Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Co powinnam zrobić w sytuacji kiedy nie mogę się z nim spotkać?

Witam. Mam 30 lat i 5 letnią córeczkę. Po rozstaniu z ojcem dziecka mieszkam z rodzicami. Przez 2 lata po rozstaniu byłam sama ponieważ po tym co zgotowal mi były nie chciałam z nikim się wiązać. Poznałam jednak kogoś i... Witam. Mam 30 lat i 5 letnią córeczkę. Po rozstaniu z ojcem dziecka mieszkam z rodzicami. Przez 2 lata po rozstaniu byłam sama ponieważ po tym co zgotowal mi były nie chciałam z nikim się wiązać. Poznałam jednak kogoś i szczerze Go pokochałam... Moja córka również Go uwielbia i ze wzajemnością. Przy nim wreszcie poczułam się naprawdę szczęśliwa.. Były plany wspólnego zamieszkania ponieważ już rok jesteśmy razem ale niestety przeklęty koronawirus pokrzyżował nam plany... Przez 1,5 miesiąca nie widywaliśmy się ze względów bezpieczeństwa ponieważ pracował On w dużej firmie i miał styczność z wieloma osobami.. Od miesiąca nie pracuje i siedzi w domu, wychodzi tylko i wyłącznie do osiedlowego sklepu po zakupy i wyrzucić śmieci a my nadal się nie widujemy.. Dlaczego? Bo moi rodzice mi zabraniają... Twierdzą że chce ich narazić.. Z tym że Oni wychodzą z domu normalnie, widują się z moim rodzeństwem mieszkajacym osobno i z babcią.. A ja nie moge.. Jedyne co mogę to pojechać do sklepu jak mi powiedzą.. Wiem że to nie koronawirus jest głównym powodem tylko to że Oni tacy po prostu są ze skoro mieszkam z nimi to muszę im się podporządkować. Żadne rozmowy z nimi nie pomagają.. Powiedzieli że dopiero jak szczepionka na koronawirusa powstanie to wtedy będę mogła się spotkać ze swoim chłopakiem... Proszę o radę bo My nie wiem co robić... Nie wyobrażam sobie być odizolowana od ukochanego na rok albo więcej.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Czy takie sytuacje przy moich zaburzeniach są normlane?

cierpie na zaburzenia lękowe i depresje. dzis podczas rozmowy z czlonkiem rodziny nagle zabraklo mi jezyka w gebie. nie wiedzialam, co mialam powiedziec, tepo patrzylam sie na rozmowce. tak, jakby moj mozg sie chwilowo zawiesil. mialam problem z zebraniem... cierpie na zaburzenia lękowe i depresje. dzis podczas rozmowy z czlonkiem rodziny nagle zabraklo mi jezyka w gebie. nie wiedzialam, co mialam powiedziec, tepo patrzylam sie na rozmowce. tak, jakby moj mozg sie chwilowo zawiesil. mialam problem z zebraniem mysli, jakby chwilowe zamglenie swiadomosci. zaraz po tym sie „ocknelam”, poczulam przyplyw goraca i dostalam napadu lęku. TK glowy rok temu, w porzadku. inne badania tez, ale i tak bede powtarzac. bardzo sie przestraszylam bo poczulam jakbym miala chwilowo sparalizowane myslenie, jednoczesnie bedac wszystkiego swiadoma.prosze o odpowiedz czy takie sytuacje przy moich zaburzeniach sa normalne?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy powinnam wspierać mojego chłopaka?

Mój chłopak od 2 miesięcy jest w słabym stanie. Podejrzewa, że może mieć nerwicę natrectw. Uderzyła ona we mnie. Teraz nie wie czy mnie kocha, czy może się odemnie uzaleznil, czy zakochał się w kimś innym, czy nie powinien zerwać.... Mój chłopak od 2 miesięcy jest w słabym stanie. Podejrzewa, że może mieć nerwicę natrectw. Uderzyła ona we mnie. Teraz nie wie czy mnie kocha, czy może się odemnie uzaleznil, czy zakochał się w kimś innym, czy nie powinien zerwać. Co mam zrobić w takiej sytuacji skoro on niee wie czy chce ze mną. Lepiej być przy nim i starać się to wspierac czy dać mu spokój i odejść z jego życia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak sobie poradzić z taką bezsennością?

