Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 6 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Czy jest sens szukać możliwości innego leczenia?

od wielu lat leczę się psychiatrycznie kiedyś leki na mnie działały ale od pewnego czasu a dokładnie 3 lat nie dają takiej samej skuteczności co kiedyś mimo wielu zmiany leków nie ma poprawy czy jest sens szukania i dalszego leczenia aż się trafi lek który zadziała
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Z czego może wynikać taka bezsenność?

Witam....Mam dość duzy problem z tym pradem ponieważ spotyka mnie to nawet gdy siedzę i tak naprawdę nie dotykam żadnych przedmiotów. Trwa to już 3lata tylko w okresie zimowym gdy wilgotność powietrza jest 0%, Więc tak przy pierwszym porażeniu straciłem... Witam....Mam dość duzy problem z tym pradem ponieważ spotyka mnie to nawet gdy siedzę i tak naprawdę nie dotykam żadnych przedmiotów. Trwa to już 3lata tylko w okresie zimowym gdy wilgotność powietrza jest 0%, Więc tak przy pierwszym porażeniu straciłem przytomność i był szpital z którego wyszedłem chwilę po tym jak mnie przyjęli. Chcieli mnie zamknąć w warjatkowie w Łodzi,bez badań stwierdzili, że jestem nietrzeźwy. Tej samej nocy w innym szpitalu miałem robione badania na obecność substancji narkotykowych,nie wiem co to ma wspólnego z prądem. Badania wyszły negatywnie ku ich zdziwieniu. Wtedy skierowali mnie do domu i podali parę instytucji gdzie mogę się udać. Oczywiście nic z tego nie wyszło byłem zbywany z jednych do drugich aż zrobila się wiosna. Powtarza się to każdego roku lecz nic nie robię tym nie wiem od czego zacząć. Dodam bo muszę.......nie śpię już w sumie 3 rok. Moj sen to od godziny do dwuch na dobę nieraz tylko 2dni w tygodniu. Droga sprawa , to już wiem i sam badalem nie jest to napięcie z gniazdek czy źle uziemienie tylko promieniowanie z DVB-T bądź z telefonu - te drugie dużo słabsze. Kolejna sprawa w moim przypadku to po wypadku mam dużo obcych ciał w sobie(opiłki metalu) które dosłownie przyciągają mnie gdy mi sniezy obraz. Kolejna to zawód który wykonuje - elektromechanik.... Proszę o pomoc bo już nie daje rady. Szpitale robią ze mnie glubka. Dużo czytałem waszych komentarzy dlatego piszę tutaj... dziękuję pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy jest sens, aby kontynuować ten związek?

Witam mam problem z moim mężem jesteśmy szczęśliwi bo mamy 2,5 rocznego synka ale nie potrafię dogadać się z mężem. W lutym będzie 3 lata jak jesteśmy po ślubie ja mam 21 lat a on 25 lat nie potrafimy rozmawiać... Witam mam problem z moim mężem jesteśmy szczęśliwi bo mamy 2,5 rocznego synka ale nie potrafię dogadać się z mężem. W lutym będzie 3 lata jak jesteśmy po ślubie ja mam 21 lat a on 25 lat nie potrafimy rozmawiać na początku było dobrze a teraz on pracuje od 06.00 do 16.30 i woli siedzieć sam w piwnicy niż przyjść po pracy do domu i ze mną spędzić wieczór i dzieckiem to tak jak by uciekał od nas nie wiem co myśleć na ten temat. Miał nie pić bo przez alkohol relacje się pogorszyły i uległy zmiany co tylko spomne o piciu piwa to już jest złość że się czepiam ale on nie rozumie że chce dla niego dobrze. U niego w rodzinie ojciec jego pił w dużych ilościach i on się tak wychowywał może to jest powód na to że teraz pije. Czepia się o wszystko prócz tego jak przychodzi sobota żeby co kolwiek posprzątać to jest mu ciężko to zrobić i oczywiście ja sprzątam a powinniśmy razem spędzać czas nie ważne w jaki sposób. Wczoraj powiedział że możemy się rozstać i te słowa mnie zabolały. Ostatnio koleżanka przyjechała moja spać u nas i tańczył z nią cały czas całował w policzek w rękę i czy to jest normalne zachowanie myślę że się mu znudziłam albo że próbował zbudzić we mnie zazdrość ale czego to też nie wiem. Jeśli jego koledzy przyjeżdżają i któryś chce mnie przytulić czy pocałować to nie robię takich rzeczy jak on robił nawet nie pozwalam się zbliżyć innemu mężczyźnie. Z mojej strony zdrady nigdy nie było jestem wierna w domu sprzątam dbam o dziecko i o niego ile się da dla siebie nie mam czasu chodzę zmęczona dzień i noc nie wyspana. Proszę o pomoc doradzeniu czy jest sens ze sobą być życie dało mi dużo w kość teraz nowy rok będzie i nie chce tak ciągnąć mojego życia męczy mnie jego nie zadowolenie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Jak mogę poradzić sobie z mężem alkoholikiem?

