Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 4 6

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Rozstanie: Pytania do specjalistów

Czy faktycznie powinnam pozbyć się tych zdjęć po rozstaniu z mężem?

Witam, Jestem po prawie 12 letnim zwiazku,jestem w trakcie rozwodu, od 1.5 roku nie zyje ze swoim prawie bylym mezem. Obecny partner, z ktorym spotykam sie od 3 miesiecy chce zebym usunela wszystkie zdjecia ze swoim bylym mezem, ktore sa... Witam, Jestem po prawie 12 letnim zwiazku,jestem w trakcie rozwodu, od 1.5 roku nie zyje ze swoim prawie bylym mezem. Obecny partner, z ktorym spotykam sie od 3 miesiecy chce zebym usunela wszystkie zdjecia ze swoim bylym mezem, ktore sa dla mnie tylko mila pamiatka po naszym zwiazku. Twierdzi, ze ciagle rozpamietuje byly zwiazek podczas gdy wlasnie z nim poczulam wlasnie te uczucia, ktorych mylslam, ze nigdy wiecej nie poczuje. Podkreslam, ze wlasnie te zdjecia sa jego powodem do rozstania ze mna. Co powinnam zrobic?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy mogę jakoś poprawić relacje z mamą?

Witam, odkad rozstalam sie z ojcem corki i bylam zmuszona wrocic na jakis czas do rodzicow nie moge nawet wyjsc z domu. Mam 32 lata, po rozstaniu z ojcem dziecka dwa razy probowalam ulozyc sobie zycie z kims, przyprowadzalam do... Witam, odkad rozstalam sie z ojcem corki i bylam zmuszona wrocic na jakis czas do rodzicow nie moge nawet wyjsc z domu. Mam 32 lata, po rozstaniu z ojcem dziecka dwa razy probowalam ulozyc sobie zycie z kims, przyprowadzalam do domu i probowalismy razem mieszkac, ale nic z tego nie wyszlo. A postanowilam tak, poniewaz nie mam mozliwosci nawet wyjsc z domu, zeby sie z kims spotykac przed zamieszkaniem razem, moja mama ciagle mowi ze powinnam najpierw kogos poznac a pozniej przyprowadzic do domu tylko jak? Jak ja chce wyjsc z domu to ciagle robi mi afery ze wieczorem wyjde sobie na dwie trzy godzinki, ale kiedy mam wyjsc? Nie chce od razu poznawac corki z nowo poznana osoba, bo sie latwo przywiazuje, ale jak mam kogos poznac jak mama robi mi jazdy, gdy wychodze mimo ze corka spi zawsze z nia bo bardzo lubi spac u mojej mamy. Nie rozumiem i nie wiem juz jak mam dotrzec do mojej mamy sama jak byla mloda zostawiala swoje dzieci swojej mamie i wychodzila z moim tata kiedy mam sobie ukladac zycie jak nie teraz? Mam 32 lata jestem juz sgaga co mal za kazdym razem przyprowadzac kogos do domu i w dzien bo nie moge wysjc z domu nawet na godzinę? To tylko miesza dziecku w glowie, wczoraj sie poklocilam jesrem rozsadna kobieta a corka nie byla wpadka dobrze o tym wie, ojciec mojej corki mnie bił, mam swoj rozum nie nie przyniosę drugiego dziecka. Mam wrazenie, ze moja mama mi w ogole nie ufa i daje wyraznie do zrozumienia ze majac dziecko nie mam prawa w zyciu juz robic nic wiecej, jak uczyc siedziec w domu nawet do pracy jak ide robi mi jazde ze ide na 6h do pracy to nie jest normalne
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak mam sobie poradzić z takich zachowaniem 3-latka?

