Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 1 1

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Dlaczego dziecko chce być tylko z tatą?

Witam mam problem z córeczką, a mianowicie chce byc non stop z tatą, spać może również z mamą ale musi być tata, najwiekszy problem to kiedy wychodze z domu, to jest jakaś masakra najgorzej jest kiedy ide do pracy dziecko... Witam mam problem z córeczką, a mianowicie chce byc non stop z tatą, spać może również z mamą ale musi być tata, najwiekszy problem to kiedy wychodze z domu, to jest jakaś masakra najgorzej jest kiedy ide do pracy dziecko wpada w histerie krzyczy na mame, nie chce z noą być wogóle, żona po pewnej chwili traci nerwy i krzyczy na córke a ja w tym środku nie wiem co mam robić. Córka ma dwa i pół roku. Bardzo proszę o pomoc, dodam że kiefy jesteśmy we trójke w domu to bawi się z mamą ale i tak ja jestem jej numerem jeden i co chwile mnie sprawdza. Przytulanie tylko tata, buzi tylko tata itd itd
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Dlaczego miewam takie myśli?

Witam. Mam 37 lat. Jak byłam dzieckiem zdarzyło mi się myśleć kilka razy o tym jak np. sąsiad by umarł,mial wypadek i zginął. Obecnie także zdarzy mi się wyobrażać jak ktoś umiera. Czuję wtedy jakąś taka dziwna satysfakcję, po czym... Witam. Mam 37 lat. Jak byłam dzieckiem zdarzyło mi się myśleć kilka razy o tym jak np. sąsiad by umarł,mial wypadek i zginął. Obecnie także zdarzy mi się wyobrażać jak ktoś umiera. Czuję wtedy jakąś taka dziwna satysfakcję, po czym żałuję że tak źle myślę. Wiem że to nie jest normalne. Proszę o radę, naprowadzenie mnie dlaczego lub co to jest.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bartosz Neska
Mgr Bartosz Neska

Co zrobić, aby moje dolegliwości minęły?

Od 5 lat jestem uzależniony od relanium. Na początku tego roku wspólnie z lekarzem zacząłem odstawiać benzodiazepiny zaczynając od dawki 7,5 mg co 7 dni 1mg, a od dawki 5mg co 7 dni 0,5mg. Ze względu za bardzo silne... Od 5 lat jestem uzależniony od relanium. Na początku tego roku wspólnie z lekarzem zacząłem odstawiać benzodiazepiny zaczynając od dawki 7,5 mg co 7 dni 1mg, a od dawki 5mg co 7 dni 0,5mg. Ze względu za bardzo silne dolegliwości musiałem się zatrzymać na dawce 3,5 mg relanium. Od samego początku odstawiania miałem silniejszą nerwicę, natomiast przed odstawianiem czułem się w miarę w porządku. Po niespełna 2 miesiącach od zakończenia odstawiania przeszedłem bardzo silne zaburzenia umysłowe. Depresja, płaczliwość, tracenie umysłu, niemożność zrozumienia tego co się do mnie mówi, zaburzenia pamięci i ogólnie pogorszenie intelektu, różne bóle w ciele, zaburzenia rytmu serca. Te ciężkie dolegliwości trwały ponad tydzień, a potem czułem się jeszcze źle przez jakiś miesiąc. Ciągle leżałem na łóżku. Nie byłem w stanie nic zrobić. Dzisiaj po niespełna dwóch miesiącach od tego zdarzenia mam co drugi dzień silną nerwicę oraz po silniejszych przeżyciach depresją wraz z osłabieniem organizmu. Do tego zaburzenia widzenia, tzn. w lewym oku widzę przedmioty mniejsze, węższe oraz patrząc tym okiem, np. na talerz jest on zniekształcony po lewej stronie od centrum skupienia wzroku. Teraz bardzo żałuję, że w ogóle podjąłem się tej próby odstawiani benzodiazepin. Co mam zrobić, aby ten wzrok się poprawił oraz czy ta utrzymująca się nerwica z depresją miną samoczynnie, jesli tak to po jakim czasie?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Jak radzić sobie z tym problemem psychologicznym?

