Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Zdrada w związku: Pytania do specjalistów

Jak zakończyć mój toksyczny związek?

Żyje w toksycznym związku, nie czuje szczęścia .. kiedyś było pieknie. Mogliśmy przenosić góry. Niestety niesmak z wszystkich nieporozumień został na zawsze, przynajmniej tak mi się wydaje. Kocham swojego partnera, ale nie chce dalej dzielić z nim życia. Chciałabym to... Żyje w toksycznym związku, nie czuje szczęścia .. kiedyś było pieknie. Mogliśmy przenosić góry. Niestety niesmak z wszystkich nieporozumień został na zawsze, przynajmniej tak mi się wydaje. Kocham swojego partnera, ale nie chce dalej dzielić z nim życia. Chciałabym to zakończyć, za każdym razem co się wyprowadzę , wracam. Choć się męczymy przy sobie to i tak ciągle wracamy. Chłopak mnie zdradził, spożywa alkohol może nie nałogowo, ale gdy jest pod wpływem mam do niego ogromną nienawiść, męczę się. Jak mam to zakończyć ? Proszę o pomoc. Ponieważ czuje , że źle wpływa to na moją kontycje psychiczną.
odpowiada 2 ekspertów:
Dr Anita Rawa-Kochanowska
Dr Anita Rawa-Kochanowska
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy mogę podejrzewać zdradę?

Witam. Od 4 lat jestem w stalym zwiazku. Na poczatku znajomosci robilam kontrolne badania ginekologiczne ktorych wyniki byly dobre. Bylam wierna parterowi. Pol roku temu stwierdzono u mnie hpv16 w szyjce macicy. Nie mam zadnych objawow ani dolegliwosci. Czy moge podejrzewac zdrade czy istnieja inne drogi zarazenia sie tym wirusem?
odpowiada 2 ekspertów:
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy dobrze zachowałam się w stosunku do męża?

Witam jestem w związku małżeńskim od 14 lat. Mamy 2 dzieci wydawało mi się że w naszym związek jest szczęśliwy i udany po mimo przeszłości. MOZ przed ślubem mnie zdradził byłam w ciąży II tamtą kobietą również cierpiała bardzo jak... Witam jestem w związku małżeńskim od 14 lat. Mamy 2 dzieci wydawało mi się że w naszym związek jest szczęśliwy i udany po mimo przeszłości. MOZ przed ślubem mnie zdradził byłam w ciąży II tamtą kobietą również cierpiała bardzo jak mógł to zrobić. Ale prosił o wybaczenie i wybaczylam z tamtą kobietą i dzieckiem nie utrzymuje kontaktu( tak chcial) ja mówiłam że zrozumie jeśli będzie chciał. Jednak on nie chciał i o całej sytuacji wiemy tylko my nikt więcej nie wie o tym z rodziny ani o zdradzie ani o dziecku. A teraz po zwykłej kłótni on stwierdził że łącza nas dzieci ze chce się wyprowadzić ( wyprowadził się 3tyg.temu) twierdzi że w nim coś pękło ze zabrakło milosci) jak proponowałem terapię powiedział że on nie chce narobić mi nadziei że on nie potrafi. Że nie wie co czuje do mnie. Że kilka razy juz tak czuł. Nie rozumie bo naprawdę czułam że mnie kocha że jestem dla niego kimś ważnym i wyjątkowym przez cały czas. A on tak po prostu stwierdził że nie chce juz! To znaczy że udawał, grał, miłość, a prawdziwe uczucia skrywal? Czemu że mną był tyle lat? On twierdzi że to jego wina bo on wszystko dusi w sobie że on nie potrafi mówić o tym. Że kocha dzieci i prosi żebym nie ograniczała mu kontaktu ( nie mam zamiaru) ale co że mną przestał kochać ? A może nigdy nie kochał? Wczoraj stwierdził że może iść na terapię ale ze mną bo chciałam żeby poszedł sam żeby wiedział żeby w końcu z kimś szczerze porozmawial. Powiedział że może pójść ale ze mną i tylko dla dzieci żebym wiedziała że już nie będzie tak jak dawniej ? Nie zgodziła się chce żeby sam najpierw doszedł do tego kim ja jestem i czy chce podjąć walkę dla Nas czy dla dzieci. Czy dobrze zrobiłam nie wiem co myśleć czy to przez przeszłość... Czy po prostu ma kogoś.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dr Krzysztof Dudziński
Dr Krzysztof Dudziński

Jakie wykonać badania po niepewnym stosunku?

