Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 2 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Emocje: Pytania do specjalistów

Czy w tym przypadku mam stosować ten lek?

Witam, otrzymałem ostatnio receptę od psychiatry na citabax, powód to słaba kontrola silnych emocji a szczególnie gniewu objawy zbliżone do IED i towarzyszace temu czeste uczucie stresu/napięcia. Obawia mnie fakt jak zadziala na mnie antydepresant skoro jestem szczęśliwym i energicznym... Witam, otrzymałem ostatnio receptę od psychiatry na citabax, powód to słaba kontrola silnych emocji a szczególnie gniewu objawy zbliżone do IED i towarzyszace temu czeste uczucie stresu/napięcia. Obawia mnie fakt jak zadziala na mnie antydepresant skoro jestem szczęśliwym i energicznym czlowiekiem, wiec czy w ogóle w takim przypadku powieniem go brac?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

O czym może świadczyć mój stan zdrowia?

Nie wiem juz co mi jest... Ciagle czuje sie zle, nie czuje swiata, nic mi nie wychodzi, jestem taki bez zycia, apatia totalna, wychodze na zewnatrz trenowac z przyjaciolmi i nie mam sily, brak kreatywnosci, doslownie nic. Czasami przychodza dni,... Nie wiem juz co mi jest... Ciagle czuje sie zle, nie czuje swiata, nic mi nie wychodzi, jestem taki bez zycia, apatia totalna, wychodze na zewnatrz trenowac z przyjaciolmi i nie mam sily, brak kreatywnosci, doslownie nic. Czasami przychodza dni, ze wracam do zycia, to wszystko zanika i czuje sie idealnie. Od kilku lat z tym walczy i to na 100 roznych sposobow. Mam od dawna zdrowa diete, spie 8-9h, pije duzo wody, kilka razy w tygodniu cwicze parkour, mimo ze meczy mnie kilka pompek majac dziwne takie wrazenie jakbym mial pasc. Mam tak od kilku dobrych lat, chodzilem do psychologa, dlugo leczylem sie antydepresentami ale nic nie pomoglo, 0 zmian, badalem sie, wszystko w normie: cukier, mocz, krew, tarczyca, bez zastrzezen... To jest takie odczucie jakby byla dodatkowa powloka miedzy tym swiatem a mna, w dni w ktore to mija nawet negatywne emocje mnie ciesza i to bardzo, bo to odczuwam... Moj mozg tez dziala slabo. Kiedys mialem dluzszy okres objadania sie gdize potrafilem jesc prz3z caly dzien slodycze, wyszedlem z tego... Co moze mi byc? Ja juz naprawde nie wiem, od tak dawna walcze o to by zyc jak czlowiek...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Magdalena Klekotko
Mgr Magdalena Klekotko

Co zrobić, żeby mój partner zacząć radzić sobie inaczej z emocjami?

Mam 22 lata, mój chłopak tak samo, nie mieszkamy razem, widujemy się średnio 1x/tydzień, bo studiujemy w innych miastach. Chłopak odkryłam że jest trochę uzależniony od masturbacji/pornografii/seksu (od czego dokładnie nie wiem), jest to moim zdaniem wstępna faza, ale ewidentnie... Mam 22 lata, mój chłopak tak samo, nie mieszkamy razem, widujemy się średnio 1x/tydzień, bo studiujemy w innych miastach. Chłopak odkryłam że jest trochę uzależniony od masturbacji/pornografii/seksu (od czego dokładnie nie wiem), jest to moim zdaniem wstępna faza, ale ewidentnie jego zachowania wykraczają poza normę. Po rozmowie ze mną niecałe pół roku udało mu się wytrzymać bez porno i masturbując się tylko z potrzeby a nie odreagowując stres/smutek/z nudów (jak wcześniej). W 100% zrezygnować z masturbacji by nie dał rady. Zaczęliśmy ćwiczyć codziennie, żeby może w ten sposób odreagowywał choć częściowo, tyle że... Dowiedziałam się, że wróciło mu to-zaczal oglądać porno z powrotem i masturbować się z innych powodów niż potrzeby (np. z nudów)... sam przyznał że nasze stosunki trochę mniejszą są dla niego przyjemnością niż w okresie tego pół roku przerwy. Chciałabym żeby znalazł sobie hobby, bo może to byłoby coś co go odstresuje i odpędzi smutki, tyle że przez lata jego sposobem na to było porno i masturbacja, więc łatwe to nie będzie... Widział plusy tego jak to pół roku zmieniło jego postrzeganie i sama widziałam, ze bardziej się mną cieszył, więc naprawdę jestem zawiedziona, ze się poddał... Co zrobić żeby nauczył się sobie radzić z negatywnymi emocjami? Bo ewidentnie z tym ma problem...
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy moja ciąża ma szansę się utrzymać?