Witam, mam 21 lat oraz jestem mężczyzną Aby omawiane problemy były czytelne, postanowię je streścić do kilku punktów. 1. Od niedawna zauważyłem, że dla osób które nie są mi bliskie - zachowuje się w sposób nienaturalny. Mam na myśli to,... Witam, mam 21 lat oraz jestem mężczyzną Aby omawiane problemy były czytelne, postanowię je streścić do kilku punktów. 1. Od niedawna zauważyłem, że dla osób które nie są mi bliskie - zachowuje się w sposób nienaturalny. Mam na myśli to, że się do nich mało otwieram. Szczególnie jeśli nie mamy wspólnych pasji, kręgów znajomych, podobnej sytuacji itd. Jestem w stanie wówczas sprawić dobre pierwsze wrażenie lecz później mam pewną blokadę, czuję pustkę. Ciężko jest mi później porozmawiać na jakikolwiek temat. Tak jakby każdy z nich wydawał się mało atrakcyjny lub po prostu mam brak pomysłów w głowie. Nie czuję przy tym zbytnio lęku, stresu itd a bardziej taki stan podobny do medytacji. Nie przychodzą mi wtedy myśli, staje się mniej kreatywny oraz czuje się jakbym miał "włączony tryb" obserwatora. 2. Tutaj problem pojawia się już od kilku lat. Mianowicie mam coś rodzaju lęku przed bliskością w odniesieniu do płci przeciwnej. Były mniej lub bardziej intensywne epizody które mi dokuczały. Obecnie już jest w miarę ok, lecz uważam że to nadal nie wystarcza by podjąć się bliskiego związku z kobietą. Rzadziej podejmuję z nimi konwersację, mam do nich mały dystans oraz z perspektywy 3 osoby mogę wyglądać na chłodnego. Oczywiście zdarzają się pewne wyjątki z którymi utrzymuję dobry kontakt. Dodam jeszcze, że gdy się to zaczęło - odczuwałem strach oraz lęk gdy myślałem o związku a obecnie czuję bardziej taką obojętność lub niechęć. Połączoną z lekkim uprzedzeniem w kierunku kobiet. Tutaj pojawia się pytanie, dzięki jakim narzędziom mógłbym się uporać z podanymi przeze mnie problemami? Czy niezbędna jest pomoc specjalisty? Ja z reguły, jestem w stanie do wszystkiego dochodzić sam, stąd też zainteresowałem się również neurobiologią oraz psychologią. Zastanawia mnie właśnie, czy poprzez "zbieranie" pozytywnych doświadczeń związanych z bliskością, relacjami z innymi ludźmi oraz skupianiu się częściej na pozytywnych rzeczach - mogę się wyleczyć samemu poprzez neuroplastykę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata  Jabłońska-Trautman
Mgr Małgorzata Jabłońska-Trautman

Jak mam postępować w przypadku takiego zachowania?

