Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 4 , 0 0 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Konsultacje psychologiczne: Pytania do specjalistów

Czy partner odszedł, bo związek stał się poważny?

Witam. W marcu wróciliśmy z partnerem do siebie po 1.5miesięcznej przerwie. On wrócił, mówił, że tęskni i widzi zmiany we mnie. Że coś fajnego z tego będzie i że on też stara się zmieniać. Wcześniej moim problemem było ciągłe narzekanie... Witam. W marcu wróciliśmy z partnerem do siebie po 1.5miesięcznej przerwie. On wrócił, mówił, że tęskni i widzi zmiany we mnie. Że coś fajnego z tego będzie i że on też stara się zmieniać. Wcześniej moim problemem było ciągłe narzekanie i niezadowolenie. Korzystam z pomocy psychologa aby lepiej mi szła praca nad sobą. Ogólnie nasz związek był udany. Sex jjak wcześniej pełen emocji, a nawet doszły nowsze eksperymenty. Na codzień było dobrze. Dogadywaliśmy się i nawet dziękował za cudowne weekendy. Przed majówką zaproponowalam mu aby z kolegą pojechał sobie na rower bo mówił, ze chciaby bardziej ekstremalnie pojezdzic. Miał cala sobotę dla siebie i gdy mi o niej opowiadał był bardzo zadowolony. Na majówke zorganizował grilla, zaprosił swoich rodziców i siostrę z męzem. Przypadkiem się dowiedziałam, ze zaprosil tez moich rodziców. Byłam szczęsliwa gdyż to bardzo poważny krok w związku. Jego bliscy byli zachwyceni nami, bo byliśmy lepszą parą i było to widać golym okiem. Byli pewni podobnie jak ja, ze byl to krok do kolejnego etapu. Sam mowil im ze jest lepiej ze jest zmiana na lepsze. Na koniec majowki zachowalam sie jak gówniara. Obrazilam sie bo w niedziele zaplanowal wycieczke rowerowa z tym kumplem. Bylam zla bo ze mna cala majowke spedzil w domu. Nasza relacja sie pogorszyla. Teraz wiem ze nigdzie nie chcial jechac bo chcial odpoczac od siedzenia za kolkiem. W czwartek bylam u niego bo kolejny weekend mial byc osobno. Noc czwartkowa byla cudowna. W sobote wieczorem zle sie czulam. Choriba mnie dopadla. Bylam zmierzla i niekontaktowa. On zagadywal a ja krotkie odpowiedzi. Nie dzwonil na dobranoc... wital sie sucho. W koncu dostalam dluuugiego smsa z wyrzutami. Wyrzutami, tymi co przy tamtym rozstaniu (wtedy chcial mi pokazac ze moge go stracic ale wiedzial ze wroci). Ze tlamsze jego hobby, ze jestem marudna, ze nie pracuje nad soba i nic sie nie zmienilo. Zapomnial ze sama zaproponowalam wycieczke w sobote z kolegą? Bylam marudna ostatnie dni z powodu choroby i tymi dniami przyslonil dwa miesiace. Dostalam sie do pracy blizej jego domu i zwiekszyla sie mozliwosc wspolnego mieszkania. Moi bliscy mowia ze od tego momentu cos sie zaczelo zmieniac. Wyglada jakby uciekl bo znowu sie zrobilo powaznie? Nie wien co o tym myslec. Tu zapoznanie rodzicow i zadowolenie.. a tu taka akcja. Jestem w kropce.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Dlaczego popadam w zamyślenie i tworzenie różnych wizualizacji?