Witam. Rozstałam się z mężem prawie rok temu, mamy 3 synów (12lat,7 lat i 3 lata) widzenia mają z ojcem co 2 tyg weekend i czasem w tyg, nie mam problemu z tym że chce ich częściej, i jako starsi... Witam. Rozstałam się z mężem prawie rok temu, mamy 3 synów (12lat,7 lat i 3 lata) widzenia mają z ojcem co 2 tyg weekend i czasem w tyg, nie mam problemu z tym że chce ich częściej, i jako starsi dobrze narazie przechodzą to wszystko to najmłodszy jest nie doopanowania. Od jakiegoś miesiąca krzyczy, płaczę że nie chce do mnie, że jestem zla, nie chce do mnie iść, ucieka gdy ojciec go odwozi, jest tak podobnie gdy ja ich odworze do niego, wtedy nie chce iść do taty. Ale nie histeryzuje tak strasznie, że już sama nie wiem co zrobić. Po jakimś czasie się uspokaja. Najgorzej jest przy odprowadzaniu do przedszkola, jest krzyk, płacz, bicie, uciekanie że on chce do taty. Proszę o radę już nie mam sił.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Co robić po naszym rozstaniu?

Mam na imię Ania i mam 26 lat. Mieszkam za granicą jakieś 4 lata.Byłam jakieś 5 miesięcy w związku z Czechem, który całe życie mieszka na wsi. Poznałam go w pracy i od razu przypadliśmy sobie do gustu. Muszę przyznać... Mam na imię Ania i mam 26 lat. Mieszkam za granicą jakieś 4 lata.Byłam jakieś 5 miesięcy w związku z Czechem, który całe życie mieszka na wsi. Poznałam go w pracy i od razu przypadliśmy sobie do gustu. Muszę przyznać że trochę nie fair zachowałam się wobec poprzedniego partnera ponieważ odeszłam od niego bez słowa tylko podczas jego nieobecności spakowałam rzeczy i wyszłam. Czech był dla mnie bardzo miły, dbał o mnie, starał się aby niczego nam nie brakowało, zarabiał pieniądze(po pracy naprawiał auta). Niczego mi nie brakowało co chciałam to miałam, postarał się o to żeby nie wyrzucili mnie z pracy. Niestety ja nie potrafiłam tego docenić. Zaczęłam wytykać mu wszystko, np to że nie pomaga sprzątać tylko caly czas naprawia auta. Seksu też nie było ponieważ ja jestem dziewica i kazda proba stosunku sprawiała mi bol i chcialam isc z tym do lekarza ale wiadomo on miał potrzeby. Mieliśmy też ogródek z warzywami o który mielismy starać się obydwoje a starał się tylko on ponieważ ja całymi dniami oglądałam seriale albo siedzialam na telefonie.Powiedział że on nie chce słyszeć tylko musi czuć to ze go kocham. Ja niestety nie sprostałam jego oczekiwaniom i powiedzial ze juz mnie nie kocha i ze lepiej będzie jak zostaniemy przyjaciółmi. Poszlam na zwolnienie lekarskie ale niestety będę skazana na pracę z nim ponieważ robi na tej samej lince produkcyjnej co ja. Za każdym razem jak widzę na Facebooku jego relacje albo zdjęcia robi mi się smutno. Teraz często płaczę, mam poczucie winy że byłam zła partnerka. On teraz chce być sam ale ja boję się ze jak sobie kogoś innego znajdzie to ja znowu będę zalamana. Wiem że na jakiekolwiek zmiany już jest za późno. Jak mam sobie z tym poradzić??? Czasem mam sny związane z nim i cały czas mam nadzieję że jeszcze bedziemy razem. Nie dociera do mnie to że on już mnie nie chce. Ostatnio jak pisaliśmy ze sobą to on zasugerował że wróci do mnie jak będę z nim uprawiać seksu bo on nie chce takiej dziewczyny z którą musi na to długo czekać. Gdy się nie zgodziłam i powiedziałam mu że nie będę uprawiać seksu z kolegą obraził się na mnie i teraz nawet nie chce się przyjaźnić. Co tu zrobić??
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak poradzić sobie ze smutkiem po rozstaniu?