Dzień dobry Mam pewne wątpliwości dotyczące terapii a w zasadzie osoby terapeuty. Chodzę na terapię od prawie 3 lat. Moja terapeutka pomogła mi uporać się z objawami somatycznymi ze strony klatki piersiowej. Ogólnie sesje pomagały mi w pewnych odstępach czasu... Dzień dobry Mam pewne wątpliwości dotyczące terapii a w zasadzie osoby terapeuty. Chodzę na terapię od prawie 3 lat. Moja terapeutka pomogła mi uporać się z objawami somatycznymi ze strony klatki piersiowej. Ogólnie sesje pomagały mi w pewnych odstępach czasu ale ostatnimi czasy czuję się przez terapeutkę olewana. Sesje oprócz pogawędki i wyraznego zainteresowania moim życiem nie wnoszą za wiele do mojego życia. Mimo to czuję się związana z tą osobą. Natomiast sprawa o której tu piszę dotyczy sytuacji w których Pani terapeutka obiecuje coś a następnie nie wywiązuje się z obietnic ( odpisanie na sms z umówieniem się na sesje, przygotowaniu na następną sesję jakichś materiałów a jakiś czas temu nawet , zapomniała o naszej sesji). Za każdym razem rozmawiałyśmy o tym, terapeutka owszem przeprosiła , stwierdziła, że ,,jest tylko człowiekiem" i co.. znowu mnie olała pisząc, że odezwie się jutro ,, bo nie ma kalendarza" przy sobie tymczasem już minęły 2 dni. Nie muszę chyba wspominać, że bardzo cenię wywiązywanie się z obietnic. Mam poczucie, że t. mnie nie szanuje , olewa. Jestem wrażliwa na odrzucenie a takim zachowaniem tylko to potęguje. Nie chcę rezygnować z pomocy tej osoby ale obawiam się, że nic dobrego z tego nie wyniosę. Proszę o odpowiedz jak Państwo to widzą bo może to ja zbyt emocjonalnie i wrażliwie do tego podchodzę?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Dlaczego 3-latka nie chce wychodzić na dwór?

Witam córka 3 lata od około 3 tygodni nie chce wychodzić na dwór ani na podwórko ani na plac zabaw. Jeśli gdzieś się wybieramy np. sklep, zajęcia,do babci nie ma problemu przy tym że np. u babci od razu biegnie... Witam córka 3 lata od około 3 tygodni nie chce wychodzić na dwór ani na podwórko ani na plac zabaw. Jeśli gdzieś się wybieramy np. sklep, zajęcia,do babci nie ma problemu przy tym że np. u babci od razu biegnie do domu. Byliśmy na wakacjach wszystko było w porządku plaża morze wszystko było poszliśmy do miasta też było w porządku dopiero na drugi dzień nie chciała wyjść na miasto ( być może dlatego że w sezonie było tam bardzo dużo turystów muzyka ogólnie głośno, ale to tylko nasze przypuszczenia). Wróciliśmy do domu też kilka pierwszych dni było ok bawiła się na podwórku w piaskownicy na placu zabaw, któregoś dnia przestraszyła się lecącego samolotu (wcześniej się to nie zdarzyło raczej zawsze była zaciekawiona typu samolocik zostawia dymek za sobą bądź miga mu światełko ). Po tym zdarzeniu, gdy byłyśmy na dworze usłyszawszy samolot od razu się przytulała widać było że jest przestraszona. Po kilku dniach i spokojnym opowiadaniu o samolotach wydaje nam się że samoloty nie są już tak straszne, ale na jakieś dźwięki typu kosiarka też się tuli wytłumaczę że to kosiarka "Pan kosi trawę bo urosła" jest ok. Jednak dalej jest "blokada"co do wyjścia na podwórko żeby się pobawić lub na spacer lub np na plac zabaw. Ostatnio podczas zabawy narysowałam dla córki Gargamela ze smerfów bo bajka się jej podobała i sama postać Gargamela też a tym razem córka się go przestraszyła tablice musiałam schować bo nie chciała wejść do pokoju jak stała w nim tablica. Moje pytanie czy w tym wieku może to jakiś przejściowy stan? Co robić? Czekać tłumaczyć czy w ogóle nie wspominać? Boję się że jak nie będę proponować wyjścia na dwór, to że córka zafunduje się na tym i w ogóle nie będzie chciała wychodzić a z drugiej strony nie chce na nią przez przypadek naciskać i wywierać jakieś presji .
odpowiada 1 ekspert:
mgr Maciej Mizera
mgr Maciej Mizera

Jak poradzić sobie z obecną sytuacją i nerwowością?

