Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 6 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Czy moje objawy wskazują na załamanie nerwowe lub depresję?

Witam, proszę o poradę. 3 miesiące temu zakończył się mój związek, decyzję o rozstaniu podjęliśmy wspólnie, od tego czasu jestem w emocjonalnej rozsypce. Nie potrafię na niczym się skupić, nic mi nie wychodzi, a następnie pojawia się rozdrażnienie. Nic nie... Witam, proszę o poradę. 3 miesiące temu zakończył się mój związek, decyzję o rozstaniu podjęliśmy wspólnie, od tego czasu jestem w emocjonalnej rozsypce. Nie potrafię na niczym się skupić, nic mi nie wychodzi, a następnie pojawia się rozdrażnienie. Nic nie sprawia mi przyjemności, nieustannie czuję pustkę, smutek, rozczarowanie. Od ok. miesiąca, mam problemy ze snem, jestem tak bardzo zmęczona, ale nie potrafię zasnąć, a kiedy czasami się uda, to śpię bardzo czujnie, wybudzam się. W ostatnich dniach często zdarza się, że nie kontroluję płaczu który pojawia się samoistnie. Czuję jakby coś we mnie umierało i nie potrafię sobie pomóc. Czy moje objawy wskazują na załamanie nerwowe lub depresję? I czy na tym etapie wystarczy skorzystać tylko z pomocy psychoterapeuty?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jakie leki osłonowe powinienem przyjmować?

Witam Serdecznie biorę tabletki na nadciśnienie i przeciw depresyjne i nerwicę lękową jaki dobre tabletki osłonowe brać dziękuje serdecznie
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak mogę wyeliminować to napięcie w głowie?

Witam, Mam 36lat i jestem kawalerem zdiagnozowanym na schizofrenika. Zmagam się z napięciem głowy i przez kolejny rok na 100% nie wyeliminuję czynnika podwyższającego to napięcie. Przed zaśnięciem, kiedy wyraźnie czuję to napięcie, staram się je wyeliminować oddechem czy świadomością.... Witam, Mam 36lat i jestem kawalerem zdiagnozowanym na schizofrenika. Zmagam się z napięciem głowy i przez kolejny rok na 100% nie wyeliminuję czynnika podwyższającego to napięcie. Przed zaśnięciem, kiedy wyraźnie czuję to napięcie, staram się je wyeliminować oddechem czy świadomością. Gdy byłem dzieckiem tak eliminowałem uczucie złości, ale teraz to się udaje tylko na kilka sekund, bo mimowolnie napięcie stopniowo narasta w ciągu 5 sekund. Zwykle zasypiam z 4-6godzin. No chyba, że zapalę trawkę to wtedy jak każdy normalny człowiek - jedyny nałóg jaki mam to papierosy. Mam skłonności do tego, by w ochronie przed silną presją wywieraną na mnie przez mamę, wpływać negatywnie na swoją psychikę - stąd też diagnoza schizofrenii. Presja którą zwykle stosuje na mnie mama to np. przymus do kłamania czy nienawidzenia kogoś przez resztę życia. Gdybym się zamknął na 10spustów, to ona wyważyła by drzwi tylko po to, aby dalej lasować mi głowę. Nie jestem wobec niej wulgarny a to, że jestem "skulwielem pierdolonym", "zasranym gnojem" czy też "głupim debilem" wpajała mi od dziecka i wmawiała, że mam dobrze, bo "gdybyś słyszał jak moje koleżanki z pracy zwracają się do swoich dzieci". Ludzie myślą, że jestem bardzo słabym człowiekiem, bo znają moją mamę i widzą w niej kochaną poczciwą mamę - jestem tak zahartowany, jak rzadko kto. Przez takie presje i wulgaryzmy wyzbywałem się siłą woli specjalnych zdolności - wyczucie w produkcji muzyki czy też liczenie w głowie wysokich wartości szybciej niż rówieśnicy to robili na kalkulatorach. Ok 8 miesięcy temu przestałem brać leki psychiatryczne - lekarze do teraz o tym nie wiedzą - gdyż nie należę do grupy ludzi, dla których są one przeznaczone - nie robię nikomu krzywdy, nie biorę narkotyków i nie trzeba mnie tonować. Olanzapina zabiera mi wszystko - całą energię do życia, której tak bardzo mi brakuje, a tym samym daje otępienie i 15kg nadwagi w czasie w którym ją brałem - teraz wróciłem do poprzedniej sylwetki i jest mi z tym lepiej. Dodam że nie boję się śmierci, bo byłaby ona dla mnie rozwiązaniem na to, co matka wpoiła mi do głowy. Zatraciłem wszystko co dawało mi chęć do życia. W mojej głowie nie ma uczuć - są tylko odcienie złości. Uczucia pojawiają się wyłącznie, gdy zapalę trawkę. Nie będę rozpisywał dosadnie całego problemu, bo w tym co widzicie zawarłem 5% i to jeszcze w skrócie, tego co mógłbym na ten temat napisać, a potrzebuję porady na temat jednej kwestii którą już dość dobrze przedstawiłem. Chcę się dowiedzieć jak można wyeliminować napięcie głowy - nie mogę uprawiać aktywnie sportu, bo moje serce jest w bardzo ciężkiej kondycji. Chcę wejść w nowe życie i poukładać je sobie, ale na początek chcę poradzić sobie z nerwicą, gdyż przypuszczam, że to może być kluczem do rozwiązania większości moich problemów i na pewno nie pójdę do psychiatry, bo - tutaj wtrącę moją paranoję - skończy się to tym, że trzeba mi podnieść dawkę olanzapiny, bo z olanzapinką wszyscy akceptują wszystko.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak mogę pomóc osobie chorej na sepresję?