Witam serdecznie .9miesiecy temu rozstałam się z partnerem mimo rozstania utrzymywaliśmy kontakt spotykaliśmy się na sexs po czym oznajmiłam ze nie potrafię się spotykać tylko w jednym celu i ze nadal jest we mnie uczucie do niego .Nic nie odpowiedział... Witam serdecznie .9miesiecy temu rozstałam się z partnerem mimo rozstania utrzymywaliśmy kontakt spotykaliśmy się na sexs po czym oznajmiłam ze nie potrafię się spotykać tylko w jednym celu i ze nadal jest we mnie uczucie do niego .Nic nie odpowiedział jedynie kontakt się urwał .Pewnego dnia napisałam ze wiem ze spotyka się z inna i musimy zakończyć ten rozdział po czym odpisał ze z nią to dopiero początki a sexs ze mną to przyjemność .Bardzo mi się przykro zrobiło miałam nadzieje ze można to wszystko naprawić a tak na prawdę podczas naszego kontaktu szukał sobie innej aż do momentu kiedy wyszło coś poważniejszego napisał ze lepiej będzie jak już nie będziemy się widywać .Jak tak można traktować kogoś bawić się jego uczuciami .Jest to świeża sprawa i jest ciężko się z tym pogodzić .Nie wiem co mam robić jest mi smutno i czuje się wykorzystana .Dla czego po rozstaniu byli bawią się uczuciami tego nie rozumie
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Ewa Pac-Majkut
Mgr Ewa Pac-Majkut
dr n. med Monika Łukaszewicz
dr n. med Monika Łukaszewicz

Co mam zrobić z takim traktowaniem przez partnerkę?

Witam nawet niewiem jak zacząć. Gdyż to trudne jest. Ale jakoś muszę. Wiec żyje z kobietą która kocham nad życie 15 lat i mamy dzieci. Fakt wybaczykem jen nawet zdrady z myślą ze bedzie ok i bylo do czau. Az... Witam nawet niewiem jak zacząć. Gdyż to trudne jest. Ale jakoś muszę. Wiec żyje z kobietą która kocham nad życie 15 lat i mamy dzieci. Fakt wybaczykem jen nawet zdrady z myślą ze bedzie ok i bylo do czau. Az znowu sie zaczelo pisanoe do innych posylanie zdjec. Mimo. Ze moje komplementy noerobily wrażenia jiz na niej czy slowa mile. Ale. Innym okazywala piszac słodko. Msx c temu chciala zakonczyc rozmawialiśmy i jakos sie dogdalismy bylo ok. Ale teraz znowu weszla na ten temat i stwierdzila ze chce buc sama ze mnie. Niekocha nigdy niekochala i ze jestem pomyłka jej młodości. Ze nigdy slubi nieweznie z mna. Fakt krzywde robi noe mi a dziecoom psychike odboerajac tate i zastepujac go innym, bo sa za mną bardzo gdyz ja zawsze bylem dla noch czy w nocy wstawalem a dla noej bylem robotnikoem. Remontowalem na zawolanie i tak sie teraz tez to skonczylo remont bhl potem u banci i murzyn zrobil i dowidzenia bo ma kaprys rozstania nagle. Ale ja wiem ze tutaj chodzi o to ze lepiej zakonczyc zwiazek niz na 4 zdradę mnie nastawic fakt mniej zaboli. Naprawdę czuje sie jak niepotrzebny jiz jej do zycia a ja niepije noepale noohladam. Meczy nichodze. Po. Barach. Zawsze ja sluchalem ale noestey widać ze za malo wiedzialem. I teraz jestem rozbity ze tylko sie plakac by chcialo bo kocham. Ja i dzieci bardzo. Ale mysle ze jej brak tego co maja siostry jej ze pozmaly nowych facetow i z. Poprzednich zwiazkow maja alimemty oma tez chce ciagle alimenty tak gada ciągle. Alw w sumie czego sie spodziewac jak kazda siostra zdradzala partnera tez a mama ich miala. 4 dzieci i kazde innego ojca. Ona powiedziala ze ona juz tam. Ma ze niepotrafi kochac i ze sie noezmiemi moze ma harakter po mamie tak powiedziala mi. Naprawde niewiem co mam myslec gdzie mam sie podziać potraktowany jak smiec jak nic noezrobilem. Zlego. Ale. Fakt. Masz seece to plac za dobo jakoe dajesz.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska

Dlaczego dziecko ssie palce?