Mój mąż pije codziennie, upija się do nieprzytomności. Jest agresywny ,ubliza mi ,zastrasza i ciągle mówi że mnie zniszczy. Nie mam chwili spokoju w mieszkaniu na dodatek nagrywa mnie jak rozmawiam z mama czy siostra nie mam we własnym domu... Mój mąż pije codziennie, upija się do nieprzytomności. Jest agresywny ,ubliza mi ,zastrasza i ciągle mówi że mnie zniszczy. Nie mam chwili spokoju w mieszkaniu na dodatek nagrywa mnie jak rozmawiam z mama czy siostra nie mam we własnym domu prywatności. Do tego mąż po piciu alkoholu nie panuje nad pecherze sika przez sen . Zaskakuje mieszkanie o na dodatek wszystko zostawia mówiąc że sluzonaca posprzątać . Nie wiem co ma robić kiedyś był na leczeniu lecz je przerwał czy mogą jakoś to wznowić jako żona Proszę o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poradzić sobie z uczuciem do mojej psychoterapeutki?

Zakochałem się w psychoterapeutce. Z moją terapeutką widuję się już ponad rok. Mam do niej pełne zaufanie i opowiadam jej o wszystkim. Miałem problemy z alkoholem będąc już od roku trzeźwy trafiłem na Nią. Był to dla mnie dar chyba... Zakochałem się w psychoterapeutce. Z moją terapeutką widuję się już ponad rok. Mam do niej pełne zaufanie i opowiadam jej o wszystkim. Miałem problemy z alkoholem będąc już od roku trzeźwy trafiłem na Nią. Był to dla mnie dar chyba od samego Boga. Wiele przepracowałem i zmieniłem swoje życie nauczyłem się rozpoznawać swoje emocje i trwać w abstynencji do dnia dzisiejszego. Wiem, że kocham ją z całego serca ale nie umiem z Nią o tym porozmawiać. Na terapii nie mogę zdobyć się na odwagę by o tym rozmawiać. Boje się jej reakcji oraz tego, że zakończy ze mną terapię. Wiem, że jest również zabronione spotykanie się terapeuty z pacjentem. Czuję się zagubiony i rozdarty wewnętrznie moim marzeniem jest spędzić z Nią resztę życia. Co najgorsze to ostatnio coraz częściej pojawiają się u mnie myśli samobójcze na myśl że nie będziemy razem.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Jak sobie poradzić z uzależnieniem mojego chłopaka?