Od 2017 roku leczyłam się pregabaliną, ponieważ cierpię na zaburzenia lękowe. W ostatnim czasie, a dokładniej od stycznia tego roku, zaczęłam zmniejszać dawkę. Od tej pory stałam się bardzo nerwowa, lęki nasiliły się, miałam dużo nieprzyjemnych objawów, jakie łączą się... Od 2017 roku leczyłam się pregabaliną, ponieważ cierpię na zaburzenia lękowe. W ostatnim czasie, a dokładniej od stycznia tego roku, zaczęłam zmniejszać dawkę. Od tej pory stałam się bardzo nerwowa, lęki nasiliły się, miałam dużo nieprzyjemnych objawów, jakie łączą się z odstawieniem. Ale kiedy wszystko zaczęło się normować, odstawiłam lek całkowicie. I wtedy pojawiła się bezsenność. Nie spałam 4 noce pod rząd, nad ranem udawało mi się na chwilkę zasnąć, ale po jakiejś godzinie się budziłam. Mój psychiatra przepisał mi lek na bezsenność, który brałam już wcześniej - Ketilept. Kiedyś wystarczyła jedna tabletka i spałam, teraz musiałam brać po dwie czasami po 3, żeby zasnąć. Czułam że sen jest sztuczny, że jestem niewyspana. Nad ranem budziłam się co chwilę. Tej nocy udawało mi się przysnąć na pare minut, ale za chwilę się budziłam. Nawet kiedy czuję się bardzo wyczerpana, nie mogę zasnąć. Duży wysiłek w ciągu dnia oraz techniki relaksacyjne nie pomagają.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak walczyć z tym zdenerwowaniem i przygnębieniem? ¡

Dobry wieczór, Nie wiem w zasadzie od czego zacząć .. może od tego, że ciągle jestem zmeczona, zdenerwowana, niezadowolona, przygnebiona, mam problemy ze snem i brak chęci do życia. Marzyłam o tym aby mieć drugie dziecko , męża i inormalną... Dobry wieczór, Nie wiem w zasadzie od czego zacząć .. może od tego, że ciągle jestem zmeczona, zdenerwowana, niezadowolona, przygnebiona, mam problemy ze snem i brak chęci do życia. Marzyłam o tym aby mieć drugie dziecko , męża i inormalną rodzinę. To marzenie się spełniło mam zdrowa piękna córkę i męża. Wiedziemy normalne życie. Ja obecnie przebywam na macierzyńskim i chyba to jest problemem .. mimo że marzyłam o dziecku czyje się uwiazana. Mąż pracuje w 3 miejscach. Ja spędzam z dziećmi 24h na dobę. Wcześniej miałam bardzo absorbujaca pracę i mimo wszystko czas na swoje przyjemności jak treningi lub choćby wyjście do fryzjera . Teraz moje życie zmieniło się o 180 stopni .. siedzę w domu sama z dzieckiem , nie trenuje , nie wychodzę nigdzie nie mam przyjaciół ( zostawili mnie gdy polubiłam według nich nieodpowiedniego mężczyznę) , nie mam chęci żyć. . Mimo że kocham moje dzieci czasami chciałabym cofnąć czas. Czuje się okropna matka i żona. Cokolwiek zrobi mój mąż mnie to nie pasuje ciągle jestem nie zadowolona, nie wiem co się ze mną dzieje ... nie wiem co mam zrobić. Jedyne o czym teraz myślę to o tym żeby się nie obudzić . Już jedną próbę samobójczą mam za sobą ( kilka lat temu podczas rozwodu) teraz znów czuje się jak wtedy - bez chęci, bez nadziei ...
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Czy mój partner ma problem z alkoholem?