Witam, moja córka ma 14 miesięcy. Bardzo się niepokoję o to, że bardzo dużo ssie palce - jej ulubione to wskazujące. Kiedy miała około 2 miesięcy ssała kciuka, ale sporadycznie, nie chciałam wprowadzać smoczka bo nie widziałam takiej potrzeby (karmiłam... Witam, moja córka ma 14 miesięcy. Bardzo się niepokoję o to, że bardzo dużo ssie palce - jej ulubione to wskazujące. Kiedy miała około 2 miesięcy ssała kciuka, ale sporadycznie, nie chciałam wprowadzać smoczka bo nie widziałam takiej potrzeby (karmiłam piersią do 10 miesiąca), przez 8 miesięcy ssanie palców występowało raz nasilone, raz w mniejszym stopniu, około 10 miesiąca całkowicie ustało. Kiedy córeczka skończyła roczek poszłam do pracy, a ona zostaje na zmianę z babciami. Obydwie bardzo przeżyłyśmy rozstanie i od tamtej pory Malutka ssie palce na okrągło. Wiem, że może to być z tym związane, ale bardzo się martwię. Próbowałam już różnych sposobów: gorzkiego paluszka, na noc zakładam jej rękawiczki, próbowałam nie zwracać na to uwagi, ciągle zachęcam ją różnymi zabawami, co na chwilę pomaga, zaklejam jej też paluszek tasiemką, wtedy nie ssie, ale jest bardzo zdeterminowana. Od kilku dni zaczęła też ssać język przy jedzeniu. Już nie wiem, co robić. Córka nie chce smoczka. Proszę o jakąś poradę, to minie? Jakie jeszcze sposoby zastosować? Czy udać się do jakiegoś lekarza?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak porozmawiać z chłopakiem o powrocie do siebie?

Witam Jestem w kropce. Rok temu z chłopakiem uznaliśmy ze kończymy związek raczej wyszło to od niego. Czuję ze powodem bylo to ze poznalismy sie jak jezdzilam za granice ale jak zaczelismy chodzic staralam sie raz w mieaiacu przyjezdzac. Lecz... Witam Jestem w kropce. Rok temu z chłopakiem uznaliśmy ze kończymy związek raczej wyszło to od niego. Czuję ze powodem bylo to ze poznalismy sie jak jezdzilam za granice ale jak zaczelismy chodzic staralam sie raz w mieaiacu przyjezdzac. Lecz gdy zostal mi ostatni miesiac pracy i mialam juz wrocic i on wyszedl z inicjatywa ze konczy zwiazek. Pogodzilam sie z tym. Ale minal rok a ja nadal czuje cos do niego i chcialabym sprobowac jeszcze raz, boje sie mu o tym powiedziec bo nie wiem jak zareaguje minal rok.

Czy taka konfrontacja może być pomocna?

Od 5 lat mam problem z zamknięciem emocjonalnym na byłego. Rozstanie było 5 lat temu z mojej winy poniewaz pojawila się nowa osoba i nie wiedziałam na kogo się zdecydować. W rezultacie pierwszy partner mnie zostawił a z drugim po... Od 5 lat mam problem z zamknięciem emocjonalnym na byłego. Rozstanie było 5 lat temu z mojej winy poniewaz pojawila się nowa osoba i nie wiedziałam na kogo się zdecydować. W rezultacie pierwszy partner mnie zostawił a z drugim po pewnym czasie wzięłam ślub. Aktualnie myślenie o byłym zatruwa mi juz 5 lat życia. Nie utrzymujemy kontaktu lub jest on rzadki i chłodny. Staram sie nie ogladac jego zdjec ani nie spotykamy sie od tylu lat a nadal mam problem. Aktualnie zaproponowałam spotkanie z nim i konfrontacje w nadziei że uda mi sie zamknac i poukładać sobie w głowie. Czy taka konfrontacja może być pomocna? Jakie pytania powinien sobie zadać lub tej osobie aby oczyścić się raz na zawsze z tego emocjonalnego problemu?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Marciniak
Mgr Joanna Marciniak

Jak zachować się po rozstaniu?