Witam. Jestem nauczycielką w klasie 1. Dzieci są niezdyscyplinowane, nie słuchają nikogo, przeszkadzają mi w trakcie zajęć, co bardzo mnie męczy. Coraz częściej nie mam ochoty chodzić do pracy, wracam z niej wykończona i tylko czekam na jakiś wolny dzień.... Witam. Jestem nauczycielką w klasie 1. Dzieci są niezdyscyplinowane, nie słuchają nikogo, przeszkadzają mi w trakcie zajęć, co bardzo mnie męczy. Coraz częściej nie mam ochoty chodzić do pracy, wracam z niej wykończona i tylko czekam na jakiś wolny dzień. Jestem też bardzo nerwowa, mimo że na co dzień byłam osobą dość spokojną. Co z tym zrobić? A może przesadzam i to minie?
odpowiada 1 ekspert:
mgr Maciej Mizera
mgr Maciej Mizera

Czy jest możliwość, że ten nawracający smutek minie?

Witam, w moim dzieciństwie rodzice (Najpierw matka, potem ojciec), mieli problem z alkoholem, przez co subiektywnie mogę stwierdzić, że nie dostałem zbyt dużo miłości, opieki, czy zainteresowania. W domu często były kłótnie, przez co z rodzeństwem zamykałem się w łazience,... Witam, w moim dzieciństwie rodzice (Najpierw matka, potem ojciec), mieli problem z alkoholem, przez co subiektywnie mogę stwierdzić, że nie dostałem zbyt dużo miłości, opieki, czy zainteresowania. W domu często były kłótnie, przez co z rodzeństwem zamykałem się w łazience, w wieku nastoletnim zacząłem pić i imprezować (dosyć często, jak teraz patrzę), robiąc sobie, tylko pod górkę co zrozumiałem, powiedzmy w miarę szybko, później miałem okres dużego przygnębienia (może depresji, nie wiem nie byłem u psychologa), z czym też sobie poradziłem, zrozumiałem, że powinienem wybaczyć to rodzicom, przestać działać autodestrukcyjnie, mimo że i tak mam do dziś lekko ambiwalentny stosunek do nich, to raczej złość minęła i zapijanie mojego gniewu alkoholem, jednak do dziś mam momenty (rzadko, ale są), gdzie jest mi po prostu przykro, czuję smutek, że moje dzieciństwo tak wyglądało, wracają wspomnienia, które w moim odczuciu, w jakimś stopniu na pewno odcisnęły piętno na mojej psychice. Czy jest możliwość, że ten nawracający, co jakiś czas smutek minie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy zachowanie 3-latka jest normalne?

Synek, niespełna 3-latek, zaczął przytulać i głaskać inne dzieci. Nie ma znaczenia czy dziecko zna długo czy od kilku minut, szybko zaczyna łapać za rączkę, głaskać po buzi. Nie zwraca uwagi na odmowę i często pyta czemu dziecko nie chciało... Synek, niespełna 3-latek, zaczął przytulać i głaskać inne dzieci. Nie ma znaczenia czy dziecko zna długo czy od kilku minut, szybko zaczyna łapać za rączkę, głaskać po buzi. Nie zwraca uwagi na odmowę i często pyta czemu dziecko nie chciało tych "pieszczot". W mojej ocenie wygląda to jak troska o tą drugą osobę, jednak nie rozumie tłumaczenia, że tak nie wolno. W przedszkolu upatrzył sobie jedną dziewczynkę i strasznie ją męczy swoimi pieszczotami. Czy takie zachowanie jest normalne czy powinno nas niepokoić? 5 miesięcy temu został starszym bratem, jest bardzo troskliwy, przytula i głaszcze brata w podobny sposób jak inne dzieci.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Aniceta Kijewska
Mgr Aniceta Kijewska
Dotyczy: Psychologia Dziecko

Z czego mogą wynikać takie wahania nastroju?

