Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Czy rozstanie z mężem w mojej sytuacji to dobry pomysł?

Witam, mąż jest alkoholikiem od kilku lat, jakiś czas temu był na detoksie, po 4 dniach opuścił oddział i zaczął pić, potem zaczął chodzić na terapię, kilka dni był trzeźwy, teraz mimo terapii popija co jakiś czas po kilka piw,... Witam, mąż jest alkoholikiem od kilku lat, jakiś czas temu był na detoksie, po 4 dniach opuścił oddział i zaczął pić, potem zaczął chodzić na terapię, kilka dni był trzeźwy, teraz mimo terapii popija co jakiś czas po kilka piw, od razu staje się agresywny i mi ubliza, czy leczenie ma sens jeśli on nie utrzymuje abstynencji? Jak mu pomóc? Nie ukrywam, że po tylu latach mam dosyć, psychicznie jestem wykończona, odbija się to tylko na dziecku, czasem myślę, że lepiej byłoby się rozstać, on wie, że jestem uległa, może wtedy miałby większą motywację.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Czy mogę kwalifikować się do elektrowstrząsów?

Czy kwalifikuje się do elektrowstrząsów ? Mam 24 lata od 2 lat mam OCD na tle sexualnym , teraz nasiloną depresję i zaburzenia osobowości borderline, straszne leki i napięcie psychiczne , ścisk w głowie czasami ścisk szczęki , myśli... Czy kwalifikuje się do elektrowstrząsów ? Mam 24 lata od 2 lat mam OCD na tle sexualnym , teraz nasiloną depresję i zaburzenia osobowości borderline, straszne leki i napięcie psychiczne , ścisk w głowie czasami ścisk szczęki , myśli samobójcze. Brak koncentracji . Chodziłam na terapię 16 miesięcy bez rezultatów zrezygnowałam ponieważ pojechałam do szpitala psychiatrycznego. Biorę leki nie pomagają . W ciągu 2 lat byłam w 3 szpitalach psychiatrycznych biorę leki przeciwdepresyjne. Zażywalam już dużo leków nie pomagają.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Beata Wańczyk-Dręczewska
Lek. Beata Wańczyk-Dręczewska

Lęki nocne u 6-letniego syna

Dzień dobry. Syn ma 6lat, od roku ma leki nocne, które nasilają się np. podczas infekcji, wtedy występują codziennie przez kilka dni. W ubiegłym roku od stycznia do kwietnia, występowały nawet 4-5 razy w tygodniu. Potem rzadziej. Od lata do... Dzień dobry. Syn ma 6lat, od roku ma leki nocne, które nasilają się np. podczas infekcji, wtedy występują codziennie przez kilka dni. W ubiegłym roku od stycznia do kwietnia, występowały nawet 4-5 razy w tygodniu. Potem rzadziej. Od lata do końca roku, jeżeli się pojawiały to bardzo rzadko i nie były bardzo intensywne. Obecnie syn jest chory i znowu się pojawiły, bardzo intensywne, codziennie, nawet kilka razy w jedną noc. W ubiegłym roku syn miał przeprowadzone EEg głowy podczas czuwania, lekarz stwierdził, że wszystko w porządku. Zasugerował, że można włączyc tegretol( czego nie zrobiliśmy), ale ze lęki powinny same ustapic. Zanim pojawiły się lęki, sen synka zawsze był bardzo płytki, wybudzał się. Bardzo się martwimy, ponieważ nie wiemy jak pomóc synkowi.

Czy to, że mój synek nie mówi i tak reaguje na nowości może być oznaką autyzmu?