Rozstałam się z chłopakiem jakieś 2 miesiące temu. Rozstaliśmy się, bo on nie wiedział czego, co czuje i tak po prawdzie nie wiem dlaczego tak się stało. Dodam, że układało nam się dorze , a rozstanie nie było planowane. Z... Rozstałam się z chłopakiem jakieś 2 miesiące temu. Rozstaliśmy się, bo on nie wiedział czego, co czuje i tak po prawdzie nie wiem dlaczego tak się stało. Dodam, że układało nam się dorze , a rozstanie nie było planowane. Z dnia na dzień zerwaliśmy kontakt i od tamtego momentu nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Na koniec powiedział, że w każdej sprawie mogę znaleść u niego pomoc. Nie rozumiem tego rozstania i co się stało. Nie chcę wracać do niego, ale żeby mi wyjaśnił co się stało. Zbyt dużo znaków zapytania i domyśleń nie daje mi spokoju. Wolałabym wiedzieć na czym stoje i jeśli będzie trzeba zamknąć ten rodział (teraz nie potrafie, bo nie jest wszystko wyjaśnione). Proszę o opinię
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dominika Wieland-Lenczowska
Mgr Dominika Wieland-Lenczowska

Czy takie uczucia po rozstaniu są normalne?

Witam piszę ponieważ mam problem chodzi o rozstanie z moim byłym partnerem.. minęło w sumie 5 lat w sobotę spotkaliśmy się byłem przeszczesliwy nigdy nie czułem się lepiej po spotkaniu kontakt się urwal było mi strasznie przykro bo uświadomiłem sobie... Witam piszę ponieważ mam problem chodzi o rozstanie z moim byłym partnerem.. minęło w sumie 5 lat w sobotę spotkaliśmy się byłem przeszczesliwy nigdy nie czułem się lepiej po spotkaniu kontakt się urwal było mi strasznie przykro bo uświadomiłem sobie ze w dalszym ciągu go kocham potem udało mi się z nim skontaktować i powiedział, że nie chce angażować się w nic poważnego, że bycie singlem mu odpowiada. Boje się, że dostałem jakiejś obsesji na jego punkcie po powrocie do domu zacząłem wąchać swoje rzeczy , bo pachniały hotelem w którym spaliśmy i nim również wtedy zaczynam głęboko myśleć i wracać do tego co było oraz płacze Po zerwaniu próbowałem kontaktować się z nim parę razy odczułem taka potrzebe, nasza relacja była trudna, bardzo trudna kłamstwa, robienie dziwnych rzeczy za plecami (wszystko było z jego strony) chciałbym o nim zapomnieć ale nie potrafię wszystko mi o nim przypomina żel do kapieli, zapachy, koszulka , papierosy, słuchawki nie jestem w stanie normalnie funkcjonować. Kocham go i pomimo tego że mnie strasznie skrzywdził czy to wszystko ma sens ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kapral
Mgr Katarzyna Kapral

Czy jest jeszcze jakaś szansa dla tego związku?