Witam, pojawiam się tutaj ze swoim problemem, bo sama tak po ludzku już sobie nie radzę. Jestem z mężczyzną od roku i paru miesięcy, niestety poznając go miał ciężki okres w swoim życiu przez co wciągnął się w palenie „zielska”... Witam, pojawiam się tutaj ze swoim problemem, bo sama tak po ludzku już sobie nie radzę. Jestem z mężczyzną od roku i paru miesięcy, niestety poznając go miał ciężki okres w swoim życiu przez co wciągnął się w palenie „zielska” co prawda z czasem postawiłam mu ultimatum, żeby dać mu do zrozumienia, że nie odpowiada mi to i że musi w końcu wybrać, ja albo „zielsko” .. Wybrał mnie, przez pewien długi okres czasu zostawił to wszystko dla mnie, zmienił się nie do poznania, był czułym i kochającym facetem. Niestety czas prysł, już od jakiegoś czasu, znowu mu się to spodobało, przez namowy kolegów, którzy nie widza świata po za tym.. W koncu postanowiłam z nim porozmawiać, że przeszkadza mi to i nie chce takiego życia, bo przy tym on zmieniał się na gorsze, jest wredny, agresywny i o wszystko obwinia mnie, nie widząc swojej winy w niczym co mowi i robi pod wpływem zioła. Prosiłam go o odstawienie tego multum razy i dzisiaj wybuchłam, tracę już całkowicie poczucie własnej wartości, bo mam wrażenie, ze to wszystko co się dzieje jest przeze mnie.. bo jest nieszczęśliwy czy coś w ten desen. Nie mam siły już walczyć o pierwsze miejsce na którym jest zioło. Nie umiem sobie z tym poradzić, któryś dzień z rzędu znów wracam do domu z płaczem, z bezsilności. Bardzo mi na nim zależy i na prawde bardzo go kocham, nie chce go stracić, ale tez niw chce tak żyć, nie umiem go zostawić, pokrzyczę teraz na niego za to wszystko, a on i tak zrobi wszystko by odwrócić winę w moja stronę, co najgorsze.. ja zaczynam wierzyć w to, ze jestem taka beznadziejna. Potrzebuje pomocy, potrzebuje rady jak sobie z tym poradzić ..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Jak pozbyć się swoich lęków?

Od kilku miesięcy borykam się z lękami, największym utrapieniem są one zwłaszcza w nocy i nad ranem, pomimo usilnych prób zajęcia czymś głowy ( filmami, książkami) one wracają jak bumerang i nie dają mi spokojnie zasnąć ani myśleć o czymś... Od kilku miesięcy borykam się z lękami, największym utrapieniem są one zwłaszcza w nocy i nad ranem, pomimo usilnych prób zajęcia czymś głowy ( filmami, książkami) one wracają jak bumerang i nie dają mi spokojnie zasnąć ani myśleć o czymś przyjemnym, opanowały one praktycznie całe moje życie , boję się praktycznie już wszystkiego , jakiegokolwiek wyzwanie , załatwienie jakichkolwiek spraw sprawia mi ogromny problem, jestem załamana bo nie radzę sobie kompletnie w życiu.Bylam już u psychologa ale wizyty nie przyniosły żadnych rezultatów jest tak samo a nawet gorzej z tygodnia na tydzień, prawie wogóle przestałam uczestniczyć w życiu towarzyskim , unikam ludzi widzę w nich zło i nieszczerość. Dodam że pochodzę z patologicznej rodziny ( mój tata był alkoholikiem) i byłam wiele razy przy śmierci bliskich ( ostatnia była dwa lata temu , mój tata umierał w domu) od tego czasu wkrada się mój umysł natręctwa i czarne scenariusze ( wyobrażam sobie śmierć mamy, wręcz widzę jak leży umiera , widzę siebie za parę lat jako wrak człowieka) tak jest każdej nocy i poranka , próbuję spokojnie zasnąć a tu mój umysł zaś płata mi figle i pojawia się jak jakieś kliknięcie w głowie i kolejny napad lekowy. Co mam zrobić , jestem załamana nie da się tak żyć, wstydzę się komukolwiek zwierzać z tego , mówiłam kiedyś raz o tym przyjaciołom ale chyba tego nie zrozumiały i teraz unikam tego tematu , zresztą ludzi też.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Co znaczy lęk przed dużym skupiskiem ludzi?