Witam, wczoraj byłam na usg 7tc lekarz powiedział mi że zarodek jest mały i ma niskie tętno. Wielkość zarodka to 0.76 cm Na powtórne usg mam iść za tydzień. Od wczoraj tylko płaczę i nie potrafię opanować emocji. Strasznie boję się o moje dziecko
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak wyleczyć moją psychikę i poprawić samopoczucie?

Nie potrafię sobie poradzić z własnymi emocjami. Witam. Mam 20 lat. Od jakiegoś czasu nie radzę sobie sama ze sobą. Wciąż odczuwam smutek i pustkę w środku. Mam poczucie bezsilności, jakbym już nigdy nie miała być szczęśliwa. Tak naprawdę zaczęło... Nie potrafię sobie poradzić z własnymi emocjami. Witam. Mam 20 lat. Od jakiegoś czasu nie radzę sobie sama ze sobą. Wciąż odczuwam smutek i pustkę w środku. Mam poczucie bezsilności, jakbym już nigdy nie miała być szczęśliwa. Tak naprawdę zaczęło się to około rok temu, lecz teraz moja psychika powoli wysiada. Wcześniej odczuwałam smutek zazwyczaj wieczorem lub w nocy, nie mogłam zasnąć rozmyślając o przeszłości i rzeczach których żałuję i które chciałabym zmienić. Lecz w dzień mogłam normalnie funkcjonować, a zwykłe rzeczy nadal sprawiały mi radość. Niestety od jakichś 2 miesięcy czuję się okropnie. Praktycznie ciągle odczuwam smutek i żal, w nocy nie mogę zasnąć, a jak już mi się uda, to śpię do popołudnia. Nie mam siły się uczyć ani uczęszczać na lekcje. Cały czas obwiniam się o sytuacje z przeszłości jak i obecną, nie widzę w sobie żadnych pozytywnych cech, uważam się za okropną osobę. Prawie każdej nocy płaczę, choć tak naprawdę nie wiem z jakiego powodu, czasami dopada mnie to nagle podczas codziennych czynności. Żałuję każdej decyzji, jaką podejmę. Do niedawna miałam jeszcze ambicje i jakieś plany, a teraz czuję, że wszystko co robię jest bez sensu, że nie poradzę sobie w przyszłości. Czasami tak bardzo boli mnie w środku, że żeby odpędzić to uczucie sięgam po żyletke lub uderzam pięścią w ścianę, bo fizyczny ból pozwala na chwilę zapomnieć i poczuć się odrobinę lepiej. Już wiele razy myślałam o tym, że lepiej by było gdybym się nie urodziła. Wiele razy myślałam też o śmierci, lecz nigdy nie zdobyłabym się na odwagę by to zrobić, i tak naprawdę nie chcę tego robić. Chcę tylko poczuć się jak dawniej, być uśmiechniętą, energiczną dziewczyną jaką kiedyś byłam. Jednocześnie otoczenie wcale mi nie pomaga, trudno mi porozmawiać o tym z bliskimi, a nikt sam tego nie zauważa. Zawsze ja byłam podporą dla moich przyjaciół, i chciałabym żeby choć raz zapytano mnie czy u mnie wszystko w porządku, i pytano aż do skutku. Mimo iż mam im to za złe, to nadal wysłuchuję ich problemów i jestem na każde ich skinienie w obawie że przestanę być potrzebna i zostanę odrzucona. Jestem strasznym tchórzem. Niestety mam wrażenie że nikogo nie obchodzę, i że wszyscy słuchają mnie lecz nie słyszą lub nie chcą usłyszeć. Jest to też jeden z powodów, przez które czuję się tak beznadziejnie. Nie wiem już co mam robić, czuję że jeśli nadal pozostanę w tej apatii to nie wytrzymam tego psychicznie. Mam wrażenie, że moja osobowość całkowicie się zmieniła, jakbym była obcą osobą. Nie potrafię się już śmiać jak dawniej, gdy rzadko kiedy spotkam się z przyjaciółmi, nie wiem o czym mam rozmawiać, gdzie kiedyś byłam osobą która najwięcej rozmawiała i śmiała się najgłośniej, dziś przejmuję rolę słuchacza i doradcy. Jednocześnie jestem przekonana , że rozmowa z psychologiem lub lekarzem nie rozwiąże mojego problemu, bo niby w jaki sposób miała by mi pomóc. Tak naprawdę sama nie wiem po co piszę tą wiadomość, może po to żeby ktoś mnie usłyszał. Nie wiem już, co mam robić? Boję się, że z moją psychiką jest coś nie tak. Co mi jest? Jak mam sobie poradzić z tą przytłaczającą rzeczywistością?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka

W jaki sposób kontrolować negatywne emocje?

Witam, zauważyłam ze od niedawna pojawiają mi się straszne ataki agresji wobec mojego partnera. Kiedy coś jest nie po mojej myśli, wybucham, występuje wtedy okropna agresja werbalna, potrafię tez rzucać przedmiotami i mówić naprawdę okropne rzeczy i w ten sposób... Witam, zauważyłam ze od niedawna pojawiają mi się straszne ataki agresji wobec mojego partnera. Kiedy coś jest nie po mojej myśli, wybucham, występuje wtedy okropna agresja werbalna, potrafię tez rzucać przedmiotami i mówić naprawdę okropne rzeczy i w ten sposób ranić partnera. Po takim wybuchu zaczynam płakać, potem czuje się lżej a ja końcu męczą mnie straszne wyrzuty sumienia, ze go tak potraktowałam. Najbardziej niepokoi mnie to, ze w takim ataku złości, nie mogę się opanować, choć później bardzo tego żałuje. Ostatnio zmieniło się to, ze partner zaczął nowa prace i nie poświęca mi praktycznie w ogóle czasu ani uwagi, czuje się przez niego zaniedbana i niekochana. Mówiłam mu o tym wprost ale jego zachowanie niestety się powtarza, ponieważ jest bardzo zmęczony pracą. Staram się to rozumieć, jednak mój charakter nie radzi sobie z tym. Bardzo proszę o poradę co robić, jak kontrolować negatywne emocje. Staram się zbyt długo nie trzymać stresu w sobie, by później nie kończyło się to takimi wybuchami. Uczęszczam na terapie online z psychologiem ponieważ mam zaburzenie lękowe i osobowość chwiejną emocjonalnie.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Jak radzić sobie z emocjami po kłótni?

Po kłótni mój mąż zawsze prosto idzie spać - albo do innego pokoju albo odwraca się i zasypia w sekundę. Ja nie śpię pół nocy, przegryzam kłótnie, rozpamiętuje i przeklinam go w myślach, czasami wręcz go budzę żeby wyjaśnić sprawę,... Po kłótni mój mąż zawsze prosto idzie spać - albo do innego pokoju albo odwraca się i zasypia w sekundę. Ja nie śpię pół nocy, przegryzam kłótnie, rozpamiętuje i przeklinam go w myślach, czasami wręcz go budzę żeby wyjaśnić sprawę, pogodzić się i usnąć w spokoju, albo żeby mu wyrzucić jak może tak po prostu spać, kiedy wie że mnie zranił?! Boli mnie to jak po ostrej kłótni on po prostu blogo zasypia. Mnie dręczą emocje a on śpi w najlepsze. Co robić?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Dotyczy: Psychologia Emocje

Czy takie objawy świadczą o jakiś poważnych zaburzeniach psychicznych?

