Raz pokłócilismy się i nagle po godzinie napisała że potrzebuje przerwy, że ona już nie czuje tego samego co wcześniej przez te kłótnie ale dalej mnie kocha, starałem się i przepraszałem, ale zaakceptowałem to, na następny dzień rozmawialiśmy i myślałem że wraca wszystko na swoje tory, chciała abym przyjechał do mnie jak wróce i poznał jej rodziców. Dalej mi pisała że mnie kocha nawet jak coś będzie nie tak aż do momentu... W poniedziałek napisała że powinniliśmy iść w swoje drogi, wczoraj spotkaliśmy się i próbowałem coś zrobić aby dała mi szanse, popłakała się mówiąc że mnie kocha ale ona nie daje 1 szansy, rozumiem gdybym jej coś zrobił jak np zdradził ale tego nie zrobiłem, że wiem że samym słowem "przepraszam" nic nie skuram ale co miałem zrobić jak mnie nawet w Polsce nie było. Piszę że ona i związki to nie to, nie są dla niej ale dalej mnie kocha, ze sie pozmieniało odkąd wyjechałem, że między nami nie ejst tak jak wczesniej i że nie wie czy nadal chce to ciągnąć. Wczoraj piła i pisała że mnie kocha, że ona już nie daje rady, nie wiem co już robić. Dzisiaj mielismy mieć rocznice 2 miesięcy a zamiast tego smuce sie i staram coś zrobić, nie wiem według Was warto walzcyć? Mam nadzieję że jakoś mi pomożecie, pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Czy skłonność do ryzykownych zachowań może być spowodowana moim urazem?

Witam, mam 25 lat. Ok 8 lat temu miałam wypadek komunikacyjny, w efekcie miałam uraz mózgowo-czaszkowy, stłuczenie płata czołowego, miesiąc byłam w śpiączce. Ostatnie 3 lata mojego życia nie należały do odpowiedzialnych, alkohol, mężczyźni, czasem seks. Zastanawia... Witam, mam 25 lat. Ok 8 lat temu miałam wypadek komunikacyjny, w efekcie miałam uraz mózgowo-czaszkowy, stłuczenie płata czołowego, miesiąc byłam w śpiączce. Ostatnie 3 lata mojego życia nie należały do odpowiedzialnych, alkohol, mężczyźni, czasem seks. Zastanawia mnie czy skłonność do ryzykownych zachowań może być jakoś powiązana z moim urazem? Sama nie wiem czemu to robiłam, szukałam bliskosci, zainteresowania? Mam wrażenie że nie kontrolowałam swojego życia, tak jakby wyszła druga osoba. Sama o sobie powiedziałbym że jestem raczej zrównoważoną, odpowiedzialną osobą
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Krystyn Czerniejewski
Lek. Krystyn Czerniejewski

Czy z takimi objawami muszę udać się do psychiatry?

Witam!W tym roku skończyłem 23lata od dłuższego czasu mam bardzo często emocjonalną karuzelę, są chwile gdzie jestem wesołym chłopakiem po czym jeszcze tego samego dnia nachodzą mnie myśli że nic nie ma sensu wtedy bardzo często wyobrażam sobie własną śmierć,... Witam!W tym roku skończyłem 23lata od dłuższego czasu mam bardzo często emocjonalną karuzelę, są chwile gdzie jestem wesołym chłopakiem po czym jeszcze tego samego dnia nachodzą mnie myśli że nic nie ma sensu wtedy bardzo często wyobrażam sobie własną śmierć, pogrzeb, reakcję moich bliskich itp... Z reguły takie samopoczucie pojawia się kiedy zostaję sam w domu.Często piję w samotności żeby poprawić sobie nastrój jednakże nieraz działa to w przeciwną stronę, są dni że wgl nic mnie nie cieszy ale mimo to nadal się uśmiecham kiedy jestem w towarzystwie, w pracy itd. Rok temu po 3 letnim związku zdradziła mnie dziewczyna ,gdy patrzę teraz na szczęśliwe związki moich znajomych dodatkowo mnie to dobija. Jeszcze jakiś czas temu myślałem że to chwilowy brak nastroju,jednakże takie epizody dzieją się coraz częściej ,nie mam żadnej bliskiej osoby z którą mógłbym porozmawiać o problemach i wszytko trzymam w sobie , zauważyłem też u siebie w ostatnim czasie objawy fobii społecznej,np prosta rozmowa przez telefon sprawia że przyspiesza mi puls , czuję się jak by każdy mnie obserwował , pod wpływem alkoholu te objawy się wyciszają, praktycznie znikają. Czy z takimi objawami powinienem udać się do psychiatry? Czy psycholog wystarczy? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź!
odpowiada 1 ekspert:
dr n. med. Lech Popiołek
dr n. med. Lech Popiołek

Czy te moje objawy mogą wynikać z nerwicy?