Witam, od jakiegoś czasu strasznie denerwuje mnie duży tłum ludzi. Nie jestem nieśmiała - wręcz przeciwnie, ale nie lubię przebywać w miejscu gdzie jest dużo ludzi np. w autobusie, w sklepie na przykład przed świetami gdzie są tłumy jak również... Witam, od jakiegoś czasu strasznie denerwuje mnie duży tłum ludzi. Nie jestem nieśmiała - wręcz przeciwnie, ale nie lubię przebywać w miejscu gdzie jest dużo ludzi np. w autobusie, w sklepie na przykład przed świetami gdzie są tłumy jak również nie chodzę na rodzinne imprezy u mojego partnera (ma on dużą rodzinę - zawsze jest tam około 20 osób). Nie boję się ludzi, lubię z nimi rozmawiać, ale gdy jest ich dużo po prostu bardzo podnosi mi się ciśnienie do tego stopnia, że w pewnych momentach chcę mi się płakać i staję się agresywna. Nie lubię też bardzo gdy ktoś w autobusie usiądzie obok mnie i (co jest nieuniknione) opiera się o mnie. Odsuwam się jak najbardziej mogę aby tylko nikt mnie nie dotykał. Nie boję się ludzi - zwyczajnie bardzo mnie denerwuje duże ich skupisko. Czy jest w ogóle jakieś wytłumaczenie na to czy zwyczajnie jestem za bardzo nerwowa?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy powiedzieć lekarzowi o traumie z dzieciństwa? [PORADA EKSPERTA]

Witam. Mając 15 lat byłam z koleżanką na zabawie takiej która odbywa się u nas w mieście co tydzień. Grają tam różne piosenki ludzie tańczą i bawią się. Byłyśmy tam same ale dosiedli się do nas jej znajomi. Byli starsi... Witam. Mając 15 lat byłam z koleżanką na zabawie takiej która odbywa się u nas w mieście co tydzień. Grają tam różne piosenki ludzie tańczą i bawią się. Byłyśmy tam same ale dosiedli się do nas jej znajomi. Byli starsi od nas o jakieś 5-7 lat. Jeden z nich wypił kilka piw drugi był kierowcą, zaproponowali że odwiozą nas do domu. Najpierw rzucili koleżankę a później mieli odwieźć mnie. W pewnym momencie stwierdzili że pojadą do jednego z nich bo coś zapomnieli. Mimo że chciałam już iść do domu powiedzieli że szybko coś załatwia i wracamy. Nie stawiałam oporu bo trochę się bałam ale no pojechaliśmy. Kiedy byliśmy na miejscu zaproponowali mi drinka. Ja mając 15 lat byłam bardzo sceptycznie nastawiona bo wcześniej nie pilam. Jednak bardzo nalegali więc napilam się troszkę i poszłam do łazienki . Kiedy wróciłam znów nalegali żebym wypiła i jedziemy. Wypiłam to na szybko i okropnie zakręciło mi się w glowie, było mi niedobrze i prosiłam żebyśmy jechali. Pamiętam z drogi tyle że byliśmy nad takim jeziorkiem wokół były wały. W pewnym momencie jeden z nich wyciągnął mnie z auta i ściągnął spodnie. Zaczął po prostu uprawiać że mną seks. Byłam w szoku ale byłam też bezwładna albo kompletnie pijana albo coś musieli mi wsypać do drinka. Nie pamiętam nawet jak odwiezli mnie do domu. Rano obudziłam się cała we krwi, cała bielizna i spodnie. Zrozumiałam wtedy że tak straciłam dziewictwo. Teraz mam 25 lat i oprócz mojego narzeczonego nikt o tym nie wie. Nawet rodzice. Wstydzę się komukolwiek o tym mówić ale największym problemem jest to że teraz po prawie 10 latach zaczęło to do mnie docierac. Co tak naprawdę się stało, często się upijam i wtedy od razu sobie to przypominam czuje wstręt do siebie.. wcześniej tego nie bylo. Dodam że cierpię na depresję i nam podejrzenia borderline i innych zaburzeń osobowości. Czy przyznać się psychiatrze do tego? Bardzo się boje i wstydzę .
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy mam jak najszybciej znów udać się na leczenie?