Witam Panią. Piszę z bardzo nurtującą mnie sprawa, mianowicie - dopuściłam się zdrady. Mój partner jest w stanie mi ją wybaczyć ale chce żebym zrobiła wszystkie badania czy nie zaraziłam się żadnymi chorobami podczas stosunku. Jakie badania powinnam wykonać... Witam Panią. Piszę z bardzo nurtującą mnie sprawa, mianowicie - dopuściłam się zdrady. Mój partner jest w stanie mi ją wybaczyć ale chce żebym zrobiła wszystkie badania czy nie zaraziłam się żadnymi chorobami podczas stosunku. Jakie badania powinnam wykonać żeby mieć pewność że jestem zdrowa? Napewno HIV ale wiem że tych chorób jest niemalże 15 najpopularniejszych więc które mam zrobić i gdzie? Jestem z Lodzi.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka

Dlaczego mam tyle problemów w związku?

Witam, jestem z chłopakiem ponad dwa lata, na początku przez około 10 miesięcy było wszystko inne starał się itd od dawna jednak ciagle rezygnuje ze mnie jak tylko zadzwoni czy powie mu coś jego mama albo siostry odrazu ja przestaje... Witam, jestem z chłopakiem ponad dwa lata, na początku przez około 10 miesięcy było wszystko inne starał się itd od dawna jednak ciagle rezygnuje ze mnie jak tylko zadzwoni czy powie mu coś jego mama albo siostry odrazu ja przestaje się liczyć i zaczyna robić co oni chcą. Nie mogłam iść na wesele jego siostry to poszedł z inna dziewczyna mówił ze koleżanka a później mnie zdradził. Potem jak zawsze przepraszał i obiecywał ze się zmieni ze kocha mnie tylko itd. Jego siostry i ja nie dogadujemy się od kad jego siostra leczyła się w szpitalu na bulimię i nke dawala nikomu sb pomoc bo studiowała psychologię wszystko mój chłopak musiał robić wozić ja być na każde zawołanie a jak nie to kłócili się z nim mama i siostry lub wyrzucali go z domu. Ja mam córkę z innym mężczyzna i wychowuje ja sama od urodzenia, dziecko bardzo się do niego przyzwyczaiło, on tez bardzo ja kochał ale ostatnio cały czas jak tylko ma weekend lub wolne to robi coś innego, wczoraj się pokłóciliśmy bo jechał znowu do siostry daleko i taty mówił ze tylko na 4 godziny a w ogóle nie wrócił do mnie i małej. Ostatnio bardzo dużo kłamie i oszukuje, mi brak sił na to wszystko i nie wiem co mam o tym myśleć. Kocham go ale to bardzo męczące. Dodam ze dziewczyna która była z nim na weselu w ogóle nie wiedziała o mnie ze jesteśmy razem bo mówił jej ze nie cgce ze mną być itd i ze się rozstaliśmy bardzo dużo mi powiedziała, w grudniu wyrzucił ja ze znajomych na Facebooku przez to jak się później zachowywała jak wytłumaczył ze kocha mnie i to jego wina co zrobił itd ciagle do mnie pisała itd pare dni temu on ja znowu zaprosił do znajomych pisałam z nią wczoraj i ona by chciała z nim być, wcześniej od tamtej sytuacji nie mieli ponoć kontaktu. Nie woem czemu przy każdej kłótni chłopak obwinia mnie, wczoraj naprawdę przesadziłam i chciałam iść na nogach za nim żeby wrócił mając nadzieje ze dotrzyma słowa i przyjedzie bardzo się zdenerwował wyzywał mnie itd to dla mnie ciężkie bo go kocham ale z drugiej strony ciagle się klocimy i jak z nim rozmawiam to tłumaczy ze to moja wina ze nawet to ze zdradził mnie to moja wina, do mnie mówi na swoją rodzine a nim mówi na mnie ciagle wychodzą jakieś nieprzyjemności. Może ktoś pomyśleć po co to dalej ciągnąć i czemu do siebie wracamy ? Tez często się nad tym zastanawiam i czy to w ogóle ma sens ? Mówiłam mu ze to nienormalne i strasznie toksyczne on mówi ze nigdzie do psychologa nie bd szedł i ze mam się zmienić, a jak zrywam całkowicie kontakt to przyjeżdża i mówi ze on się zmieni kocha mnie i córkę i żebym mu dała jescze jedna szanse ze wszystko będzie innaczej ale jest dobrze wtedy na pare dni a czasami tylko na dwa dni a później znowu robi to co mu w domu każą lub kłamie mnie i tłumaczy ze bie cgce mieć w domu kłótni i dlatego tak się zachowuje.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Beata Kot
Mgr Beata Kot
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poradzić sobie ze zdradą partnera w młodym wieku?