Moj partner ciężko pracuje fizycznie 4-5 dni w tygodniu we własnej firmie. Codziennie po pracy wypija ok 2 piwa wieczorem. Gdy przychodzi weekend pije od południa, czasem zaczyna później i nie umie przestać. Co kończy się kompletnym upiciem się, zdarza... Moj partner ciężko pracuje fizycznie 4-5 dni w tygodniu we własnej firmie. Codziennie po pracy wypija ok 2 piwa wieczorem. Gdy przychodzi weekend pije od południa, czasem zaczyna później i nie umie przestać. Co kończy się kompletnym upiciem się, zdarza się że czegoś nie pamięta na drugi dzień. Mówi że piwo go odpręża i musi odetchnąć w weekend po ciężkiej pracy. Chcę mu Pomoc tylko nie wiem jak, bo on uważa że nie ma problemu z alkoholem. A prawda jest taka że jak wypije jedno piwo to pije dotąd aż 'padnie'. Czy on ma problem czy to ja wyolbrzymiam?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Gdzie mam szukać pomocy w przypadku braku chęci do życia?

Witam zdaję sobie sprawę z tego że nikt nie może mi powiedzieć jak mam żyć jednak chciał bym wyrzucić z siebie kilka rzeczy które mnie gnębią czy być może liczę na jakieś rady albo cokolwiek. W obecnej chwili czuje że... Witam zdaję sobie sprawę z tego że nikt nie może mi powiedzieć jak mam żyć jednak chciał bym wyrzucić z siebie kilka rzeczy które mnie gnębią czy być może liczę na jakieś rady albo cokolwiek. W obecnej chwili czuje że moje życie jest kompletnie rozwalone. Brakuje mi miłości w życiu, mam 27 lat i nigdy w życiu nie miałem dziewczyny, nigdy nie byłem nawet w jakimś związku. Mam dwóch przyjaciół którzy są dla mnie niezwykle ważni ale oni zaczęli układać sobie życie, zaczęli tworzyć rodziny, część ma dzieci w drodze i obecnie nie widujemy się tak często jak kiedyś co sprawia że czuje się bardzo samotny. Samotnie spędzam większość swojego czasu w domu, bo jestem bardzo introwertyczną i zamkniętą w sobie osobą. Mam ogromny problem otwieraniem się i poznawaniem ludzi bo na przełomie ostatnich lat stałem się strasznie zdystansowany i zamknięty w sobie co jeszcze bardziej pogłębiło moją nieśmiałość i brak pewności siebie. Czuje że nie potrafię zwyczajnie rozmawiać z ludźmi, mam obawy że powiem coś głupiego czy bez sensownego, dochodzi do tego też to że ciężko jest mi się wyluzować przez co ludzie mogą odnieść wrażenie że jestem po prostu jak to ująć sztywny czy nie warty uwagi. Czuję się pusty i zagubiony. Nie mam żadnych planów i celów w życiu do których mógł bym darzyć, żadnej satysfakcji z życia. Czyje się bezwartościowy. Co dziennie rano brakuje mi siły żeby podnieść się z łózka. Moje życie nie ma sensu i czuje ze jego najlepsze lata właśnie przepadły. Przez narastający kryzys i epidemie niedawno straciłem pracę i teraz boję się że przez obecną sytuujące nie uda mi się znaleźć za szybko drugiej pracy. Od około dwóch lat mam myśli samobójcze, nie boję się śmieci lecz bólu który wiąże się z dalsza egzystencją. Wiem że życie nie jest kolorowe i może być niekończącym się pasmem wzlotów i upadków ale ja tego cierpienia po prostu nie daje razy już znieść. Nie powiem że nie próbowałem z tym jakoś walczyć bo zdarzało się czasem że próbowałem zwyczajnie porozmawiać czy żartować np. ze sprzedawcą ze sklepu czy coś żeby ćwiczyć zwykłą otwartość do ludzi, były kiedyś okazje i było ich na prawdę wiele że przyjaciele namawiali mnie do wyjścia do klubu i w większości przypadków się zgadzałem, nie jestem duszą towarzystwa ale myślałem że jak się przełamie nawet wbrew sobie to jakoś to będzie ale w żadnym z tych przypadków nie czułem abym się dobrze bawił, odniosłem wrażenie że takie miejsca nie są dla mnie i kompletnie nie umiem się tam odnaleźć po czym zawsze torpedowałem się myślami że jak może być fajnie kiedy jestem tak drętwy i beznadziejny. Co do kontaktu z lekarzem to nigdy nad tym nie myślałem i chyba bał bym się zrobić ten krok. Chodzi mi o poczucie lęku i strach przed otworzeniem się przed drugą osobą. Tutaj na forum jest trochę łatwiej. Poczucie anonimowości i brak fizycznego kontaktu z drugim człowiekiem sprawia że jest mi po prostu łatwiej pisać. Chciał bym sobie pomóc bo naprawdę nie chce żyć będąc w takim stanie, tylko nie wiem jak się za to zabrać i jak mogę na razie spróbować pomóc sam sobie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Czy to może być nerwica u 55-latka?