Boli mnie szyja, światła wydają się zbyt jasne, dźwięki wydają się zbyt głośne, zapachy zbyt mocne, dopada mnie zmęczenie i letargia (brak energii), trudności z koncentracją, częste oddawanie moczu, apetyt na jedzenie, uogólniona drażliwość i inne zmiany nastroju, agresja. Na... Boli mnie szyja, światła wydają się zbyt jasne, dźwięki wydają się zbyt głośne, zapachy zbyt mocne, dopada mnie zmęczenie i letargia (brak energii), trudności z koncentracją, częste oddawanie moczu, apetyt na jedzenie, uogólniona drażliwość i inne zmiany nastroju, agresja. Na dodatek często czuję śmierć, na przykład "w oku", czuję, że rozwija się w moim lewym oku. No i kręci mi się w głowie, gdy chodzę, i czuję się, jakbym oglądała świat zza jakiejś szyby.  Widzę kropki i kreski podczas chodzenia. Głosy w mojej głowie mówią, że "Chcę stracić wzrok" i "Chcę stracić słuch". Kręci mi się w głowie podczas chodzenia. Chodzę niepewnie. Mam irracjonalne lęki np. że droga mnie pochłonie. Albo że się zapadnie. Albo że spadnę lub stoczę się z drogi. Mam też masę natrętnych myśli i czuję, że coś/ ktoś mnie obejmuje i nie chce puścić. Jestem też wyraźnie spowolniona i nie chce mi się wstawać rano. Jest też tak, że rozumiem słowa, ale nie jestem w stanie ich poczuć i zrozumieć głębiej, chodzi o uczucia i emocje. Miewam też kłopoty z pamięcią, pamięć krótkotrwała, a dni zlewają się w jedno. Tak jakby w całość. Nie zauważam np. pogody, świata za oknem, tego co się dzieje, i upływu czasu. Widzę też, że świat, w którym jestem, jestem od niego oddzielona czymś. Tak, jakby on nie istniał, nie był oczywisty, jakbym obserwowała go zza szyby. Widzę to. Co to może być? Zaburzenie obsesyjno kompulsywne, schizofrenia czy psychoza?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Krystyn Czerniejewski
Lek. Krystyn Czerniejewski

Czy po odstawieniu leku wrócą emocje i pamięć?

Przyjmuje Ketilept. Mam problem z pamięcią, nie mam emocji takich jak wcześniej, nie mogę logicznie myslec i jestem pobudzona. Czy jest to możliwe ze jest to po leku? Czy po odstawieniu wrócą emocje i pamięć? W ile czasu?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Krystyn Czerniejewski
Lek. Krystyn Czerniejewski

Czy mam kontynuować ten związek?

Przeraża mnie miłość Jestem kobietą mam 19 lat i niedawno weszłam w swój pierwszy poważniejszy związek, czuje że go kocham on mówi że mnie też ale przeraża mnie to co ta miłość ze mną robi. Ciągle mam wątpliwości nie jestem... Przeraża mnie miłość Jestem kobietą mam 19 lat i niedawno weszłam w swój pierwszy poważniejszy związek, czuje że go kocham on mówi że mnie też ale przeraża mnie to co ta miłość ze mną robi. Ciągle mam wątpliwości nie jestem pewna czy napewno wszystko co mówi jest prawdą, wymyślam sobie problemy, których może nawet nie ma. Boje się zaangażować w 100% i pokazać wszystkie uczucia które czuje bo myśl o tym że uwolniłabym wszystkie swoje emocje jest nie do przyjęcia plus jakby coś nie wyszło mogłoby boleć za bardzo. Przez cały czas się boję że mnie zostawi a zachowuje sie jakby mnie to zupełnie nie interesowało. Mam wrażenie że wszystko robie źle chociaż wiele rzeczy jest dla mnie nowością bo wcześniej nie angażowałam się w swoje związki. Przeraża mnie to jak bardzo miłość jest krucha jak szybko znika . Zastanawiam się czy może związki nie są dla mnie? Bo kiedyś wykończy mnie ten niekończący stres
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak radzić sobie z tymi zaburzeniami?