Mam 28 lat i byłam 8 lat w zwiazku bylismi zareczeni mieszkaliśmy razem z jego mama. Po 3 latach z dnia na dzień poprosił żebym się wyprowadzila ktoś się pojawił nie zdradził mnie niby po 1.5 tyg się oświadczył. Było... Mam 28 lat i byłam 8 lat w zwiazku bylismi zareczeni mieszkaliśmy razem z jego mama. Po 3 latach z dnia na dzień poprosił żebym się wyprowadzila ktoś się pojawił nie zdradził mnie niby po 1.5 tyg się oświadczył. Było wszystko dobrze staralismy sie 3 lata o dziecko on chciał nawet nardziej . Udalo sie bylo dobrze do czasu gdy jego mama poznała swojego partnera moje kontakty z nia bardzo się zepsuły nasze mamy też się poklocily A my o nie. Zbowu z dnia na dzień powiedział żebym zabrała nasze 2.5 mc dziecko i sie wyprowadzila. On ma 34 lata nie wiem co się stało on twierdzi że od dawna sie psulo ale tego nie pokazał mówi że ja się nie zmienię że ma dosc kłótni A nie były aż tak częste i ze ja nie chciałam rozmawiać. Najgorzej że w swojej decyzji ma poparcie u matki swojej. Nie pyta o dziecko wiem że po tygodniu sprowadził już jakąś dziewczynę i poznał ja z matką. Ja na prawdę byłam pewna że nigdy by mnie nie zdradził nie zostawił synka. Ma takie dziwne zachowanie jak przed 3 laty mówi że nie kocha że się wypaliło A wtedy się oświadczył myślałem że to minie ale już minęły 2 mc A on ras że mną się śmieje A raz mam wrazenie ze mnie nienawidzi ale nie wiem kompletnie za co aż tak bo nawet po urodzeniu jak było trochę źle to 7 lat było dobrych ale on sie na tym nie skupia wcale i brak zainteresowania dzieckiem bardzo mnie to boli. Dodam ze on jest materialista i praca jest na 1 miejscu zawsze. Ale razem pracowaliśmy na wszystko wyremontowalismy razem dom mieliśmy wspolne konto kupiliśmy jemu nowe auto z salonu on z tego domu wyrzucil mnie i dziecko i sprowadził tak szybko inna mówi że to glupotka i to zakończył ale ja nie wierzę. Zostałam z niczym udało mi się zabrać trochę pieniędzy z konta i to co bardzo zabolało wiem. Ale wszystko inne mu zostało moje ciuchy nawet przez 2 mc mi oddawał mi nie oddał wszystkich rzeczy. Najgorsze że on mowi ze niby kocha naszego już 4mc synka i nie widzi nic złego w swoim zachowaniu że widział co od 2 mc 1 raz i to po 1.5 mc kiedy to nie widział ale twierdzi że tęskni. On miał taki zimny chów. Dla niego jest dziwne pocałować swojego synka bo to chłopiec. Ja byłam bardzo opiekuńcze w stosunku do niego bardziej jak matka kanapeczki do pracy jak ząb to bolał tuli się jak małe dziecko A jak pojawił się nasz syn fakt poszedł w odstawke trochę bo nie pomagał mi za dużo przy nim nie chciałam go obciążać nie wstawal w nocy. Raz mówi że chce przyjacielskich relacji A potem mnie rani np mówiąc że nie wie czy nasz syn jest jego potem się z tego wycofuje mówi że bardzo to kocha i ze to jego synek. O mnie raz jest całkiem miło A potem słyszę że ze mną zakończył wszystko. Co mam robić jak z nim rozmawiać ja bym chciała próbować to ratować ale nie wiem jak uważam że gdyby teraz wrócił zobczylby że ten kryzys minął u mnie hormony u dziecka skoki rozwojowe może udałoby się to poskładać usłyszałam też że myslal ze inaczej będzie jak będzie dziecko myślę że go to przerosło mnie trochę też ale podobno wiele par tak ma jak pojawia się dziecko. Dodam ze bardzo był za moja mama mówił do niej mamusiu nawet A teraz uważa po namowie swojej mamy ze to moja wszystkiemu jest winna wiem że to jej wpływ bo ja od niej usłyszałam to samo
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak podjąć decyzję o rozstaniu?

