Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 1 1

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Co zrobić z tymi skutkami ubocznymi?

Od czterech dni biorę lek Apoexcitaxin oro, biorę go popołudniu. Cierpię na nerwice lękową i depresje, bardzo martwią mnie skutki uboczne, uczucie przeziębienia, mdłości, bole głowy, nasilony niepokój, otępienie i uczucie odrealnienia, czuje się jakbym żyła w innym... Od czterech dni biorę lek Apoexcitaxin oro, biorę go popołudniu. Cierpię na nerwice lękową i depresje, bardzo martwią mnie skutki uboczne, uczucie przeziębienia, mdłości, bole głowy, nasilony niepokój, otępienie i uczucie odrealnienia, czuje się jakbym żyła w innym świecie. Co robić? Wiem, ze często na początku występują skutki uboczne ale bardzo się martwię, czuje się strasznie..
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Co może być przyczyną braku zaciekawienia?

Od 2 lat i 10 miesięcy nie odczuwam zaciekawienia z oglądanych programów telewizyjnych, filmów - nawet tych, które lubię. Leczę się psychiatrycznie od 2019 r. Przez 2 lata i 8 miesięcy i od tego właśnie czasu nie ma zaciekawienia niczym.... Od 2 lat i 10 miesięcy nie odczuwam zaciekawienia z oglądanych programów telewizyjnych, filmów - nawet tych, które lubię. Leczę się psychiatrycznie od 2019 r. Przez 2 lata i 8 miesięcy i od tego właśnie czasu nie ma zaciekawienia niczym. Proszę powiedzieć, co może być przyczyną braku zaciekawienia - czy jest to może nerwica, psychoza, depresja? Kobieta, 35 lat
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Żaneta Maruńczak
Mgr Żaneta Maruńczak

Jak poprawić stosunki z ludźmi?

Dzień dobry. Mam problem z dziewczyną. Z natury jestem osobą introwertyczną i czuję się lepiej wśród osób dobrze mi znanych i w małych grupach. Na imprezach nie jestem duszą towarzystwa, ale od czasu do czasu włączam się do rozmowy. Jestem... Dzień dobry. Mam problem z dziewczyną. Z natury jestem osobą introwertyczną i czuję się lepiej wśród osób dobrze mi znanych i w małych grupach. Na imprezach nie jestem duszą towarzystwa, ale od czasu do czasu włączam się do rozmowy. Jestem typem słuchacza i obserwatora i nie mam potrzeby włączać się w dyskusję, w których nie czuję się merytoryczny. Nie mam też w zwyczaju próbować włączać się w rozmowę kiedy nie widzę zainteresowania ze strony grupy co mam do powiedzenia na dany temat i co u mnie słychać, a zwłaszcza kiedy rozmawiają o rzeczach na których słabo się znam. Od czasu do czasu spotykam się ze znajomymi od strony dziewczyny, których widuje dość rzadko, niektórych, raz, dwa,trzy razy do roku. Dziewczyna chce bym włączał się w rozmowy częściej i się integrował ze znajomymi. Tymczasem ja nie mam tego w zwyczaju jeśli rozmowy nie dotyczą tematów na które mam coś do powiedzenia, wolę nic nie mówić niż mówić głupoty. Nie mam w zwyczaju jeśli nie mam sygnałów od towarzystwa że chcą zacieśnić relacje rozmową. Dodam że nie mam problemu z rozmowami z moimi znajomymi i rodziną oraz bywa, że jestem bardziej rozmowny gdy widzę zainteresowanie ze strony znajomych dziewczyny. Partnerka chce żebym się bardziej integrował, był czynnym uczestnikiem spotkań. Uważa że moja małomówność w grupie jest niegrzeczna i to powoduje że wyklucza się ją z towarzystwa.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dotyczy: Psychologia Emocje

Czy powinnam nadal starać się wpłynąć na tatę?