Mam dosyć duzy problem psychologiczny. Oprócz wyraźnych problemów z koncentracją i skupieniem się istnieje jeszcze gorsza przypadłość. Ostatnio zauważyłem jak często popadam w zamyślenie i tworzenie różnych wizualizacji tego co będzie w przyszłości i wogóle... Przestałem poprostu nad tym panować... Mam dosyć duzy problem psychologiczny. Oprócz wyraźnych problemów z koncentracją i skupieniem się istnieje jeszcze gorsza przypadłość. Ostatnio zauważyłem jak często popadam w zamyślenie i tworzenie różnych wizualizacji tego co będzie w przyszłości i wogóle... Przestałem poprostu nad tym panować i często jak mam się nad czymś skupić np. na wykładzie lub jakiejś prostej nawet czynności to rozmyślam o różnych arkadiach-idealnym świecie pełnym sukcesów i przychylnych ludzi. Zanim przejdę do sedna sprawy to chciałem podać przykład do tej sytuacji. Np. popatrzyłem się na jakąś dosyć interesującą dziewczynę i od razu w mojej głowie zaczęły przez pół godziny tworzyć się wizualizację jakbym normalnie był z tą dziewczyną, siedziała obok mnie, jakbysmy jechali samochodem gdzieś razem itd. Strasznie angażuję się emocjonalnie w to jakby to była jakaś obsesja. I ktoś może powiedzieć, że to normalna rzecz-zauroczenie, ale w moim przypadku tak jest z wieloma różnymi sytuacjami. Często dotyczy to banalnych rzeczy, jednak przez te wizualizacje tracę dużo czasu na mysleniu o przysłowiowych niebieskich migdałach. Np. zaczynam sobie nucić jakąś piosenkę (strasznie fałszuje :)) i później przez pół godziny-godzinę myślę o tym jakbym był jakimś super wokalistą pełnym sukcesów itd. I strasznie angazuje w to emocję tak, że później to jeszcze wspominam. To jest jakieś chore. Mam problem z rozwiązaniem tego problemu. Jakby istniał złoty środek jakby stłumić te ciągłe wizualizacje chociaż w pewnym stopni, całkiem to będzie ciężko (zresztą warto nieraz pomarzyć). Dlaczego tak ważne jest dla mnie rozwiązanie tego problemu? Z dwóch powodów: 1. Wiadomo strata czasu i energii 2. Przez takie ciągłe wyobrażanie sobie sukcesów w różnych dziedzinach poprostu doznając porażki jestem w lekkim szoku (no przecież miało być tak przyjemnie) Z góry dziękuję za racjonalne odpowiedzi, dziekuję i pozdrawiam!
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy te leki na depresję nie do końca działają?

Biorę już drugi rodzaj leków przeciwdepresyjnych. Najpierw wenlafaksyna, teraz mirtazapina i escitalopram i jakoś nadal nie czuję się dobrze. Przez ostatnie parę miesięcy jestem często sam i towarzyszy mi przy tym smutek. Mam tak praktycznie codziennie. Co powinienem zrobić w... Biorę już drugi rodzaj leków przeciwdepresyjnych. Najpierw wenlafaksyna, teraz mirtazapina i escitalopram i jakoś nadal nie czuję się dobrze. Przez ostatnie parę miesięcy jestem często sam i towarzyszy mi przy tym smutek. Mam tak praktycznie codziennie. Co powinienem zrobić w takiej sytuacji, bo mam wrażenie, że te leki nie do końca działają?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego nie mogę sobie ze sobą poradzić?

Witam . Jestem w totalnym dołku i nie mogę sie z tym sama uporać , dlatego zwracam sie z ogromną prośbą o pomoc . Kiedy mialam 18 lat musialam wyjechać za granicę, żeby zarobic troche pieniędzy na studia . Na... Witam . Jestem w totalnym dołku i nie mogę sie z tym sama uporać , dlatego zwracam sie z ogromną prośbą o pomoc . Kiedy mialam 18 lat musialam wyjechać za granicę, żeby zarobic troche pieniędzy na studia . Na początku bylo wszystko w porzadku bo byla to moja pierwsza praca i bylam z siebie zadowolona, że potrafie na siebie zarobić . Psychike mialam w porzadku bo bralam ludzi na dystans ale przejmowalam sie kiedy ktos wywieral na mnie presje lub darl sie ze cos nie tak zrobilam ...I to dzien w dzien praktycznie .. Nie miałam ochoty co rano wstac i isc do tej pracy , ale musialam , poniewaz nie mogłam dac po sobie poznac ze jestem cienka.Moja rodzina w ogole nie okazuje mi wsparcia , czasami mi sie wydaje ze jest im to na rękę kiedy nie ma mnie w domu .. Teraz mam 21 , kolejna prace , ale juz przechodze do rzeczy .. Od pewnego czasu jestem strasznie nerwowa , denerwuje sie szybko i mam czasami ochote kogos udusic .. Wszyscy maja sie zgadzac ze mna a jesli nie to awanturuje aie albo placze .. Kiedy jestem w pracy przychodza mnie rozne myśli do glowy i to takie głupie, sama po cichu klne lub sobie cos wyobrażam. Krzywdze ludzi swoim slownictwem bo potrafię strzelic komus slowami z buzie.. Nie jestem juz towarzyska , odsuwam sie od ludzi i siedze w pokoju .Nie wiem jak mam siebie zmienic , jesli tak dalej bedzie to zwariuje , naprawde ... Wiem ze cos sie dzieje ze mna nie tak , ale sama sobie nie poradze .. Mam zmienne poczucie nastroju ..raz sie smieje , zartuje a pozniej jesli cos uslysze nie tak to zaraz się denerwuje i albo dogryzam albo ide do pokoju i placze .. Chciałabym zeby wrocila do mnie tamta osoba prawdziwa ktora bylam zanim wyjechalam za granice pierwszy raz bo wydaje mi sie ze to wlasnie przez ta prace jest tak a nie inaczej.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy 9-latka może być przewrażliwiona?