Witam mam 32 lata , jestem kierowcą ciężarówki , od paru lat męczę się z zasypaniem tz. Kładę się spać kiedy już mam usnąć prawie wybudza mnie brak oddechu , bicie serca tak jakbym jakiś zawał przechodził , muszę wstać... Witam mam 32 lata , jestem kierowcą ciężarówki , od paru lat męczę się z zasypaniem tz. Kładę się spać kiedy już mam usnąć prawie wybudza mnie brak oddechu , bicie serca tak jakbym jakiś zawał przechodził , muszę wstać coś przejść się albo czymś się zająć spowrotem spróbować usnąć i zazwyczaj się udaje bez problemu . W życiu codziennym często mam tak że mógłbym góry przenosić , a następnego dnia przespał bym cały dzień ponieważ nie nadaje się do robienia czego kolwiek ( przykład idę na działkę z pomysłem ile nie zrobię a po przyjściu na działkę siądę na ławce i mam jakiegoś lenia , brak siły energii na zrobienie czegokolwiek )Bardzo przeszkadza mi przebywanie w nowym miejscu gdzie są nie znajome osoby na przykład bar , restauracja czy też plaża ( robię się nerwowy , często dostaje czerwony plam na twarzy i uczuciu gorąca i puls mi rośnie 100-130 , a wystarczy że opuszczę to miejsce wszystko wraca to normy ) Czasami nawet podczas jazdy ciężarówka mam nagle jakby goroco w klatce piersiowej , uczucie mocnego bicia serca ( ale mam zegarek i puls jest zawsze 80-100 więc to pewnie mój jakiś wymsł w głowie ) Miałem robiony zabieg ablacji , następnie EKG na 3 dni ( wszystko było ok ) lekarze stwierdzi że to wszystko może się tworzyć na tle nerwicy , polecili udać się do psychiatry . Może ktoś z was udzielić mi informacji na co by stawiali z moich objawów ?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska
dr n. med. Lech Popiołek
dr n. med. Lech Popiołek

Czy to remisja czy ciąg dalszy psychozy?

W 2019 r. pojawiła się u mnie chyba psychoza. U mnie nie było nigdy żadnych głosów czy urojeń. Występował obniżony nastrój, a teraz jest też - anhedonia. Proszę powiedzieć, czy w związku z powyższymi objawami jest u mnie remisja czy ciąg dalszy psychozy? Kobieta, 34 lata
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Krystyn Czerniejewski
Lek. Krystyn Czerniejewski

Dlaczego przestało mi zależeć na tylu rzeczach?

Od 2019 r. może od 2018 r. do teraz odczuwam, że mi " nie zależy" na niczym, towarzyszy mi myśl " a co tam". Dodam, że zaczęło się to wszystko, co powyżej chyba także przed chorobą. Od 2019 r. choruję... Od 2019 r. może od 2018 r. do teraz odczuwam, że mi " nie zależy" na niczym, towarzyszy mi myśl " a co tam". Dodam, że zaczęło się to wszystko, co powyżej chyba także przed chorobą. Od 2019 r. choruję na psychozę. Stosuję Xeplion - 75 mg, Ketilept - 100 mg, Euthyrox - 25 mikrogramów, Glucophage - 2000 mg, Morwę białą z chromem. Proszę powiedzieć, co jest przyczyną tego, że mi nie zależy na niczym i myślę " a co mi tam"? Czy jest może wpływ leków? Kobieta, 34 lata
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Pacuła-Kargol
Mgr Joanna Pacuła-Kargol

Czy te leki mogą powodować takie objawy?

Proszę powiedzieć, czy leki Preato - pregabalina i Fluanxol - flupentyksol na lęk i nastrój powodują pustkę w głowie, brak twórczego myślenia? Kobieta, 34 lata
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Co oznacza neurotyczna struktura osobowości?

Witam Państwa, co to znaczy, że się ma neurotyczną strukturę osobowości? (Kontekst zaburzeń lękowych, depresyjnych)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Czy ta terapia psychologiczna była właściwa?

W 2020 r. trafiłem do psychologa ze względu na zaburzenia lękowe - fobia. Od 2019 r. zachowywałem się bardzo źle miałem w sobie za dużo energii wiele jeździłem rowerem, dość często robiłem awantury wśród najbliższego otoczenia, a wcześniej nie zachowywałem... W 2020 r. trafiłem do psychologa ze względu na zaburzenia lękowe - fobia. Od 2019 r. zachowywałem się bardzo źle miałem w sobie za dużo energii wiele jeździłem rowerem, dość często robiłem awantury wśród najbliższego otoczenia, a wcześniej nie zachowywałem się tak przez kilka lat wśród najbliższego otoczenia. Psycholog bardzo dobrze wiedział od moich znajomych co robiłem. Czy psycholog powinien mi przepisać leki na uspokojenie czy raczej nie ? Do psychologa chodziłem od 2020 r. do 2022 r. nie przepisał mi nawet 1 recepty na leki na uspokojenie, a nawet jak wyrządzałem awantury ale z mniejszą częstotliwością on dobrze wiedział i powiedział mi iż ze mną jest bardzo dobrze. Jeszcze jak mój tata zachorował na raka poinformowałem go, pocieszał mnie przez kilka zajęć pewnie aby czuć się lepiej więc się cieszyłem wśród otoczenia a później od znajomych którzy mają kontakt z psychologiem potraktowali mnie bardzo negatywnie cieszyli się ze mnie, krzykiem mi zwracali uwagę iż źle postępowałem. Czy poprawnie poprawnie prowadził mnie psycholog czy błędy popełniał w leczeniu, i czy dobrze iż z niego zrezygnowałem ?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak
Lek. Krystyn Czerniejewski
Lek. Krystyn Czerniejewski
Patronaty