Dziendobry, przychodzę z pytaniem, ponieważ od około miesiąca leczę się setralina 50mg dziennie, po 2 tygodniach było już prawie całkiem okej, natomiast niedawno Ok. czwartego tygodnia znow zaczęły mi się wahania nastroju, piłem do tego czasu regularnie raz dziennie herbate... Dziendobry, przychodzę z pytaniem, ponieważ od około miesiąca leczę się setralina 50mg dziennie, po 2 tygodniach było już prawie całkiem okej, natomiast niedawno Ok. czwartego tygodnia znow zaczęły mi się wahania nastroju, piłem do tego czasu regularnie raz dziennie herbate z dziurawca, dopiero wczoraj z ciekawosci wpisałem czy można łączyć te dwie rzeczy i jak się okazało nie powinno się tego robić. Czy jest możliwość ze to herbata z dziurawca zaszkodziła w prawidłowym funkcjonowaniu leku i stad są te wahania nastrojów? Dodam ze biorę jeszcze hydroksyzyne, nie codziennie ale w razie potrzeby na spanie. Czy powinnienem zwiększyć dawkę serttaliny? Od dziś odstawiam dziurawca.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poprawić zachowanie dziecka w przedszkolu?

Dzień dobry Jestem mamą 3 latka który obecnie zaczął swoją przygodę z przedszkolem nadmienię że wcześniej uczęszczał do żłobka , adaptacja przebiegła w miarę pomyślnie było kilka łez ale to minęło dość szybko, jednak niepokoi mnie zachowanie synka w placówce... Dzień dobry Jestem mamą 3 latka który obecnie zaczął swoją przygodę z przedszkolem nadmienię że wcześniej uczęszczał do żłobka , adaptacja przebiegła w miarę pomyślnie było kilka łez ale to minęło dość szybko, jednak niepokoi mnie zachowanie synka w placówce panie mówiły że biję i popycha dzieci nawet bez konkretnego powodu niechce lezakowac wcześniej nigdy nie usłyszałam od pan ze żłobka o takiej sytuacji, zawsze mówiły że wszystko było w porządku, martwię się tym zachowaniem synka, dużo mu tłumaczę, że nie wolno tak postępować , bo druga osobę to boli I jest jej przykro że tak nie można robic, w domu nie ma przemocy w żadnym wydaniu więc z domu nie wyniósł takich wzorców. Proszę o poradę co nam robic
odpowiada 1 ekspert:
mgr Maciej Mizera
mgr Maciej Mizera
Dotyczy: Psychologia Dziecko

Czy to może być tylko niewinny przejaw dojrzewania?

Witam. Parę dni temu moje dziecko (12 lat) przyszło do domu ze spaceru w panice, skarżąc się na powtarzające (od 2-5 min) mimowolnie powracające myśli (np. że pisze coś w zeszycie). Objawy ustąpiły na drugi dzień, ale chodzi smutne.... Witam. Parę dni temu moje dziecko (12 lat) przyszło do domu ze spaceru w panice, skarżąc się na powtarzające (od 2-5 min) mimowolnie powracające myśli (np. że pisze coś w zeszycie). Objawy ustąpiły na drugi dzień, ale chodzi smutne. Ja w dzieciństwie miałem podobnie, z bardzo szerokim wachlarzem diagnostycznym (od depresji nerwicowej po poważne zaburzenia) - ostatecznie zostało to pierwsze. Czy to tylko niewinny przejaw dojrzewania? Pytam, bo nie chcę aby dziecko cierpiało, tak jak ja, doświadczając nieco później w szczycie schorzenia osłupienia (katatonii).
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamil Kamiński
Mgr Kamil Kamiński

Czy takie napady głodu są normalne?