Witam obawiam się o mojego 10 miesięcznego syna. Martwi mnie jego zachowanie. Syn mało gaworzy prawie wcale. Sporadycznie powie ba. Był czas ze łączył sylaby baba babu a teraz gdzieś to znikło. Od urodzenia jest z nim słaby kontakt wzrokowy... Witam obawiam się o mojego 10 miesięcznego syna. Martwi mnie jego zachowanie. Syn mało gaworzy prawie wcale. Sporadycznie powie ba. Był czas ze łączył sylaby baba babu a teraz gdzieś to znikło. Od urodzenia jest z nim słaby kontakt wzrokowy gdy patrzę mu na twarz ucieka wzrokiem denerwuje się. Patrzy się dłużej gdy mu śpiewam albo robię miny. Gdy widzi tatę po całym dniu nie obecności cieszy się śmieje piszczy wyciąga do niego ręce. Gdy ja wychodzę z pokoju i zostaje sam płacze. Interesuje się małymi dziećmi - dotyka im twarz. Wolany nie zawsze się odwraca. Muszę wołać parę razy żeby zaskoczył. Nie wskazuje przedmiotów i nie daje. Potrafi kosi kosi i pokazać jaki duży rośnie. Przy karmieniu robi tak jak ja mmmmmmm. Martwi mnie bo jak mu pokazuje i chce przeczytać nowa bajkę to się wyrywa i płacze. Nie pozwala też złapać się za rękę i np wskazywać obrazki zabawki. Jak coś mu się podoba to macha rękami. Wszystkie zabawki tylko potrzasa. Lubi zabawę a kuku. Reaguje na obce osoby przygląda się im nieraz płacze. Czy to że nie mówi i tak reaguje na nowości może być oznaką autyzmu? Od 3 miesiąca jest rehabilitowany bo ma obniżone napięcie. I jeszcze odgina głowę do tylu i patrzy za siebie

Problemy z myślami samobójczymi u 18-latka

Dzień dobry! Nazywam się Michał, mam 18 lat. Borykam się z problemami psychicznymi od dwóch lat, nie raz mam myśli samobójcze. Każdego dnia czuję, że już mój czas, myślę ciągle o śmieci i o tym czy jest coś po, życie... Dzień dobry! Nazywam się Michał, mam 18 lat. Borykam się z problemami psychicznymi od dwóch lat, nie raz mam myśli samobójcze. Każdego dnia czuję, że już mój czas, myślę ciągle o śmieci i o tym czy jest coś po, życie jest ciągle bezsensowne, bez żadnej radości.. ciemna strefa w głowie.. Nie mogę normalnie funkcjonować, pracować.. Mama krzyczy, że nie pracuję.. Nie chcę się z nikim dzielić tym co teraz czuję.. Każdy myśli, że wszystko ze mną dobrze.. Praktycznie codziennie czuję jak moje serce na chwilę się zatrzymuje, później bije mocno.. czasem się dławi i gubi rytm.. Bardzo się boję.. nie chce tak żyć.. Patrzeć na to wszystko.. Każdego dnia bardzo cierpię, nie mogę już tak żyć.. Mam odwagę się targnąć, ale w ostatniej chwili z łzami w oczach myślę, że mimo wszystko nie mogę zostawić bliskich.. Pomocy!
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Iga Borkowska
Mgr Iga Borkowska

Mój syn ma utrudniony kontakt z innymi dziećmi oraz nie reaguje jak mówię do niego - co może być przyczyną?