Dzień dobry, nie mam do kogo zwrócić się o radę w obecnej sytuacji. Będę bardzo wdzięczna za radę. Mój tata (obecnie 57 lat) w 2012 miał wykrytego raka prostaty we wczesnym stadium. Już wtedy nie chciał się leczyć, planował spisać... Dzień dobry, nie mam do kogo zwrócić się o radę w obecnej sytuacji. Będę bardzo wdzięczna za radę. Mój tata (obecnie 57 lat) w 2012 miał wykrytego raka prostaty we wczesnym stadium. Już wtedy nie chciał się leczyć, planował spisać testament i poczekać aż rak go zabije. Mama zrobiła wówczas wszystko, żeby się leczył. Praktycznie go do tego zmusiła szantażem emocjonalnym (nie dałaby sobie rady chociażby finansowo, tata pracował na czarno, ona miała minimalną). Poddał się zabiegowi miejscowej radioterapii (prywatnie), który przyniósł oczekiwany efekt i regularnie się badał. Kilka miesięcy temu jego PSA bardzo skoczyło, co sugeruje wznowę. W drugim badaniu wyszło trochę niższe niż w pierwszym. Od lekarza dostał tę kartę do szybkiej diagnostyki, ale nie chce jej podjąć. Jest zwolennikiem medycyny alternatywnej i uważa, że chociażby biopsja może mu zaszkodzić. Twierdzi, że lekarze są w zmowie z firmami farmaceutycznymi i wszystkim wciskają chemię dla zysku. Uważa, że dłużej pożyje, jeżeli nie będzie robił kompletnie nic. Zdaje sobie sprawę, że istnieje też metoda HIFU, ale oczywiście nie chce na nią przystać, bo uważa, że rak i tak nie zostanie przez nią zniszczony i wyrzuci tylko pieniądze w błoto. Naszym zdaniem on po prostu chce umrzeć. Od dłuższego czasu, w mojej opinii, bo żaden specjalista nie miał okazji go badać, ma dystymię, ale absolutnie nie chce udać się ani do psychologa, ani do psychiatry, chociaż tłumaczyłam mu, że wcale nie musi poddać się terapii, skoro tak odrzuca go ten pomysł, a nawet same leki poprawią jego jakość życia i w dodatku są refundowane. Nie i już. Mama jest już zmęczona, ponieważ jakiekolwiek zadbanie o zdrowie musi na tacie wymuszać. Operację biodra, choć kulał i bardzo go bolało, pójście do lekarza z paskudną raną, pomimo że widać już infekcję, itd. Ja także nie umiem go przekonać chociaż do diagnostyki. Ciężko mi zaakceptować jego decyzję, ponieważ mam sześcioletniego brata i nie chcę, by był zmuszony dorastać bez taty. Ja mam 22 lata, moja siostra 18. My, nawet gdyby tata umarł teraz, będziemy go dobrze wspominać, będziemy go pamiętać, dorastałyśmy w pełnej rodzinie. A mój brat? Tata jest dla niego najważniejszy. Nie rozumiem dlatego decyzji ojca. Chciałabym zapytać, czy powinnam nadal starać się wpłynąć na tatę, prosić o to mamę czy może liczyć, że tata sam zmieni zdanie? Ostatecznie, jeżeli nam się nie uda, będę musiała się z tym pogodzić i wiem o tym, ale ciężko mi tak łatwo się poddać.
odpowiada 1 ekspert:
mgr Adam Zajączkowski
mgr Adam Zajączkowski

Czy to może powodować brak emocji i uczuć?

Prosiłabym o odpowiedź na pytanie: Czy pregabalina - Preato - 187,5 mg oraz flupentyksol - Fluanxol - 3 mg powodują brak emocji lub uczuć, anhedonię? Kobieta, 35 lat
odpowiada 1 ekspert:
mgr Adam Zajączkowski
mgr Adam Zajączkowski

Jak pozbyć się takich natrętnych myśli w związku?