Problem z ojcem(55 lat)- czy to może być nerwica? Problem rozpoczął się ok. 4 lat temu kiedy mój ojciec stracił pracę- pojawiły się u niego napady paniki, stan przypominający depresje. Dodatkowo z biegiem czasu pojawiło się drżenie... Problem z ojcem(55 lat)- czy to może być nerwica? Problem rozpoczął się ok. 4 lat temu kiedy mój ojciec stracił pracę- pojawiły się u niego napady paniki, stan przypominający depresje. Dodatkowo z biegiem czasu pojawiło się drżenie prawej reki, kiedy nią rusza i problemy z chodzeniem (jakby szuranie jednej nogi, delikatne). Neurolog wstępnie wykluczył parkinsona, tomografia komputerowa też nie wykazała żadnych patologicznych zmian. Do psychologia chodził bardzo rzadko. Psychiatra przepisał mu leki, które też nie zdały egzaminu. Obecnie w przeciągu tygodnia miewa 2/3 dni tzw. ataków, gdzie jak mówi ręce mu się trzęsą, nie może chodzić i wygaduje głupoty. Problem z drżeniem ręki podczas ruszania i chodzeniem trwa ciągle... Co to może być? Co mogę więcej zrobić? Proszę o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Do jakiego lekarza się udać w celu diagnostyki autyzmu?

Podejrzewam u siebie autyzm. Rozumiem że diagnozowanie sobie autyzmu jest obecnie modne, ale uważam że - nieważne, co to tak naprawdę jest - to coś, co odbiera mi możliwość odnalezienia się w wśród ludzi. Całe życie byłem wyśmiewany i... Podejrzewam u siebie autyzm. Rozumiem że diagnozowanie sobie autyzmu jest obecnie modne, ale uważam że - nieważne, co to tak naprawdę jest - to coś, co odbiera mi możliwość odnalezienia się w wśród ludzi. Całe życie byłem wyśmiewany i poniżany za swoje dziwne zachowania. Nie chcę o nich mówić, ale to w dodatku do nieumiejętności rozmawiania z ludźmi, interesowania się dosłownie jedną rzeczą na świecie i generalna niekompetencja w całej reszcie sfer życia poważnie obniża jakość i chęci do życia. Moje pytanie brzmi, czy mogę zgłosić się do jakiegoś lekarza by to (lub coś innego) definitywnie zdiagnozował i czy istnieje szansa z tego wyjść, czy jestem na to, w zasadzie, skazany? Byłem u kilku psychologów, psychoterapeutów ale zawsze zdawali się daleko uciekać od powiedzenia co mi dolega.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Co mam zrobic w sytuacji kiedy po 2 latach terapii analitycznej nie widzę poprawy?

Dzien Dobry, Chcialabym zapytac co zrobic w sytuacji kiedy po 2 latach terapii analitycznej nie widze poprawy i w ogole w tej sytuacji:, cierpie na nerwice natrectw, 2 lata temu po wycofaniu sie ze zmiany pracy i zastosowaniu Elicei przez... Dzien Dobry, Chcialabym zapytac co zrobic w sytuacji kiedy po 2 latach terapii analitycznej nie widze poprawy i w ogole w tej sytuacji:, cierpie na nerwice natrectw, 2 lata temu po wycofaniu sie ze zmiany pracy i zastosowaniu Elicei przez niewielki okres czasu a od tamtej pory psychoterapii czulam ze jest lepiej, nastepnie chcialam zmienic prace(po 5 latach), ktora prowadzila u mnie do obciazenia psychicznego i mimo, ze dostalam nowa, wydawaloby sie spokojniejsza, wycofalam sie i pozostalam w starej pracy, w ktorej czeka mnie awans. Teraz nerwica nasila sie jeszcze bardziej, analizuje ciagle czy podjelam dobra decyzje, mam poczucie, ze postapilam destrukcyjnie wycofując sie ze zmiany, biore citabax 20 od 1,5 mies. i mysli ost sa silniejsze, wszystko analizuje, czuje, ze powtarzam sytuacje z przeszlosci jakbym chciala siebie ukarac, nie mam juz sily sie z tym meczyc, nie wiem co robic, czy probowac zmienic jednak te prace zeby zagluszyc lęk? Czy jest to jakies wyjscie? Nie daje juz sobie rady z tym:(
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy powinnam namówić go na wizytę u psychiatry lub psychologa?