Od jakiegoś czasu opiekuje się 9 latka która nie uczęszcza do szkoły ma nauczanie domowe. Ponieważ jej rodzice twierdzą i ona że dziewczynka była wyśmiewane przez uczniów i wychowawczynie klasy. Od kiedy ja poznałam nie rozumiałem dla czego mogli się... Od jakiegoś czasu opiekuje się 9 latka która nie uczęszcza do szkoły ma nauczanie domowe. Ponieważ jej rodzice twierdzą i ona że dziewczynka była wyśmiewane przez uczniów i wychowawczynie klasy. Od kiedy ja poznałam nie rozumiałem dla czego mogli się z niej śmiać jest dobra uczennica i jest zadbana,ładna. Ale od jakiegoś po kilku dniach zaczynam się nie pokojc , ponieważ dziewczynka jest strasznie zmienia. Np. Pytam rano czy idziemy do kina mówi że tak super, gdy po południu się już ubralismy oznajmiła mi że ona nie chce iść do kina. Kilka dni temu było podobnie z basenem. Wieczorem powiedziała że nie chce iść a na drugi dzień pyta kiedy idziemy na basen. Gdy pytam się jej co chciała by porobić mowie ze nie wie bo mama za nią zawsze coś wymyśliła. Wiec zaczęłam mówić że może sama coś wymyśleć nie chciała. Zaczęłam jej proponować np rysowanie lepienie z mamy solnej rysowanie kredkami pobranie w piłkę pójście na plac zabaw itp... na wszystko usłyszałam że nic się jej nie podoba. Gdy w coś czasem gramy to jest tylko max do 10 min i koniec. Powiedziałam ostatnio że nie może się wysoko się bujać bo może spać i coś się stanie a ona powiedziała rodzica ze zrobilam się jej bujać Co może być jej ? Czy może jest przewrazliwiona ?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Justyna Piątkowska
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Dlaczego mam taki problem z pamięcią?

Mam problem z pamięcią od roku oraz uczucie jak bym była w innym świecie czasami neurolog wykonał badanie EEg wyszło nie prawidłowo i stwierdził że to padaczka jednak nie mam objawu padaczki typowego przy tej chorobie przyjmowałam lek na padaczkę... Mam problem z pamięcią od roku oraz uczucie jak bym była w innym świecie czasami neurolog wykonał badanie EEg wyszło nie prawidłowo i stwierdził że to padaczka jednak nie mam objawu padaczki typowego przy tej chorobie przyjmowałam lek na padaczkę który niestety nie pomagał i przestałam przyjmować lek lekarz też sugerował nerwicę więc nie wiem po czym stwierdził padaczkę wspomnę iż 3 lata temu miałam sepse 2 razy zatrzymana akcja serca co wiązałało się z dużym stresem byłam wprowadzona w śpiączkę spędziłam miesiąc w szpitalu proszę o odpowiedź
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy lek Velaxin pomoże z lękiem i myślami samobójczymi?

