Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 1 , 5 1 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Depresja: Pytania do specjalistów

odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Czy muszę skonsultować się jeszcze z psychiatrą?

Przeczytałam takie zdanie o lekarzu w trakcie specjalizacji z psychiatrii: "To ktoś bez doświadczenia, poszłabym z ciekawości, ale diagnozę bym skonsultowała z kimś znacznie mądrzejszym". Czy to prawda? Powinnam skonsultować diagnozę postawioną przez lekarkę w trakcie specjalizacji z psychiatrii z kimś... Przeczytałam takie zdanie o lekarzu w trakcie specjalizacji z psychiatrii: "To ktoś bez doświadczenia, poszłabym z ciekawości, ale diagnozę bym skonsultowała z kimś znacznie mądrzejszym". Czy to prawda? Powinnam skonsultować diagnozę postawioną przez lekarkę w trakcie specjalizacji z psychiatrii z kimś innym? Np. z psychoterapeutką? Czy mam tej psychoterapeutce powiedzieć że moja lekarka jest w trakcie specjalizacji? Mam objawy fobii społecznej, depresji i nerwicy lękowej
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Jak poradzić sobie w relacjach z innymi ludźmi?

Jestem chłopakiem, mam 18 lat. Przez całe moje życie łatwiej mi, było się dogadać z dziewczynami (dlatego mam praktycznie same koleżanki), ale z chłopakami nie umiem ciągnąć konwersacji i nie wiem co powiedzieć mam pustke w głowie oraz ogarnia mnie... Jestem chłopakiem, mam 18 lat. Przez całe moje życie łatwiej mi, było się dogadać z dziewczynami (dlatego mam praktycznie same koleżanki), ale z chłopakami nie umiem ciągnąć konwersacji i nie wiem co powiedzieć mam pustke w głowie oraz ogarnia mnie lęk (przez, który moje ręce sie pocą), który jeszcze bardziej potęguje tą pustke. Gdy patrze na innych chłopaków, którzy normalnie gadają z kolegami zastanawiam się dlaczego ja akurat taki jestem? Przy dziewczynach jestem gadatliwy, nie mam leków przy gadaniu. Mam paru kolegów, ale z nimi nigdy nie czułem takiej więzi przez to, że nie umiem gadać z nimi. Lecz w grupkach znajomych, gdzie są obie płcie dogaduje sie w miare dobrze, lecz lepiej z płcią przeciwną. Wiem, że koledzy mnie lubią, ale po prostu nadal mi to doskwiera, nieważne jak bardzo bym chciał z tym walczyć. Najbardziej mi doskwiera ten lęk, który nie wiem skąd jest. Chociaż może wiem, ale nie wiem czy to jest trafne. Zacząłem podejrzewać, że to przez moją relacje z tatą. Tata prawie zawsze pracował za granicą, przyjeżdżał tylko na weekendy, czasem na cały tydzień. Do 12 roku mojego życia miałem dobry kontakt z tatą, zabierał mnie na jakieś wydarzenia motoryzacyjne i nie tylko, później jakoś kontakt się pogorszył. Teraz próbuje jakoś z tatą jakoś gadać, a on odpowiada mi krótkimi słowami. Tak jakby nie chciał prowadzić ze mną konwersacji, lecz jeśli ma mnie wieść gdzieś do znajomych zawsze to robi albo też daje mi pieniądze na wyjście, lecz nadal mi jest przykro, że nie mam takiego fajnego kontaktu z tatą albo to jest problem w mojej osobie? Pamiętam jedną sytuację do dziś jak miałem z 15 lat przyjechał do mnie kuzyn który jest w moim wieku i gadał z nim normalnie jakby to on, był jego synem, a nie ja. Strasznie smutno mi sie wtedy zrobiło. Też podejrzewam u siebie depresje często mam tak, że nie chce żadnego kontaktu z ludźmi jak jestem sam lub nie chce mi sie wychodzić ze znajomymi, mimo że ich lubie. A ja po prostu nie chce interakcji z drugim człowiekiem, gdy jestem w takim stanie przygnębienia. Nie jestem czasami w stanie wstać z łóżka, a co dopiero sie umyć, bywało tak, że czasem sie przez 5 dni nie umiałem umyć, mimo że wtedy chodziłem do szkoły mimo, że bardzo nie chciałem, lecz wtedy używałem dużo perfum i dezodorantów. Gdy już jestem w szkole lub wyjde po szkole z kimś to nie czuje, az tak tej depresji, ale rzadko sie zdarza, że nawet odzywać sie nie chce. Gdy wracam do domu to czasem mam tak, że chce po prostu spokoju od wszystkiego. Proszę o pomoc sam już się zagubiłem w sobie i nie wiem co robić.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy moja reakcja powinna mnie martwić?