Dzien dobry, Bardzo proszę o poradę. Mam 24 lata. Jestem z moim chłopakiem w 5- letnim związku, mieszkamy razem od 4 lat. chłopak, bardzo czesto zachowuje sie w sposob ktorego nie jestem w stanie zrozumiec-np. Ogladamy razem jakis program, smiejemy... Dzien dobry, Bardzo proszę o poradę. Mam 24 lata. Jestem z moim chłopakiem w 5- letnim związku, mieszkamy razem od 4 lat. chłopak, bardzo czesto zachowuje sie w sposob ktorego nie jestem w stanie zrozumiec-np. Ogladamy razem jakis program, smiejemy sie, rozmawiamy, a w pewnym momencie on przestaje sie do mnie odzywac- i jest obrazony na nastepnych pare godzin. Nie ma absolutnie zadnego powodu dla ktorego moglby sie obrazic. Takie sytuacje, ze moj chlopak obraza sie nazwijmy to -spontanicznie maja miejsce kilka razy w tygodniu. Ma silną traume z dziecinstwa zwiazana ze zlym traktowaniem w szkole. Czy takie zachowanie moze byc spowodowane jakimis zaburzeniami psychicznymi? Czy powinnam namowic go na wizyte u psychiatry lub psychologa? Czy moze takie zachowanie jest normalne a tylko ja nie spotkalam sie z tym wczescniej?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak zmienić swoje nastawienie i myślenie na bardziej pozytywne?

Mam 62 lat problemy rodzine finasowe i zdrowotne wykaczaja mnie coz czesciej mysle o przerwaniu zycia jak zmienic nastawienie i myslenie

Czy to początek buntu dwulatka?

Nasz malec ma aktualnie 14 miesięcy. Szybko nauczył się chodzić, bo w wieku 9-10 miesięcy, ale gorzej z mówieniem. Właściwie jedyne słowa jakie wypowiada to "mama", "tata" i "am". Zamiast tego często histeryzuje, krzyczy (czasem nawet bez powodu), cały się... Nasz malec ma aktualnie 14 miesięcy. Szybko nauczył się chodzić, bo w wieku 9-10 miesięcy, ale gorzej z mówieniem. Właściwie jedyne słowa jakie wypowiada to "mama", "tata" i "am". Zamiast tego często histeryzuje, krzyczy (czasem nawet bez powodu), cały się spina. Czy to początek buntu dwulatka, czy coś gorszego (np. autyzm). A może po prostu jestesmy z żoną zbyt liberalni i na zbyt wiele mu pozwalamy?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak się pozbyć takich myśli?

Mam znajomych, grupkę przyjaciół ale czuje jakbym ich nie miał... Mam 18 lat. Mieszkam w małym mieście. Mam swoją grupkę 5-6 osobową przyjaciół. W szkole mam znajomych z klasy itp. Jednak czuję się jakbym nie miał nikogo. Gdy tylko np... Mam znajomych, grupkę przyjaciół ale czuje jakbym ich nie miał... Mam 18 lat. Mieszkam w małym mieście. Mam swoją grupkę 5-6 osobową przyjaciół. W szkole mam znajomych z klasy itp. Jednak czuję się jakbym nie miał nikogo. Gdy tylko np nie mam z kim wyjść na dwór od razu mam takie myśli przykładowo "Nie mam przyjaciół jestem kompletnie sam" lub "Zawsze będę sam nie potrzebnie żyje" Szczerze mówiąc takie myśli mam od końca wakacji ponieważ wtedy zacząłem siedzieć w domu a na wakacje cały czas siedziałem ze znajomymi na dworze lub byłem u babci. Pomocy bo naprawdę przez te myśli nie daje rady.....
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamila Dziwota
Mgr Kamila Dziwota

Po jakim czasie leki zaczną działać?