Co jeśli ktoś dostał lek velaxin na lęk, płacz i smutek po śmierci kogoś bliskiego, a mieszka sam i boi się teraz jeszcze bardziej, że jak zacznie to łykać i nastąpi pogorszenie to umrze? Na ulotce jest napisane, że na... Co jeśli ktoś dostał lek velaxin na lęk, płacz i smutek po śmierci kogoś bliskiego, a mieszka sam i boi się teraz jeszcze bardziej, że jak zacznie to łykać i nastąpi pogorszenie to umrze? Na ulotce jest napisane, że na początku brania może się pogorszyć i zdarzają się samobójstwa. Czy jak ktoś nie chce się zabić, ale jest w ciężkim stanie to możliwe że po tych tabletkach się zabije? Czy chodzi tylko o to, że zanim zaczną działać tabletki to mija na przykład 2 tygodnie i i w tym czasie po prostu człowiekowi może się depresja pogłębić i nie ma to związku z braniem tabletek?
odpowiada 1 ekspert:
Dr Izabela Dębicka
Dr Izabela Dębicka

Jak zapanować nad tym, co zbudowałam wspólnie z partnerem?

Mam 26 lat, jestem po studiach, mam pracę i porządnego narzeczonego. Będziemy kupować mieszkanie, mamy wspólne plany. Ostatnio jednak wszystko mnie denerwuje naokoło, ludzie, praca. Staram się panować nad sobą ale często jest tak że wyladowuje się w domu. Robię... Mam 26 lat, jestem po studiach, mam pracę i porządnego narzeczonego. Będziemy kupować mieszkanie, mamy wspólne plany. Ostatnio jednak wszystko mnie denerwuje naokoło, ludzie, praca. Staram się panować nad sobą ale często jest tak że wyladowuje się w domu. Robię coś dla mojego faceta, staram się i mam satysfakcję a potem on przychodzi i potrafi jednym zdaniem tak mi dopiec że wszystkiego się odechciewa. Płacze wtedy i marudzę, wszystko biorę do siebie choć wiem że jego zamiarem nie było to żeby mi zrobić przykrość. Proszę o pomoc jak mogę nad tym zapanować. Boję się że w końcu zniszcze wszystko co zbudowalismy
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Dlaczego mam taki problem ze sobą i nie chce mi się żyć?

Witam. Mam 35 lat i na imie mam Marcin. Moim ogromnym problemem jest psychika, w glownej mierze rowniez wstyd... Wstyd przed ludzmi, ze zle wypadne, ze czegos nie bede wiedzial itd itp. Juz nie mowie o udzielaniy sie w wiekszym... Witam. Mam 35 lat i na imie mam Marcin. Moim ogromnym problemem jest psychika, w glownej mierze rowniez wstyd... Wstyd przed ludzmi, ze zle wypadne, ze czegos nie bede wiedzial itd itp. Juz nie mowie o udzielaniy sie w wiekszym gronie,gdzie przewaznie siedze cicho. Mam problemy z wyslawianiem sie, prostym rozumowaniem ,zapamietywaniem, mam rowniez problemy z wykonywaniem i uczeniem sie nowych czynnosci. Za mlodu bylem zle traktowany przez rodzicow, przez ich wygorowane wymagania , ja nie bylem w stanie sprostac. Brat byl geniuszem i to on byl tym ulubiencem. Ja dostawalem czesto za niepowodzenia w szkole i nie chce mi to z glowy wyjsc do dzis. Ta reka mamy uderzajaca mnie po glowie... Czuje sie gorszy od wszystkich, nie lubie siebie ,za to ze wszystko tak przychodzi mi z trudem. Czesto rozmyslalem ze po co zyc, nic nie wychodzi , mam w glowie smiejacego sue ze mnie tate... Ale musze zyc mam 2 dziecibi zone, ale co to za zycie wedlug mnue jestem dla niej ciezarem...kula u nogi, czasem modle Sie do Boga by zabral mnie juz z tego swiata...
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego mam problemy z moim partnerem?