Witam od dwóch lat leczyłem się psychiatrycznie na depresję z przerwami sam odstawiałem leki bez wiedzy lekarza gdy czułem się dobrze niestety raz skończyło się tym że musiałem być hospitalizowany przez to że ujawniłem swoję zamiary samobójcze w szpitalu lekarze... Witam od dwóch lat leczyłem się psychiatrycznie na depresję z przerwami sam odstawiałem leki bez wiedzy lekarza gdy czułem się dobrze niestety raz skończyło się tym że musiałem być hospitalizowany przez to że ujawniłem swoję zamiary samobójcze w szpitalu lekarze stwierdzili u mnie schizofrenię paranoidalną po wyjściu ze szpitala znowu podjąłem leczenie w poradni zdrowia psychicznego ale znowu po kilku miesiącach sam przerwałem leczenie teraz mam znowu objawy psychozy czuje się bardzo źle i obawiam się co będzie mną czy powinienem jak najszybciej udać się do lekarza ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak odbierać zachowanie mojej dziewczyny?

Dzień dobry .Mam 21 lat , jestem troszkę zakłopotany i pogubiony z powodu zachowania mojej byłej dziewczyny . Rozstaliśmy się półtorej roku temu , z takiego powodu ,iż ona była zazdrosna że utrzymywałem kontakt z dziewczyną ,która była we mnie... Dzień dobry .Mam 21 lat , jestem troszkę zakłopotany i pogubiony z powodu zachowania mojej byłej dziewczyny . Rozstaliśmy się półtorej roku temu , z takiego powodu ,iż ona była zazdrosna że utrzymywałem kontakt z dziewczyną ,która była we mnie zakochana i która wmieszała się w nasz związek . Po tym jak ze mną zerwała a było to w czerwcu (2018r.) ,to aż do końca września (2018r. ) starałem się .... ,mając nadzieję że zgodzi się żeby to wszystko odbudować i ...po prostu wrócić do niej . Po tym okresie , od października stopniowo urywałem kontakt aż do momentu kiedy na początku tego roku 2019 chciała do mnie wysłać list , w którym proponowała spotkanie ale w miasteczku , do którego mamy niedaleko ,a ja się nie zgodziłem , ponieważ pochodzimy z sąsiednich dla siebie miejscowości i wolałem spotkać się u niej (wydawało mi się to bardziej rozsądne ) . Wracając do tego listu ... nie wysłała mi go pocztą ,lecz w zdjęciach na facebook'u . Po tym wydarzeniu ja jej już wysłałem pocztą list i również zaproponowałem spotkanie na które ona tym razem się nie zgodziła , jednym z powodów było to że bała się że będę ją namawiał do powrotu do siebie , a ona zawsze kiedy rozmawialiśmy o sobie po zerwaniu ( mniej więcej od października 2018 r.) powtarzała zdanie " nie kocham Cię i nigdy już nie pokocham " . W tym roku zamieściłem jej na tablicy na facebook'u życzenia urodzinowe , po czym ona mnie ... wyśmiała ? że facebook musiał mi przypominać o jej urodzinach ,ale ona doskonale wie że o wszystkim zawsze pamiętałem . W lipcu tego roku (2019) kiedy jechałem na egzamin na uczelnie ,dostawałem od niej masę wiadomości na snapchacie ,na których pokazywała co robi,co się jej stało etc. Wiadomości te wysyłała przez 1,5 h ,czasem z częstotliwością 3 takie wiadomości w ciągu 2 min . Od tamtego czasu nie wysłała mi ani jednej wiadomości w postaci zdjęcia na snapchacie a na facebooku nie pisaliśmy od jej urodzin (od maja) . Ostatnio mimo tego wysyłała mi ponownie zdjęcia na snapchacie ,przez okres ok 5 dni , wysyłając jej jedno zdj a resztę stanowiły zdjęcia z pracy .Zastanawiam się ,a wręcz nie rozumiem dlaczego ona ponownie ... szuka takiego kontaktu? Nie wiem czy to ma być formą zaczepki czy jakiegoś innego formy zwrócenia na siebie uwagę . Wiem ,żę ona nie ma nikogo i przez ostatni czas ona pochłonięta jest pracy ,a wiem to od naszej wspólnej znajomej . A dzisiaj mamy 24 grudnia (2019) i chodzi mi po głowie wysłać jej życzenia bożonarodzeniowe i chce też zobaczyć jak ona postąpi , jestem ciekaw czy odpisze mi coś w stylu "przypomniałeś sobie o mnie ? " . A Panią /Pana prosiłbym o to aby jasno mi wytłumaczyć z punktu osoby trzeciej i bardziej doświadczonej jak to wygląda ale również jak to wygląda z punktu psychologicznego . Z góry dziękuje :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Kulczycka
Mgr Katarzyna Kulczycka