Dzień dobry, problem, z którym się borykam, niestety, nie dotyczy mnie, ale mojego chłopaka. Choruje on na depresję, nie widzi sensu w swoim życiu. Mówi, że szczęśliwy jest tylko, gdy przebywamy razem. Jest to jednak teraz ciężkie z powodu... Dzień dobry, problem, z którym się borykam, niestety, nie dotyczy mnie, ale mojego chłopaka. Choruje on na depresję, nie widzi sensu w swoim życiu. Mówi, że szczęśliwy jest tylko, gdy przebywamy razem. Jest to jednak teraz ciężkie z powodu pandemii. Nie wiem jak mogę mu pomóc, nie wiem co mówić ani robić. Prosiłam go, aby wrócił na terapię, ale on nie chce, uważa, ze trwałaby ona zbyt długo oraz, że i tak nie przyniesie żadnych efektów. Nie mam pojęcia jak go do niej namówić. Wierze, ze w jakiś sposób pomogłoby mu to, ale nie chce na niego naciskać.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy te problemy z nadciśnieniem i płytkim oddechem mogą znaczyć nerwicę?

Witam. Od około 2 tygodni męczę się z moim nadciśnieniem i płytkim oddechem. Leki na nadciśnienie biorę od 6 lat. Nigdy nie miałam problemow z oddychaniem. Przy podwyższonym ciśnieniu mam problemy z oddychaniem, szczególnie w pozycji leżącej. W ciągu dnia... Witam. Od około 2 tygodni męczę się z moim nadciśnieniem i płytkim oddechem. Leki na nadciśnienie biorę od 6 lat. Nigdy nie miałam problemow z oddychaniem. Przy podwyższonym ciśnieniu mam problemy z oddychaniem, szczególnie w pozycji leżącej. W ciągu dnia zdarza się sporadycznie płytki oddech,ale najbardziej odczuwam to kiedy się położę. Codziennie w nocy zasypiam o 1/2 w nocy, bo problem z złapaniem głębokiego oddechu nie pozwala mi zasnąć. Zazwyczaj ratuję się captopril, bo podczas tego problemu z oddychaniem jest podwyższone ciśnienie (150/100, 140/100).Po telefonicznej konsultacji z lekarzem dodano mi leki na ciśnienie i przepisano lek przeciwlękowy. Konsultacja z lekarzem była 5 dni temu a problem dalej nie zniknął. Czy to może być sygnał, że to nerwica? Czy bardziej skupić się na tym ciśnieniu? Strasznie się męczę, gdyż nie wysypiam się i czuję ogromny dyskomfort psychiczny poprzez te dolegliwości. Proszę o poradę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

W jaki sposób można wyleczyć uzależnienie od masturbacji?