Dzień dobry Chciałbym nakreślić swoją sytuację. Jestem w zwiazku już od prawie 1,5 roku z mężczyzna który obiektywnie nie daje mi żadnych przesłanek do tego żebym miała jakieś ale. Aczkolwiek przez pryzmat poprzednich nieudanych relacji(poznałam swojego faceta w wieku 29... Dzień dobry Chciałbym nakreślić swoją sytuację. Jestem w zwiazku już od prawie 1,5 roku z mężczyzna który obiektywnie nie daje mi żadnych przesłanek do tego żebym miała jakieś ale. Aczkolwiek przez pryzmat poprzednich nieudanych relacji(poznałam swojego faceta w wieku 29 lat) mam ciągle domysły i scenariusze czy aby na pewno jest ze mną z miłości i czy np jego wyjście z kolegami które nie zdarza się często nie jest powodem że może już tego czasu nie chce spędzać ze mną. Obawiam się ciągle ze może jednak po czasie spędzanie ze mną czasu i wspólne życie mu się znudzi i wybierze finalnie kolegów. Męczą mnie ciągle takie domysły i scenariusze chciałabym się tego wyzbyć. Ale ciągle boję się oszukania i staram się wychwytywać ewentualne ku temu powody.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Pigulska
Mgr Katarzyna Pigulska

Dlaczego mam te wizje we śnie?

Dzień dobry. Moim problemem jest lunatykowanie a właściwie dziwny bodziec, który uruchamia chodzenie w nocy. Podczas snu słyszę głosy lub widzę postacie stojące w pokoju. Osoba ta mówi do mnie bardzo wyraźnie o rzeczach, które wywołują u mnie paniczny lek.... Dzień dobry. Moim problemem jest lunatykowanie a właściwie dziwny bodziec, który uruchamia chodzenie w nocy. Podczas snu słyszę głosy lub widzę postacie stojące w pokoju. Osoba ta mówi do mnie bardzo wyraźnie o rzeczach, które wywołują u mnie paniczny lek. W wyniku tego, reakcją organizmu jest jak najszybsze opuszczenie miejsca w którym istnieje zagrożenie: wybiegniecie z pokoju, ucieczka z łóżka, czy szukanie określonej rzeczy. Zauważyłam, w pewnym momencie mój mózg nagle zdaje sobie sprawę, że robie głupotę i są to tylko koszmary. Po czym, po np godzinie znów mam ten sam koszmar i znów staram się uciec z pomieszczenia. Nadmieniam, że na nic niie choruje, nie biorę leków, nie mam uzależnień, swój wolny czas spędzam głównie na czytaniu książek (komputer, TV to u mnie rzadkość). Nie wiem do jakiego lelarza zgłosić swój problem, który potrafi mnie męczyć nawet tydzień, przez co jestem bardzo zmęczona za dnia.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Dotyczy: Psychologia Mózg

Jak leczyć tą nadmierną nieśmiałość?

Witam od dziecka miałem problem, zaczęło się jak miałem chyba 9 lat,byłem wstydliwy przed obcymi.. potem było coraz gorzej wstydziłem się jest obiad u obej rodziny, że wszyscy się na mnie patrzą, miałem nie naturalne ruchu.Potem było coraz gorzej w... Witam od dziecka miałem problem, zaczęło się jak miałem chyba 9 lat,byłem wstydliwy przed obcymi.. potem było coraz gorzej wstydziłem się jest obiad u obej rodziny, że wszyscy się na mnie patrzą, miałem nie naturalne ruchu.Potem było coraz gorzej w jak chodziłem do kościoła gdzie było dużo ludzi pocilem się dostawałem dziwne tikii gotowało się we mnie.Wstydze się innych ludzi ,nie umiem normalnie żyć. Mam mroczki przed oczami ,odczuwam leki, mam problem ze wzrokiem(bardzo dużo mroczków przed oczami) ,czuję się otępiały ,zmęczony, ciężko mi nawiązać kontakt z ludźmi, ciągle się stresuje ,mam problemu ruchowe ,trzęsą mi się ręce jakbym był jakąś ciamajda ,nie mogę zdać prawo jazdy mam jakby opóźnione myślenie....nie wiem jak z tym.zyc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy to mogą być objawy depresji u 27-latki?