Witam od tygodnia mam natłoki myśli uczucie zamroczenia i irytacji nie radzę sobie z emocjami oraz mam natręctwa i natrętne myśli. Częsty brak chęci do działania od ponad roku przyjmuje leki na zaburzenia depresyjno lękowe Asentra
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Jak odzyskać chęć do życia?

Jak odzyskać chęć do życia mam 19 lat i na prawdę nie chce żyć, mam chłopaka który mnie kocha, dwie przyjaciółki, nie mam pomysłów na siebie na życie nie mam wyobraźni, odczuwam pustkę, mam antydepresanty ale obawiam się że nie... Jak odzyskać chęć do życia mam 19 lat i na prawdę nie chce żyć, mam chłopaka który mnie kocha, dwie przyjaciółki, nie mam pomysłów na siebie na życie nie mam wyobraźni, odczuwam pustkę, mam antydepresanty ale obawiam się że nie pomogą oraz chodzę na psychoterapię która też nie pomaga, nauka mi nie idzie przez co czuje się głupia, mieszkam z chłopakiem codzienność jest dla mnie ciężka, mam ochotę się zabić ale szkoda mi mojego chłopaka który tak wiele dla mnie robi. Jakie pomysły aby odczuwać radość w codzienności żeby budzić się gotowym do działania. Mam dość nauki zdalnej oraz uczucia pustki jakbym nie była zdolna do żadnych emocji. Na prawdę nie wiem już co robić jak obudzić się i kochać życie i dążyć do czegoś. Czuję się nikim.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Justyna Szukalska
Mgr Justyna Szukalska

Jak znów odnaleźć radość w swoim życiu?

Jak znaleźć radość w życiu? Witam, od kilkunastu tygodni nie jestem w stanie zapanować nad własnymi emocjami. Zaczęło się w to momencie kiedy straciłem kotkę, zwierzaka który był dla mnie "lekiem na całe zło". Nie pamiętam kiedy był ostatni moment... Jak znaleźć radość w życiu? Witam, od kilkunastu tygodni nie jestem w stanie zapanować nad własnymi emocjami. Zaczęło się w to momencie kiedy straciłem kotkę, zwierzaka który był dla mnie "lekiem na całe zło". Nie pamiętam kiedy był ostatni moment kiedy byłem szczęśliwy, czuję się osamotniony we wszystkim. Z rodziną nie mam praktycznie żadnego kontaktu, żyjemy pod jednym dachem unikajac sie nazwazjem. Spotykając sie ze znajomymi walcze nad tym żeby nie dać po sobie nic poznać ale nie jestem w stanie rozmawiać z nimi jak wcześniej i czuję że przez moje zachowanie cała ta relacja traci na znaczeniu co również sprawia że boję sie o przyszłość. Nie potrafię zmotywować się do żadnego działania, jestem studentem i mam coraz większe problemy z tym żeby poradzić sobie z codziennymi obowiązkami. Boję się następnego dnia, nie jestemw stanie niczego zaplanować, nic nie sprawia mi radości, na niczym mi nie zależy, mam problem żeby nawiązać jakąkolwiek nową relacje z kimkolwiek. Coraz częsciej myślę o samobójstwie ale wciąż nie wyobrażam sobie jak miałbym to zrobić. Nie wiem co zrobić nie stać mnie na terapie a czuje ze nie dam rady z tym
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Jak leczyć taką mitomanię?