Dzień dobry, Mój mąż jest uzależniony os masturbacji i filmików porno. Ostatnio przylapalam go na masturbacji, ja bylam obok w pokoju a on sobie dogadzał. Odbylismy powazna rozmowę,. Powiedział mi, ze problem ma od zawsze. Wszystko zaczelo sie gdy był... Dzień dobry, Mój mąż jest uzależniony os masturbacji i filmików porno. Ostatnio przylapalam go na masturbacji, ja bylam obok w pokoju a on sobie dogadzał. Odbylismy powazna rozmowę,. Powiedział mi, ze problem ma od zawsze. Wszystko zaczelo sie gdy był nastolatkiem, niska samoocen brak dziewczyny, a porno jest łatwe, szybkie i dostępne. Oglada kobiety przez kamerki, filmiki, zdjecia, masturbuje sie do nich w pracy w domu itd. Obiecal mi, ze sie postara ograniczyc, ze mnie kocha i wie, ze ma problem i musze mu pomoc. No i ja od tego czasu popadlam w paranoje kontrolowania go. Czuję sie okropnie, brzydka, najgorsza, trochę jakbym była zdradzona. W koncu nastąpiło drugie przylapanie, tez bylam obok w pokoju. Powiedzial mi ze to impuls, ze to samo tak wychodzi. Oglada to w pracy, w domu wszedzie. Odbyliamy kolejna rozmowe, powiedzial ze uda sie do specjalisty. Nasz seks odbywa sie 2/3 razy w tyg, jest normalny bez udziwnien. Zdarzaly sie problemy z ekerkcja, albo opadal mu w trakcie. Wszystko zalezalo od dnia. W momencie kiedy znalam juz problem a penis nie chciał współpracować, zaproponowalam ze wspólnie zobaczymy jakis filmik, od razu pojawił sie wzwod. Jak w obecnej sytuacji mam mu pomoc? Co mam robic? Obawiam sie ze bedzie mnie oszukiwać znowu. BARDZO prosze o radę. Jest czas gdy lekarze i specjaliści nie przyjmują normalnie , muaimy czekać. Co w tym wypadku moge JUŻ zrobić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Kiedy powinien zacząć działać mój lek?

witam, od ponad pół roku mam stwierdzone zaburzenia depresyjne, lękowe mieszane,udałam się do lekarza, bo nie mogłam sobie poradzić z mobbingiem w pracy, z ciężkimi przeżyciami z późnego dzieciństwa oraz z lękami jakie miałam wobec ludzi, wobec wszystkiego co... witam, od ponad pół roku mam stwierdzone zaburzenia depresyjne, lękowe mieszane,udałam się do lekarza, bo nie mogłam sobie poradzić z mobbingiem w pracy, z ciężkimi przeżyciami z późnego dzieciństwa oraz z lękami jakie miałam wobec ludzi, wobec wszystkiego co nowe, długo by wymieniać... psychiatra zalecił trittico oraz natychmiastową terapię, jak to stwierdził "Pani wogóle nie żyje, pani nie istnieje", ale odmówiłam ze względu na to że miałam lęki co do ludzi. Trittico nie pomogło, bolała mnie głowa, bardzo źle się czułam, natępnie deprexolet, oprócz tego że przytyłam 6kg w 2 miesiące i mogłam spokojnie spać w nicy nic się nie zmieniło, mam nawet wrażenie, że lęki nasiliły się, bo pojawiły się ataki paniki więc lekarz przepisał parogen, biorę od 3 tygodni i mam huśtawkę, raz euforia, a na drugi dzień rozpacz. W lutym dałam się namówić na terapię przeciw lękową, okres czekania 2 miesiące, bardzo żałuję, że tyle zwlekałam z zapisaniem się,20 kwietnia miałam zacząć raczej jej nie odbędę, ze względu na obecną sytuację. Nie wiem co robić, czy parogen nie powinien już zacząć działać? to juz trzeci lek a ja czuję się jak na huśtawce i ciągle tracę czas, a to mnie przeraża
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Co może znaczyć paniczny strach bez jakiegoś określonego powodu?