Co może znaczyć taki dyskomfort psychiczny?

Witam, Od wielu lat towarzyszy mi mocny dyskomfort psychiczny. Co jakiś czas doskwiera mi nieprzyjemne uczucie.. Ciężko jest mi je określić, więc postaram się to przedstawić obrazowo. Wówczas czuję się, jakbym stała naga wokół tłumu i wszyscy by mi się... Witam, Od wielu lat towarzyszy mi mocny dyskomfort psychiczny. Co jakiś czas doskwiera mi nieprzyjemne uczucie.. Ciężko jest mi je określić, więc postaram się to przedstawić obrazowo. Wówczas czuję się, jakbym stała naga wokół tłumu i wszyscy by mi się przyglądali, jakby moja strefa komfortu została naruszona, krótko ujmując, jakbym była molestowana. W przeszłości, wiadomo, przytrafiło się parę niemiłych sytuacji, mój Tata był alkoholikiem, doświadczyłam krzywdy psychicznej ze strony byłego chłopaka i byłam prześladowana w szkole, kilka razy byłam natrętnie adorowana przez facetów, jednak nigdy nie została naruszona moja strefa intymna. Nie mam pojęcia, skąd to uczucie się bierze i jak sobie z nim radzić. W takich chwilach towarzyszą mi strasznie przygnębiające i ciężkie do zniesienia myśli. Bardzo proszę o poradę i chociaż jakiekolwiek wyjaśnienie, co jest przyczyną, jeśli jest to możliwe. Jeśli chodzi o pomoc specjalistów to w moim mieście nie trafiłam niestety na żadną, która by mi chociaż trochę pomogła. Byłam leczona na depresję i samopoczucie się poprawiło, jednak te straszne uczucie wciąż mi towarzyszy. Proszę o jakąś radę. Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co znaczą takie napady śmiechu lub płaczu u mamy?

Witam, moja mama ma 65 lat i od bardzo długiego czasu miewa stany śmiechu po czym płacze i po chwili zachowuje się jakby nic się nie stalo. Dzieje się to w różnych sytuacjach np. Przy obiedzie, w odwiedzinach itp. Proszę o nakuerowanie czego to objaw i gdzie się udać. Dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak poradzić sobie z tymi myślami samobójczymi?

Proszę o pomoc ciągle myślę o śmierci gdy mocno się denerwuje a próbuję popełnić samobójstwo to najgorsze że wszystkiego boje ostatnio szefowa musiała uspokajać , gdy mam smutne dni to próbuję ze sobą skończyć
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak mogę teraz poradzić sobie z tym lękiem?