Mój 7 letni syn ma problemy w przedszkolu, nie bawi się z dziećmi, wykonuje prace tylko gdy pani podejdzie i przy nim stoi, ma bardzo ograniczony kontakt z dziećmi, nawet w rodzinie, nie słucha jak coś do niego mówię, czasem... Mój 7 letni syn ma problemy w przedszkolu, nie bawi się z dziećmi, wykonuje prace tylko gdy pani podejdzie i przy nim stoi, ma bardzo ograniczony kontakt z dziećmi, nawet w rodzinie, nie słucha jak coś do niego mówię, czasem mało mówi, są dni że pokazuje to co chce , albo jęczy i trzeba zgadywać. Ostatnio zaniepokoiło mnie dodatkowo że mach rękami nad głowa, koo oczu, jakby coś odganiał, nie chce na ten temat nic powiedzieć. Rano pobudka i wyprawa do szkoły jest bardzo ciężko się wybrac, prawie zawsze płacze, nie chce się ubrać, żadne ubranie mu nie pasuje, krzyczy, wygina się, ciagle Pani musi Go odemnie odciągać bo nie chce zostać, tak jest od półtora roku. Zaczynam już podejrzewać różne choroby, autyzm? Tylko że czasem jak się bawi ze starsza siostra, rzadko bo reaguje biciem jak coś jest nie po jego, to się śmieje, a autystycy raczej się nie śmieją Gdzie mogła bym Go zdiagnozować niekoniecznie na autyzm w woj Podlaskim
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda
Mgr Agata Majda
Mgr Agata Majda

Problemy w związku u 27-latki

Witam, Mam problem w związku . Zaczynam sobie z tym nie radzić i szukam pomocy. Nie potrafię znaleźć wspólnego języka i ciągle dochodzi między nami do kłótni. Większości kłótni spowodowane są problemem z piciem alkoholu i spedzaniu ciągłego czasu z... Witam, Mam problem w związku . Zaczynam sobie z tym nie radzić i szukam pomocy. Nie potrafię znaleźć wspólnego języka i ciągle dochodzi między nami do kłótni. Większości kłótni spowodowane są problemem z piciem alkoholu i spedzaniu ciągłego czasu z kolegą Kiedy zaczęliśmy się spotykać każda chwilę spędziliśmy razem przyjeżdżał do mnie do pracy i nie miał możliwości picia dla tego nie zauważyłam problemu. Po pół roku zamieszkalismy razem mimo iż się tego obawialam postanowiłam poświęcić wszystko i spróbować. wiele obietnic i nic z tego nie ma. zauważyłam problem z piciem. Są momenty, że nie pije ale jak zasmakuje pije w mniejszych lub większych ilościach ale codziennie przez tydzień czy dwa. a to piwko a to drineczek. co sobotę czy piątek szuka tylko towarzystwa gdzie by się spotkać i coś wypić. Jeśli nie w towarzystwie siada przed tv i robi to w domu kiedy odbierze mnie z pociągu kiedy wracam z pracy. jest czas, że nie pije ale jak są imprezy to każda niedziela jest wyjęta z zycia bo zdycha i się źle czuje i dzień się kończy na kanapie. Kiedy wypije nie zna umiaru i coraz częściej kończy się to wymiotami. kiedy wypije nie wie gdzie jest staje się wulgarny wyzywa od najgorszych i zaczyna zbierać go na amory i wszystko na siłę. Ostatnio zalał dwa razy łazienkę podczas jednego wyjazdu bo sprzątal wymiociny myśląc , że jest w domu rodzinnym bo tam jest odpływ. tak przypuszczam. wyzywa wtedy i jest wulgarny każe wypierdalac itd. Kolejny problem to kolega który jest ciągle. Kiedy ja jestem w pracy a pracuje po 12 h dziennie ale oczywiście nie codziennie to spotkania są codzienne. Kiedy jestem w domu są ciągle telefony wiadomości i fb. Ciągle telefon reku. twierdzi że nie będzie siedział w domu kiedy ja pracuje bo nie ma co robić. Ja w każdy den wolny sprzątam gotuje ogarniam a jego obowiązkiem jest tylko praca i spotkabia z kolega.teraz mało pracuje bo ma prace sezonowa. i nie ma zajęcia. Jego kolega jest ciągle obecny w naszym życiu kiedy nie zadzwoni to siedzi i się martwi i musi dzwonić.... Można mieć znajomych spotykac się z nimi i to jest oczywiste ale uważam, że to już jest przesada. Mam wrażenie, że prowadzi podwójne życie jak jestem w imieniu ja jak w pracy to kolega. Przy każdej kłótni chodzi gada na mnie różne rzeczy. Robi ze mnie nie wiadomo kogo uważa, że jestem chora. Ze ja mam problem bo się czepiam, że powinnam pójść po lekarza. Bardzo się zmienił i nie jest ta sama osoba. nie ma szacunku wyzywa przy każdej kłótni słyszę wypierdalaj. każdy żyje sobie. dla niego to na rękę bo może zająć się tel oglądać filmiki albo pisać.w różnych sytuacjach nabija się i o czernią w oczach nawet obcych osób. Czy jest szansa aby się dogadać co zrobić aby dotrzeć do niego i aby zrozumiał swoje zachowanie.? wiadomo nie jestem święta denerwuje się jestem nerwowa ale chce dobrze. chciałabym żeby to się wszystko ułożyło.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy posiadanie myśli i chęci do samobójstwa jest normalne?