Witam. Od czasu do czasu nieregularnie przytrafia mi się dość dziwna przypadłość, podczas której nagle zaczynam odczuwać paniczny strach bez jakiegokolwiek powodu. Pierwszy raz zdarzyło mi się to odczuwać po popołudniowej drzemce, chociaż nie mam w zwyczaju robić sobie... Witam. Od czasu do czasu nieregularnie przytrafia mi się dość dziwna przypadłość, podczas której nagle zaczynam odczuwać paniczny strach bez jakiegokolwiek powodu. Pierwszy raz zdarzyło mi się to odczuwać po popołudniowej drzemce, chociaż nie mam w zwyczaju robić sobie popołudniowe drzemki. Nagle po obudzeniu zacząłem się panicznie bać, chociaż nie miałem czego i sam sobie w głowie zadawałem pytanie czemu się tak boję, skoro nie mam powodów. Było to uczucie nad którym nie mogłem zapanować i dopiero po paru chwilach samo odpuściło. To odczucie się nieregularnie powtarzało, zarówno podczas wypoczynku w domu, jak i w pracy. Bałem się panicznie nie mając powodu i musiałem kilka chwil odczekać, aby to uczucie mi przeszło. Co to właściwie było? Czy to były jakieś symptomy choroby psychicznej?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Angelika Urban
Mgr Angelika Urban

Czy przy takich objawach warto udać się do psychiatry?

Chciałbym otrzymać pomoc. Od ponad 2 lat mogę powiedzieć, że cierpię w swoim życiu. Wcześniej było bardzo szczęśliwe i zawsze się czułem dobrze. Mimo tego od dziecka miałem zawsze jakieś dziwne zachowania i swoje dziwactwa. Zaczęło się od pójścia do... Chciałbym otrzymać pomoc. Od ponad 2 lat mogę powiedzieć, że cierpię w swoim życiu. Wcześniej było bardzo szczęśliwe i zawsze się czułem dobrze. Mimo tego od dziecka miałem zawsze jakieś dziwne zachowania i swoje dziwactwa. Zaczęło się od pójścia do liceum. Wcześniej zawsze w życiu miałem przyjaciół, a w klasie byłem lubiany. Nagle wszystko się odwróciło i byłem praktycznie sam prócz jednej przyjaciółki do dziś, byłem wyśmiewany, nikt nie chciał mi nawet powiedzieć cześć ani porozmawiać. Moi przyjaciele od dziecka mnie zostawili dla kogoś innego. Bardzo wywarło to duży wpływ na moje życie. Otóż chodzę na terapię od 3 miesięcy. Nie potrafię cieszyć się ze swojego życia, czuję się zawsze nerwowy, nie umiem się zrelaksować. Przez cały czas towarzyszy mi kołatanie w sercu i ciężki oddech. Mogę powiedzieć że mam tak zawsze bez względu na sytuację. Oczywiście dochodzą do tego codzienne myśli samobójcze oraz samookaleczanie. Nie wierzę totalnie w siebie. Lecz mimo tego albo jestem bardzo smutny, a nagle budzi się we mnie szczęście nie opisane. Nie ma nigdy nic po środku. Zazwyczaj staram się izolować od ludzi, ale w głębi potrzebuje ich bardzo i oni mi dają sił. Przez wcześniejsze sytuację bardzo boję się odrzucenia. Mój poprzedni związek był bardzo ciężki. Nie umiałem cieszyć się z sukcesów drugiej osoby, byłem obsesyjnie zazdrosny, traciłem bardzo często humor z powodów moich urojeń. Bardzo boję się ludzi, ale tylko płci męskiej do lat około 20. Gdy idę po mieście i widzę nawet jedną osobę od razu wpadam w panikę i bardzo źle się czuję, boję się. Unikam miejsc gdzie jest dużo osób, ponieważ boję się wyśmiania. Poza tym mam problemy ze snem, śpię mało i nie umiem zasnąć przez stres. Zamykam się coraz bardziej w sobie. Moje życie to dla mnie piekło. Poza tym nie mam zupełnie oparcia w Rodzicach. Mamy świetny kontakt, lecz dla nich problemy nie istnieją. Są tylko wymysłami. Tata nie umie mi pomóc i zrozumieć, a Mama wpada w panikę i mówi, że to moja wina, albo Jej, że mnie źle wychowała.Gdy jestem z innymi ludźmi zawsze mam urojenia, że jestem obserwowany, wyśmiewany gdzieś z boku, śledzony. Chciałabym iść do psychiatry, ale boję się reakcji Rodziców. Już mowa o psychologu była dość ciężka. Wpadłem ostatnio w atak paniki - było mi ciężko oddychać, nie miałem sił. Usunąłem się na łóżko, na podłogę. Zacząłem płakać a po chwili wpadłem w furię. Do końca dnia czułem jakbym nie był do końca świadom co się dzieje. Proszę o pomoc... Bardzo chciałbym wiedzieć, co mi dolega i jak naprawdę mogę sobie pomóc.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka
dr n. med. Lech Popiołek
dr n. med. Lech Popiołek

Czy jest szansa na wyleczenie ataków paniki?