Witam. Mam 33 lata i niedowagę. Waga obecna nawet nie wiem ile wynosi, bo aktualnie staram się tego nie kontrolować... Najmniej było ok. 35 kg... Wiem praktycznie leczenie szpitalne... Zaczęłam jeść, jestem pod opieką lekarzy, w tym psychiatry, psychologa itp.... Witam. Mam 33 lata i niedowagę. Waga obecna nawet nie wiem ile wynosi, bo aktualnie staram się tego nie kontrolować... Najmniej było ok. 35 kg... Wiem praktycznie leczenie szpitalne... Zaczęłam jeść, jestem pod opieką lekarzy, w tym psychiatry, psychologa itp. Nabawiłam się niedocukrzenia organizmu przy zbyt niskiej podaży energetycznej i węglowodanowej. Mimo, że przytyłam do ok. 40 kg (wiem dalej mam sporą niedowaga, ale staram się i myślę, że jestem na dobrej drodze) to gdzieś po drodze ta waga potrafi spadać do 39 kg, 38,75 kg. Wtedy mam świadome napady obżarstwa zwłaszcza na słodycze. Pochłaniam paczkami wszystko co słodkie. I to nie jest jeden batonik tylko z 20. Do tego świadomie jogurty, mięso również i praktycznie znów wracam do słodyczy. Potrafię zjeść całą paczkę ptasiego mleczka, 3 lody, czekoladę, 3 jogurty białkowe, z 8 kawałków mięsa, kanapki itp... Idę spać, wstaję po 3 godzinach i jem dalej zwłaszcza coś słodkiego. Nie mam wyrzutów, gdy jem duże ilości jedzenia, które jest wartościowe, bo zdaję sobie sprawę, że mój organizm tego potrzebuje i się domaga... Zwłaszcza białka, zdrowych tłuszczów, zdrowych węglowodanów itp. Teraz pytanie czy to normalne przy tak niskiej wadze mieć takie napady? Czy organizm się domaga kalorii aby świadomie tyć, bo źle się czuje przy zbyt niskiej tkance tłuszczowej i mięśniowej? Czy mogą to być kwestie związane z niedocukrzeniem, że głównie mam ataki na słodkie? Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Żaneta Maruńczak
Mgr Żaneta Maruńczak

Jak mogę zapanować nad emocjami?

Witam. Ostatnio bardzo źle się czuje ogólnie sama ze sobą to co odczuwam jest dla mnie niepojęte . Z tego co znalazłam w internecie to możliwe że jestem tzw WWO faktycznie odczuwam emocje innych jestem w stanie rozpoznać co ktoś... Witam. Ostatnio bardzo źle się czuje ogólnie sama ze sobą to co odczuwam jest dla mnie niepojęte . Z tego co znalazłam w internecie to możliwe że jestem tzw WWO faktycznie odczuwam emocje innych jestem w stanie rozpoznać co ktoś czuje . Ja sama coś co jest zwykłym zwróceniem uwagi zaczynam traktować jako atak i w odzewie albo również atakuje albo zaczynam płakać często muszę podczas pracy się wyciszać pracuje w galerii handlowej i bardzo przeszkadza mi np mocne światło albo duży gwar wyprowadza mnie to z równowagi i mam ochotę przez to krzyczeć. I teraz pytanie. Czy z czymś takim mogę dostać skierowanie do psychologa ? Czy psycholog może mi wystawić jakieś potwierdzenie że faktycznie jestem WWO jeśli w trakcie badania to potwierdzi . ? Czy to się da leczyć ? Słyszałam że to jest traktowane jako cecha charakteru i że nie da się leczyć można jedynie nauczyć się radzić sobie z tymi emocjami żeby je troszkę zablokować . Pomocy .
Dotyczy: Psychologia Emocje

Czy mogę sam leczyć objawy związane z alkoholizmem?

Witam. Mam 26 lat, od paru lat nadużywałem alkoholu, co poskutkowało negatywnymi zmianami w procesach myśleniowych (problemy z pamięcią, koncentracją) czy choćby trudnościami w czytaniu i jednoczesnym analizowaniu tego co mam przed oczami. Nie ukrywam również, iz jesli chodzi... Witam. Mam 26 lat, od paru lat nadużywałem alkoholu, co poskutkowało negatywnymi zmianami w procesach myśleniowych (problemy z pamięcią, koncentracją) czy choćby trudnościami w czytaniu i jednoczesnym analizowaniu tego co mam przed oczami. Nie ukrywam również, iz jesli chodzi o moją dietę, pozostawia ona rówież wiele do zyczenia. Poszukując informacji w internecie doszedłem do wniosku, że podczas abstynencji (domowego leczenia alkoholizmu), bardzo wazna jest dieta oraz uzupelnianie minerałow, witamin itp Stąd moje dwa pytania : 1. Co mieć na szczególnej uwadze, jesli chodzi o powyższe ? Magnez, witaminy z grupy B - tyle wiem. Jest sens stosować ponadto suplementacje w formie witamin , minerałów ? Znalazlem przykladowo coś takiego : https://sklepswanson.pl/pl/p/NOW-Foods-ADAM-60-tabletek-witaminy-mineraly-dla-mezczyzn-/2164 Pytanie nr 2 : Jaka jest szansa na ustanie tych czesto meczących dolegliwosci psyhicznych, podczas gdy zastosuje calkowitą abstynencje ? PS. Podjąłem decyzje, iż leczyć bede sie na ten czas "samodzielnie" - metodami, ktore mozliwe są do zastosowania w zaciszu domowym, stąd na ten czas, nie jestem zainteresowany leczeniem w ośrodku specialnie do tego przystosowanym. Za ewentualną pomoc serdecznie dziekuje Pozdrawiam
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy w tej sytuacji mogę otrzymać od lekarza psychiatry zwolnienie?