Witam. Czy posiadanie myśli oraz chęci do samobójstwa jest normalne?. Jednego dnia nastrój potrafi mi się zmienić o 360 stopni w zaledwie kilka sekund i to bez powodu. Jest to trochę uciążliwe
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak poradzić sobie z traumą z przeszłości?

5lat temu zostałam zgwałcona. Do terapeuty poszłam dopiero po 2 latach od zdarzenia... Miałam 3 sesje odnośnie mojej traumy (doszła depresja, ptsd, nerwica serca) miałam też dużo innych problemów w codziennym życiu i moja terapeutka przerwała te... 5lat temu zostałam zgwałcona. Do terapeuty poszłam dopiero po 2 latach od zdarzenia... Miałam 3 sesje odnośnie mojej traumy (doszła depresja, ptsd, nerwica serca) miałam też dużo innych problemów w codziennym życiu i moja terapeutka przerwała te sesje. Musiałam się skupić na codziennych problemach bo było ze mna bardzo źle. Teraz mam problem ze zdrowiem poważny. Ciągle czuje ze tamto wydarzenie nie zostało przepracowane. Znowu mam sny, lęki w pewnych sytuacjach i większą czujność. Aż do przesady... Dziwnie reaguje na pewne sytuację. Często wspomnienie traumy wraca. Jak tylko pojawi się nowy problem w moim życiu to bardzo się doluje. Zdarza mi się wziąć narkotyki (nieczęsto) popijam alkohol. Biorę silne leki ze względu na mój chory kręgosłup i żołądek. Zdarza mi się popic zaraz alkoholem żeby szybciej zasnąć. Wybudzam się, nie wysypiam. Często myślę o traumie. Dlaczego to wraca? Boje się opowiedzieć o tym mojej pani psycholog bo może pomyśleć że przecież traume powinnam już mieć za sobą przepracowana, nie chce podważyć jej kompetencji. Ale źle mi z tym że nie umiem się uwolnić od tamtego wydarzenia. W przeszłości przed gwałtem miałam ciężko w domu, ojciec pił. Bił mnie. 17lat i się wyprowadziła. Ale jakoś o ojcu nie myślę, przerobiłam już to a ten gwałt wraca. Mam trudności z seksem, nie odczuwam jakoś przyjemności mimo że partner jest delikatny. Nie umiem być pieszczotliwa... Bo ciągle mi się przypomina ten zły dotyk... Czy to się kiedyś skończy? :(
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy to może być nawrót mojej choroby?