Witam, Cierpię na bardzo silne ataki lęku, paniki. Nagle w mojej głowie pojawia się paniczny lęk, potęguje się, nie jestem w stanie racjonalnie myśleć, chce wzywać pogotowie, myślę że zaraz zwariuje... Jest okropnie.. Do tego dochodzą objawy somatyczne. Jestem... Witam, Cierpię na bardzo silne ataki lęku, paniki. Nagle w mojej głowie pojawia się paniczny lęk, potęguje się, nie jestem w stanie racjonalnie myśleć, chce wzywać pogotowie, myślę że zaraz zwariuje... Jest okropnie.. Do tego dochodzą objawy somatyczne. Jestem świadoma swojego problemu ale nie jestem w stanie opanować tego lekj8, za każdym razem gdy przychodzi myślę że tym razem na pewno coś mi się stanie. Za kilkanaście dni czeka mnie 2 godzinny lot samolotem. Panicznie się tego boję, że złapie mnie coś na tyle silnego że na prawdę coś mi się stanie i z racji tego że będę tam uwięziona nie otrzymam pomocy medycznej... Wiem że muszę iść na terapię i zrobię to jak wrócę do Polski, ale co mogę zrobić teraz? Lekarz przepisał mi xanax ale nie wiem jak mam go dawkowac, a co jeśli po nim bede czuła się jeszcze gorzej? Boję się że przez ten atak nie przeżyje tego lotu... Bardzo proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Łucja Fitchman
Mgr Łucja Fitchman

Czy przy tych lekach mogę stosować olejek cbd z konopi śnieżnych?

Choruje na schizofrenie od 8 lat. Zachorowalem w wieku 21 lat Jestem leczony Solianem w dawce (600/600/00) oraz Olzapine 20 mg. na noc. Na silne stany lękowe przyjmuje Egzyste (150/150/300). Czy przy tych lekach mogę stosować olejek cbd z konopi... Choruje na schizofrenie od 8 lat. Zachorowalem w wieku 21 lat Jestem leczony Solianem w dawce (600/600/00) oraz Olzapine 20 mg. na noc. Na silne stany lękowe przyjmuje Egzyste (150/150/300). Czy przy tych lekach mogę stosować olejek cbd z konopi śnieżnych. Ponoć pomaga w stanach lekowych i zwiazanych z tym dolegliwościami oraz na bezsenność.
odpowiada 1 ekspert:
 Marek Kubiszewski
Marek Kubiszewski

Jak przepracować traumy z dzieciństwa?

Mam 36 lat miałam bardzo trudne dzieciństwo, często. Byłam bitą w dzieciństwie i nigdy nikt nie zwracał uwagi na moje potrzeby zawsze byłam najgorsza źle się uczyłam kłamała itp. Jak brak się do mnie dobieral macocha wytlumaczyla tacie że to... Mam 36 lat miałam bardzo trudne dzieciństwo, często. Byłam bitą w dzieciństwie i nigdy nikt nie zwracał uwagi na moje potrzeby zawsze byłam najgorsza źle się uczyłam kłamała itp. Jak brak się do mnie dobieral macocha wytlumaczyla tacie że to była zabawa w lekarza. Zawsze byłam kat ona i robili że mnie głupia. Czułam się skrzywdzona. Uciekam z domu. Teraz jak już ulozylam sobie życie nie czuje się w nim szczęśliwa niby prowadzę firmę mam męża dziecko ale czuję się jak by mi ktoś odcioł skrzydła. Byłam już u wielu psychiatrów nikt nie potrafi mi pomóc dawaj tylko leki. Czasem nie odróżnia prawdy od fikcji i sama zadaje sobie pytanie czy to miało miejsce. Chciała bym mieć wypadek by to wszystko się skończyło.... Ludzie do okola mnie nie rozumieją nie widzą.... Staram się być silna ale nie wiem jak długo jeszcze dam rade
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

Czy to są normalne objawy przy nerwicy? [PORADA EKSPERTA]