Od dłuższego czasu czuję, że jest ze mną bardzo źle. Nie mam ochoty na nic, szybko się denerwuję, mam bóle żołądka, towarzyszy mi wewnętrzny smutek i przygnębienie choć nigdy tego nikomu nie pokazuję.w pracy znajomi ze mną rozmawiają, a ja... Od dłuższego czasu czuję, że jest ze mną bardzo źle. Nie mam ochoty na nic, szybko się denerwuję, mam bóle żołądka, towarzyszy mi wewnętrzny smutek i przygnębienie choć nigdy tego nikomu nie pokazuję.w pracy znajomi ze mną rozmawiają, a ja mam ochote zamknąć sie w sobie i w mojej glowie jest tylko "żeby już przestał/a do mnie cokolwiek mówić " Wstawanie do pracy jest dla mnie udręką. Najchętniej nie wychodziłabym w ogóle z domu. Mam lęki przed załatwieniem najprostszych spraw. Z narzeczonym podczas jakiejkolwiek kłótni albo wybucham złością albo zamykam się w sobie. Jest mi bardzo ciężko i czasami mam wrażenie, że lepiej by było gdybym zasnęła i się nie obudziła. Czy to może być depresja ? Jeśli tak jak zmusić się na pierwszą wizytę u psychoterapeuty, gdyż mam paniczny lęk przed tym nawet na samą myśl.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy to może być objaw nerwicy, psychozy lub depresji?

W 2019 r. denerwowała mnie mowa ludzka - irytacja, nie mogłam słuchać jak ktoś mówi z telewizji. Było to chyba przed pierwszym pobytem w szpitalu psychiatrycznym, później po pierwszym z dwóch pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Proszę powiedzieć, czy opisany objaw... W 2019 r. denerwowała mnie mowa ludzka - irytacja, nie mogłam słuchać jak ktoś mówi z telewizji. Było to chyba przed pierwszym pobytem w szpitalu psychiatrycznym, później po pierwszym z dwóch pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Proszę powiedzieć, czy opisany objaw może być objawem nerwicy, psychozy, depresji? Czy mogło być to spowodowane lekami przyjmowanymi w szpitalu psychiatrycznym? Kobieta, 35 lat
odpowiada 1 ekspert:
mgr Adam Zajączkowski
mgr Adam Zajączkowski

Jak poradzić sobie z takim uczuciem po rozstaniu?

Witam rok temu rozstalem sie z dziewczyna po dlugim 8 letnim zwiazku. Mamy razem corke ktora widuje w wekkendy .Rozstanie przezylem mocno ale dalem rade Teraz po roku czasu czuje sie coraz gorzej Jestem przygnebiony chce mi sie plakac a... Witam rok temu rozstalem sie z dziewczyna po dlugim 8 letnim zwiazku. Mamy razem corke ktora widuje w wekkendy .Rozstanie przezylem mocno ale dalem rade Teraz po roku czasu czuje sie coraz gorzej Jestem przygnebiony chce mi sie plakac a za chwile jestem pelni zycia do tego dochodzi mysl tesknoty za corka i tym co bylo ze w ciagu dnia ciezko mi sie skupic to sa epizoty w ciagu dnia raz jest dobrze a raz mam taki stan ?po alkoholu na drugi dzien kacu jest jeszcze gorzej dlatego nie pije alkoholu
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak mam radzić sobie z nerwowością?

Dzień dobry! Chciałbym się dowiedzieć co może mi dolegać.Od paru lat klika razy dziennie zmienia mi się nastrój ,jestem lekko nerwowa do tego cały czas martwię się o pracę zawodową w żadnej pracy nie zagrzałam dłuzej miejca niż 10 miesięcy.W... Dzień dobry! Chciałbym się dowiedzieć co może mi dolegać.Od paru lat klika razy dziennie zmienia mi się nastrój ,jestem lekko nerwowa do tego cały czas martwię się o pracę zawodową w żadnej pracy nie zagrzałam dłuzej miejca niż 10 miesięcy.W ciągu roku zmieniam pracę max 5.i jestem osobą impulsywną.np.jak ktoś się zwalnia to ja też. Mam 31 lat i nie wiem co będzie dalej.
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Dotyczy: Psychologia Emocje

Dlaczego tak reaguję w takich sytuacjach?