Witam, Moi rodzice się rozwiedli w grudniu 2018r, w czerwcu zaczęłam mieć ataki paniki i mam je do teraz. Chodzę na terapię, ale boję się że będę tak miała do końca życia. Czy mogę to wyleczyć?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy to objawy depresji albo lęku?

Witam mam 27lat straciłem dobra pracę zaniedbałem się od zawsze żyje w jakimś innym wimaginowanym świecie żyje z mamą i obawiam się że nie dam rady sobie w życiu codziennym czuje złość flustracje zazdrość popadam w Stany depresyjne jestem rozkojarzony... Witam mam 27lat straciłem dobra pracę zaniedbałem się od zawsze żyje w jakimś innym wimaginowanym świecie żyje z mamą i obawiam się że nie dam rady sobie w życiu codziennym czuje złość flustracje zazdrość popadam w Stany depresyjne jestem rozkojarzony myślę negatywnie czy to depresja czy lęk z drugiej strony jeśli mam cks5ogarnac i muszę to to zrobię szukam przyczyn pytań kim jestem po co dlaczego niby potencjał we mnie jest lecz unikam odpowiedzialności o co tu chodzi
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Angelika Urban
Mgr Angelika Urban
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska

Jak leczyć te zaburzenia odżywiania?

Witam, chciałabym przedstawić swój problem który coraz bardziej mnie wyniszcza, mianowicie chodzi o odżywianie. Mam 18 lat a od 14 roku życia toczę walkę ze swoim ciałem, otóż próbuję po prostu schudnąć. Problem w tym że mam ciągłą chęć na... Witam, chciałabym przedstawić swój problem który coraz bardziej mnie wyniszcza, mianowicie chodzi o odżywianie. Mam 18 lat a od 14 roku życia toczę walkę ze swoim ciałem, otóż próbuję po prostu schudnąć. Problem w tym że mam ciągłą chęć na objadanie się i za każdym razem gdy przechodzę na dietę i idzie mi naprawdę świetnie, po jakimś czasie wszystko rzucam i objadam się do takiego stopnia że nie mogę obrócić się na drugą stronę łóżka. Skutkiem takiego obżarstwa zawsze jest ogromne poczucie winy wręcz nienawiść do samej siebie, płacz, próby wymiotowania, pogorszenie samooceny, poddenerwowanie, zaniedbywanie szkoły czy nawet higieny osobistej. A co najgorsze po takim rzuceniu diety nie objadam sie tylko dzień czy dwa ale potrafie sie rozkręcić do kilku miesięcy, a po efektach z diety i ćwiczen nie ma śladu, wręcz jest gorzej i co wtedy stwierdzam? - trzeba zacząć od nowa i tak jest w kółko. Nie mam już siły do samej siebie. Czuje obrzydzenie i wstręt. Mam wrażenie ze jestem inna, wszyscy znajomi z umiarkowaniem jedzą, cieszą sie życiem a ja odstawiam cyrki i zachowuję sie jak niepohamowne zwierzę. Ostatnio znowu rzuciłam diete i nie mogę spojrzeć w lustro bo dieta dała mi wspaniałe efekty (schudłam 10kg) a wszystko zepsułam w kilka dni. Siedzę w pokoju odizolowana od wszystkich i wszystkiego a czas zabijam na grach aby nie myśleć o własnym życiu. Seriali nie oglądam bo nie mogę patrzeć na ułożone życie innych. Obecnie największą przyjemność sprawia mi wyobrażanie sobie sytuacji w której ktoś mnie bardzo mocno bije wręcz tłucze na smierć. Sama nie potrafiłabym siebie okaleczać czy popełnić samobojstwo więc to sobie wyobrażam. To wszystko trwa już za długo i prosze o pomoc bo jest to nie do wytrzymania a ja nie chce niszczyć sobie życia przez głupie jedzenie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Czy ten lek jest skuteczny w przypadku leczenia depresji?