Witam dosyć smutny problem. Wiem tutaj nie o zrowie chodzi,ale moze bardziej psycholog by mi tutaj pomógł. Wiec tak jestem z chlopakiem z 5 miesiecy. Mieszkamy razem . Kiedy idziemy spac to spimy w odwrócone strony nigdy sie do mnie... Witam dosyć smutny problem. Wiem tutaj nie o zrowie chodzi,ale moze bardziej psycholog by mi tutaj pomógł. Wiec tak jestem z chlopakiem z 5 miesiecy. Mieszkamy razem . Kiedy idziemy spac to spimy w odwrócone strony nigdy sie do mnie nie wtula i spi . Po drugie,duzo pracuje,rozumiem,ze jest zmeczony,(ale ciagle) . Nie ma wogole dla mnie czasu. Bardzo zadko. Nawet kiedy ma wolne . To nawet czasami woli isc do miasta lub gdzies sam bezemnie . Lub poprostu wychodzimy na godzine w wolny dzien zrobic zakupy,wracamy on zasypia na godzine. Robimy kolacje . Ogladniemy jeden film lub cos i on idzie spac. Lub ewentualnie w te dni wolne woli isc sie spotkac z przyjaciolmi .. kiedy go o cos pytam odpowiada mi (kocham cie) i nic wiecej . A nasz seks jest niczym,robimy to bardzo rzadko. A jak ma dojsc do tego to on mowi ( okey,ale szybko ) bez zadnej gry wstepnej . Ostatnio znalazlam w sklepie play na telefonie wpisywal (love) czyli szukane byly aplikacje randkowe itp. Najpierw powiedzial mi,ze to bylo juz dawno. A na sklep pley wchodzil nie dawno. Potem powiedział,ze pokazywal koledze aplikacje randkowe,ktora on kiedys mial i była dobra. Prosze o odpowiedz.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz

Co mam zrobić z uczuciem pustki?

Miedzy mna i moim chlopakiem od dawna nie bylo dobrze, miesiac temu dowiedziałam sie ze jestem w ciazy i jest ona zagrożona oraz ze mam podejrzenie raka ktore z czasem okazalo sie prawda. Chlopak prosil mnie żebym usunela ciaze ze... Miedzy mna i moim chlopakiem od dawna nie bylo dobrze, miesiac temu dowiedziałam sie ze jestem w ciazy i jest ona zagrożona oraz ze mam podejrzenie raka ktore z czasem okazalo sie prawda. Chlopak prosil mnie żebym usunela ciaze ze on nie jest gotowy ze ro jest tez nieodpowiedni czas w moim zyciu. Balam sie ze strace i dziecko i chlopaka a on mnie zapewniał ze mnie nie zostawi, ze będzie przy mnie i będzie mnie wspieral. W tamtym okresie mialam duzo stresu i problemów. Po 2 tygodniach odkad dowiedzialam sie o ciąży poronilam, trzymalam sie jeszcze tylko dlatego ze wiedziałam ze go mam. On staral sie byc przy mnie ale jednak czulam ze sie oddala. Pare dni temu mnie zostawił a ja mysle jedynie o tym jak strasznie mnie oszukal, ze gdybym mu wtedy nie powiedziala o tym wszystkim prawdopodobnie nie stracilabym tej ciąży i nie byłabym sama. Teraz jestem sama z choroba on sie nawet nie odzywa bo musi o mnie zapomniec a ja wariuje. Nie mam pojecia co mam zrobic z tym uczuciem pustki i z tym jak mnie oszukiwal.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Teresa Kała
Mgr Teresa Kała

Jak leczyć depresję spowodowaną przez chłopaka?

Witam . Mam pewien problem , opowieść dość długa . Postaram się skrócić . Mój problem polega na tym , ze dostałam depresji przez chłopaka , zrobił coś czego w życiu bym się po nim nie spodziewała . Man mieszane... Witam . Mam pewien problem , opowieść dość długa . Postaram się skrócić . Mój problem polega na tym , ze dostałam depresji przez chłopaka , zrobił coś czego w życiu bym się po nim nie spodziewała . Man mieszane myśli sama nie wiem czy powinnam dalej z nim być , lecz jedynie przy nim czuje się dobrze , mino ze to on zawinił . nie mogę się x nim rozstać na godzinę , bo zaczynam wariować . Myśle ze staje się to powoli chore .. co powinnam zrobić . Udać się do psychiatry ? I walczyc o związek skoro tylko przy nim czuje się dobrze ? Czy może wystarczy psycholog ? Boje się triche brania leków przeciwdepresyjnych . A nie stać mnie tez na wizyty u psychologa ..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Joanna Frąckowiak
Mgr Joanna Frąckowiak

Czy mam się udać na psychoterapię?