Zostałam zdradzona. Mój partner wie, że zrobil źle ciagle próbuje mnie w jakikolwiek sposób pocieszać, mówi ze przez to wszystko przejdziemy, że kocha mnie najbardziej na świecie. Mówi ze sam ma problemy, że jest uzależniony od seksu i nigdy nie... Zostałam zdradzona. Mój partner wie, że zrobil źle ciagle próbuje mnie w jakikolwiek sposób pocieszać, mówi ze przez to wszystko przejdziemy, że kocha mnie najbardziej na świecie. Mówi ze sam ma problemy, że jest uzależniony od seksu i nigdy nie chciał mnie skrzywdzic. Bardzi go kocham mamy razem córeczkę, potrzebuje pomocy bym mogła stanąć na nogi. Gdzie mogłabym taka pomoc otrzymać?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Monika Wróbel
Mgr Monika Wróbel
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak poradzić sobie z depresją w młodym wieku?

Witam. Bardzo się martwię, mam depresję a przez mojego chłopaka to się pogłębiło. Wyznał mi wczoraj że raz na jakiś czas chodzi z którąś z koleżanek na kawę itd. Za każdym razem z inną a jest tych koleżanek kilka .... Witam. Bardzo się martwię, mam depresję a przez mojego chłopaka to się pogłębiło. Wyznał mi wczoraj że raz na jakiś czas chodzi z którąś z koleżanek na kawę itd. Za każdym razem z inną a jest tych koleżanek kilka . Nawet z była dziewczyną się umówił. Trzymał to w tajemnicy bo jestem zazdrosna . Jest mi przykro, bo mówiłam mu kiedyś że nie chce aby się umawiać z innymi a on i tak zrobił co chciał . Jego mama mówi że to normalne i ma prawo się z nimi umawiać a ja nie wiem co już o tym sądzić. Jeśli będę mu na to pozwalać to już niedługo pewnie będzie chciał pozwolenie na zdradę.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

W jaki sposób nie dać się zastraszyć?

Nie wiem od czego zacząć, bo nie wiem co mam już zrobić ze swoim życiem. Pół roku temu wyszłam za mąż. Do zaręczyn nasze życie było bajkowe. Mój partner traktował mnie jak księżniczkę z bajki, a nawet lepiej. Wszystkie koleżanki... Nie wiem od czego zacząć, bo nie wiem co mam już zrobić ze swoim życiem. Pół roku temu wyszłam za mąż. Do zaręczyn nasze życie było bajkowe. Mój partner traktował mnie jak księżniczkę z bajki, a nawet lepiej. Wszystkie koleżanki mi zazdrościły. Podczas planowania ślubu coś zaczęło się zmieniać. Bagatelizowałam to, bo doskonale wiedziałam, że wiele par kłóci się w trakcie organizacji tego dnia. Znajomi i rodzina zwrócili mi jednak uwagę na to, że mój narzeczony automatycznie neguje wszystko co jest dla mnie ważne i nie zgadza się na nawet najdrobniejsze rzeczy tak dla zasady. Przez jego zachowanie czułam się przygnębiona i straciłam całą radość z tego dnia. Zwłaszcza, że dwa dni przed stwierdził że mnie zdradził, po czym na drugi dzień zmienił zdanie i wmawiał mi, że wymyśliłam sobie to wszystko. Wyszłam za mąż. Pierwsze tygodnie znów były bajką. Potem znów sinusoida...najdrobniejsze rzeczy potrafiły go wyprowadzić z równowagi. W kłótniach zamykał mnie w domu i nie pozwalał wychodzić. Gdy kiedyś wyszłam pobiegł za mną i zimą rozerwał mi płaszcz na ulicy i kazał oddać klucze od domu. Wybaczyłam, kolejny raz. Jednak obelgi, brak szacunku...kłótnie o nic, obwinianie mnie o wszystko, twierdzenie że zniszczyłam mu życie...to powtarzało się tak często, że postawiłam warunek: terapia. Nie chciał iść. Postawiony przed widmem rozwodu zgodził się, ale stwierdził że tylko po to, by na terapii usłyszeć że jestem wszystkiemu winna. Nastał dzień terapii. W jej trakcie zachowywał się jakby się świetnie bawił. Od razu chciał przy pani psycholog umawiać jak najszybciej kolejną wizytę, a w domu mówił że na kolejną terapię nie pójdzie...jednak szedł (choć za każdym razem chciał odwoływać i twierdził że poprzez terapię defrauduję pieniądze). Zaczynało być normalnie. Nawet jak mnie obraził to szybko przepraszał. Ostatnio się przeziębił. Chciałam być dobrą żoną...proponowałam herbatę, chusteczki, leki na katar...odmawiał. Gdy po raz kolejny zaproponowałam lek wściekł się. Uderzył pięścią w drzwi. Nic się nie stało więc uderzył kolejny raz robiąc wielką dziurę...gdy się rozpłakałam z bezsilności po chwili mówił że jestem chora psychicznie i trzeba mnie leczyć...Potem groził że weźmie ten lek na katar ale na pewno ten lek go zabije i to będzie moja wina...Nie wiem co mam robić. Jestem silną kobietą, tak myślę...nie chcę dać się zastraszyc, choć złapałam się na tym że unikam słów które wcześniej go drażniły, sprzątam na błysk dom zanim wróci z pracy (choć i tak zawsze coś zrobię nie tak...albo leży paproch, albo zmywarka źle wstawiona)...mam wrażenie, że to on jest chory a nie ja. Ale jak mu to uświadomić? Jak skłonić by spróbował nad soba panować...Proszę o pomoc, bo sama jestem już bezsilna....
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Monika Wróbel
Mgr Monika Wróbel

Jak radzić sobie z wyrzutami sumienia?

Witam. Byłam ostatnio na imprezie że znajomymi. Mój partner był wtedy w domu i spał. Pilismy sporo alkoholu, najpierw w pubie, później poszliśmy do klubu. Mimo, że dużo wypilam pamiętam co się tam działo i wiem, że wszystko jak... Witam. Byłam ostatnio na imprezie że znajomymi. Mój partner był wtedy w domu i spał. Pilismy sporo alkoholu, najpierw w pubie, później poszliśmy do klubu. Mimo, że dużo wypilam pamiętam co się tam działo i wiem, że wszystko jak zwykle miałam pod kontrolą. Jednak od dwóch dni dręczą mnie wyrzuty sumienia. Czuje jakbym zdradziła swojego partnera, albo została zgwałcona. To wydaje się być totalna bzdura, bo cały czas spędzałam w klubie z grupą dziewczyn. Dodam że lecze się na nerwice biorę trittico i tranxene, których niestety przez parę dni nie brałam. Jak radzić sobie z wyrzutami sumienia z powodu zdrady, której nie było.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak zawalczyć o partnera po zdradzie?

Witam. Byłam ze swoim chlopakiem 4 lata i jakiś miesiąc temu zdradzilam go.. Zrozumialam ze to był błąd i chciałam wrócić do mojego partnera na co on ze muszę o niego wazalczyc wiec tu moje pytanie jak???? Anna 23
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak definitywnie wybaczyć zdradę?

Dowiedziałem się o zdradzie żony z przed lat. Zaczynając od początku parę lat temu wyjechałem za pracą za granicę i przez około rok żyliśmy w rozłące widując się co kilkanaście tygodni. Czas ten spowodował że nasze relacje zostały nadszarpniete. Wiec... Dowiedziałem się o zdradzie żony z przed lat. Zaczynając od początku parę lat temu wyjechałem za pracą za granicę i przez około rok żyliśmy w rozłące widując się co kilkanaście tygodni. Czas ten spowodował że nasze relacje zostały nadszarpniete. Wiec postanowiliśmy że żona zwolni się z pracy i wyjedzie wraz ze mną. Miałem do żony bardzo duże zaufanie, nie przeszkadzały mi jej wyjścia z koleżankami do klubu itp. Co się okazało że bywałem oszukiwany bo żona poznała gościa z którym zaczęła się spotykać. Gdy przyjeżdzaliśmy na urlop do polski to ona pod różnymi pretekstami się z nim spotykała, to na kawie na obiedzie czy finalnie dwukrotnie na noc u niego w łóżku. Przez cały ten czas bardzo broniła dostępu do swojego telefonu tłumacząc się tym że rozmawia ze swoją przyjaciółką i nie muszę o wszystkim wiedzieć. Jakiś miesiąc temu dostałem się do Jej telefonu i przez rozmowy ze swoją koleżanką dowiedziałem się o romansie. Po wspólnej rozmiwie wyznała mi wszystko. I twerdzi że ostatni raz widziała się z nim 3 lata temu kiedy uprawiała z nim ostatni raz sex. Przed naszym powrotem do kraju podobno mu napisała że nie chce kontynuować tej znajomości i że w złym kierunku to poszło. Wybaczyłem Jej ale nie potrafię z tym żyć. Wszystko mi o tym przypomina, w najdrobniejszej klutni potrafię wzywać od najgorszych. Mam myśli samobójcze aby się usunąć Jej z życia tylko najbardziej szkoda mi mojej małej 2 letniej córeczki. Kocham Je obie tylko jak dalej funkcjonować aby ten "błąd " mojej żony nie zniszczył naszego życia. Jak żyć i nie szukać zemsty? Jak żyć i wybaczyć na 100%. Jak żyć i cieszyć się tym co tu i teraz a nie rozpamiętywać? I co zrobić aby przy jakiejś klutni naprawdę nie zrobić sobie a co za tym idzie swoim bliskim krzywdy?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Agata Pacia (Katulska)
Mgr Agata Pacia (Katulska)

Czy jest szansa na pogodzenie się z mężem?

Witam mój mąż również mnie zostawił po15 latach mamy 2 dzieci. Zawsze wydawało mi się że jesteśmy super małżeństwem 3tygodnie temu jeszcze było super buziaki slowa kocham Cię. Aż przyszedł dzień..... mialam urodziny mąż wysłał dzieci po kwiaty dla mnie... Witam mój mąż również mnie zostawił po15 latach mamy 2 dzieci. Zawsze wydawało mi się że jesteśmy super małżeństwem 3tygodnie temu jeszcze było super buziaki slowa kocham Cię. Aż przyszedł dzień..... mialam urodziny mąż wysłał dzieci po kwiaty dla mnie a ja zrobiłam mu scenę ze nawet sam kwiatów nie kupił ( ale to tak przekornie) nadawała się nie na kwinte caly 2 dni a on po tych 2 dniach stwierdził że nie wie co do mnie czuje że wydaje mu się że łącza nas tylko dzieci 14 I 10 lat) no i się zaczęło!!! Powiedziałam że jeśli nie wie to niech zamkną nie będzie nie chce zakłamane miłości. I ze nikogo nie można zmuszać do kochania więc niech odejdzie dałam mu tydzien no i odszedł. W ciągu tego tygodnia rozmawialiśmy on stwierdził że on nie wie co czuje ale czuje że chce wyjść! Proponowałem pójście do siostry on wynajął pokój. Powiedziałam że jak pójdzie na pokój to nie ma powrotu. On i tak poszedł! Byl przedwczoraj obwinial mnie ze sie nie starałam ze zabrakło miłości i romantyzmu. Że on juz jakiś czas temu tak poczuł. Ale czemu nie dał mi znać ze cos jest nie tak!! Zawsze mnie całował mowil kocham przed i po pracy( ja rowniez. Ze nigdy mu nie wybaczylam zdrady ( z przed slubu) i zawsze go kontrolowalam. Ze mogę na niego liczyć że będzie niedaleko chce być blisko dla mnie i dzieci. Zaproponowałem terapię ale on nie chce. Myslalam ze to kryzys wieku średniego. Bo bardzo dużo mi na to wskazywało ale on tylko się rozesmial ze to nie to. Co teraz tydzien jak go nie ma ja ciągle pisze złośliwe smsy ( to silniejsze ode mnie) on też to robi. Wiem że te smsy tylko to stwierdzają. Muszę skończyć z tym. Ale czy jest jakaś szansa ? Naprawdę byliśmy super para. Kłótnie u nas to rzadkość byla.....
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Co jest powodem pogorszenia relacji z mężem po urodzeniu dziecka?

Witam...jestem żoną od 10 lat..mamy 6 letnie dziecko..od urodzenia syna wszystko między mną a mężem znikło..cale uczucie przeszło na syna..ja przestałam się liczyć.. Tzn moje uczucia itd ..byly próby rozmowy z mężem ale on nie widział problemu..zylismy jak obcy ludzie..niedawno... Witam...jestem żoną od 10 lat..mamy 6 letnie dziecko..od urodzenia syna wszystko między mną a mężem znikło..cale uczucie przeszło na syna..ja przestałam się liczyć.. Tzn moje uczucia itd ..byly próby rozmowy z mężem ale on nie widział problemu..zylismy jak obcy ludzie..niedawno w pracy zaczął adoptować mnie kolega..poczulam się kochana...doceniona itd mimo że wcześniej kompletnie nie zwracalam na niego uwagi..i stało się.. zdradzilam..trwalo to miesiąc.. i niestety tamten bardzo zaangażował się w ten romans ..chcialam to zakończyć ale on zaangażował mnie że powie o wszystkim mężowi.. nie wiem co mnie opetalo..zaluje strasznie tego co zrobilam..mialam rozmowę z mężem powiedziałam mu że był ktoś ale nie powiedziałam o zdradzie fizycznej...maz mi wybaczyl ale myślę że ni nie wierzy do końca.. teraz staramy się oboje odbudować wszystko ale ja nie potrafię żyć z poczuciem winy...boje się ze kiedyś dowie się wszystkiego...ze tamten mężczyzna powie mu żeby się zemścić na mnie..boje się go bo ma nieciekawa przeszłość..pracujemy w jednej firmie chociaż nie widujemy się.. .od 3 miesięcy nie mamy żadnego kontaktu..nie mogę na siebie patrzeć.. brzydze się tym co zrobilam...jak mam sobie to wszystko poukładać.. ciągle placze..nie mogę spać.. bardzo proszę o pomoc w odnalezieniu właściwej drogi
odpowiada 4 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Anna Ingarden
Mgr Anna Ingarden
Mgr Agnieszka Galas - Konsor
Mgr Agnieszka Galas - Konsor
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak zaufać partnerowi po wielokrotnej zdradzie? m

Witam W sumie nie wiem od czego zacząć... od ponad roku jestem z chłopakiem z którym bardzo szybko zaszłam w ciąże i obecnie nasza corcia ma 2 miesiące. Na początku była sielanka ale już w trzecim miesiącu naszego spotykania zaczęły... Witam W sumie nie wiem od czego zacząć... od ponad roku jestem z chłopakiem z którym bardzo szybko zaszłam w ciąże i obecnie nasza corcia ma 2 miesiące. Na początku była sielanka ale już w trzecim miesiącu naszego spotykania zaczęły wychodzić różne dziwne sytuacje jakieś wiadomości w moja stronę od rzekomych nieznajomych lub dziewczyn które sobie coś ubzduralo (według tłumaczeń partnera). Zasiało to ziarno wątpliwości co do prawdomówności z jego strony. Po 4 miesiącach spotykania się okazało się ze jestem w ciąży. W tym czasie partner był na zjedzie kierowników i tam w nocy kiedy trochę atmosfera się rozluźniła chłopak napisał komentarz pod zdjęciem jeden z „niekoleżanek” ze ja kocha. Tłumaczył ze to nie on ale wątpliwe jest jego tłumaczenie gdyż jest osoba usilnie pilnująca telefonu i ma mnóstwo blokad na nim i nawet ja nie miałam dostępu. Zdarzyło się jeszcze kilka takich sytuacji które tłumaczył ze to nie on ze on nie wie jak i gdzie. Jak się później okazało w jego przeszłości kobiety były traktowane przedmiotowo i nawet nie potrafił pochamowac się do pójścia do łóżka z przyjaciela żona. Ogólnie zachowanie miastowego bawidamka. Z informacji które otrzymałam od jego kuzyna wstrząsnęły mną gdyż partner zmieniał kobiety jak rękawiczki a nawet potrafił w jednym czasie spotykać się z kilkoma i każdej obiecywać złote góry i wieczna miłość. Było mi ciężko to przegryźć ale próbowałam drążyć dochodzić prawdy i wiecznie się zapędziłam. Prośba groźbą krzyki milczenie... wszystkiego próbowałam a jego zachowanie dalej nie zmieniło się względem mnie. Obecnie mieszkamy w mieście w którym ta cała jego przeszłość bije mnie po oczach ( wcześniej mieszkaliśmy u mnie w mieście). Chodzę niespokojna poddenerwowany wiedzac ze może wrócić do życia babiarza. Chłopak ewidentne lubi ten sport.... zaczął oglądać filmy porno a u nas sex wyglada jakby z przymusu ... Wiecznie go nie ma wiecznie ucieka a jak podejmuje próbę rozmowy z nim to twierdzi ze on się mnie boi bo ja wiecznie chce znac prawdę... co robic ? Jak zabić w sobie niepokój i lęk. Boje się ze w końcu przez to ze tyle czasu poświęcam na szpiegowanie sprawdzanie oszaleje. W ciągu sekundy potrafię wrócić myślami do pewnych spraw i płacze jak dziecko. Już nawet się nie uśmiecham jakbym straciła natchnienie do życia.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy wina leży po mojej stronie?

Witam. Chciałabym porady, ponieważ nie wiem czy wina jest po mojej stronie czy po stronie chłopaka a może oboje postępujemy źle. Chłopak robi cały czas wszystko co chce jego mama i siostry (jego tato tez myje naczynia i sprząta gotuje... Witam. Chciałabym porady, ponieważ nie wiem czy wina jest po mojej stronie czy po stronie chłopaka a może oboje postępujemy źle. Chłopak robi cały czas wszystko co chce jego mama i siostry (jego tato tez myje naczynia i sprząta gotuje i nie odzywa się) chłopak po pracy nosi drzewo i węgiel bo jego siostry i mama nie chcą iść na dół mimo ze on tez rabie drzewo po pracy itd ale ok rozumiem ze nie chcą się przemęczać i ze to praca akurat dla mężczyzn. Jeżeli chłopak nie może ich gdzieś zawieść lub nie może czegoś zrobić (dodam ze obje siostry tez maja prawo jazdy i auto) to zaraz jest kłótnia i obrażanie. Często byłam świadkiem wyzwisk i tego jak go wyrzucają z domu mimo ze bardzo mało jego rodzine odwiedzam. Raz na początku znajomosci napisałam wiadomość do jego siostry ze tak nie może być ze to ich brat itd ze przecież go to bardzo meczy i trzeba coś zrobić z kłótniami itd dostałam wiadomość ze to nie moja sprawa, ze ja go wykorzystuje, biorę na dziecko (wychowuje sama od urodzenia moja dziecko ale nie jest jego on mnie poznał i chciał być z nami mimo ze ha wtedy nie chciałam się z nikim wiązać bardzo długo przyjeżdżał i nam pomagał) usłyszałam ze wyciągam pieniędze od niego i dlatego są kłótnie bo mało daje w domu i dużo obraźliwych rzeczy itd chłopak bardzo często mi się żalił i był bardzo załamany. Po 1,5 roku związku postanowiłam ze dłużej tak nie może być i kazałam mu wybrać bo często się klocimy przez jego rodzine ze albo oddała się albo rezygnuje ze mnie. Powiedział ze on tam nie może być bo staje się taki jak oni dodam ze jego siostra była w szpitalu psychiatrycznym bulimia druga chciała podciąć sobie żyły jak mąż ja zostawił no ale tylko coś jest to on znowu robi co oni chcą i olewa mnie wtedy jeżeli obieca coś mi np ze pojedziemy w dniu jego wolnego po ogrodzenie a jego mama poprosi ze ma meble zawieźć do siostry innej to on wybiera zaraz dom i mnie wystawia tłumacząc później ze mnie kocha ale nie chce kłótni w domu. Na weselu był z inna kobieta mówił ze z koleżanka jego rodzina mówiła brzydko na mój temat i wszyscy się cieszyli ze ona jest S Nin a nie ja (ja wtedy poroniłam dziecko) potem mnie z nią zdradził itd mówi ze chciałaby ze mną mieszkać i mieć dziecko ze zrobi dla mnie wszystko ale w rzeczywistości te wszystko jest dopasowane tylko do jego osoby. Jestem w znaku zapytania bo z jednej strony kocham go i ja i moja córka a z drugiej meczy mnie bardzo długo cała ta sytuacja i nie wiem czy tego chce dla swojego dziecka mimo ze go kocham.
odpowiada 2 ekspertów:
 Sylwia Osada
Sylwia Osada
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy warto wybaczyć zdradę narzeczonemu?

Sama nie wiem, czemu pisze na tym forum. Wstyd nie pozwala mi się otworzyć przed bliskimi. Mój narzeczony, na początku naszej znajomości otwarcie opowiadał mi o swojej przeszłości. O zdradach byłej partnerki. Mówił, że był z nią bo myślał,ze ja... Sama nie wiem, czemu pisze na tym forum. Wstyd nie pozwala mi się otworzyć przed bliskimi. Mój narzeczony, na początku naszej znajomości otwarcie opowiadał mi o swojej przeszłości. O zdradach byłej partnerki. Mówił, że był z nią bo myślał,ze ja kochał ale to było przyzwyczajenie. Od początku mówił że przy mnie czuje się swobodnie. Teraz po pół roku od zareczyn odkryłam prawdę, że przez pierwsze pół roku zdradzal mnie regularnie z starsza od nas kobieta i czasem ze swoją była. Obiecuje, że przed zareczynami skończył z nimi. Wszystko wskazuje na to, że tak faktycznie się stało. Powiedział, że robił to bo kręcilo go zainteresowanie starsza od siebie. Jednak w mojej głowie myśli oznaczają jedno: widocznie nie jestem odpowiednią kobieta. Faktycznie od zaręczyn chłopak wydoroslal. Zaczął zajmować się moim synem. Wprowadził się do nas pomimo, że musi teraz bardzo daleko dojeżdżać do pracy. Pomaga mi. I kocha. Ja jednak żyje w ciągłym stresie. Te sytuacje śnią mi się w nocy. Nie potrafię mu zaufać. Moja i tak już niska samoocena legla w gruzach. Co robić? Czy ma sens brnac i walczyć o związek? z czasem ból nie maleje.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Magdalena Golicz
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Dlaczego przez większość mojego życia czuję strach przed czymś?