Czy Xeplion jest skuteczny na depresję i lek przy dawce 75mg .?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy może to objaw niedoczynności tarczycy?

Dobry wieczór Od około 2 miesięcy w codziennym życiu towarzyszy mi uczucie stresu. W przeszłości byłem strasznie pomysłowym i pełnym humoru chłopakiem, teraz mam wrażenie że zatraciłem swoja osobę i stałem się kompletnym przeciwieństwem tego. Nie miewam myśli samobójczych ale... Dobry wieczór Od około 2 miesięcy w codziennym życiu towarzyszy mi uczucie stresu. W przeszłości byłem strasznie pomysłowym i pełnym humoru chłopakiem, teraz mam wrażenie że zatraciłem swoja osobę i stałem się kompletnym przeciwieństwem tego. Nie miewam myśli samobójczych ale można to określic czymś w rodzaju lekkiego doła, ciąży na mnie uczucie takiej ciężkości ciała i senności. Kiedy nawet o stresie zdarzy mi sie zapomnieć i uczucie znika za chwile sobie o nim przypominam i znowu wracam do tego samego punktu. Towarzyszył mi ze stresem ból brzucha ale można powiedzieć że znikł gdy zacząłem (od 9 kwietnia) suplementować magnez. Dodam że choruje na niedoczynność tarczycy oraz insulinooporność jestem teraz na lekach euthyrox n 50. Mam wrażenie że nadal jestem tą sama pomysłowa i pełną humoru osobą ale ten cały stres mnie ogranicza. W dodatku kiedyś byłem że tak określe osobą która wśród znajomych była tą najzabawniejsza teraz stałem sie kompletnym przeciwieństem, mam lekkie wrażenie że nie potrafie sie odnaleźć posród przyjaciół co wywołuje u mnie stres (obawa przed odrzuceniem i pozostawieniem samego), wystarczy że nie powiem coś smiesznego robi się cisza a mnie przechodzi lekki stres. Dodam że przez ostatnie miesiące nie prowadziłem bogatej diety w mikrooelementy ponieważ drastycznie sie odchudzałem (od około 2 lat do własnie początku tego stanu czyli lutego) Chciałbym też dodać że pogorszył sie u mnie wzrok mam wrażenie że widzę lekko bardziej rozmazane obiekty na dalszą odległość(2,3 metry) oraz miewam zwłaszcza rano i południe takie uczucie jakbym miał płakać głos mi się ugina a na oczach odczuwam uczucie jakby zaraz miały poleciec mi łzy oraz pogorszyła mi sie pamiec i koncentracja rownież przybywa do mnie stres w sytuacjach gdy nie zrobie czegoś np. nie do pisałbym tu jakiejś objawy zacząłbym sie martwić i stresować.Nie towarzyszy mi bezsenność ale zmęczenie po nawet 12 godzinach snu. I tu moje pytanie co powiniennem zrobić w żeby powrócić do swojej dawnej osoby, czy to może byc oznaka niedoborów witamin lub składników mineralnych? Czy może to objawa niedoczynności tarczycy?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Mateusz Durbas
Mgr Mateusz Durbas

Co może powodować taką niechęć do kontaktów fizycznych?

Dzień dobry, jestem 22-letnią kobietą i mam liczne problemy związane z seksualnością. Byłam w związkach, ale nigdy nie doszło do głębszego kontaktu fizycznego, ponieważ mam przed nim duże bariery, a nawet powiedziałabym że pocałunki rzadko kiedy sprawiają mi przyjemność. Wspomniane... Dzień dobry, jestem 22-letnią kobietą i mam liczne problemy związane z seksualnością. Byłam w związkach, ale nigdy nie doszło do głębszego kontaktu fizycznego, ponieważ mam przed nim duże bariery, a nawet powiedziałabym że pocałunki rzadko kiedy sprawiają mi przyjemność. Wspomniane związki jednak były z mężczyznami - zakochuję się w nich głęboko, ale obawiam się że są to uczucia platoniczne, nie pociągają mnie fizycznie, męskie ciało mnie wręcz odrzuca. Natomiast ciało kobiece jest dla mnie dużo bardziej atrakcyjne, ale ciężko mi stwierdzić, czy w tym przypadku byłabym w stanie pozwolić sobie na bliskość intymną, czerpać z niej przyjemność - nigdy jeszcze nie byłam w takiej relacji z kobietą, nie spotkałam żadnej, w której mogłabym się zakochać. Generalnie wydaje mi się, że rzadko cokolwiek mnie podnieca, od 2 tygodni leczę się psychiatrycznie na depresję, czy to może mieć związek z taką niechęcią do kontaktów fizycznych? Czy jest szansa, że ona minie? Czy to możliwe, że w tym wieku jeszcze nie dojrzałam do stosunku, czy może jednak powinnam spróbować z kobietą? Te wszystkie wątpliwości powodują, że mam lekki mętlik w głowie, nie potrafię określić, czego chcę, ani z czym się utożsamiam...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Jak pomóc mężowi, który ma wybuchy złości i myśli samobójcze?