Witam Jestem mitomanem. Kłamię na każdym kroku, zawsze i wszędzie. Czasem nie musząc tego robić. Dziwne jest jednak dla mnie to, że głównie kłamię o swoich uczuciach, emocjach, tego co potrzebuje. Nie ubarwiam swojego życia jako superbohater, chociaż nawet jak... Witam Jestem mitomanem. Kłamię na każdym kroku, zawsze i wszędzie. Czasem nie musząc tego robić. Dziwne jest jednak dla mnie to, że głównie kłamię o swoich uczuciach, emocjach, tego co potrzebuje. Nie ubarwiam swojego życia jako superbohater, chociaż nawet jak o tym myślę, to i to się zdarzało. Uczęsczam na terapię we wtorek już 3 godzina, ale czuje niedosyt, chciałbym przestać kłamać mówić o tym co czuje nie bać się. Wdałem się w bezsensowny romans który wyszedł na jaw, oczywiście złapany za rękę kłamałem dwie strony, a przy tym i samego siebie, mam już tego na prawdę dość. Może macie jakieś ćwiczenia, które mi pomogą.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Błażej Capek
Mgr Błażej Capek

Jak mogę sobie poradzić z takim samopoczuciem?

Witam. Od około dwóch lat często czuje się rozdrażniona i poddenerwowana. Bez powodu odczuwam stres któremu towarzyszy kołatanie serca oraz ucisk w żołądku. Odczuwam napięcie mięśni a po pewnym czasie gdy przechodzi bardzo mnie bolą i każdy wysiłek potęguje... Witam. Od około dwóch lat często czuje się rozdrażniona i poddenerwowana. Bez powodu odczuwam stres któremu towarzyszy kołatanie serca oraz ucisk w żołądku. Odczuwam napięcie mięśni a po pewnym czasie gdy przechodzi bardzo mnie bolą i każdy wysiłek potęguje ich ból potem znów są napięte i tak w kółko. Bez powodu często chce mi się płakać. Mimo że śpię dobrze to w dzień jestem senna i nie wyspana. Często jestem bardzo zmęczona. Mam wrażenie że pogorszył mi się wzrok. Mam bardzo sucha skórę oraz wypadają mi włosy. Bardzo trzęsą mi się ręce. Bardzo boję się oceny innych ludzi. Bardzo chciałabym wychodzić częściej z domu ale boję się że każdy się na mnie patrzy i myśli że jestem dziwna. Nie mam z kim spędzać wolnego czasu bo niektórzy znajomi nie mają czasu a inni z wg nie chcą wychodzic z domu a ja bym chciała tylko samej to tak głupio....kazdy by sobie pomyślał że jestem dzikus że zawsze i wszędzie sama. Boję się że się ośmieszenie. Nie jestem osobą otyłą ale nie lubię swojego ciała. Są dni że najchętniej przespałabym cały dzień. Ucisk w sercu pojawia się coraz częściej i często bez powodu. Nigdy nie zrobiłabym sobie krzywy ale czasem nie mam już na nic siły i wszystko zaczyna mi być obojętne. Mam bardzo duży natłok myśli że nie mogę skupić się na jednej. Wg ciężko mi się skupić i wyciszyć. Czasami kręci mi się w głowie. Pracuje w sklepie i każda nawet mała uwaga klienta czy jego nie miłe zachowanie bardzo biorę do siebie. Czasami chciałabym po prostu zasnąć na dłuższy czas. Moje zachowanie nie jest zauważalne bo od zawsze praktycznie czulam się gorsza od innych i dlatego nie udzielam się nigdzie i nie zwracałam na siebie uwagi więc każdy myślal że jestem po prostu nieśmiała nawet mi to na rękę że nikt niczego nie zauważa bo nie chce mi się tłumaczyć bo nie mam na to siły a i tak każdy pomyśl że wyolbrzymiam i powinnam wychodzić do ludzi a ja po prostu coraz częściej nie widzę sensu swojego życia. Najbezpieczniej czuje się we własnym łóżku. Jak mam wolne to mam plany żeby coś zrobić a zazwyczaj nie robię nic i mam przez to duże wyrzuty sumienia. Wiem że inni mają gorzej ale nie radzę sobie z emocjami jest ich za dużo na raz i to że bez powodu chce mi się ciągle plakac(oczywiscie jak nikt nie widzi) zaczyna mnie przerastać. Boję się że przez swoje irracjonalne zachowanie do końca zniszczę swoje życie. Nie chce tak żyć. Chce zacząć czuć się spokojne pewnie siebie. Chce poznawać nowych ludzi i w końcu nie myśleć o tym że zniszczyłam swoje życie i już nikogo nie poznam. Że jestem zbyt nudna leniwa głupia i brzydka bo moc z kimś się związać. Jednocześnie za bardzo tego chce i nie umiem skupić się na sobie. Boję się że straciłam już wszystkie swoje szansę w życiu. Co mam robić? Bardzo dziękuję.