Witam, mam 23 lata i od wielu lat leczę się na stany lękowe uogólnione od kilku lat biorę Rexetin 40mg . Od roku czuje się świetnie nie miałem żadnych objawów, byłem w stanie wszędzie pojechać nawet poszedłem do pracy bez... Witam, mam 23 lata i od wielu lat leczę się na stany lękowe uogólnione od kilku lat biorę Rexetin 40mg . Od roku czuje się świetnie nie miałem żadnych objawów, byłem w stanie wszędzie pojechać nawet poszedłem do pracy bez żadnego problemu, chodziłem na psychoterapię ale kiedy zacząłem prace na 4 brygady i nie miałem czasu ani żadnych objawów choroby zawiesiliśmy z moją panią psycholog spotkania. Od 3 dni źle się czuje, jest mi niedobrze, czuje jak bym się czegoś bał, mam kołatania serca. Boję się że to nawrót choroby i chciałem zapytać czy to może być nawrót ? I jak sobie z tym poradzić, nie chcę znów przechodzić tego co kiedyś, kiedy ciągle czułem lęk i było mi niedobrze, nic nie mogłem jeść ani nigdzie wyjść
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Przeraża mnie, że mąż ukrywa przede mną alkohol

Witam mąż wie ze nie lubie jak jest czesto pity alkohol, nie mam nic przeciwko jak wypije raz na jakiś czas nie bronie mu. Sam wyszedł z propozycja ze nie bedzie pil a widzę ze to robi.Tylko przeraża mnie fakt... Witam mąż wie ze nie lubie jak jest czesto pity alkohol, nie mam nic przeciwko jak wypije raz na jakiś czas nie bronie mu. Sam wyszedł z propozycja ze nie bedzie pil a widzę ze to robi.Tylko przeraża mnie fakt ze ukrywa alkohol przede mną i pije podczas mojej nieobecności. A jak zwrócę uwagę zaprzecza ze taka sytuacja ma mniejsze. Nie mam do niego juz zaufania dlaczego on mnie okłamuje?
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski

Czy jest jakaś nadzieja, że nam się z mężem jakoś poukłada?

Witam, jestem ze swoim mężem 18 lat mamy nastoletniego syna, mąż 6 lat temu wyjechał za granicę do pracy ja w tym czasie nie pracowałam. Mąż przyjeżdża dosyć często do domu z reguły na tydzień. Do tej pory układało nam... Witam, jestem ze swoim mężem 18 lat mamy nastoletniego syna, mąż 6 lat temu wyjechał za granicę do pracy ja w tym czasie nie pracowałam. Mąż przyjeżdża dosyć często do domu z reguły na tydzień. Do tej pory układało nam się dobrze nie kłóciliśmy się, dużo rozmawialiśmy, spędzaliśmy razem czas, nasze życie seksualne też było udane i nagle w ciągu miesięcznego wyjazdu męża coś się zmieniło, powiedział mi że „chyba już mnie nie kocha, że coś się wypaliło” ale rozwodu nie chce. Mówi że chce to sobie wszytko przemyśleć i że chyba chce być sam. Twierdzi że nie poznał innej kobiety. Nie wiem co mam robić, mam straszny mętlik w głowie bo jednego dnia słyszę że już mnie nie kocha a drugiego dzwoni „bo chciał usłyszeć mój głos” nie chce kategorycznie wracać do Polski ale nie chce też abym ja fo niego pojechała. Mąż ma 35 lat. Czy to jest kryzys wieku średniego, czy mam czekać aż mu minie? Szczerze mówiąc jestem wykończona nie mogę spać, jeść, schudłam bardzo dużo w ciągu jednego m-ca, ciagle płaczę. Czy jest jakaś nadzieja?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Co robić, jeśli mój mąż znęca się nade mną fizycznie i psychicznie?

Proszę pomóżcie mi mój mąż pije cały czas od rana do wieczora i niechce przestać i mnie wyzywa zneca się nademna psychicznie gada ze go zdradzam cały czas krzyczy, bije mnie szarpie moje włosy popycha mnie rzuca we mnie jedzenie.... Proszę pomóżcie mi mój mąż pije cały czas od rana do wieczora i niechce przestać i mnie wyzywa zneca się nademna psychicznie gada ze go zdradzam cały czas krzyczy, bije mnie szarpie moje włosy popycha mnie rzuca we mnie jedzenie. Już jestem cała w nerwach aż się trzęsie niewiem co mam robic
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Iga Borkowska
Mgr Iga Borkowska

Czy zachowanie mojego chłopaka to jakieś urojenia?