Witam.. pisze bo mam problem a nie mam z kim porozmawiac. Pare lat temu zagadał do mnie mężczyzna, mlodszy odemnie o 11 lat . Bylam wtedy na rozdrożu zmężem- separacja. Sąd, kłamstwa- nie czułsm sie dobrze. Wtedy pojawil sie ON-... Witam.. pisze bo mam problem a nie mam z kim porozmawiac. Pare lat temu zagadał do mnie mężczyzna, mlodszy odemnie o 11 lat . Bylam wtedy na rozdrożu zmężem- separacja. Sąd, kłamstwa- nie czułsm sie dobrze. Wtedy pojawil sie ON- miły , przystojny z poczuciem humoru. Mieszkał z partnerką . Spotykamy sie ok 7 lat.. Mąż nadal mieszka ze mną i synem . Zmienił sie - pozytywnie. Ale mimo zmiany nie czuje nic do niego- nasz syn , to co nas łączy. Za dužo zła pamietam, to co kiedys bylo. Mam problem bo chce zakonczyć znsjomosc z kochankiem. Męczy mnie sumienie ze krzywdzimy wszystkich dookola. On widzi to inaczej. Przywiązalismy sie juz chyba do siebie. Wiem ze bede tęsknic, ale musze podjąć decyzje. Próbowalam juz pare razy, pisalismy, rozmawialismy, były spięcia. A on ciagle nie daje za wygeaną.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Czy słusznie tkwię w tej relacji?

Dzień dobry, od kilku miesięcy jestem w związku, na początku wszystko było dobrze, do momentu wspólnego zamieszkania, zaczęły się kłótnie, poważne awantury, powroty i rozstania i trwa to już ponad 6 miesięcy, na chwilę jest dobrze, a potem znowu... Dzień dobry, od kilku miesięcy jestem w związku, na początku wszystko było dobrze, do momentu wspólnego zamieszkania, zaczęły się kłótnie, poważne awantury, powroty i rozstania i trwa to już ponad 6 miesięcy, na chwilę jest dobrze, a potem znowu wielka kłótnia, głównie o uczucia i kwestię przeszłości i błędów, które każdy z Nas popełnił raniąc nimi siebie. Zdecydowaliśmy się na terapię, ale ja już nie do końca czuję, żeby to wszystko miało sens, mimo wszystko tkwię w tej relacji.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak obniżyć ten popęd seksualny?

Mam problem z bardzo wysokim popędem seksualny, przeszkadza on mi w pracy i nie jestem w stanie rozstać się (zerwać) z partnerką, ponieważ wiązałoby się to z brakiem seksu. Co powinien zrobić?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak odzyskać moją dziewczynę?

Witam Poznalem moja druga dziewczyne bylem z nia 3miesiace i ostatnio stalem sie zaborczy ,ona mi gadala ze tylko sie o kase rozchodzi i znerowwalem sie troche i powiedzialem swoje ze nie chce z nia jechac do zywca i na... Witam Poznalem moja druga dziewczyne bylem z nia 3miesiace i ostatnio stalem sie zaborczy ,ona mi gadala ze tylko sie o kase rozchodzi i znerowwalem sie troche i powiedzialem swoje ze nie chce z nia jechac do zywca i na wlasne zyczenie skonczylem zwiazek.Bardzo tego teraz zaluje bo bardzo mnie kochala sie martwila o mnie i wgl .Co mam zrobic dodam ze ja mam 24 lata a ona 19 i sie uczy a ja pracuje .
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Co myśleć o takich zwrotach chłopaka?

Jestem 10 lat w związku. Od jakiegoś czasu chłopak pozwala sobie w kłótniach na wyzwiska - spierdalaj, zamknij mordę. Ostatnio powiedział do mnie „suka”. Na co dzień jest kulturalny do innych ludzi, nawet nie przeklina. Tym bardziej mnie to boli.... Jestem 10 lat w związku. Od jakiegoś czasu chłopak pozwala sobie w kłótniach na wyzwiska - spierdalaj, zamknij mordę. Ostatnio powiedział do mnie „suka”. Na co dzień jest kulturalny do innych ludzi, nawet nie przeklina. Tym bardziej mnie to boli. Co robić? Rozstać się? Już rozmawiałam z nim wcześniej, ze nie życzę sobie takich słów w moim kierunku. Jak widać nie pomogło. :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Jak mam pogodzić się z rozstaniem?

Mam 24 lata. Mieszkam z rodzicami i rodzeństwem. Moja siostra była z chłopakiem Kamilem od lipca 2019 do maja obecnego roku. W styczniu poznalam jego brata Pawła, przypadlismy sobie do gustu. Od czasu gdy moja siostra rozstala się z chlopakiem,... Mam 24 lata. Mieszkam z rodzicami i rodzeństwem. Moja siostra była z chłopakiem Kamilem od lipca 2019 do maja obecnego roku. W styczniu poznalam jego brata Pawła, przypadlismy sobie do gustu. Od czasu gdy moja siostra rozstala się z chlopakiem, wszystko się zmieniło. Paweł nie mial pracy, za tydzień zaczyna nową pracę. Kiedyś przyszedl do moich rodziców po spozyciu alkoholu, awanturowal się. Potem jednak przyszedł, przeprosil, wszystko wydawalo się byc w porządku. Niestety sielanka nie trwała dlugo. Mama oznajmiła mi ze w jej pracy ktos powiedział, iż mam nami zarządza, trzyma nas jak na smyczy, wszystko planuje. Powiedziala ze nie chce go znac, nie chce go widziec. Dala mi do zrozumienia ze mamy się rozstac. Oznajmiła ze to nie jest chlopak dla mnie, że jest to pijak i len. Zalezy mi na nim, on twierdzi, ze mu na mnie tez. Powiedzialam mu że będziemy musieli się rozstac, bo juz nie wytrzymamy tej atmosfery, jednak ja nie mogę znalezc sobie miejsca, czuję ze zrobilam zle.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dominika Wieland-Lenczowska
Mgr Dominika Wieland-Lenczowska

Co mogę zrobić, aby odzyskać mojego chłopaka?

Zostawił mnie chłopak miesiąc temu mówiąc mi, że nie ma czasu na związek bo pracuje 7 dni w tyg po 15 /17 h. Bardzo mnie to zabolało ale pokazałam zrozumienie. Uszanowalam jego decyzję. Jednak on raz na tydzień dzwoni lub... Zostawił mnie chłopak miesiąc temu mówiąc mi, że nie ma czasu na związek bo pracuje 7 dni w tyg po 15 /17 h. Bardzo mnie to zabolało ale pokazałam zrozumienie. Uszanowalam jego decyzję. Jednak on raz na tydzień dzwoni lub pisze. Jak mam się zachowywać w takiej sytuacji jak ja go nadal kocham i bardzo bym chciała do niego wrócić ale on jeszcze stwierdzil, że nie czuje tego co kiedyś w sumie to nie wiem co czuje. (W zeszła sobotę dzwonił do mnie wypity i w trakcie rozmowy mówił, że tęskni i że mnie kocha) ale na drugi dzień nie pamiętał tego. Pomóżcie mi proszę. Powiedzcie co mam zrobić żeby go odzyskać?

Czy istnieje jeszcze realna szansa dla tego związku?

Rzuciła mnie Partnerka. Związek na odległość 2,5 roku. Jestem jeszcze zonaty( nie poczyniłem wyraźnego kroku aby coś zmienić z obawy o ewentualne ograniczenie kontaktu z dziecmi). Po zerwaniu dość szybko zdecydowałem o rozmowie o rozwodzie. Była już Partnerka nadal zgadza... Rzuciła mnie Partnerka. Związek na odległość 2,5 roku. Jestem jeszcze zonaty( nie poczyniłem wyraźnego kroku aby coś zmienić z obawy o ewentualne ograniczenie kontaktu z dziecmi). Po zerwaniu dość szybko zdecydowałem o rozmowie o rozwodzie. Była już Partnerka nadal zgadza się na kontakt tel., msg ale odmawia kategorycznie spotkania, wręcz broni się przed nim. Powiedziała, że zostawia furtkę ale nie zmienia decyzji o rozstaniu. Podjąłem już kroki w sprawie rozwodu. Zależy mi na tym związku i kocham ją. Poszukuję obecnie mieszkania. Czy jej zachowanie to jeszcze sygnał, że istnieje dla nas realna szansa? Czy raczej okres leczenia się ze mnie? Próby otwartej rozmowy nie dają rezultatu. Odczytuję to jako najpierw pokaż jeżeli przez tyle czasu nic nie robiłeś, a może się zastanowię.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Patronaty