Witam, Przebadałam się chyba pod każdym kątem. Byłam u gastrologa, miałam diagnostykę odnośnie niedocukrzenia (w tym tomografie trzustki), badania moczu i morfologia. To wszystko nic nie wykazało. A ja nadal od ponad 6 msc, choć teraz już mniej mam... Witam, Przebadałam się chyba pod każdym kątem. Byłam u gastrologa, miałam diagnostykę odnośnie niedocukrzenia (w tym tomografie trzustki), badania moczu i morfologia. To wszystko nic nie wykazało. A ja nadal od ponad 6 msc, choć teraz już mniej mam jadłowstręt, przez 2 tyg schudłam 5kg na początku tej przygody, później przytyłam 3kg i waga stoi w miejscu. Często mam w sobie dziwny niepokój, nie zasnę sama w mieszkaniu, bo za bardzo wyostrza mi się słuch, ze strachu miewam duszności,szybki oddech i nawet gorączkę 40 stopni, do momentu aż nie pojawi się mój chłopak w mieszkaniu (gdy wypadnie mu nocka). Często mam tak, że gdy zwracam komuś uwagę, to trzęsie mnie w środku choć nie chcę- już tak z automatu mam. Nawet na spokojne poważne rozmowy reaguje w wielu przypadkach płaczem, czepiam się drobnostek, które po fakcie uznaje, że czepianie się było bez sensu. Czy mam się udać na psychoterapię czy coś? Nie chcę takich wahań nastroju i tego lęku spania samej (kiedyś przez dwa dni budziłam się w niewłaściwej fazie snu i nie mogłam się ruszać ani krzyczeć, do tego uczucie jak coś wchodzi ciężkiego po nogach szepcze do ucha) :(
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marzena Kuriata
Mgr Marzena Kuriata

Jak sobie poradzić z fobią społeczną?

jak sobie poradzic z fobia społeczna mam ja chyba po tym ze miałem zakaz zmblizania sie do dziewczyny byłem i wysłałem jej nagie swoje zdjecia jest pełno letnia tak zwany seksting za granica
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy mogę mieć depresję po śmierci męża?

W lutym tego roku zmarł mi mąż.bardzo to przezywam .czesto płaczę.Teraz placze z byle powodu.jak mi cos się nie uda.Codzilam do psychologa i nic Wizytę u psychiatryam w czerwcu.czy to juz jest depresja?Lecze się u kardiologa .jestem schorowana.sama nie wiem co dalej..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy to objawy jakiejś poważnej, śmiertelnej choroby?

Witam. Od ok. grudnia doskwierają mi pewne objawy. Dla pewności robiłem badania krwi, moczu i tarczycy - wszystko w porządku. To lista objawów, na samym początku są objawy które mi najbardziej doskwierają: - Uczucie tak jakby derealizacji (na samym początku... Witam. Od ok. grudnia doskwierają mi pewne objawy. Dla pewności robiłem badania krwi, moczu i tarczycy - wszystko w porządku. To lista objawów, na samym początku są objawy które mi najbardziej doskwierają: - Uczucie tak jakby derealizacji (na samym początku była wręcz tragedia, teraz raz jest lżejsze, a raz trochę mocniejsze) - Brak chęci na cokolwiek - tylko siedzenie w domu przed komputerem. - Kłopoty z pamięcią (pamiętam moje życie, lecz trudno mi skojarzyć jak wyglądały moje ostatnie 3 dni, co jadłem na obiad, jakby przez mgłę) - Momentami ''ścina'' mnie tak jakby przeziębienie, choć siedzę w domu. Uczucie mrowienia w gardle, języka. - Ogromna senność i zmęczenie, nawet 2 godziny po przebudzeniu. - Przez ostatnie 2 miesiące mocno schudłem - Czasem nerwobóle w głowie Objawy tak się ciągną od grudnia, na początku była tylko derealizacja, później doszła reszta. Nowe objawy dochodzą, a niektóre odchodzą. Oczywiście to nie wszystkie objawy; wypisałem te najczęstsze. Do lekarza dopiero mogę iść za jakiś czas, więc zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w zidentyfikowaniu przyczyny. Czy to objawy jakiejś poważnej, śmiertelnej choroby? Cóż, dramatyzuję bo jestem w młodym wieku - mam 20 lat.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jerzy Bajko
Lek. Jerzy Bajko