Witam. Chciałam się dowiedzieć dlaczego jak jest jakaś poważna sprawa, np. z mojego życia umarła mi babcia i na pogrzebie (pomimo, że była to smutna sytuacja) to śmiałam się, próbowałam powstrzymać śmiech, ale nie mogłam nad nim zapanować. Niestety prawie... Witam. Chciałam się dowiedzieć dlaczego jak jest jakaś poważna sprawa, np. z mojego życia umarła mi babcia i na pogrzebie (pomimo, że była to smutna sytuacja) to śmiałam się, próbowałam powstrzymać śmiech, ale nie mogłam nad nim zapanować. Niestety prawie się głośno bym zaśmiała. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, że pierw się śmieje a później dopiero przychodzi płacz, pomimo, że była to dla mnie bardzo smutna sytuacja to nie mogłam zapanować nad śmiechem. Jeśli ma to wpływ to nieraz bywa tak że byłam wesoła, szczęśliwa a wieczorem zazwyczaj coś złego się działo i płakałam pomimo, że dzień był wesoły to zazwyczaj wieczorem ktoś albo coś psuł mi ten dzień. Nawet już myślałam, ze nigdy nie bede szczesliwa, bo jak jestem to pozniej niestety dzień był zepsuty. Ale nie rozumiem dlaczego przed płaczem ciągle przychodzi pierw śmiech, nie ukrywam że nieraz jest to krępująca sytuacja, bo tak mam zawsze gdy są smutne wieści jak np. wspomniany pogrzeb babci itp.
odpowiada 1 ekspert:
mgr Maciej Mizera
mgr Maciej Mizera

Co oznacza taki rwący ból pod kolanem?

Witam jestem kobietą i mam 25 lat. Od około 2 latach męczy mnie rwący ból pod kolanem. Noga nie puchnie natomiast jest to uczucie przypominające cały czas naprostowaną/naciągniętą nogę. Jest tak w dzień i w nocy, przy chodzeniu, siedzeniu... Witam jestem kobietą i mam 25 lat. Od około 2 latach męczy mnie rwący ból pod kolanem. Noga nie puchnie natomiast jest to uczucie przypominające cały czas naprostowaną/naciągniętą nogę. Jest tak w dzień i w nocy, przy chodzeniu, siedzeniu czy staniu. Krew w porządku, D-Dimery też cholesterol podniesiony o 19 punktów ale nie groźny. Za kazym razem zbólem udawałam się do ortopedy ale wszytskie żyły czyste, w trakcie bólu wykonałam badanie doppler - nic nie wykazało. Rezonans magnetyczny kolana również nic. Bardzo się boje że jest to cos poważnego nawet rehabilitacja nic nie dała. Podczas siedzenia i zgięcia pojawia się uczucie rozpierania i tak jakbym w zgięciu trzymała gąbkę oraz uczucie naciągania lub uciskania pod kolanem. Cały czas czuje te nogę nawet jak jest opuszczona, a przy podnoszeniu uczucie naciągania. Od kilku lat lecze się na zaburzeniaa lękowe, DDA i depresję ale chciałabym aby ktoś ocenił mnie nie przez pryzmat tej choroby i bólów somatycznych. Zaczynam bac się o każdy dzień, że może być to zakrzepica. Czasami ból promieniuje do pachwiny Prosze o pomoc.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Czy takie leki mogą powodować tego typu objawy?

Czy istnieje możliwość, że wenlafaksyna i olanzapizna przyjmowane za długo (powyżej 9 miesięcy) dają podobne objawy co zespół odstawienny, np. bezsenność i koszmary? Przyjmuję oba te substancje od 7 stycznia, z początku pod kontrolą psychiatry, ale od pół roku nie... Czy istnieje możliwość, że wenlafaksyna i olanzapizna przyjmowane za długo (powyżej 9 miesięcy) dają podobne objawy co zespół odstawienny, np. bezsenność i koszmary? Przyjmuję oba te substancje od 7 stycznia, z początku pod kontrolą psychiatry, ale od pół roku nie było mnie u psychiatry. Powodem jest to, że nie stać mnie już na prywatnego psychiatrę, a wizytę u psychiatry na NFZ będę miała dopiero za 4 miesiące. Leki biorę cały czas, przepisywane są mi przez panie w recepcji przychodni
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Jak poradzić sobie z takim fetyszem?