dzień dobry mój maz ma wybuchy zlosci jest nerwowy ma myśli samobójcze co mam robic jak mu pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Jak leczyć uzależnienie od alkoholu?

Witam mam 22 lata i nerwice. Jestem uzależniony od alkoholu Piłem teraz 4 dni non stop do odcięcia. Mam okropnego kaca już 2 dzień. Biegunka. Mam potworne problemy z oddychaniem, swędzi mnie skóra. Uczucie palenia się stóp... Witam mam 22 lata i nerwice. Jestem uzależniony od alkoholu Piłem teraz 4 dni non stop do odcięcia. Mam okropnego kaca już 2 dzień. Biegunka. Mam potworne problemy z oddychaniem, swędzi mnie skóra. Uczucie palenia się stóp Wziąłem z 3 tabletki hydrozyxyny, ale nie pomaga. Co mogę zrobić? Mam okropne lęki. Boję się.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Jaki lekarz może pomóc na moje dolegliwości?

mam pytanie:) jestem chory na nerwice lękową i nerwice natręctw, mam stany derealizacji i depersonalizacji.czuje ciągłe napięcie w ciele nie raz mniewam drgawki rużne lęki i pobudzenie psychorychowe,mniewałem takie stany że nie spałem przez 3 noce i niewiedziałem co... mam pytanie:) jestem chory na nerwice lękową i nerwice natręctw, mam stany derealizacji i depersonalizacji.czuje ciągłe napięcie w ciele nie raz mniewam drgawki rużne lęki i pobudzenie psychorychowe,mniewałem takie stany że nie spałem przez 3 noce i niewiedziałem co sie ze mną działo.brałem wiele leków ale zauwazyłem że ulge jedynie dają mi depresanty alkohol głównie i nie wiem co mam teraz robić niechce sie męczyć pić także nie chcę ... Czy lekarz mi może pomoc co mam zrobić ????
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak wyleczyć się z neurotyzmu?