Kiedy mogę zrobić test, aby wynik był wiarygodny?

Dzień dobry, mam 22 lata. Mam stałego partnera od 3 lat, zawsze kochamy się bez zabezpieczeń. Nigdy nie zwracałam uwagi na dni płodne, owulację, być może też to jest powodem braku ciąży. Partner miał robione wszelkie badania, jest zdrowy... Dzień dobry, mam 22 lata. Mam stałego partnera od 3 lat, zawsze kochamy się bez zabezpieczeń. Nigdy nie zwracałam uwagi na dni płodne, owulację, być może też to jest powodem braku ciąży. Partner miał robione wszelkie badania, jest zdrowy i płodny. Ja poza zdarzającymi się czasem infekcjami również jestem zdrowa. Moje cykle przeważnie trwają 31 dni, zdarza się 30, a czasem 32, niekiedy 29. Jednak zawsze mieszczę się w przedziale 28-32. Być może kilka razy cykl był dłuższy, co mogło być spowodowane emocjami itp. W kwietniu br, owulacja wypadała dnia 29.04 - tak przynajmniej liczy moja aplikacja w telefonie, która jest dość rzetelna. Dnia 28 oraz 29 doszło do zbliżenia, bez zabezpieczenia. Dodam, że przed owulacją zawsze bolą mnie piersi, jestem osowiała, zmęczona. Tym razem jednak nie miałam żadnych oznak owulacji, ale zaraz po niej zaczęły się wzdęcia brzucha, gazy, zmęczenie. Kilka dni po owulacji doszedł również ból piersi, są tkliwe, bolą przy dotyku oraz delikatnym nawet nacisku. Miewam również - głównie wieczorami - dziwne uczucie mdłości, kręci mnie w brzuchu, jednak do wymiotów nie dochodzi. Nie mogę się wyspać śpiąc tyle godzin ile zawsze. Mój tryb życia nie zmienił się na przestrzeni ostatniego czasu. Moje pytanie brzmi, czy była możliwość, bym zaszła w ciążę, czy być może owulacja się przesunęła, co na to wpływa? Staram się obserwować śluz, którego teraz w dniach płodnych nie widziałam jakoś dużo, a znacznie więcej po rzekomej owulacji. Czy nawet gdyby owulacja się przesunęła mogło dojść do zapłodnienia? Kiedy mogę zrobić test, by wskazał wiarygodny wynik?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak radzić sobie z tymi napadami agresji?

Dzień dobry. Postaram się napisać to jak najbardziej rzeczowo. Od pary lat (2-3) od kiedy zmarł moj tata mam napady złosci, agresji. Bardzo często kiedy ktos mnie zdenerwuje po prostu wpadam w agresje slowna, czasem jest tak że nawet gdy... Dzień dobry. Postaram się napisać to jak najbardziej rzeczowo. Od pary lat (2-3) od kiedy zmarł moj tata mam napady złosci, agresji. Bardzo często kiedy ktos mnie zdenerwuje po prostu wpadam w agresje slowna, czasem jest tak że nawet gdy ktoś nic specjalnego mi nie zrobi muszę się na nik wyzyć słownie, obrywa mój chlopak. Po prostu w danej chwili nie jestem w stanie zapanowac nad emocjami i musze dac im upust w agresji slownej. Od razu po sytuacji bardzo tego zaluje, chcialabym cofnąc czas i mysle jak okropnym czlowiekiem jestem ze nie zasluguje juz na nic. Mam problem rowniez z kontrolowaniem mojego chlopaka, boje sie, ze jak jest z kolegami to pewnie mnje zdradzi mimo ze nigdy nie dal mi powodow do tego zebym byla zazdrosna. W mojej glowie sa scenariusze ze napewno teraz ktos go bajeruje albo koledzy buntuja przeciwko mnie. Wydzwaniam wtedy do niego, wyzywam jesli nie odbiera wpadam w straszną naglą panikę mysle ze sobie cos zrobie. Po tych zdarzeniach czuje ze chcialabym sie zmienic byc normalnym spokojnym czlowiekiem i mam wyrzuty sumienia, obiecuje sobie ze to sie zmieni, ale gdy znowu przychodzi taka sytuacja znowu reaguje agresywnie i tak w kółko, nie moge sie z tego wyrwać. Do tego dochodzą jeszcze nerwobóle w okolicy klatki piersiowej gdy sie zdenerwuje, nie moge wtedy oddychac i czuje atak paniki, ze zaraz mi sie cos stanie. Czy powinnam sie z tym udac do specjalisty? Boje sie ze jak pojde to okaze sie ze nic mi nie jest i tylko sie wyglupilam bo taki mam charakter po prostu
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Na co wskazuje taki stan emocjonalny?