Witam choruje na schizofrenia paranoidalna i biorę lek ketrel bo mam urojenia po jakim czasie będzie lepiej biorę 600 mg na dobę już 5 tygodni ..
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

W jaki sposób mogę sobie pomóc?

Witam. Od 3 lat lecze nerwice. Ok 2 lata temu poczułam,, przeskocz" po lewej stronie. Od tamtego czasu mam coś takiego co kilka uderzeń. Robiłam ekg i lekarz powiedział że to na tle nerwowym. Dostałam lek preductal (boję się... Witam. Od 3 lat lecze nerwice. Ok 2 lata temu poczułam,, przeskocz" po lewej stronie. Od tamtego czasu mam coś takiego co kilka uderzeń. Robiłam ekg i lekarz powiedział że to na tle nerwowym. Dostałam lek preductal (boję się go brać bo w ulotce jest ze to na chorobę wieńcową). Niekiedy te dodatkowe uderzenia wywołują kłucie w klatce. Zażywam wtedy hydroxyzyne (na trochę ustaje) . Jestem w trakcie psychoterapii ale dolegliwości nie bardzo chcą przejść. Jak sobie inaczej pomóc?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak mogę uratować związek?

Dzień dobry. Mam na imię Natalia i mam 22 lata. Życie mi się posypało i nie potrafię sobie z nim poradzić dlatego szukam wsparcia tutaj... Zacznę od tego że parę miesięcy temu poznałam Patryka, który jest ode mnie starszy o... Dzień dobry. Mam na imię Natalia i mam 22 lata. Życie mi się posypało i nie potrafię sobie z nim poradzić dlatego szukam wsparcia tutaj... Zacznę od tego że parę miesięcy temu poznałam Patryka, który jest ode mnie starszy o 8 lat. Na początku wszystko było super a ja zakochałam się od pierwszego wejrzenia. Miałam wrażenie że jest to coś bardzo wyjątkowego. Byłam wcześniej z chłopakiem 5 lat i nigdy nie czułam takiej swobody i miłości jak przy Patryku. Tylko, że ja mam problemy typu borderline. Chodziłam na terapię. Jednak szybko Zaczęliśmy się kłócić. On któregoś dnia zwyzywał mnie od najgorszych i naplul w twarz. Rozstaliśmy się a ja się załamałam i przestałam pracować nad sobą. W tedy też przerwałam terapię. Później chcieliśmy to ratować ale skończyło się podobna awantura. Ja mam duży problem z poczuciem własnej wartości więc robiłam afery związane z zazdrością oraz ciągle czułam że on mnie nie chce tak do końca... I znowu rozstanie. Po jakimś czasie poznałam Damiana. Był świetnym przyjacielem, po kilku tygodniach Zaczęliśmy być razem i dosyć szybko zamieszkaliśmy że sobą. Było super. Nie klocilismy się, ja czułam się kochana i myślałam że w końcu mi się uda coś stworzyć. Pokochałam go, Ale znowu Patryk napisał. Przepraszal mnie i psiak jak bardzo cierpi beze mnie. Po kilku miesiącach rzuciłam wszystko i wróciłam do niego mimo że od początku czułam że robię źle. I znowu powtórka z rozrywki... Po kilku tygodniach kłótnie i wyzwiska... Wiem że czasem nie potrafię sobie ze sobą radzić i doprowadzam do konfliktów ale kocham go chyba aż za bardzo. Mam wrażenie że nigdy nie będziemy razem szczęśliwi. Patryk też zajmuje się czymś nielegalnym czego ja się bardzo obawiam twraz jak i patrząc w przyszłość. Nie chciałabym żeby kiedyś go złapała policja i zamknęli za to a on tłumaczy mi to wszystko tym że on to robi tak że nic się nie stanie. Jednak mój strach mnie bardzo blokuję. Na dodatek tego wszystkiego Damian często pisze mi że tęskni i że chciałby naprawić to wszystko ( mimo że wie dlaczego odeszłam). Nie wiem do mam zrobić i jak to wszystko ogarnąć. Czy ja nadaje się wgl do związku z kimkolwiek? Czy mogę uratować związek z Damianem? Proszę o jakąkolwiek odpowiedź...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Czy może być to jakieś zaburzenie psychiczne?