Czy mogę otrzymać od lekarza psychiatry zwolnienie z wf? Od października zaczynam studia, już w tym momencie na samą myśl o wf mam napady paniki. Mam stwierdzoną min. nerwice, lęki, lęk społeczny, zaburzenia osobowościowe, ADHD (ADD) Dodatkowo biorę lekarstwa które znacznie podnoszą ciśnienie, wpływają na serce oraz nerki czy żołądek.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

W jaki sposób mogę naprawić swój błąd?

Dzień dobry, Szukam odpowiedzi na problem natury psychologicznej. Zapytam bezpośrednio, czy osoba, którą narażałem na stres, nerwy, brak zaufania przez moje zachowanie wobec niej mogła się zmienić na gorsze? To znaczy z bardzo łagodnej i dobrej osoby, stać się nerwową... Dzień dobry, Szukam odpowiedzi na problem natury psychologicznej. Zapytam bezpośrednio, czy osoba, którą narażałem na stres, nerwy, brak zaufania przez moje zachowanie wobec niej mogła się zmienić na gorsze? To znaczy z bardzo łagodnej i dobrej osoby, stać się nerwową i wybuchową? Ona twierdzi, że moje traktowanie jej tak ją zmieniło. Czy mogło się tak stać? A jeżeli tak, to w jaki sposób rozmawiać, by naprawić swoje winy i pomóc wrócić żonie do jej dawnego stylu bycia?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Anna Firkowska
Mgr Anna Firkowska

Czy mogę bezpiecznie łączyć te leki ze sobą?

Witam,biorę propranolol 10mg dwa razy dziennie na ataki paniki.Czy mogę w ciągu dnia wziąć 5 HTP?Dziś byłam u psychologa pierwszy raz i zasugerował mi to,ale nie wiem czy mozna łączyć?Dziękuję.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Do jakiego lekarza powinienem iść, żeby skierował mnie na takie badanie?

Dzień dobry, opiszę tutaj swój przypadek. Mam 27 lat od zawsze mam problemy z natretnymi myslami i kompulsjami również z koncentracją, pamięcią i nerwicą. Leczyłem się bardzo długo ale leczenie nie przyniosło zamierzonych efektów, leczyłem się kilka lat u... Dzień dobry, opiszę tutaj swój przypadek. Mam 27 lat od zawsze mam problemy z natretnymi myslami i kompulsjami również z koncentracją, pamięcią i nerwicą. Leczyłem się bardzo długo ale leczenie nie przyniosło zamierzonych efektów, leczyłem się kilka lat u psychiatrów jak i chodziłem do psychologów na różne terapie. Żaden lekarz nie zlecił mi badania FMRI. Chciałbym się dowiedzieć czy jest możliwość zrobienia takiego badania u mnie ? Do jakiego lekarza powinienem iść żeby przepisał mi takie badanie ? Czy jakiś lekarz w Polsce oceni stan mojego mózgu albo jego patologii na podstawie zdjęć lub filmu ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Żaneta Maruńczak
Mgr Żaneta Maruńczak
Patronaty