Witam. Mam nie mały problem i chciała bym aby ktoś udzielił odpowiedzi na moje pytanie. Otóż mialam chłopaka z którym byłam prawie 2 lata problem tkwił w nim. Bardzo często nie wiadomo z jakiego powodu zaczął robić awantury z których... Witam. Mam nie mały problem i chciała bym aby ktoś udzielił odpowiedzi na moje pytanie. Otóż mialam chłopaka z którym byłam prawie 2 lata problem tkwił w nim. Bardzo często nie wiadomo z jakiego powodu zaczął robić awantury z których nie można było wywnioskować co tak naprawdę bo podburzyło często nie miał dla mnie szacunku traktował mnie czasem jak przedmiot do wyładowania się np potrafił mnie wyzywać od głupich itp że bez niego ja za wiele bym nie zrobiła no i on się śmiał z tego bo to były dla niego tylko żarty a mi było przykro robił tak z siostrą ale ona jak by nie widzi w tym nic złego oprócz tego on nie umie przyznać się do winy sam narobi bagna i zaczyna wmawiać najbliżej osobie że to jej wina wszystko a nie jego np. ( takie zdarzenie nie miało miejsca pisze to tak żeby wiedzieć w czym jest problem) jego tata ma swoją ulubioną książkę i chciał ją przeczytać ale musiał gdzieś wyjść mój chłopak zabiera tą książkę idzie do swojego pokoju w którym jestem też ja siada obok mnie i czyta tą książkę a ja oglądam film. Po jakimś czasie wchodzi do domu ojciec i pyta gdzie książka a mój chłopak daje mi książkę do ręki i mówi że to ja zabrałam książkę bo chciałam poczytać i jeszcze bez pytania ją wzięłam więc tym bardziej zrobiłam bardzo źle bo nic nie powiedziałam i powinnam jeszcze chłopaka przeprosić bo on nic nie wiedział. I było tyle właśnie takich sytuacji gdzie ja za każdym byłam winna gdzie ja nic nie zrobiłam ale kiedy próbowałam mu mówić że przecież sam to zrobił to tak jak bym do ściany mówiła no i on się obraża bo ja się nie przyznaje do błędu i zachowuje się dziecinnie czyli jak by był tego świadomy co robi ale no cóż kłótnie kończyły się tym że on zaczął płakać i brać mnie na litość bo on jest najgorszy a przecież on "nic takiego nie zrobił" próbowałam mu jakoś pomóc ale on nie chciał pomocy i mnie rzucił ja owszem cierpię z tego powodu bo chciałam dobrze a stałam się najgorsza obawiam się że zrobi komuś przez to krzywdę ja sama mam dzięki niemu niskie poczucie wartości. Moje pytanie brzmi czy jego zachowania to jakieś urojenia? Czy mam sobie odpuścić go nie odzywać się i pójść przed siebie skoro on tak naprawdę mnie dalej kocha i chciał by ze mną być. Co robić? POMOCY
odpowiada 1 ekspert:
Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka
Lek. specjalista psychiatra, Alina Nowicka

Niechęć do życia, chociaż mam dopiero 20 lat

Zacznijmy od tego,że mam dopiero 20 lat,a już odczuwam niechęć do życia. Zaczęło się to już jakieś parę lat temu,a zaczęło się od obsesji na punkcie "odchudzania" czasami spędzałam miesiące,aby wymyślić,jak schudnąć przez co odczuwałam zmęczenie psychiczne,później przyszła fobia społeczna,już... Zacznijmy od tego,że mam dopiero 20 lat,a już odczuwam niechęć do życia. Zaczęło się to już jakieś parę lat temu,a zaczęło się od obsesji na punkcie "odchudzania" czasami spędzałam miesiące,aby wymyślić,jak schudnąć przez co odczuwałam zmęczenie psychiczne,później przyszła fobia społeczna,już w szkole miałam problemy z zawarciem znajomości lub odezwaniem się na lekcji,kiedy była taka potrzeba. Przez tą "fobię" nie było dane mi skończyć szkoły,najgorsze jest to,że mam również problem ze znalezieniem pracy pod względem tym,że boje się ludzi,jak pomyślę,że miałabym pracować w miejscu z ludźmi,to dostaje ataku paniki... W dodatku od lat mam strasznie chwiejną zmianę nastroju,i przyprawia mi to wiele kłopotów. W dodatku bardzo często czuję kłucie w klatce piersiowej,dość dużą potrzebę snu,w dodatku ciągle czuję uczucie zimna,nie mogę się dogrzać, i nie wiem,czy to ma coś do rzeczy,ale od jakiegoś czasu czuję jakby coś chodziło po moim ciele.. i szczerze? zaczynam trochę świrować,ponieważ nie wiem co się ze mną dzieję,a tekstem "idź do psychologa"wiele nie zdziała,ponieważ jak już pisała,jak mam iść do psychologa i opowiadać o swoich problemach skoro boje się i nie ufam ludziom?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

W jaki sposób wyleczyć brak dojrzałych uczuć w stosunku do innych?

W jaki sposób można rozwinąć lub wyleczyć brak dojrzałych uczuć w stosunku do innych. Już jako małe dziecko nie potrafiłem powiedzieć, że kocham własnych rodziców czy inne osoby znaczące w moim życiu. Ten stan trwa do dzisiaj i spowodował że... W jaki sposób można rozwinąć lub wyleczyć brak dojrzałych uczuć w stosunku do innych. Już jako małe dziecko nie potrafiłem powiedzieć, że kocham własnych rodziców czy inne osoby znaczące w moim życiu. Ten stan trwa do dzisiaj i spowodował że nie czuje potrzeby zakładania rodziny czy posiadania dziewczyny, której zreszta nigdy nie miałem. Czuje także wstyd przed rodziną aby im zdradzać swoje plany, marzenia bo wiem że spotkam się od razu z krytyką czy wyśmianiem dlatego też szybko z nich rezygnuje i tkwię już takim zawieszeniu kilka lat. Czy starszy wiek rodziców, wcześniactwo , nadopiekuńcza matka, brak dobrych relacji z ojcem może mieć wpływ na moje zachowanie?

Co oznacza kod choroby ICD-698?

Co oznacza kod choroby ICD-698? Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Monika Wróbel
Mgr Monika Wróbel

Jak pokochać siebie i odnaleźć sens życia?