Witam, Jako dziecko nie chorowałam w ogóle. W wieku 15 lat zaczęły się u mnie problemy gastrologiczne i hematologiczne. Nic poważnego, ale zanim zostałam poprawnie zdiagnozowana minęło dużo czasu. Zawsze pojawiał się taki sam schemat - jak już zaczęłam chodzić... Witam, Jako dziecko nie chorowałam w ogóle. W wieku 15 lat zaczęły się u mnie problemy gastrologiczne i hematologiczne. Nic poważnego, ale zanim zostałam poprawnie zdiagnozowana minęło dużo czasu. Zawsze pojawiał się taki sam schemat - jak już zaczęłam chodzić do lekarza to nie mogłam przestać. Przedłużałam hospitalizacje, wracałam do lekarza rodzinnego z innymi objawami, które wyolbrzymiałam. Miałam tak przez około 3 lata. Po ostatniej hospitalizacji nie poszłam już do lekarza, nagle przestało mi zależeć na tym, żeby "być pacjentem". Czytałam że jest takie zaburzenie psychiczne. Obawiałam się, że może mnie to dotyczyć. I zaczęłam się zastanawiać, z czego to wynika i czy teraz po kilku latach powinnam coś z tym zrobić. Z tym że kiedyś miałam obsesję na punkcie bycia leczoną, przez kilka lat, a teraz to tak po prostu zniknęło i zwlekam z pójściem do lekarza nawet z czymś poważniejszym. Tzn nie mam chęci żeby iść do lekarza, bagatelizuje problem, ale jak już jest konieczność i znajdę się np w szpitalu to przedłużam hospitalizację. Psychoterapia w wieku 16 i 19 lat nie pomogła.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy terapia może być zakończona?

Witam. Mam pytanie do psychoterapeuty Otoz korzystam z terapii juz 3, 5 roku.( zab.lekowe) Od 1, 5 muesiaca sesje mam przez skype. Niestety, na ostatniej sesji bylam zdenerwowana i i powiedzialam do swojej terapeutki, ze konczymy to spotkanie i się... Witam. Mam pytanie do psychoterapeuty Otoz korzystam z terapii juz 3, 5 roku.( zab.lekowe) Od 1, 5 muesiaca sesje mam przez skype. Niestety, na ostatniej sesji bylam zdenerwowana i i powiedzialam do swojej terapeutki, ze konczymy to spotkanie i się wylaczylam na skype, bez " do widzenia " To zachowanie bylo pod wplywem złości.. Mojw pytanie brzmi: czy moja teraputka może za cos takiego zakonxzyc terapię? 43 lata
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman
Dotyczy: Lęk Psychoterapia

Czy mogło mieć to wpływ na późniejsze ataki?

Witam W dzieciństwie(5 lat) zachorowałem na świnkę. To był ostry przebieg z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych. Od tamtej pory mam dziwne stany psychiczne (tak jak by ataki paniki). Zdarza się to zawsze przed snem, bardzo nieregularnie. Mogę... Witam W dzieciństwie(5 lat) zachorowałem na świnkę. To był ostry przebieg z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych. Od tamtej pory mam dziwne stany psychiczne (tak jak by ataki paniki). Zdarza się to zawsze przed snem, bardzo nieregularnie. Mogę mieć 2-3ataki w ciągu miesiąca, tygodnia, roku lub co kilka lat. Zastanawiam się nad inna przyczyną, ale nic mi nie przychodzi do głowy. Dostałem wtedy zastrzyk z jakąś ciemna substancja,po którym miałem podobne objawy. Chciałbym się dowiedzieć co to mogło być i czy rzeczywiście mogło mieć to wpływ na późniejsze ataki? Proszę o odpowiedź, lub jakieś sugestie, przykłady.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Patronaty