Witam od jakoś 4 miesięcy przestałem odczuwać większość emocji, zaczęło się to gdy popadłem w długi,straciłem pracę oraz zaczeły pojawiać się plotki o mojej narzeczonej.Jedyne co czuje to albo bardzo mocne zdenerwowanie, wtedy zazwyczaj rzuce czymś np.ostatnio telefonem. Lub czyje... Witam od jakoś 4 miesięcy przestałem odczuwać większość emocji, zaczęło się to gdy popadłem w długi,straciłem pracę oraz zaczeły pojawiać się plotki o mojej narzeczonej.Jedyne co czuje to albo bardzo mocne zdenerwowanie, wtedy zazwyczaj rzuce czymś np.ostatnio telefonem. Lub czyje wielką radość lub zadowolenie. Nie ma nic posrodku inne uczucia wylądowały.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka
Dotyczy: Psychologia Emocje

Jak radzić sobie w kłótni?

W czasie kłotni mąż mnie obraża, wyzywa mnie od idiotek i używa gorszych wyrazów. Gdy go proszę aby przestał odpowiada mi że on się tylko broni. Ze jak okazuje mu brak szacunku, on ma takie samo prawo. Bolą mnie te... W czasie kłotni mąż mnie obraża, wyzywa mnie od idiotek i używa gorszych wyrazów. Gdy go proszę aby przestał odpowiada mi że on się tylko broni. Ze jak okazuje mu brak szacunku, on ma takie samo prawo. Bolą mnie te słowa. Czuję się winna że jak coś do niego mówię, nie skupiam się bardziej aby dobierać tak słowa aby ten szacunek mu okazać. Jestem załamana bo ostatnio użył siły.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Dotyczy: Psychologia Emocje

Dlaczego jestem obojętna na emocje?

Dlaczego jestem taka obojętna na wszystko każdy przeżywa jakieś emocje a ja nic ,mogę coś powiedzieć wyrazić ciałem ale w głowie nic nie czuje normalnie spotykam się cały czas ze znajomymi jestem bardzo gadatliwą i towarzyską osobą ale zauważyłam już... Dlaczego jestem taka obojętna na wszystko każdy przeżywa jakieś emocje a ja nic ,mogę coś powiedzieć wyrazić ciałem ale w głowie nic nie czuje normalnie spotykam się cały czas ze znajomymi jestem bardzo gadatliwą i towarzyską osobą ale zauważyłam już w sumie 5 lat temu ze coś się zmieniło ale od ponad roku czuje dużą obojętność mój śmiech nie jest szczery śmieje się bo po prostu każdy tak robi nic nie odczuwam żadnych emocji tak przyzwyczaiłam się do udawania ze już nie zauważam jak bardzo udaje bo jest mi to obojętne nie wiem czy chciałabym coś czuć bo już nie pamietam jak to jest. Mam gdzieś jak wyglądam jeśli mówię coś na siebie złego to i tak w to nie wierze bo jest mi to obojętne
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Dotyczy: Psychologia Emocje
Patronaty