Witam Po raz kolejny straciłam sens życia i nie potrafie juz wierzyć, że kiedyś będzie lepiej, to jest dla mnie za trudne, nie mam już sił. Od 9 roku życia byłam wykorzystywana seksualnie przez pracownika rodziców i trwało to do... Witam Po raz kolejny straciłam sens życia i nie potrafie juz wierzyć, że kiedyś będzie lepiej, to jest dla mnie za trudne, nie mam już sił. Od 9 roku życia byłam wykorzystywana seksualnie przez pracownika rodziców i trwało to do momentu, aż nie opuściłam rodzinnego domu, wielokrotnie szukałam pomocy dla siebie i słyszałam tylko deklarację słowne po czym i tak byłam odrzucana. Gdy już tracilam nadzieję poznałam swoją lekarz prowadząca, która bardzo pomogła mi stanąć na nogi, a późnej załatwiła mi mieszkanie w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Rodzice od dziecka stosowali wobec mnie przemoc fizyczną i psychiczną i też dzięki wsparciu Pani doktor i terapeutce podczas interwencji policji postanowiłam założyć rodzica niebieska karte i wtedy w maju 2018 uwolnilam się z domu. W tym czasie chodziłam na terapie indywidualnie i oczekiwałam na termin terapii grupowej na oddziale, którą odbywałam od 19 lipca do 12 października. Po opuszczeniu oddzialu, dostałam zalecenie powrotu za 1,5 miesiąca na kolejną terapie, w czasie oczekiwania przyjęcia na oddział, wróciłam na terapie indywidualną, jednak w połowie listopada złamałam kontrakt, który zawarlam z terapeutka, że nie będę mieć zachowań autodestrukcyjnych, było mi na tyle głupio i nie poinformowałam jej o tym, że nie dotrzymalam słowa. Mój stan psychiczny od tamtej pory się pogorszyl, zaczęłam mieć omamy wzrokowe i słuchowe, czuje dużo strachu przed samą sobą, mam myśli i zamiary samobójcze. 2 stycznia tego roku trafiłam na oddział, ale tym razem ta terapia była dla mnie męcząca. Każdego dnia starałam się uciec przed swoimi myślami i samą sobą, opuszczalam oddział i przebywałam na terenie szpitala do późnego wieczora z dala od innych. Czułam lęk i napięcie, gdy ktoś się mnie zapytał jak się czuję, wtedy od razu musiałam uciekać, zeby się pociąć albo poddusić, po to, by się ukarać za swoje istnienie. Przebywając na oddziale, dowiedziałam się, że odbyła się grupa robocza i komisja postanowiła wycofać rodzica niebieska kartę, tylko dlatego że jestem od nich odizolowana. Załamałam się, bo znów się zawiodłam na ludziach i jak zwykle wszystko idzie pomysli moich rodziców. Poinformowałam o tym swoją lekarz, ale ona się do mnie nie odezwała, co wywołało u mnie ogromne poczucie winy, że tak naprawdę to ja jestem wszystkiemu winna i nie zasługuje na żadną pomoc. W piątek już nie wytrzymałam i wypisalam się na wlasne żądanie z oddzialu, uznałam że jestem dla każdego problemem i muszę zniknąć stąd raz na zawsze. Nie oczekuje już żadnej pomocy, nawet jej nie chce. Chce tylko się dowiedzieć dlaczego, moje życie to pasmo kar i porażek? Dlaczego jestem nikim, bezwartosciowym nikomu niepotrzebnym balastem ? Nie mam juz w swoim życiu nikogo, to tylko utwierdza mnie w tym że sama sobie jestem winna i nie zasługuje na to by żyć.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy mogę brać Propranolol doraźnie, a nie codziennie?

Witam kilka lat temu brałam przez długi okres propranolol 10.i pomógł mi na kołatanie serca i nerwice lękowa. Teraz po latach chciałabym wrócić do tego leku ale niereguralnie.to znaczy tylko w te dni kiedy się stresuje lub przed ważnymi spotkaniami... Witam kilka lat temu brałam przez długi okres propranolol 10.i pomógł mi na kołatanie serca i nerwice lękowa. Teraz po latach chciałabym wrócić do tego leku ale niereguralnie.to znaczy tylko w te dni kiedy się stresuje lub przed ważnymi spotkaniami lub przemowieniami które bardzo mnie stresuje i wtedy mam silne kołatanie serca.podsumowujac czy mogę brać propranolol doraźnie a nie codziennie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy przy prolaktynie można brać Xanax i Mozarin?

Czy przy prolaktynie można brac xanax i mozarin prosze konkretną odpowiedz dotyczącą mojego zapytania i czy mozarin i xanax jest dobry w leczeniu nerwicy lękowej ?wiem ze mam za pytac lekarza isc itp to wiem ale chce odpowiedzi od was waszej opini konkretnie i na temat
odpowiada 1 ekspert:
 Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Paweł Żmuda-Trzebiatowski
Patronaty