Mam pewien problem. Mam dziwny fetysz, że widzę siebie z kobietą i, że jesteśmy więzieni i związani. W tym fetyszu nie ma żadnych inicjacji seksualnych. Po prostu doprowadza to do takiej sytuacji, że jestem związany z dziewczyną i potem próbuje... Mam pewien problem. Mam dziwny fetysz, że widzę siebie z kobietą i, że jesteśmy więzieni i związani. W tym fetyszu nie ma żadnych inicjacji seksualnych. Po prostu doprowadza to do takiej sytuacji, że jestem związany z dziewczyną i potem próbuje się uwolnić i ją. Jezeli chodzi o codzienność to z dziewczynami lubię flirtować i mam ochotę na seks, ale kiedy zostaje sam ze sobą to mam ochotę wyobrażać sobie tą sytuacje i do tego się masturbować, bo mnie to podnieca, ALE NIE SEKSUALNIE I po tym wyobrażeniu źle się ze sobą czuję, bo niestety wiem, że to nie jestem ja w rzeczywistości, tylko jakieś dziwne fetysze nawet nieseksualne. Przez to prawie w ogóle nie oglądam pornosow żadnych. Mam zdiagnozowaną depresje i OCD, ale nie wiem czy to ma znaczenie. co robics? Bo to źle na mnie wpływa moim zdaniemw.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Z czego mogą wynikać takie mrowienia i drętwienia kończyn?

Witam, od kilku dni pojawia się u mnie mrowienie kończyn, w nocy nie tego odczuwam. Zrobiłam badania krwi z których tylko jest na granicy dolnej normy (wit.b12) 200 przy normie 220-770, czy to może być powód uczucia mrowienia? Dodam, że... Witam, od kilku dni pojawia się u mnie mrowienie kończyn, w nocy nie tego odczuwam. Zrobiłam badania krwi z których tylko jest na granicy dolnej normy (wit.b12) 200 przy normie 220-770, czy to może być powód uczucia mrowienia? Dodam, że jestem zestresowaną, przewrażliwioną osobą, która co rusz biega do innego specjalisty. Zaczęło się ok.2lata temu, neurolog w badaniu niczego złego nie widział (doskwierały mi ciągle bóle głowy) a ja i tak zrobiłam prywatnie TK głowy, które na szczęście niczego nie wykazało, byłam też u okulisty, wykonałam USG brzucha, byłam u kardiologa, ginekologa. Ok.3m-ce temu znów byłam u neurologa, ale w badaniu niczego nie pokojącego nie zobaczył. Od kilku dni pojawiły się te mrowienia i zastanawiam się czy nie powinnam znów zrobić jakiegoś badania obrazowego głowy? Wchodzę też w okres menopauzy (od kilku pokoleń w rodzinie przed 40tym rokiem życia). Nie wiem już gdzie powinnam pójść i jakie badania wykonać. Czuję ciągły lęk o swoje zdrowie, a gdy wystąpią jakieś objawy, np. tak jak teraz to mrowienie to wyczytuje z internetu najgorsze diagnozy i nakręcam się. Od jednego lekarza usłyszałam, że powinnam zająć się kręgosłupem ze względu na bóle głowy i drętwienie kończyn. Od innego, że powinnam raczej porozmawiać z psychologiem ponieważ może to być nerwica. Proszę o pomoc co powinnam zrobić? Rodzina ma mnie już za panikarę i hipochondryczkę a ja się po prostu boję zachorować na coś poważnego
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Czy to jest możliwe podczas stosunku?

Witam, mam problem choruje na nerwice lękowa i jakiś czas temu przeczytałam w internecie o tym że można umrzeć podczas orgazmu/seksu, od tamtego czasu całkowicie sobie to odebrałam. Niestety nie jestem w stanie iść na terapię do... Witam, mam problem choruje na nerwice lękowa i jakiś czas temu przeczytałam w internecie o tym że można umrzeć podczas orgazmu/seksu, od tamtego czasu całkowicie sobie to odebrałam. Niestety nie jestem w stanie iść na terapię do psychologa, jak sobie radzić ze strachem że każde zbliżenie, każde podnievenie w mojej głowie ma definicje śmierci? Czy naprawdę można umrzeć?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Żaneta Maruńczak
Mgr Żaneta Maruńczak

Z czym może być związany taki dyskomfort w tych okolicach?