Czy lepiej napisać list to, co się czuje, podziękować za wszystko i zakończyć kontakt?

witam, przez prawie 4 miesiące zabiegałem o względy pewnej dziewczyny (jesteśmy rówieśnikami). Większość z tego czasu były rozmowami, do spotkania doszło 3 krotnie. Międzyczasie pojawił się inny facet, który polubił zdjęcie na portalu facebook i poprosił o spotkanie. Pisaliśmy nadal,... witam, przez prawie 4 miesiące zabiegałem o względy pewnej dziewczyny (jesteśmy rówieśnikami). Większość z tego czasu były rozmowami, do spotkania doszło 3 krotnie. Międzyczasie pojawił się inny facet, który polubił zdjęcie na portalu facebook i poprosił o spotkanie. Pisaliśmy nadal, aż do ostatniej soboty podczas której napisała mi, że ma chłopaka (na początku naszej znajomości nie miała). Chciałbym wyznać jej uczucia, lecz w tej sytuacji nie ma to chyba sensu skoro ona ma już innego. Czy lepiej napisać list to co się czuje, podziękować za wszystko i zakończyć kontakt? czy pozostać po prostu znajomymi?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy mogę się w ten sposób przyczynić do spełnienia proroctwa?

Dzień dobry, za 1,5 miesiąca mam egzamin z angielskiego. Bardzo się boję, że sobie nie poradzę, mam wrażenie, że nic nie potrafię i do niczego się nie nadaję. Czasem kolokwia zdaję na maksymalną ilość punktów, a ostatnio nie udało mi... Dzień dobry, za 1,5 miesiąca mam egzamin z angielskiego. Bardzo się boję, że sobie nie poradzę, mam wrażenie, że nic nie potrafię i do niczego się nie nadaję. Czasem kolokwia zdaję na maksymalną ilość punktów, a ostatnio nie udało mi się testu zaliczyć. Za tydzień mam kolejne kolokwium i znowu martwię się, że sobie nie dam rady. Zawsze jestem świetnie nauczona słówek, ale potem nie potrafię ich dopasować do odpowiednich luk, nie rozumiem też tekstu, który czytam. Kiedy jestem w domu, mam wrażenie, że lepiej sobie radzę. Pozwoliłam sobie tutaj napisać, ponieważ mój strach zaczyna mnie paraliżować. Dochodzę do wniosku, że skoro ostatnio nie zdałam testu, to teraz też sobie nie poradzę, więc nie zdam też egzaminu i wyrzucą mnie ze studiów. Nawet, kiedy teraz to piszę, boję się, że mogę się w ten sposób przyczynić do spełnienia proroctwa. Jak mogę sobie pomóc?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Paweł Szadkowski
Lek. Paweł Szadkowski

Dlaczego podczas rozmowy tak się pocę?

Witam. Mam 20 lat. Jestem bardzo spokojnym człowiekiem ale w sytuacjach kłótni czy nawet rozmowy z obca osoba w moich oczach pojawiają się łzy, poce się, czerwienię na twarzy i nie potrafię zachować spokoju. Wzrokiem kieruje gdzieś za osobę z... Witam. Mam 20 lat. Jestem bardzo spokojnym człowiekiem ale w sytuacjach kłótni czy nawet rozmowy z obca osoba w moich oczach pojawiają się łzy, poce się, czerwienię na twarzy i nie potrafię zachować spokoju. Wzrokiem kieruje gdzieś za osobę z którą rozmawiam. W sytuacjach stresujących problem również się pojawia, np w pracy kiedy ktoś patrzy jak coś robię. Czy jest to spowodowane jakąś choroba czy po prostu takim człowiekiem już jestem?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty