Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 5 4

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Zdrada w związku: Pytania do specjalistów

Dlaczego mam te napady agresji?

Dzień dobry, zostałam zdradzona przez mojego narzeczonego, byliśmy razem 4 i pół roku. Wcześniej ja byłam osoba, która chciała wziąć ślub i założyć rodzine, on nie był gotowy. Bardzo ten romans przeżyłam. Trwało to Ok 2 miesiące. Zdradził mnie z... Dzień dobry, zostałam zdradzona przez mojego narzeczonego, byliśmy razem 4 i pół roku. Wcześniej ja byłam osoba, która chciała wziąć ślub i założyć rodzine, on nie był gotowy. Bardzo ten romans przeżyłam. Trwało to Ok 2 miesiące. Zdradził mnie z koleżanka z pracy, od razu razem zamieszkali. Postanowiliśmy spróbować naprawić relacje, była to moja intencja.Chłopak bardzo długo nie brał odpowiedzialności za to co zrobił, kłamał, nie przyznawał się do zdrady, kontakt z kochanka zrywał stopniowo, aby jej nie skrzywdzić, po tym wszystkim nie chciał zamieszkać wspólnie, chciał przeczekać az minie mi złość mieszkając u rodziców. Nie mogę zrozumieć jego zachowania w trakcie zdrady i później. Czuje się złe z tym, ze to ja wieloma kłótniami, awanturami, udowadniałam mu, ze to była zdrada, ze mnie oszukuje, ze romans zaczął się kiedy byliśmy razem itp, miałam racje z tym wszystkim. W końcu po ponad pół roku wyznał cala prawdę. Ciagle mam powroty tego co robili i nie mogę uwierzyć , ze jest zdolny do zdrady, nie mogę uwierzyć w to jaka potrafi być osoba. On twierdzi, ze działał nieracjonalnie. Chodzę na psychoterapię, mam stwierdzona depresje spowodowana zdrada. Kłócę się, awanturuje, z partnerem, kilkakrotnie rzuciłam się na niego podczas kłótni i go pobiłam. Czuje się z tym fatalnie, nigdy wcześniej nie biłam innych. Mój były partner ma do mnie ogromy żal za te zachowania. Nie radzę sobie z ta sytuacja. Proszę o pomoc. Przerażają mnie te agresywne zachowania u mojej osoby.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Justyna Dula
Mgr Dorota Justyna Dula

Czy najlepiej zerwać kontakt z partnerem?

Zdrada w związku, koniec związku, podwojne życie. Witam, popełniłam duży błąd, zdradzając partnera w 5 letnim związku. Rozmawiałam z nim wielokrotnie o tym, że potrzebuję się z nim kochać, że nie może być tak, żeby mi odmawiał na rzecz innych... Zdrada w związku, koniec związku, podwojne życie. Witam, popełniłam duży błąd, zdradzając partnera w 5 letnim związku. Rozmawiałam z nim wielokrotnie o tym, że potrzebuję się z nim kochać, że nie może być tak, żeby mi odmawiał na rzecz innych wymówek ( złe samopoczucie itd ) wielokrotnie się to zdarzyło. Trwałam w tym,lecz byłam nieszczęśliwa, spięta i niezaspokojona, bo brakowało mi satysfakcji seksualnej, zainteresowania oraz poważnych rozmów. Dzielila nas odleglosc( ponad 100 km, nie spotykalismy sie co tydzien, w pozniejszym etapie) Gdy pojawial sie seks raz na pare miesięcy, to trwał on tylko chwile i bylo po wszystkim. Na moje prośby o poważnym życiu ( przyszłości, domu itd ) byłam nieraz zbywana w tym sensie, że jak chciałam,żeby poznał rodziców, to nie reagował kwitując ,że nie ma czasu ( a chodziło również o brak zaufania ) mówił tylko,że ich pozna i na tym się kończyło. Chciałam zaręczyn, też brak reakcji. Nie chciałam tego, ale niestety dopuściłam się zdrady wielokrotnie, wpadając w wir podwójnego życia. Powiedziałam tamtemu( D) jaka mam sytuację ( ze mam niepoukladane sprawy i nie jestem gotowa, ale pozniej samo sie potoczylo..) W pozniejszym czasie kazał mi zerwać z partnerem,groził że do niego zadzwoni i mu powie. Trwałam w tym dlugo, około roku, moja psychika zaczęła mi szwankować, okropnie się czułam, aż w końcu doszło do punktu kulminacyjnego,że w końcu (D)jak mu powiedziałam że to koniec, że już nie dam rady tak żyć, zadzwonił do partnera( szperał mi po komórce i skopiował numer ) i powiadomił go o całej sytuacji. Podczas zwiazku zdarzylo sie tez to ze pisalam z innymi i inni mi zawracali glowe, az z tym skonczylam. Była duża afera, nie dziwię się, lecz wielokrotnie czułam się olewana, tamten się śmiał z wielu rzeczy, robił sobie głupie żarty, twierdząc żeby nie było nudno w związku, nieraz powodując u mnie obraze i doprowadzając mnie do płaczu. Potkalismy sie, Wyjaśniliśmy sobie wszystko, lecz partner nie chce mnie już znać, powiedział że mi nie wybaczy, ze sie mnie brzydzi, że nic mnie nie tlumaczy, że czuł że go zdradzam, ze go oszukiwałam, kłamałam, ale jednak miał nadzieję,że tak nie jest. Nie chciałam żeby tak wyszło, chciałam z nim sama porozmawiać o tej sytuacji, a nie żeby ktoś to za mnie zrobił. Czuję zal do D, ze do niego zadzwonił, czuł się źle z tym jak go potraktowałam. posypały się od razu dwie relacje. Postanowiłam, że pójdę na psychoterapię. Rozumiem odczucia partnera, aczkolwiek go znam i wiem że zaufanie było już wcześniej nadwyrezone do mnie, wiem też że wielokrotnie lubił zwalać na mnie poczucie winy beż powodu, że na przykład się On źle czuje albo coś się stało. Chciałabym się dowiedzieć , jak mam teraz sobie poradzić z emocjami, bo cierpię podwójnie. Czy mam dać spokoj byłemu partnerowi i to zostawic? Czy są jakieś możliwości naprawy? Choć jestem pewna że będzie to bardzo ciężkie z jego podejściem i charakterem... mało do siebie przyjął, zwalił na mnie całą winę praktycznie, zwyzywał mnie... proszę o radę, bo nie wiem co robić, czy mieć z nim kontakt, czy dać mu narazie spokoj...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy takie zachowanie można traktować jak zdradę?

Witam, mam pytanie do psychologa. Odkryłam, że mój mąż udziela się na stronie erotycznej cyberromans. Pisał tam anonimowo z różnymi kobietami o seksie. Z jedną najdłużej bo z przerwami przez rok. Bardzo mnie to zraniło, odkąd się dowiedziałam nie mogę... Witam, mam pytanie do psychologa. Odkryłam, że mój mąż udziela się na stronie erotycznej cyberromans. Pisał tam anonimowo z różnymi kobietami o seksie. Z jedną najdłużej bo z przerwami przez rok. Bardzo mnie to zraniło, odkąd się dowiedziałam nie mogę spać i nie mam apetytu (od trzech dni). Najgorsze jest to że mamy roczne dziecko. Pisał tam jak byłam w połogu po porodzie i przez pierwszy najważniejszy rok naszego dziecka. Nie mogę pojąć dlaczego tak zrobił. Czekaliśmy bardzo długo na dziecko, a on zbrukał ten wyjątkowy czas. Tłumaczył się, że to z nudów, że chciał sobie pogadać. Pogadać to sobie można na forum dla miłośników gór, a nie pisać o tak intymnych sprawach jak seks, jak się ma żonę. Tym bardziej, że oprócz pisania wysłał tej kobiecie zdjęcie swojego penisa przykrytego w piśmie podczas kąpieli i filmik jak się pieści pod pianą. Czy jest to zdrada, czy będę umiała mu jeszcze zaufać ? Do tej pory byliśmy bardzo zgodnym i dobrym małżeństwem. Nie wiem co się stało? Proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy to moja wina, że doszło do tej sytuacji?

Witam. Poznałam chłopaka 30 letniego, tuż po niedługim czasie bycia razem (jak dobrze pamiętam 4 tyg) chciał dziecka, powiedziałam że nie i idę po antykoncepcję, wstał, rozwalił telefon o podłogę i nalykal się duzo tabletek. Ja się wystraszyłam ponieważ mój... Witam. Poznałam chłopaka 30 letniego, tuż po niedługim czasie bycia razem (jak dobrze pamiętam 4 tyg) chciał dziecka, powiedziałam że nie i idę po antykoncepcję, wstał, rozwalił telefon o podłogę i nalykal się duzo tabletek. Ja się wystraszyłam ponieważ mój brat również kiedyś popełnił samobójstwo. Powiedziałam że jak mu się coś nie podoba to ma się wyprowadzić bo też szybko namówiłam go aby zamieszkał u mnie. Kłóciliśmy się codziennie i codziennie słyszałam, jak mnie zostawisz to się zabije, nie mam po co żyć bez ciebie, jak wrócisz z pracy to zostaw dzieci u mamy bo lepiej aby tego widoku nie widziały, ciekawe czy przeżyje jak skoczę z balkonu, ciągle był temat samobójstwa. Później wziął żyletki i chciał pociąć sobie żyły gdzie dzięki własnej siostrze tego nie zrobił i kazał jej spakować swoje rzeczy ode mnie. Później przychodził non stop pukał w drzwi, dzwonił na domofon i uciekał, zaklejał mi wizjer w drzwiach taśma, płakał prosił o zaufanie a ja prosiłam o czas aby choć trochę mu zaufac. I tak płakał codziennie. O próbach samobójczych dwóch wiedziała jego rodzina ale ciągle wychodziło że mam z nim być bo się zakochał, że po co go wzięłam jak teraz go nie chce. Mówiłam mu o psychologu ale twierdził że nie pójdzie bo psycholog będzie kazał mu się odkochać a on nie chce. Mówił że kiedyś był zakochany i dziewczyna go zdradziła z jego przyjacielem i się wtedy już załamał. Koniec końców zadzwonił do mnie powiedział że ktoś mu powiedział że ja mam jakiś romans co było nie prawda bo ja go ciągle do domu wpuszczalam no i życzył mi dziecka z tym kimś no i po rozłączeniu odebrał sobie życie. Oczywiście obwiniana jestem ja bo się z nim wyzywalam ciągle i telefonicznie i smsowo, że niby to ja go zniszczyłam psychicznie tymi smsami że jest taki siaki i owaki, on równiez mnie wyzywal ciągle że kogoś mam skoro nie miałam i nadal nie mam. Jaka jest opinia psychologa? Czy ja poznałam go już z depresją? Czy pomimo szantażów powinnam z nim być? Czyja jest wina takiego jego zachowania od samego początku? Proszę o specjalistyczna odp.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy doszło do zakażenia HPV?

Witam mam pytanie mam wirusa hpv ostatniom cytologie robilam 2021 byla 1 kolejna 05.2022 3d dowiedzialam sie ze maz mnie zdradzil w 2021 wienc czy on mnie zarazil czy moglam sie zarazic od inego parnera w 2015 roku w 2016... Witam mam pytanie mam wirusa hpv ostatniom cytologie robilam 2021 byla 1 kolejna 05.2022 3d dowiedzialam sie ze maz mnie zdradzil w 2021 wienc czy on mnie zarazil czy moglam sie zarazic od inego parnera w 2015 roku w 2016 mialam porud 2018 kolejny co rok cytologia byla super asz do 2022 błagam o pomoc
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak leczyć te stany lękowe i poczucie winy?

Dzień dobry ..proszę o pomoc, o udzielenie mi informacji, o poradę. Od jakiegoś czasu nie śpię. Narobiłam trochę głupot w życiu m.in zdradziłam męża, doszły obawy o choroby weneryczne i problemy z synem. Choroby wykluczyłam poprzez badania, mąż dał mi... Dzień dobry ..proszę o pomoc, o udzielenie mi informacji, o poradę. Od jakiegoś czasu nie śpię. Narobiłam trochę głupot w życiu m.in zdradziłam męża, doszły obawy o choroby weneryczne i problemy z synem. Choroby wykluczyłam poprzez badania, mąż dał mi drugą szansę. Z synem sprawa ogarnięta ale troska nadal. Mam poczucie winy, stany lękowe. Psychiatra przepisał esticil i ketrel na sen. Bez nich nie zasnę. Próbuję ale nie wychodzi, dbam o higienę snu. Do sedna...psycholog mi zrobił test mmpi 2 ...wyszła wysoka skala klamstwa...czułam ze odpowiadam szczerze. Niektóre pytania były dla mnie niejasne trudno mi było odpowiedzieć...psycholog nie patrzyła dalej na skale kliniczne. Staram się być dobrym, ugodowym człowiekiem. Załamałam się bardziej po tym wyniku...pytałam tych którzy mnie znają jak mnie oceniają...wyliczyli wady i zalety z krórymi się zgadzam. Proszę mi powiedzieć czy mam się przejmować tym wynikiem? Czy mimo wysokiej skali klamstwa jestem wiarygodna dla psychologa i psychiatry? Czy ta skala określa tendencję do kłamania. ? Czy to znaczy se jestem fałszywa.? Nie mam przed kim udawać innej niz jestem. Czy mają prawo odmowy mi leczenia farmakologicznego? Mam psychoterapię, staram się brać słowa psychologa pod uwagę. Chcę z tego wyjść, cieszyć się życiem razem z moją rodziną. Nie wrócę do do poprzednich złych czynów. Żałuję ich. Nie chcę by mnie skreślano. Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak pomóc bardzo bliskiej osobie chorej na depresję?

Witam, Jestemz mężem po ślubie ponad 5 lat, mamy dziecko. Mąż od paru lat ciągle chodzi struty, nienawidzi jesieni popada w depresję a latem ciągle odlicza kiedy znów się zacznie. Nie spędza czasu z dzieckiem, wiecznie na telefonie, i wynajduje... Witam, Jestemz mężem po ślubie ponad 5 lat, mamy dziecko. Mąż od paru lat ciągle chodzi struty, nienawidzi jesieni popada w depresję a latem ciągle odlicza kiedy znów się zacznie. Nie spędza czasu z dzieckiem, wiecznie na telefonie, i wynajduje różne schorzenia. Ostatnio wszystko co wymaga od niego aktywności np. zawieźć nas gdzieś jest dla niego problemem. Nawet jak odbieram dziecko z przedszkola i chwile poromawiam z przedszkolankami wprowadza go w szał, jakbym marnowała jego czas. Cały czas się zamyka, nie spędza z nami czasu. Wiecznie zmęczony choć nie pracuje fizycznie. Dziś rzucił w moją stronę kluczami za to że dłużej zeszło się w przedszkolu. Martwi mnie takie zachowanie..... zaczynam mieć dość wyżywania się na mnie. Gdzie mogę go skierować aby mu pomóc, ma trudny charakter i jest samolubny, ale jest tez dobrym człowiekiem. Zdrada raczej nie wchodzi w grę.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Jak poradzić sobie z trudnym rozstaniem?

Witam! Mam 24 lata i spore problemy psychiczne. Mianowicie zaczęło się od tego że półtora roku temu zdradziła mnie dziewczyna po wieloletnim związku , był to dla mnie ogromny ból psychiczny. Od tamtego czasu wszystko zaczęło się sypać , obecnie... Witam! Mam 24 lata i spore problemy psychiczne. Mianowicie zaczęło się od tego że półtora roku temu zdradziła mnie dziewczyna po wieloletnim związku , był to dla mnie ogromny ból psychiczny. Od tamtego czasu wszystko zaczęło się sypać , obecnie tonę w długach i piję coraz więcej i częściej. Nie widzę dla siebie żadnej przyszłości , od jakiegoś czasu zaczęły pojawiać się myśli samobójcze. Np kiedy jadę samochodem mam myśli żeby wjechać w drzewo , pod wpływem alkoholu te myśli są jeszcze silniejsze. Nie mam też z kim porozmawiać o problemach, chyba że ze ścianami. Na zewnątrz się uśmiecham ale w środku jestem wrakiem , gdzie mógłbym znaleźć ewentualną pomoc ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz
Mgr psychologii Agnieszka Naruszewicz

Jak postępować ze świadomością zdrady partnera?

Dzień dobry, Mam 38 lat, jestem z partnerem w związku 10 lat mamy troje dzieci ( 8,3,1). Miesiąc temu przyznał sie do zdrady w wyniku ktorej ma 3,5 letniego syna. Wszystko to podejrzewałam od dawna to jego współpracownica i jak... Dzień dobry, Mam 38 lat, jestem z partnerem w związku 10 lat mamy troje dzieci ( 8,3,1). Miesiąc temu przyznał sie do zdrady w wyniku ktorej ma 3,5 letniego syna. Wszystko to podejrzewałam od dawna to jego współpracownica i jak mówi przyjaciółka. Prosił o wybaczenie żeby zacząć od nowa. Z tamtym dzieckiem utrzymywał kontakt przez czas kiedy o tym nie wiedziałam. Okazało sie jednak o czym on sam nie wiedział iż tamta dziewczyna wmówiła komuś innemu ojcostwo i przez te 3,5 tamto dziecko było wychowywane przez innego mężczyznę uznawało go za swojego tatę. Jest on wpisany w akcie urodzenia i wszystkich innych dokumentach. Mój partner bardzo sie zdenerwował nakazał odwrócenia tej sytuacji żeby dziecko wiedziało kto jest jego ojcem chce mieć z nim kontakt. Tamten ojciec powiedział ze kocha to dziecko i chce je wychowywać. Wiem tez ze tamta dziewczyna bardzo chciałaby być z moim partnerem. Z jednej strony to rozumie ( uznanie ojcostwa przez mojego partnera )bo chce się zachować ale cały czas myśle jak bardzo zaburzy to dotychczasowe funkcjonowanie naszej rodziny. Wiem tez ze napewno jak będzie tam jeździł to będę sie zadręczać czy znowu dojdzie do zdrady.. nie wiem czy zostać w takiej relacji czy z godnością odejść …
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Klekotko
Mgr Magdalena Klekotko

Czy to oznacza, że mąż mnie zdradził?

Z badań na choroby przenoszone droga płciową wyszła mi bakteria ureaplasma. Mam tego samego partnera od 17 lat. Przed nim miałam. Jednego partnera seksualnego. Nasza córka ma 3 lata. Nie pamiętam czy w ciąży lub kiedykolwiek robiłam te badania na std. Czy to oznacza, że mąż mnie zdradził?
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka

Jakie badania weneryczne powinnam zrobić?

Żółte plamienia (o normalnej konsystencji) sporadycznie szare dziś brązowe, i dziś ich nieprzyjemny zapach (nie sprawdzam codziennie), gorsze samopoczucie. Wszystko po zdradzie partnera seksualnego (wrzesień, objawy jakoś październik) o czym dowiedziałam się niedawno. Jakie badania weneryczne powinnam zrobić? Mam 21... Żółte plamienia (o normalnej konsystencji) sporadycznie szare dziś brązowe, i dziś ich nieprzyjemny zapach (nie sprawdzam codziennie), gorsze samopoczucie. Wszystko po zdradzie partnera seksualnego (wrzesień, objawy jakoś październik) o czym dowiedziałam się niedawno. Jakie badania weneryczne powinnam zrobić? Mam 21 lat. Oni nie mają objawów. Partner ma 35, dziwka nie wiem. Dziękuję z góry za pomoc
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak radzić sobie z natrętnymi myślami mając 19 lat?

Witam. Mam 19 lat. Mam problem z myślami a raczej są one chyba natrętne…Nie daje mi to w spokoju normalnie funkcjonować a na dodatek niszczy mój związek, wpływają na mój humor i nastrój oraz na apetyt jedzenia czy spotkania ze... Witam. Mam 19 lat. Mam problem z myślami a raczej są one chyba natrętne…Nie daje mi to w spokoju normalnie funkcjonować a na dodatek niszczy mój związek, wpływają na mój humor i nastrój oraz na apetyt jedzenia czy spotkania ze znajomymi-dosłownie na wszystko. Jestem w związku od 4 lat ale z przerwami kilkoma. Ogólnie to przeżywaliśmy sporo kryzysów/kłótni i wątpliwości w tym związku, bywały przerwy lecz zawsze coś nas do siebie ciągnęło, tęskniliśmy i wracaliśmy-teraz jest już dobrze lecz niszczą ten związek moje myśli i postępowania. Pomimo kryzysów i złych chwil naprawdę zależy mi na moim chłopaku, czuję, że go kocham, chce dla niego jak najlepiej aby był szczęśliwy i myśle o nas przyszłościowo. Zrobiłam wiele błędów w związku-mam na myśli zdradę emocjonalną(chłopak o tym wie) Potrafiłam z innymi chłopakami flirtować, prowadzić "zboczone" rozmowy, wysyłać jakieś zdjęcia nieodpowiednie, gdy ktoś mi się podobał i widywałam się z tym kimś w grupce znajomych to cieszyłam się, zerkałam na niego, czasami cieszyłam się bardziej z jego obecności niż z mojego chłopaka itd- mam takiego kolegę, z którym tak miałam wysyłałam mu czasem jakieś zdjęcia jak ładnie wyglądałam by to widział patrzałam czy przeczytał itd no byłam/jestem może zauroczona? nie zdawałam sobie sprawy z tego, że może być to złe-urwałam kontakt bo zależy mi bardziej na relacji z moim chłopakiem. Kolejny kolega to z nim kręciłam podczas przerwy, wdał się pocałunek itd. Chociaż jak byłam z moim chłopakiem w związku to też były nieodpowiednie rozmowy, zdjęcia,cieszyłam się itd. Oczywiście są oni bardzo przystojni i pociągający i mogę coś do nich czuć skoro tak się zachowywałam i postępowałam. I moja głowa już boli od myślenia. Ciągle w głowie mam myśli do tych dwóch dawnych kolegów, jednego czasem widuje a drugiego nie:A co gdyby któryś z nich chciałby być z Tobą to zostawiłabyś swojego obecnego chłopaka? Co jeśli tak naprawdę chcesz być z nim lub z nim? Może od swojego chłopaka jesteś tylko przyzwyczajona? Może własnego chłopaka wcale nie kochasz? Ja nawet potrafię wyobrazić sobie z nimi daną czynność, którą robię z moim obecnym chłopakiem-np stosunek to w głowie pojawia się obraz tej czynności z którymś z nich. Czy to, że tak mam z nimi świadczy o nie kochaniu mojego partnera? Czy mogę coś czuć do nich będąc w związku? Mówię sobie też, że skoro są przystojni i coś czuję to nie miałabym problemu aby do mnie zarywali że mogę mieć ochotę "na nich" ale tego nie zrobię bo jestem w związku w którym chce być-czy to okej?No to chyba logiczne, że gdybym miała wybór któryś z nich a mój chłopak to wybrałabym mojego chłopaka- dużo z nim przeszłam, zależy mi na nim i chciałabym pielęgnować to dalej z nim a nie poddać się "nowemu uczuciu"- a jak tak pomyśle to zaraz w głowie: a na pewno tak jest? może boisz się? przecież oni są przystojniejsi to przecież wolisz ich i wybrałabyś ich-i tak sobie wmawiam. Nie umiem odróżnić czy to wmawianie czy prawda. Mój chłopak ma już dość bo ja mu o wszystkich moich myślach mówię-dosłownie wszystkich i mu przykro,wkurza się i tak dalej..analizuje wszystko co robiłam w związku czy czegoś zapomniałam mu powiedzieć itd.. czy na pewno go kocham jak mam tak z innymi? itd..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Kto może być ojcem dziecka?

Witam. Ostatni stosunek odbyłem z dziewczyna 26/12/2022.Dziś jest 22/02/2023 i ginekolog powiedział jej ze jest w 7 tygodni ciąży a z kalendarza wynika ze powinen być 9 tydzień czy to możliwe ze mnie zdradziła i nie jestem ojcem dziecka ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy zdrada może mieć wpływ na takie sny?

Jestem w szczesliwym zwiazku z moja dziewczyna bardzo ja kocham jest bardzo dobrze miedzy nami ale czesto snia mi sie koszmary.Ze dziewczyna mnie zdradzi .Caly czas mi sie sni jej byly parner ze to mnie z nim zdradza czas on... Jestem w szczesliwym zwiazku z moja dziewczyna bardzo ja kocham jest bardzo dobrze miedzy nami ale czesto snia mi sie koszmary.Ze dziewczyna mnie zdradzi .Caly czas mi sie sni jej byly parner ze to mnie z nim zdradza czas on jest w tych snach.Moja dziewczyna nie ma z nim kontaktu maja tylko dzieci wspolnie.Czy to to ze zostalem kiedys zdradzony ma wplyw na takie czeste sny?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Czy z takimi objawami muszę udać się do psychiatry?

Witam!W tym roku skończyłem 23lata od dłuższego czasu mam bardzo często emocjonalną karuzelę, są chwile gdzie jestem wesołym chłopakiem po czym jeszcze tego samego dnia nachodzą mnie myśli że nic nie ma sensu wtedy bardzo często wyobrażam sobie własną śmierć,... Witam!W tym roku skończyłem 23lata od dłuższego czasu mam bardzo często emocjonalną karuzelę, są chwile gdzie jestem wesołym chłopakiem po czym jeszcze tego samego dnia nachodzą mnie myśli że nic nie ma sensu wtedy bardzo często wyobrażam sobie własną śmierć, pogrzeb, reakcję moich bliskich itp... Z reguły takie samopoczucie pojawia się kiedy zostaję sam w domu.Często piję w samotności żeby poprawić sobie nastrój jednakże nieraz działa to w przeciwną stronę, są dni że wgl nic mnie nie cieszy ale mimo to nadal się uśmiecham kiedy jestem w towarzystwie, w pracy itd. Rok temu po 3 letnim związku zdradziła mnie dziewczyna ,gdy patrzę teraz na szczęśliwe związki moich znajomych dodatkowo mnie to dobija. Jeszcze jakiś czas temu myślałem że to chwilowy brak nastroju,jednakże takie epizody dzieją się coraz częściej ,nie mam żadnej bliskiej osoby z którą mógłbym porozmawiać o problemach i wszytko trzymam w sobie , zauważyłem też u siebie w ostatnim czasie objawy fobii społecznej,np prosta rozmowa przez telefon sprawia że przyspiesza mi puls , czuję się jak by każdy mnie obserwował , pod wpływem alkoholu te objawy się wyciszają, praktycznie znikają. Czy z takimi objawami powinienem udać się do psychiatry? Czy psycholog wystarczy? Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź!
odpowiada 1 ekspert:
dr n. med. Lech Popiołek
dr n. med. Lech Popiołek

Czy można jeszcze jakoś naprawić nasze małżeństwo?

Witam. Mam 31 lat. Z mężem jestem 6 lat od niecałego roku po ślubie. Mamy 4 miesięczną córkę. Nasz związek był bardzo burzliwy ( wcześniejsze zdrady przedmałżeńskie męża, nadużywanie alkoholu). Sytuacja była stabilna od dwóch lat. W ciąży... Witam. Mam 31 lat. Z mężem jestem 6 lat od niecałego roku po ślubie. Mamy 4 miesięczną córkę. Nasz związek był bardzo burzliwy ( wcześniejsze zdrady przedmałżeńskie męża, nadużywanie alkoholu). Sytuacja była stabilna od dwóch lat. W ciąży byłam zupełnie sama z natłokiem obowiązków i trudna ciążą. Mąż pracuje za granicą i nie ma go w tygodniu w domu. Po trudnym i traumatycznym porodzie po dwóch tygodniach zostałam sama, mąż wrócił do pracy. Nasze dziecko jest bardzo wymagające, ma liczne alergie i niewielką wadę serduszka. Przygniótł mnie natłok obowiązków i samotność. Dopuściłam się zdrady emocjonalnej, utrzymywałam relacje smsowa z innym mężczyzna. Gdy mój mąż się o tym dowiedział powiedział że żąda rozwodu. Zaproponowałam terapię ( z uwagi chociażby na to że z wykształcenia jest psychoterapeuta) jednak to nie wchodzi w grę. On nie chce i tyle. Wiem ze poczuł się skrzywdzony i zdradzony, rozumiem to ale myślę że jednak jest to tylko wygodny pretekst. Prawda jest taka że przerosło go nasze obecne życie i konflikty między nami. Co mam robić w takiej sytuacji. Czy można to jeszcze jakoś naprawić?
odpowiada 1 ekspert:
 Agnieszka Szczygieł
Agnieszka Szczygieł

Jak mogę poradzić sobie ze zdradą żony?

Witam postaram sie nie rozpisywac, 10 lat razem , 5 lat po slubie dziecko 3 lata 2 tyg temu zona mi powiedziala ze miala Romans przez ostatnie 1,5 roku
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Anna Kasprzak
Mgr Anna Kasprzak

Jak poradzić sobie po trudnym rozstaniu z partnerką?

Witam. Chciałbym opisać swój problem... Otóż 3 dni temu zostałem porzucony przez partnerkę. Ehh... Nie wiem czy nie jest to błachy temat na tym portalu, ale po prostu jestem kompletnym wrakiem w środku... Tylko siedzę i głowę mam pełną myśli...... Witam. Chciałbym opisać swój problem... Otóż 3 dni temu zostałem porzucony przez partnerkę. Ehh... Nie wiem czy nie jest to błachy temat na tym portalu, ale po prostu jestem kompletnym wrakiem w środku... Tylko siedzę i głowę mam pełną myśli... Nic mnie nie cieszy, już nic nie motywuje... Nie wiem jak sobie z tym poradzić mimo wieku ale jednak nie jestem weteranem ilości związków które za każdym razem kończyły się albo zdradą albo oszukaniem. Myślałem że to ta jedyna, ta która zauważyła we mnie to czego inne nie widziały. Postanowiła nawet zmienić całe swoje życie wyprowadzając się do mnie za granicę, aż za koło podbiegunowe. To mi pokazywało że jej zależy... Ale jednak jej przeszło... Mimo że to ja nas utrzymywałem. Ona miała tylko za zadanie uczyć się języka i ruszyć z własną działalnością. Lecz po czasie okazało się że to ja mam za nią więcej motywacji niż ona.Gdy coś nie wychodziło momentalnie poddawała się i chciała uciec do kraju. I tak się stało, wróciliśmy na wakacje i już wiedziała że nie wraca za granicę. Lecz przez miesiąc nadal udawała mówiąc że mnie kocha, a nawet w sprawach intymnych nic się nie zmieniło. A chwilę przed powrotem info ze to koniec i że ona ma już dość. Już pomijając kwestie finansowe ale ten czas który jej poświęciłem aby poprawić jej byt i aby mogła realizować się na nowo. Co się stało? Stwierdziła że chce ona się nie zmieni, że chce robić co jej się podoba, patrzeć na kogo jej się podoba itp. Fakt, o to też był zgrzyt gdy zwróciłem jej uwagę że nie jest mi miło gdy siedzę obok niej a ona "odprowadza wzrokiem" obcego faceta. Jej odp było że jej coś wmawiam, że nie patrzyła w takim kontekście i że ona jest po prostu ciekawa ludzi. Fakt, jestem zazdrosny co mi też przeszkadza, też szukam sposobu aby nie być takim, ale myślę że każdemu by się nie spodobało. Chcę być wolną kobietą więc po co ja jej byłem potrzebny? Po co przeprowadzka 3000 km od Polski? Podobno chciała zobaczyć czy jeszcze jest w stanie się zmienić, bo wcześniej założyła sobie że już z nikim nigdy nie będzie. Fakt, też nieraz czepiałem jej się, często źle mi potem z tym było. Ale po prostu nie rozumiem dlaczego wszystko jest na mojej głowie. Pracuje jako nauczyciel w Norwegii. Mam dużo obowiązków i stresów. I też nieraz uwslnisłem to w domu będąc z złym humorze i w ogóle. Myślę że oboje mamy coś do przepracowania, zarówno z dzieciństwa jak i z poprzednich związków. Tylko ona nie rozmawiała ze mną że jej tak źle... Bo teraz było idealnie, a to nagle zostałem postawiony przed faktem dokonanym. A gdy spytałem dlaczego kazała mi rezerwować bilety, wtedy odpowiedziała "bo taka kolej rzeczy, kończą się wakacje, trzeba wracać". Mówiła jak obłąkana. Nie mogłem uwierzyć w to... Pytałem dlaczego nie powiedziała od razu, a ona "bo jestem nienormalna. Jak myślisz, dlaczego były mnie zdradzał". Aha... Czyli to ona też się przyczyniła do tego, a mi mówiła że to on tylko taki drań... Po prostu z ciepłej i życzliwej osoby, zamieniła się w zimną i obojętną kobietę... A teraz zostałem z tym wszystkim... Za kilka dni powrót do pracy, planowanie roku szkolnego, ja kompletnie nie mam głowy do tego. Zero chęci i motywacji... A tyle do zrobienia. Boję się że teraz to na co pracowałem przez 6 lat, tak po prostu zawali się... Mam problem ze znem, jestem kompletnie ściśnięty w środku. Jeść też się nie udaje... Powiedziała że możemy mieć kontakt... Co lepsze? Nagłe zakończenie, czy utrzymywanie kontaktu i czekanie na stopniowe wygaszanie tego. Sąm nie wiem... Nadal ją kocham... Ale czuję też złość... Ale też nie chce aby zrezygnowała teraz ze swoich talentów. Bo nie wierzy w siebie... Nie rozumiem jak może jej wystarczać takie życie jakie miała wcześniej? Za średnią krajową i wynajmowanie mieszkania bez ogrzewania go aby zaoszczędzić na rachunkach. Straszne to jest... Jej były prawie ją pobił ja nigdy na nią nie podniosłem głosu... Ale jeśli nadal będzie bawić się, to kiedyś może trafić na kogoś kto nie pozostanie dłużny. Świat jest pełen świrów... Wiem wiem, to jej wybór... Ale jak zwykle mam tak że chciałbym zbawić cały świat. Nawet nie dać sobie, aby inni mieli lepiej. No i tak potem cierpię za to... Dużo pisałem... Nie wiem czy ktokolwiek dotrze do końca... Jeśli tak, to bardzo dziękuję...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Dlaczego partner woli oglądać pornografię?

Witam serdecznie. Jestem kobietą, mam 32 lata. Od ponad 10 lat jestem w związku. Problem jest z tym, że mąż przez pierwsze 3 lata miał ochotę na seks, mówił że bardzo go kręcę i było to widoczne . Później dość... Witam serdecznie. Jestem kobietą, mam 32 lata. Od ponad 10 lat jestem w związku. Problem jest z tym, że mąż przez pierwsze 3 lata miał ochotę na seks, mówił że bardzo go kręcę i było to widoczne . Później dość drastycznie ta częstotliwość zaczęła spadać, nie pomagały moje zachęty czy inicjowanie zbliżeń. Partner zbywał mnie, mówił, że seks nie jest najważniejszy, że jestem nimfomanką. A ja jedynie chciałam bliskości, częściej niż raz na pół roku. Nie tak dawno na jaw wyszło, że partner od wielu lat ogląda pornografię... Kiedy z nim porozmawiałam, przyznał się, że robił to codziennie, czasem częściej. Nie mogę sobie poradzić ze sobą od tego momentu. Zawsze lubiłam swoje ciało, akceptowałam je i miałam się za atrakcyjną kobietę. Jednak jeśli mój mąż wybierał tyle lat pornografię, zamiast zbliżeń z żoną, to nie potrafię już o sobie dobrze myśleć. Jestem zazdrosna, rozgoryczona, poniekąd czuje się zdradzona. Rozumiem czasami oglądnąć film dla dorosłych, kiedy jednocześnie występują zbliżenia. Ale filmy zamiast realnego partnera? Jak mam sobie poradzić z tym? Czuje się ze sobą tak źle...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Jak mam sobie poradzić z takimi problemami po zdradzie?

2 tygodnie temu dowiedziałam się o zdradzie(2.5 roku związku, pół roku zdrad i kłamstw ale boję się że więcej). Dobija mnie to. Od tego czasu mam epizody chyba depresji oraz nawracających lęków. Poza tym ściśnięty żołądek przez co jem mniej... 2 tygodnie temu dowiedziałam się o zdradzie(2.5 roku związku, pół roku zdrad i kłamstw ale boję się że więcej). Dobija mnie to. Od tego czasu mam epizody chyba depresji oraz nawracających lęków. Poza tym ściśnięty żołądek przez co jem mniej niz powinnam i problemy z zaśnięciem. Pomaga mi w spaniu tylko muzyka i alkohol niestety. Prawie codziennie płacze i to nawet się zdarzyło 3/4 godziny. W dni robicze jest lepiej bo jestem zmeczona pracą. W pracy też mysli krążą wokół tego związku. Czuje jakbym straciła wszystko. Jak z tym walczyć jeśli nie mam możliwości w ciągu kilku miesięcy zapisać się na wizytę? Chce normalnie funkcjonować. Z góry dziękuję za pomoc
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Aniceta Kijewska
Mgr Aniceta Kijewska
Patronaty