Jak się wyleczyć z neurotyzmu? Witam, mam 18 lat. Jestem dziewczyną o bardzo ciężkiej osobowości. Mam impulsywne usposobienie, liczne napady gniewu, lęku, stresu, smutku. Jeśli chodzi o mój charakter napiszę wprost. Jestem neurotyczna i antyspołeczna. Mam lęk przed ludźmi m.in... Jak się wyleczyć z neurotyzmu? Witam, mam 18 lat. Jestem dziewczyną o bardzo ciężkiej osobowości. Mam impulsywne usposobienie, liczne napady gniewu, lęku, stresu, smutku. Jeśli chodzi o mój charakter napiszę wprost. Jestem neurotyczna i antyspołeczna. Mam lęk przed ludźmi m.in boję się odrzucenia, boję się tego, że ktoś mnie wykorzysta, jestem bardzo nieufna. Doskwiera we mnie nieśmiałość i nigdy nie podchodzę do obcych osób by się z kimś zapoznać. Niestety myślę, że jest to główny powód tego, że nie mam przyjaciół ani chłopaka. Miałam jedynie chłopaka przez internet, ale to się raczej nie liczy bo przecież to wirtualny świat. A w życiu realnym nie miałam i nie mam powodzenia właśnie przez moją "zestresowaną" postawę. Dwóch chłopaków wyznało mi miłość ale nie potraktowałam tego poważnie i odmówiłam, ponieważ boję się związku, miałabym urojenia, że nie traktuje mnie poważnie, że mnie zdradza i byłabym bardzo zazdrosna oraz robiłabym afery z byle powodu. Wiecznie wśród dużej ilości osób czuję się bardzo nieswojo i zaczynam się denerwować. Nie nadaję się do zawarcia znajomości grupowych, ponieważ zawsze gdy spotykałam się z co najmniej trzema osobami to ja byłam najsłabszym ogniwem, stałam na końcu nikt ze mną nie rozmawiał a ja modliłam się by uciec stamtąd. Oprócz tego miewałam urojenia, że dane osoby mnie obgadują i są fałszywe wobec mnie. Jestem strasznie problematyczna ciężko złapać ze mną kontakt. Od małego miałam problem ze znalezieniem sobie przyjaciółki. Z racji tego, że byłam i jestem bardzo wrażliwa jedna osoba mnie wykorzystywała a klasa się naśmiewała ze mnie, że jestem "beksa lala". Zawsze robiłam histerie i szopki z byle powodu wynikającej z niestabilności emocjonalnej. Niestety tak jest do dnia dzisiejszego. W późniejszych szkołach trochę było lepiej, ponieważ to zależy od ludzi. Klasa mnie zaakceptowała i miałam jedną koleżankę, z którą spędzałam przerwy i siedziałam w ławce, ale to nie była moja bratnia dusza. Głównym również powodem jest to, że na wszystko reaguje bardzo emocjonalnie. Przejmuję się drobnostkami potrafię myśleć o tym godzinami przez co mam nieprzyjemne objawy m.in gwałtowne kołatanie serca, skręty żołądka, nadmierne pocenie się i co najgorsze czerwienienie się. Zawsze gdy przechodzę obok grupki ludzi, która się śmieje mam wrażenie, że to ze mnie i, że się na mnie gapią. Wtedy zaczynam się stresować a co najgorsze to po mnie chorobliwie widać. Mam poważne problemy ze sobą. Niedługo idę do nowej szkoły i mam straszne zwidy że mi dokuczają strasznie się boję ludzi, że będę samotna. Podsumowując, strasznie reaguje na wszystko emocjonalnie, przejmuję się byle czym, jestem wrażliwa, dramatyzuję, boję się ludzi i mam różne lęki. Od razu zakładam, że nie mam nerwicy, ponieważ wiele razy byłam u psychologa i nic mi takiego nie stwierdzono. Jak mam sobie poradzić? Czuję, że z taką osobowością nie znajdę sobie nikogo i nie poradzę sobie w życiu...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy to sa objawy nerwicy u 21-latka?

Witam. Jestem Damian mam 21 lat. Mam ostatnio problem, mianowicie od 2 dni czuję się jakoś dziwnie, moje postrzeganie świata jest dość przytłumione, a sam lek gdy myślę o tym wszystkim wzmacnia te objawy. Tak jakby wszystkl leci jak z... Witam. Jestem Damian mam 21 lat. Mam ostatnio problem, mianowicie od 2 dni czuję się jakoś dziwnie, moje postrzeganie świata jest dość przytłumione, a sam lek gdy myślę o tym wszystkim wzmacnia te objawy. Tak jakby wszystkl leci jak z automatu poprostu leci część dnia nagle dostaje takie myśli o tym i wszystko wydaje się troche może gdybym grał w filmie. Zaznaczę bardzo ważna kwestie że stało mi się to po grze, a dokladnie bardzo realistycznej... Przez kwarantannę całe dnie spędzałem przed komputerami lecz po tej właśnie grze inaczej zaczelem postrzegać świat. Napewno też przyda się że wspomnę o tym że zostałem pobity jakiś miesiąc temu i poza spuchnięciami, obrzękiem i złamanym nosem, tomograf nic nie wykazał. Mam świadomość na tyle żeby byslec o tym ale jak mówiłem najgorszy jest dla mnie lek przed tym o naprwno przez to wszystko tak się czuję. Przedewszystkim chce odpowiedzi cxy to jest może początek jakiegoś poważnego stanu, czy może coś związane z jakims guzem czy czymś co mogło wystąpić po pobiciu po jakimś czasie, czy może to coś pochodnego do nerwicy czy jakowejś depresji. Na poczatku myślałem że to stan depolersonalizacji ale gdy czytałem objawy pozatymi które wymienilem wszystkie inne się nie zgadzaja. Proszę o odpowiedź
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska
Patronaty