Witam! Cierpię na nerwicę lękową z atakami paniki od 13 roku życia, ale zdarzały się długie okresy bez objawowe. Moim głównym problemem jest to, że z racji strachu przed zwariowaniem naczytałem się sporo o schizofrenii i jej objawach co stało... Witam! Cierpię na nerwicę lękową z atakami paniki od 13 roku życia, ale zdarzały się długie okresy bez objawowe. Moim głównym problemem jest to, że z racji strachu przed zwariowaniem naczytałem się sporo o schizofrenii i jej objawach co stało się moją fobią... Bez przerwy analizuję swije zachowanie, strasznie sie boje tej choroby. W głowie mam zakodowany każdy objaw schizofrenii co w ataku lęku sobie przypisuje. Np, wyczytałem, że schizofrenik jest pewny że ktoś go podsluchuje, sledzi itd i moje natrętne myśli w czasie lęku wysuwają się na pierwszy plan, że jestem śledzony, podsłuchiwany i wiele innych, które wyczytałem. Tylko mój lęk jest nie z powodu, że w to wierzę, bo mam pełną świadomość, ze tak nie jest, ale z powodu, że pojawiła się u mnie taka myśl i że to już na pewno początek choroby psychicznej.. Byłem u psychiatry, diagnoza jak wyżej. Czy to normalne przy nerwicy?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poradzić sobie z tym stresem pourazowym?

Witam serdecznieam coś w stylu stresu pourazowego Na początku tygodnia miałem wypadek samochodowy dachowalem wyszlem o własnych siłach nic mi nie było a teraz zaczynają się koszmarne sny wspomnienia z wypadku nie mogę spać a gdy wsiadam do auta boli głowa robić się nie dobrze może mi ktoś pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co zrobić z tym alkoholizmem męża?

Gdzie szukać pomocy, jakie podjąć kroki? Mąż od zawsze lubił alkohol, jak twierdzi lubi ten stan. Ja okazjonalnie pije, raczej unikam stanu upicia, A od około 2 lat nic - ciąża, karmienie piersią. Zaczynam już źle się czuć z tym,... Gdzie szukać pomocy, jakie podjąć kroki? Mąż od zawsze lubił alkohol, jak twierdzi lubi ten stan. Ja okazjonalnie pije, raczej unikam stanu upicia, A od około 2 lat nic - ciąża, karmienie piersią. Zaczynam już źle się czuć z tym, że mąż co piątek wybywa z domu,żeby się napić. Nie wiem dokładnie gdzie ,co i z kim . Zapytany (Na drugi dzien) mówi, że z kumplem X lub Y. Zawsze po tym wyjściu wraca późno... około 2, czasem bywa że nad ranem. Często kompletnie pijany. Od roku , jak urodziłam syna, nie śpi ze mną , tylko na kanapie. Od kilku miesięcy w tygodniu też zdarza mu się wyjście, na krócej, ale te, tak bez słowa. Jak dzwonię to mówi, że za pół godziny będzie.. ale nigdy nie wraca tak jak obiecuje. Czuje sie kompletnie osamotniona i wkurzam się ja to że zostaje z dzieckiem i wszystko przy małym ogarniam sama (nocne wstawianie itd). Czy to jest alkoholizm? Czy ja jestem wspoluzalezniona? Czesto mysle i nawet juz mowie, że mam męża dosyć, że najchętniej bym odeszła... on na drugi dzień albo leży do popołudnia na kanapie, albo wstaje jak gdyby nigdy nic i robi wymyślne śniadania. Ani słowem nie wracając do poprzedniego wieczoru, nocy. Dawniej robiłam awantury, dochodziło do szarpaniny... teraz kładę się, zamyMam drzwi sypialni i dbam o spokojny sen dziecka. Maz twierdzi że w domu nie może to idzie... A jak proponowałem wspólne piwko wieczorem to i tak po jednym, dwóch, kończyło się tak, że miał "mało " i szedł... A to "z psem " ns 1h spacer, a to do sklepu po słonecznik, A to na papierosa... z kazdym kolejnym wyjściem wracał coraz bardziej chwiejnym krokiem... Czasem umawiamy się, żeby nie wychodził nigdzie, ale i tak wieczorem wymyśla jakiś pretekst.... ostatnio pije małe nalewki w drodze ze sklepu, żeby szybko kopło. Wiem to z aplikacji zakupowej.... pytanie, co mam zrobić , nie chce tak wychowywać dziecka.... rozmowa z mężem nie daje nic. Jestem z nim od 10 lat(8malzenstwa)....
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka
Patronaty