Witam, od dawna czuję, że jest coś ze mną nie tak, ale z racji mojego młodego wieku i niechęci powiedzenia mamie o moich problemach psychicznych. Jestem w związku od ponad roku, i nie wiem czy psycholog mógłby pomóc mi jeśli... Witam, od dawna czuję, że jest coś ze mną nie tak, ale z racji mojego młodego wieku i niechęci powiedzenia mamie o moich problemach psychicznych. Jestem w związku od ponad roku, i nie wiem czy psycholog mógłby pomóc mi jeśli chodzi o to. Boję się też zlekcewazenia powaznosci mojego zwiazku przez nasz mlody wiek. Moim problemem jest ogromna zazdrosc i nieufnosc, niekontrolowane napady gniewu (np. Przypomnienie sobie starej sytuacji, w ktorej bylam zazdrosna), wypominanie starych zachowań, które uważam że były w jakiś sposób zdradą. Później zdaję sobie sprawę, że jak zwykle zrobiłam kłótnie o nic. Dzieje się to ciągle i nie potrafię się kontrolować, strach przed zdradą sprawia, że robię wszystko żeby zdradzie zapobiec. Mam też często ogrone napady paniki, związane z myślą o śmierci. Przez większość mojego życia czuję strach przed czymś i wstyd- przed ludźmi, lub wspominając coś. Wstyd przed zrobieniem czegoś glupiego, myśli, że ktoś mnie wyśmiewa towarzyszą mi odkąd pamiętam. Jest to bardzo uciążliwe. Powinnam iść do psychologa?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dr n. med. Andrzej Sawicki
Dr n. med. Andrzej Sawicki

Czy córka może być zakażona chlamydią?

Chlyramia- czy córka może być zakażona,czy żona mnie zdradziła? Staramy się o rodzensto dla naszej 6 letniej córki. Jakiś czas temu prawie się udało. Niestety zarodek obumarł- łyżeczkowanie. 3 lata temu ciąża pozamaciczna- usunięto żonie jajowód. Teraz postanowiliśmy... Chlyramia- czy córka może być zakażona,czy żona mnie zdradziła? Staramy się o rodzensto dla naszej 6 letniej córki. Jakiś czas temu prawie się udało. Niestety zarodek obumarł- łyżeczkowanie. 3 lata temu ciąża pozamaciczna- usunięto żonie jajowód. Teraz postanowiliśmy dać sobie jeszcze szansę. Wczoraj żona wróciła od ginekologa, wyraźnie rozdrażniona,dziwna, nie chciała podjąć tematu. Wieczorem przeczytałem kartkę od lekarza, polecenia zrobienia badań na obecność chlamydia typu G (jeśli dobrze odczytałem) .Poszperałem troche, teraz jestem rozbity. Ostatnio malzonka nie jest w dobrej kondycji, bule brzucha,głowy pleców,nagle infekcje gardła. czy lekarze standardowo zlecają takie badania? Czy raczej cos zauważył? Czy test powinna mieć również córka (często biorą wspólna kompiel np)? Jeżeli test będzie pozytywny a ja nie miałem żadnych kontaktów seksualnych, będzie oznaczało,że małżonka takie miała? Jesteśmy razem 10 lat i przez ten czas jest jedyną moja partnerka. Proszę, odpowiedzcie mi, martwię. Sie
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka

Jak radzić sobie ze złymi snami?

Zasypiam.chwilami.od.4 dni 5 a te.chwile.to.koszmary rodzina.to.znaczy.dzieci.zona.matka.policja zdrada.zony sex z zona i boje.sie.zasnoc a by znow.mi sie.to.nie stalo bo nie chce.juz tego
odpowiada 4 ekspertów:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Agnieszka Jabłonowska
Mgr Agnieszka Jabłonowska
Dr Krzysztof Dudziński
Dr Krzysztof Dudziński
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy takie myśli o zdradzie są normalne?

Dzień dobry, mam na imię Justyna i mam 28 lat. Jestem w związku od 6 lat, a od roku mój partner jest moim narzeczonym. Jest on moim pierwszym facetem w życiu i to z nim uprawiałam pierwszy seks. W życiu... Dzień dobry, mam na imię Justyna i mam 28 lat. Jestem w związku od 6 lat, a od roku mój partner jest moim narzeczonym. Jest on moim pierwszym facetem w życiu i to z nim uprawiałam pierwszy seks. W życiu układa nam się dobrze, a nas z seks jest świetny. Mimo ze jest dobrze to od 2 miesięcy, mam myśli jak to by było z innym w łóżku, poczuć innego penisa w sobie. Kocham swojego narzeczonego i nie dobrze mi z tymi myślami, ale one same przychodzą. Nie wiem co robić, boję się ze kiedyś im ulegnę i zdradzę mojego faceta, a on na to nie zasługuje. Czy takie myśli są normalne? Proszę o pomoc.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Agata Pacia (Katulska)
Mgr Agata Pacia (Katulska)
Mgr Maciej Rutkowski
Mgr Maciej Rutkowski
mgr Agnieszka Sulik
mgr Agnieszka Sulik
Patronaty