Szanowni Państwo, Serdeczna prośbą o pomoc w diagnozie. Od jakichś 3 lat mój organizm zachowuje się nietypowo. Otóż od czasu do czasu czuje się jakby ktoś mnie łapał za gardło/ klatkę/ gdzieś w tych okolicach, wewnątrz. Są to takie... Szanowni Państwo, Serdeczna prośbą o pomoc w diagnozie. Od jakichś 3 lat mój organizm zachowuje się nietypowo. Otóż od czasu do czasu czuje się jakby ktoś mnie łapał za gardło/ klatkę/ gdzieś w tych okolicach, wewnątrz. Są to takie raptowne napady znienacka, które trwają 1-2 sekundy, taki trochę bezdech, jakby akurat pojawił się odruch czkawki. 3 lata temu, kiedy pierwszy raz to zaczęło się pojawiać, częstotliwość występowania była raz na tydzień. Z czasem było to częściej a dzisiaj bywa i codzienne.... choć zdarzają się przerwy dłuższe. Towarzyszy temu gorsze samopoczucie, lekkie zwroty głowy, ale jest mi wtedy dość słabo. Czasami wręcz mam wrażenie, ze zaraz stracę przytomność. Następnie od jakiegoś roku doszło do tego coś w rodzaju lekkich, drgań właśnie w okolicy klatki piersiowej... jakbym nadużywał alkoholu to zdecydowanie bym to określil stanem delirium. Lecz akurat w ogóle nie pije alkoholu ani tez nie pale papierów, nie biorę żadnych leków ani używek. W 90% te drgania występują wieczorem jak już zasypiam i czasami towarzysza przy drzemkach. Kolejna rzeczą jest przekrwione oko, codziennie, co drugi dzień, jedno, prawe. Ciśnienie krwi mam często lekko podwyższone, górne często w granicach 140 a dolne czasami 90-95 Kluczowe jest również to, ze mam 36 lat, regularnie się ruszam i dobrze się odżywiam. Wzrost 180cm a waga 78kg. Cale życie coś trenowałem. Oprócz problemów z kręgosłupem oraz łuszczycy o lekkich objawach nic nigdy mi nie dolegało Od jakiegoś czasu robię co kilka miesięcy badania... wszystko z krwi i moczu co jest możliwe i wyniki są bez zastrzeżeń. Do tego gastroskopia kolonoskopia prawidłową, prześwietlenie płuc ok, echo serca ok, usg brzucha ok, nawet robiłem CT głowy i tez wszystko ok. Chodzę po lekarzach jak jakiś hipochondryk i normalnie wstyd mi czasami, i nikt mi nic nie może powiedzieć. Ostatnio usłyszałem, ze może to mieć podłoże nerwowe. Będę wdzięczny za pomoc. pozdrawiam AB
odpowiada 1 ekspert:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Jakie są objawy psychozy?

Dzień dobry. Mam pytanie. Mam 27 lat, pracuję i robię studia podyplomowe dwuletnie. W tym roku zawaliło mi się na głowę sporo rzeczy-wspieranie brata, który pojechał na Ukrainę,by tam pomagać, przysyłał dużo filmików i zdjęć, aż nie mogłam normalnie spać... Dzień dobry. Mam pytanie. Mam 27 lat, pracuję i robię studia podyplomowe dwuletnie. W tym roku zawaliło mi się na głowę sporo rzeczy-wspieranie brata, który pojechał na Ukrainę,by tam pomagać, przysyłał dużo filmików i zdjęć, aż nie mogłam normalnie spać i stale bardzo się o niego bałam. On przeżył i wrócił niedawno do Polski,ale ja czuję,że jest inaczej. Na dodatek miesiąc temu rozstałam się z narzeczonym, z którym myślałam mieć rodzinę,dom,masa planów już była. Był całym moim życiem. Byliśmy razem od liceum. Od około dwóch tygodni mam problemy ze snem, brak apetytu i ciągły niepokój i lęk. Bardzo się boję, że stracę kontakt z rzeczywistością-brat mojej przyjaciółki ma psychozę i nasłuchałam się o tej chorobie. Jakie są objawy psychozy? Czy mi to grozi? Czuję się bardzo dziwnie, jakbym nie była tamtą osobą, co jeszcze miesiąc temu. Bardzo proszę o poradę!!! Moja psychika woła o pomoc, a ja nie wiem co robić. Na razie daję radę pracować,ale boję się bardzo,że to stracę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Patronaty