Witam, mam 28 lat. Nie leczę się psychiatrycznie. Moja dziewczyna ma zdiagnozowaną depresję i jest w terapii. Bardzo często zdarza się jej płakać i mieć obniżony nastrój. Do tej pory starałem się ją pocieszać i zawsze wysłuchiwać, pozwalać się... Witam, mam 28 lat. Nie leczę się psychiatrycznie. Moja dziewczyna ma zdiagnozowaną depresję i jest w terapii. Bardzo często zdarza się jej płakać i mieć obniżony nastrój. Do tej pory starałem się ją pocieszać i zawsze wysłuchiwać, pozwalać się jej wypłakać i wspierać. Niestety zaczęło mnie to męczyć, a kiedy kolejny raz zaczęła płakać nie czułem empatii ani jej nie współczułem, a wręcz byłem zły na nią i nie miałem ochoty jej wysłuchiwać ani pocieszać. Czy to jest normalne? Czy powinienem zgłosić się do specjalisty? Jaka może być tego przyczyna?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Kęsek-Strózik
Mgr Magdalena Kęsek-Strózik
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak zbadać się w kierunku tasiemczycy?

Dzień dobry połknęłam tasiemca od 10 miesięcy temu i miałam objawy jak pokrzywka nudności wymioty brak apetytu z dużym apetytem brak sytości dużo piłam ból mięśni stawów skurcze natychmiastowe nogi się trzęsły depresja brak siły i motywacji do niczego i... Dzień dobry połknęłam tasiemca od 10 miesięcy temu i miałam objawy jak pokrzywka nudności wymioty brak apetytu z dużym apetytem brak sytości dużo piłam ból mięśni stawów skurcze natychmiastowe nogi się trzęsły depresja brak siły i motywacji do niczego i mało się wypróżniam a tak ten kał jest duży dziwny i małe białe fragmenty w pierwszym miesiącu często się wypróżnialam i było dużo białego i w majtkach też i miałam kłopotliwe stany zapalne a raz hemoroidy i ostatnio ból kości ogonowej.czy można się zbadać lub kupić jakiś badanie przez internet żeby sprawdzić samemu
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak jeszcze przygotować się do wizyty u ginekologa?

Mam nieregularny okres, raz dostawałam go za późno, raz za prędko, a od prawie 5 miesięcy nie mam go w ogóle. Mam niedoczynność tarczycy, za wysoki puls, fobię społeczną, nerwicę lękową, depresję i nadwagę. Biorę leki Prefaxine, Ranofren,... Mam nieregularny okres, raz dostawałam go za późno, raz za prędko, a od prawie 5 miesięcy nie mam go w ogóle. Mam niedoczynność tarczycy, za wysoki puls, fobię społeczną, nerwicę lękową, depresję i nadwagę. Biorę leki Prefaxine, Ranofren, Letrox, Propranolol i Lamitrin. W czwartek idę do ginekologa, o czym jeszcze powinnam mu powiedzieć oprócz tego co napisałam powyżej? Wezmę ze sobą wynik TSH i FT4, czy coś jeszcze powinnam wziąć?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Co oznaczają takie problemy u 23-latki?

Witam od około 2 tygodni czuje ból głowy i piszczenie w uszach non stop jak dzwon od rana do wieczora plus kręci mi się w głowie ale nie tak jakbym miała zaraz zemdleć tylko może coś typu jakbym była trochę... Witam od około 2 tygodni czuje ból głowy i piszczenie w uszach non stop jak dzwon od rana do wieczora plus kręci mi się w głowie ale nie tak jakbym miała zaraz zemdleć tylko może coś typu jakbym była trochę pijana jak oglądam telewizor czy patrzę w telefon to się nasila bardziej lekarz rodzinny przepisał mi betaserc 3x dziennie przez 5 dni a jak się nie poprawi to do laryngologa mam isc biorę 2 dzień i mam wrażenie ze ucisk w głowie jest o wiele większy niż wcześniej najbardziej przeszkadza mi to ze nie czuje się ,,stabilnie,, dodam tez ze jak mi się to zaczęło to tez bolały mnie plecy do teraz bolą w okolicach szyi i lędźwi wiec No przyczyn może być wiele przez pierwsze 3 dni byłam bardzo osłabiona zaczynało się to stopniowo myślałam ze po prostu muszę to przespać ale tylko się nasilało aktualnie fizycznie czuje się dobrze nie jestem zmęczona Ale przez to co mi się dzieje nie jestem w stanie funkcjonować leki przeciwbólowe tez nie pomagają biorę od 4 lat lek trittico CR 150mg na depresje i bezsenność ale to raczej nie ma związku mam nadzieje ze ktoś chociaz trochę mi coś doradzi bo jestem już bezsilna bo ani na chwile mi to nie przechodzi to jest po prostu jakiś koszmar
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Konstanty Dąbski
Lek. Konstanty Dąbski

Czy są to choroby psychiczne?

Mam objawy depresji, fobii społecznej i nerwicy lękowej. W związku z tym chciałabym wiedzieć, czy te przypadłości to zaburzenia psychiczne czy choroby psychiczne? Ktoś mi powiedział że schizofrenia czy CHAD to choroby psychiczne, a co z tym co ja mam?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kapral
Mgr Katarzyna Kapral

Czy Zoloft zadziała też przy nerwicy?

Dzień dobry. Chciałbym się zapytać czy lek Zoloft, który przepisał mi psychiatra na depresję, pomoże mi również z nerwicą lękową/myśli, stanami depresyjnymi, z przypisywaniem sobie różnych chorób, smutkiem, myśleniem o przyszłości? Od kilku miesięcy waham się z jego przejmowaniem... Dzień dobry. Chciałbym się zapytać czy lek Zoloft, który przepisał mi psychiatra na depresję, pomoże mi również z nerwicą lękową/myśli, stanami depresyjnymi, z przypisywaniem sobie różnych chorób, smutkiem, myśleniem o przyszłości? Od kilku miesięcy waham się z jego przejmowaniem w obawie o skutki uboczne, ale ostatnimi czasy miewam takie dni, z którymi sobie już totalnie nie radzę. Do psychiatry chodzę na NFZ, więc znając życie, następna wizyta byłaby za 2 miesiące, a ja tak długo czekać nie mogę i chciałbym, żeby to jak najszybciej mnie opuściło, lub wygłuszyło lęki, żebym w końcu zaczął normalnie funkcjonować.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy moje problemy świadczą o depresji?

Mam 32 lata. Czy jestem chory na depresje ? Shizofrenie? Borderline ? Jestem w szpitalu psychiatrycznym z innej przyczyny, mam okazje o tym opowiedziec ale boje sie ze zamkna mnie na dlugie lata co robic, co to za choroba ?... Mam 32 lata. Czy jestem chory na depresje ? Shizofrenie? Borderline ? Jestem w szpitalu psychiatrycznym z innej przyczyny, mam okazje o tym opowiedziec ale boje sie ze zamkna mnie na dlugie lata co robic, co to za choroba ? Przepraszam za.bledy, pisze na starym telwfonie dotykowym. Nie mam komputera. Ludzie irytuja mnie i demerwuja, nie umiem trzymac zadnej dluzszej relacji. Z lazdym sie wkoncu pokluce bo nie umiem byc mily dlugo. Wkoncu wychodzi ze mnie melancholia i smutek chec izolacji i ludzoe mysla ze sie obrazam na nich lub jestem oslchy i niegrzeczny. Wtedy Zakladam maske ale emocje zawsze biora gore. Sprawiam wrazenie obrazonego na ludzi,.a ja poprostu vhce byc sam miec spokoj i z nikim nie rozmawiac, najlepiej zniknac i nie slyszec ich glosu. Izoluje sie a ludzoe tego nie lubia..naciskaja na mnie. Mam wrazenie ze emocjonalnie wwiercaja mi sie w glowe, ze chca mnie przeswietlic. Uwazaja mnie za dziwaka i wyzutka. Dla mnie to Fobia spoleczna, na ktora juz bylem leczony wraz z depresja. Potrafie miec.tylko.jednego.znajomego, nie potrafie zadawac sie z dwiema osobami. Nie potrafie akupic uwagi i mojego poswiecenia czy dobroci na dwie czy wiecej osob . w autobusie nie daje rady. W windzie z kims to juz wogole masakra. Mecze sie, wrecz poce. Przeraza mnie to ze wdycham to samo pwoetrze co reszta. Mysle o brudzie na tych ludziach i o tym ze wlasciwie.wdycham ich doslownie w swoje pluca. Jak wydaja jakies dzwieki mlaskaja lub chrapia to budzi sie we mnie agresja. Chrapanie powoduje u mnie najwieksza realcje zlosci, ale wszelkie tiki, chrzakniecia powoduja nerwy i przyplyw dziwnej adrenaliny. Zawsze jestem smutny na tyle ze az czesto obcy pytaja czy wszystkp wpprzadku , to musze tlumaczyc ze mam taka gebe bo iestem smutnym vzlowiekiem i taka m.nature, bywam smutny i rozzalony do tego stopnia ze wkoncu ta smutnosc przepala mnie jak by juz sie bardziej nid dalo, potencjometr sie przekreca i przestaje czuc cokolwiek. Jestem przeladowamy smutliem. W tym stanie zawieszenia i rezygnowania, wszystko staje mi sie obojetne, czy bede zdrowie czy higiena nie maja znaczenia zaniedbuje sie, nie jem. Nie mam emocji ani zlych ani donrych, gleboka pustka i rezygnacja i pytanie co ja tu robie. mysle wtedy najczesciej czy nie ukrucic swojego zycia bo itak jest beznadziejne i nie prowadzi do nikad ze jest bez sensu. Koniec nas jest taki sam wiec jakie ma znaczenie kiedy umre. Potem to przechodzi w rozne skrajne wachania nastrojow. Potrafie pol.godziny gapic sie na zwykly przedmiot twierdzac ze to niezwykle lub nagle nadmiwrnie zachwycac sie natura , dostaje adhd jakiegos i opowoadam ludziom rozne pokrecone zeczy na przyklad o slimakach i ciagu fibonacciego czu starozytnych kpsmitach a ludzie pukaja sie w czola ze zawsze smutny a teraz to nacpany napewno jakis. To powoduje moralniaki. Po tych nadpobudliwosciach humoru i jak mnie cos rozmieszy to zazwyczaj dostaje smiechowego kaca. Mam gwaltowny spadek nastroju, i moralniaki ze mialem dobry humor a teraz juz wiem ze bede cierpial z tego powodu. Zawsze gdy sie smieje lub ciesze to na drugi dzien chodze zalamany wiec jak mam dobry humor wiem co czeka mnie jutro. To jak prognoza pogody. Nie widze sensu zycia. Nie rozumiem ludzkiego zaslepienia ze robia wszystko po to by umrzec, ze wkladaja tyle trudu by miec potem fajna trumne i na co.to. Najwieksze wyparcie to dazenie do celu, ciezla charowka.cale.zycie jedynie pp to by umrzec. Codziennie kilka razy dziennie mysle o umieraniu, o nicosci potem, o pustce starosci i niemocy, bezsilnosci. O tym ze jestem slaby i robie sie brzydki. W glowie wyzywam siebie czwsto lrytykuje i ponizam jak bym hejtoeal.kogos innego. Nie umiem sie juz z niczego cieszyc. Potrafie sie smiac ale nie cieszyc. Moj smiech nazywam reakcja mechaniczna i czesto mi wstyd ze sie smieje z czegos Zwykle sa to rzeczy ktore obuzaja innych lub sa nie rozumiane lub zwyczajnie nie smieszne. Mam.uczucie nie bycia czlowiekoem. Czesto mysle ze to ekspwryment jakiejs wyzszej technologii i ze to symulacja rodzaj proby. Ze moze po zyciu cos jest jakies przejscie na wyzszy stan swiadomosci czy bycia, cos w stylu " przejdz to zycie obczaimy reakcje, potem wypuscimy cie z matrixa jesli bedziesz godzien " Chodz to tez moze byc tylko kontra do tego ze wciaz mysle o tej pustce i probuje to jakos tlumaczyc sam sobie. Jestem bardzo skrajny wrecz paradoksalny. W aktualnym stanie nie mam zadnej motywacji, chyba ze jestem glodny lub mi zimno to motywuje mnie do podstawowych reakcji. Czesto mam wrazenie ze odrealniam.sie, ze trace kontskt z zeczywistosci. Zatracam sie gdzies w swojej glowie i myslach tak mocno ze czuje sie jak bym calkowicie stracil harakter i byl jedynie mechanicznie wylonujacym podstawowe czynnosci lawalkiem miesa i chemicznych reakcji ktory popada jedynie w destruktywne zachowania. Zapominam ze zycie jest. Ze trzeba jesc, wole zrobic nowy tatuaz, nie mysle ze nie ma pieniedzy. Kiedys wzialem laptop za 12 tysiecy na raty nie majac pracy a po 2-3 dniach dotarlo do mnie co zrobilem i go odeslalem. Moze tak mocno kontruje to myslenie o umieraniu, ze az zapominam ze zycie wogole.sie toczy.tu paradoks boje sie smierci, i wiecznego nie istnienia i braku swiadomoaci przez cale zawsze. ale w stanach tego letargu mysle ze to jedyna slusznosc bo co za roznica liedy umre bo itak wszyscy umra i ze w sumie ja tez powinienem bo to wylaczy moje poczucie bycia takim niekompatybilnym elementem i da od tego wytchnienie. Nie planuje samobojstwa ale duzo o nim mysle, jak bym to zrobil. Nawet mam wybrana technike na wypadek potrzeby. u mnie dzien w wiekszosc to brak energii ale mam talie strzaly manii i nadpobudliwosci ze smianiem sie z byle czego z raz na 1-2 tyg. Zawsze slabo spie. Tu nie bo jest bezpiecznie i nie ma stresu, nie umiem go wogole kontrolowac, zawssze przejmuje nademna wladze. Budzi mnie kazdy dzwiek mimo ze jestem ciagle zmeczony. Caly swiat mnie ogolem drazni. Wszedzie widze te zle strony i mase teorii spiskowych, nie mysle ze na swoecie sa np ladne lasy , mysle ze sa.wypalane ze zwierzeta umieraja, ze wszystkp niszczeje i dazy do destrukcji, gnije. Coraz.czesciej mam.odruch.wymiotmy jedzac mieso, a jak juz widze kosc to calkiem, nadmiernie mysle o tym ze to chodzilo ruszalo sie a potem w bolu umieralo wystraszone. Czuje strach tego kawalka miesa .Mam przed oczami sceny jak ludzie na ktorych patrze leza.w grobach. Np gdy bylem w centrum handlowym i w glowie mialem.tylko to ze kazdy na kogo patrze bedzie zakopany w ziemi i martwy. Ze nie beda juz wydawac dzwiekow, wykonywac czynnosci. Zwykle iestem przekonany ze jestem ciagle obgadywany, jesli uslysze smiech jestem przekonany ze to ze mnie i zawsze sprawdzam zrodlo smiechu, przy ludziach czuje lek, przytloczenie zawstydzenie. Krepuje sie i czuje adrenaline. Kiedy patrza na mnie jestem pewien ze mowia o mnie i mnie obgaduja zero pewnosci siebie ogromna samokrytyka. Mam rozne urojenia ze jestem okradany np z wyplat, kluce sie czesto z pracodawcami bo mysle ze knuja tylko po to bym zrezygnowal z pracy lub aby mi dokuczyc,mysle ze ludzie knuja przeciw mnie, przykladowo wy tutaj odrazu bylem pewien ze wy macie swoj plan co do mnie i ze nie chcecie mnie tu, ze jestescie.napewno skorumpowani lub przekupieni przez moja matke. Wogole moje niepowodzenia czesto mysle ze sa przez to ze moja matka.o jej gangus przekupiaja ludzi abym mial problemy.. zawsze mysle Ze ludzie sa w zmowie. Przykladowo chrapanie na pokoju tutaj. Chrapali synchronicznie na zmiane kazdego dnia inny, bylem.pewien ze dogadali sie ze beda mnie dreczyc aby pozbyc sie mnie z sali. Bardzo czesto mysle ze ludzie dogaduja sie razem i probuja wpakowac mnie na jakas mine abym mial klopoty i aby pozbyc sie mnie bo nie lubia mnie, bo jestem inny, dziwny, bo czasem podniose jakis orzedmiot i nawijam.o.nim jak by to byla opowiesc zycia. Z calkowitych zalaman potrafie pol dnia myslec natretnie o ksztalcie kamienia jaki podnioslem itp. zyje w bance. Ludzie twierdza ze totalnie mnie nie ma i ze jestem odklejencem. Najmroczniejsze jest we mnie to ze mam takie dni ze mimo braku agresji czy checi slrzywdzenia kogos, np gdy jestem z kims w kuchni a obok lezy noz, widze jak zabijam ta osobe a ona jest przerazona. Czy jak lezy mlotel.w.garazu to widze jak.udezam.ta.osobe. takie.natretne mysli ze az sam jestem oburzony i zly na swoja mroczna wyobraznie. W snach chetnie zabijam jesli mam taka mozliwosc. W zyciu nie byl bym do tego zdolny. Bardzo szanuje zycie bo wiem ze znika na zawsze i nie wraca jak.wspominalem.natrenie o tym mysle. Nie raz chamowalem wozliem widlowym.na.srodku magazynu biegnac przez wsYskie hale tylko po to by wypuscic motyla co go.znalazlem i dac mu wody lub innego zuka . Nie umial bym odebrac komus czegos co jest tak unikalne ze bezpowrotne jednak.wodze.te.drecace mnie obrazy i przeraza mnie to czasem. Stany lekowe dzien w dzien. Zawsze bylem smutnym dzieckiem, nie skonczylem nawet 14 lat a ja przesiadywalem ma dachu 10pietrowca myslac czy nie skakac. Bylem bardzo wyobcowany, bity, molestowany orzez ciotke. w domu bylo.duzo przemocy i narkotykow. Probowano matce odebrac prawa rodzicielksie ale zastraszyla mnie.
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun

Czy moje zaburzenia mogę skonsultować z lekarzem bez specjalizacji?

Czy mogę wybrać lekarza do leczenia swoich zaburzeń psychicznych (depresja, fobia społeczna, nerwica lękowa) który nie jest nawet w trakcie specjalizacji z psychiatrii, a jedyne doświadczenie z psychiatrią ma takie że pracuje na oddziale psychiatrycznym? Ta pani... Czy mogę wybrać lekarza do leczenia swoich zaburzeń psychicznych (depresja, fobia społeczna, nerwica lękowa) który nie jest nawet w trakcie specjalizacji z psychiatrii, a jedyne doświadczenie z psychiatrią ma takie że pracuje na oddziale psychiatrycznym? Ta pani przyjmuje w poradni zdrowia psychicznego na NFZ, dzwoniłam żeby się zapisać do psychiatry i do niej mnie zapisano. Dodam, że ja nie chcę tylko jednorazowej konsultacji, tylko regularnych wizyt, podczas których zostaną postawione diagnozy i ustawione leki, a potem będę kontrolowana przez teleporady
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Czy współżycie ma dobry wpływ na emocje?

Czy seks może pomóc na zaburzenia psychiczne? Np. na depresję? Spotkałam się ze stwierdzeniem "seks jest zdrowy i pomaga na wiele problemów", więc chciałam się dowiedzieć czy pomaga też na to
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Czy mogę mieć takie objawy depresji?

Od kilku miesięcy odczuwam stan przygnębienia. Odczuwam zmęczenie i niechęć do życia. Izoluje się od społeczeństwa. Chodzę do pracy, dlatego że muszę. Uśmiecham się tylko po to by uniknąć pytań. Czuję, że dzieje się ze mną coś złego. Czy to jest depresja?
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Czy z takimi objawami warto zwrócić się po pomoc do psychologa?

Dzień dobry. mam 20 lat, jestem mężczyzną. Uważam że mam problemy natury psychicznej (tj. nie mam diagnozy). Mieszkam w nieswoim mieście, jestem utrzymywany przez swoich rodziców na stancji, z racji podjętych przeze mnie studiów. Abstrahując od faktu że teoretycznie mógłbym... Dzień dobry. mam 20 lat, jestem mężczyzną. Uważam że mam problemy natury psychicznej (tj. nie mam diagnozy). Mieszkam w nieswoim mieście, jestem utrzymywany przez swoich rodziców na stancji, z racji podjętych przeze mnie studiów. Abstrahując od faktu że teoretycznie mógłbym podjąć pracę, nie stać mnie na prywatne wizyty u psychoterapeuty i resztę rzeczy związanych z leczeniem. Mimo przeznaczanych na moją "edukację" dużych pieniędzy, w mojej rodzinie mówiąc kolokwialnie się nie przelewa. Nie mamy aktualnie problemów finansowych ale żyjemy raczej skromnie. Myślę o zasięgnięciu pomocy u specjalisty już kilka lat. po krótce mówiąc, mam objawy depresji, nerwicy, jestem niezdolny do życie społecznego, i jestem uzależniony od pornografii i innych czynności z tym związanych. Wolę dodać że czuję wstyd mimo że wiem że będą to czytać profesjonaliści a samo zapytanie jest anonimowe. Z tego co rozumiem to: - moja uczelnia udostępnia kilku psychologów - nasilone myśli czy tendencje samobójcze w jakiś sposób dają mi pierwszeństwo u psychiatry. - pierw się powinienem kierować do psychiatry bo jego orzeczenie jest najbardziej "prawomocne". tym postem chciałem zapytać jak i gdzie państwa zdaniem powinienem się skierować po pomoc. Przy założeniu że nie mam za dużo pieniędzy na leczenie. Interesuje mnie konkretnie, jaki specjalista, jak się do niego umówić, jakie muszę mieć dokumenty na wizycie, ile się na taką wizytę czeka, co na tej wizycie mam mówić, i czy moje uzależnienie będzie traktowane poważnie (nie mam namyśli tego co jako specjaliści powinniście mi odpowiedzieć, tylko czy realnie z takim problemem jest sens iść do dajmy na to psychiatry na nfz, już nie wspominając że to bardzo krempujące) Teoretycznie, metodą prób i błędów, kilkoma telefonami, wizytą w przychodni czy szpitalu, i wiedzą zawartą w internecie, mógłbym się sam o tym wszystkim przekonać ale korzystając z możliwości i ze względu na moje obawy wolę się zapytać państwa, co i jak. z góry dziękuję za odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Co robić z mgłą mózgową i zaburzeniami nastroju?

Dzień Dobry. Odkąd pamiętam posiadam tiki nerwowe pojawiające się w momentach szczęścia. Mam 24 lata. Od ok. 13 roku życia zaczęła pojawiać się u mnie mgla mózgowa, którą mam do dziś i która utrudnia mi funkcjonowanie. Rozmawiając z kimś nie... Dzień Dobry. Odkąd pamiętam posiadam tiki nerwowe pojawiające się w momentach szczęścia. Mam 24 lata. Od ok. 13 roku życia zaczęła pojawiać się u mnie mgla mózgowa, którą mam do dziś i która utrudnia mi funkcjonowanie. Rozmawiając z kimś nie pamiętam za chwile co mówiłam. Słyszę słowa, ale nie dociera do mnie ich przekaz. Mam też problem z wysławianiem się, a to dlatego że się stresuję i myślę nad sensem słów. Mam wrażenie ze mój zasób słownictwa się pomniejszył i cofam się w rozwoju. Od około 7 lat walczę z depresją i dołączyła do tego nerwica w konsekwencji nadużywania alkoholu. Mam wahania nastroju, lęk przed chorobami, cały czas głowę zawalona myślami i bardzo dużo stresu. Co to może być? I co mogę zrobić? Najgorsze są problemy z pamięcią i myśleniem. Nie mogę w pełni wykorzystać możliwości umyslu
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Czy mogę wybrać takiego lekarza?

Czy mogę iść z nerwicą lękową, depresją i fobią społeczną do lekarki, która jest w trakcie specjalizacji z psychiatrii? Nie chcę tylko jednorazowej konsultacji, tylko regularnych wizyt, podczas których zostaną postawione diagnozy i ustawione leki. Czy z psychiatrami jest podobnie... Czy mogę iść z nerwicą lękową, depresją i fobią społeczną do lekarki, która jest w trakcie specjalizacji z psychiatrii? Nie chcę tylko jednorazowej konsultacji, tylko regularnych wizyt, podczas których zostaną postawione diagnozy i ustawione leki. Czy z psychiatrami jest podobnie jak z psychoterapeutami, można chodzić do lekarza który jest w trakcie specjalizacji z psychiatrii, tak jak można chodzić do psychoterapeuty który jest w trakcie szkolenia w jednym z nurtów?
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Jak wygląda leczenie osoby z depresją, która jest alkoholikiem?

Jak wygląda leczenie osoby z depresją, która jest alkoholikiem? Czy taka osoba jest w stanie dostać receptę na antydepresanty biorąc pod uwagę, że tych nie można łączyć z alkoholem?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Czy to może mieć związek z molestowaniem?

Dopiero jako dorosła kobieta uświadomiłam sobie ze byłam molestowana w dzieciństwie przez kuzyna, było to dotykanie mnie w miejsca intymne ale również jednorazowe zmuszenie poprzez zabawę do dotykania jego. Traktowałam to właśnie jako nieodpowiednią zabawę zawsze z usmiechem aby zamaskowac... Dopiero jako dorosła kobieta uświadomiłam sobie ze byłam molestowana w dzieciństwie przez kuzyna, było to dotykanie mnie w miejsca intymne ale również jednorazowe zmuszenie poprzez zabawę do dotykania jego. Traktowałam to właśnie jako nieodpowiednią zabawę zawsze z usmiechem aby zamaskowac wstyd i niezręczność. Zawsze gdzieś te wspomnienia do mnie wracały ale bagatelizowałam je.Tlumaczylam sobie że to nieważne ,że nic się nie stało ,że to było nieznaczące. W tej chwili mam męża, dzieci. Nasze życie seksualne było udane. Teraz zmagam się z depresją. Do terapeuty seksuologa wysłał mnie mąż ponieważ moja chęć współżycia sekualnego spadła do zera. Okazało się że winą za to co się ze mną dzieje jest trauma z dzieciństwa, przemoc i alkohol w domu, przebywanie w domu z dziećmi przez 13 lat, obowiązki domowe, monotonia... byla mowa ze jak z tego wyjdę wróci mi chęć do seksu, skończyłam terapię, biorę leki antydepresyjne a mąż czeka dalej aż się odblokuję a ja tymczasem mogłabym zapomnieć o seksie. Mam wspanialaego męża ale wiem że moje małżeństwo może się rozpaść, jest coraz trudniej. Nie umiem się zmusić do bliskości. Dodam że podczas terapii nie wspominałam o molestowaniu, wydawało mi się to nieistotne. Teraz zastanawiam się czy to gdzieś nie jest przyczyną mojej niechęci do współżycia, dotyku i bliskości z osobą którą przecież tak bardzo kocham...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego leki na mnie nie działają?

Witam, mam 27lat, parę lat temu psychiatra zdiagnozował mi zaburzenia osobowości typu borderline jak i wynikającą z tego depresję, od wtedy też zaczęłam przyjmować antydepresanty, dodatkowo mam też niedoczynność tarczycy. Mój psychiatra cały czas powtarza mi że najważniejsza... Witam, mam 27lat, parę lat temu psychiatra zdiagnozował mi zaburzenia osobowości typu borderline jak i wynikającą z tego depresję, od wtedy też zaczęłam przyjmować antydepresanty, dodatkowo mam też niedoczynność tarczycy. Mój psychiatra cały czas powtarza mi że najważniejsza jest u mnie psychoterapia na którą chodzę praktycznie od 19 roku życia. Problem jest taki że żadne z leków które przyjmuję nie działają, albo działają przez góra rok lub mniej, obecnie jestem na trittico 150mg, wcześniej byłam na duloksetynie, agomelatynie i jeszcze jakichś dwóch innych lekach których nazw już nie pamiętam. Tak jak na duloksetynie czułam się świetnie, na trittico czuję się okropnie, a skutki uboczne nie mijają pomimo tego że biorę go już miesiąc, cały czas mam zawroty głowy, bolą mnie mięśnie, nie mogę jeść, nie mogę spać, a jak już zasnę to nie mogę się dobudzić i śpię po 16h, ledwo stoję na nogach i kompletnie nie jestem w stanie ruszyć się z łózka i jestem za bardzo osłabiona. Chcę zrezygnować z brania tego leku przy następnej wizycie i wiem że lekarz będzie mi chciał przepisać węglan litu. Najbardziej się jednak boję że żadne z leków nie będą działać, albo ich działanie będzie krótkotrwałe i znów będę musiała zmieniać leki. Poprostu zaczynam mieć dość tego wszystkiego, chcę się poddać, nie wiem co mam robić, przez czasy czas w mniejszym lub większym stopniu towarzyszy mi zły nastrój i myśli żeby ze sobą skończyć, nie potrafię się z niczego cieszyć, dobrze bawić, nie jestem ani trochę zadowolona ze swoich osiągnięć np w pracy, a trochę ich mam. W swojej rodzinie nie mam oparcia, znajomych też nie mam za wielu i nie są to osoby z którymi mogłabym porozmawiać. Jestem kompletnie sama i jest mi coraz trudniej walczyć.
odpowiada 1 ekspert:
 Dariusz Pysz-Waberski
Dariusz Pysz-Waberski

Czy można tak łączyć leki w depresji?

Mam problemy z nawracająca depresją i z tego powodu problemy seksualne z osiagnieciem i utrzymaniem erekcji.Chcialem zaytac czy mozna jednoczesnie stosować lek Bupropion oraz Tadalafil
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
Patronaty