Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 6 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Czy w takim stanie można prowadzić samochód?

Dzien dobry jestem leczony w Poradni Zdrowia Psychicznego lekami Olzapin ,Ariplek jednak mam uczucia owładniecia ,przesladowania czy w takim stanie mozna prowadzic pojazd gdy leki nie wpływaja na zdolnosc ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Dlaczego mam te problemy ze snem w wieku 26 lat?

Problemy ze snem. Od kilku miesięcy nie mogę zasnąć, zajmuje mi to 2-3 godziny, czasami nie śpię w ogóle. Nie przesypiam też całej nocy i budzę się z reguły po 4-5 godzinach, czasami szybciej, a później rzadko kiedy mogę... Problemy ze snem. Od kilku miesięcy nie mogę zasnąć, zajmuje mi to 2-3 godziny, czasami nie śpię w ogóle. Nie przesypiam też całej nocy i budzę się z reguły po 4-5 godzinach, czasami szybciej, a później rzadko kiedy mogę zasnąć i coraz trudniej jest mi funkcjonować na co dzień. Nie mam żadnych niepokojących objawów zdrowotnych i dolegliwości, dbam o higienę snu i chodzę spać o regularnych porach, nie mam stresującej pracy, jestem też aktywny fizycznie, a raczej byłem, bo teraz nie mam na to siły. Dodam, że problemy z zasypianiem miałem już od dłuższego czasu, ale nie aż takie i przez prawie 2 lata brałem melatoninę, ale zalecane było brać ją przy co najmniej 6 godzinnym śnie, więc kiedy zaczęły się te obecne problemy, to ją odstawiłem. Czym może być to spowodowane? Czy takie problemy są podstawą do uzyskania recepty na silne leki nasenne? Czy mogę taką receptę uzyskać podczas konsultacji online czy wymagana będzie wizyta stacjonarna u lekarza specjalisty?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak radzić sobie po tym rozstaniu?

Witam. Po 10 latach zostawil mi narzeczony , bez konkretnego powodu. Zabral tylko kilka rzeczy do plecaka 3 miesiące temu i powiedział że wyprowadza się do kolegi. Reszta rzeczy nadal leży, a on utrzymuje zemna kontakt tzn pisze w stosunkach... Witam. Po 10 latach zostawil mi narzeczony , bez konkretnego powodu. Zabral tylko kilka rzeczy do plecaka 3 miesiące temu i powiedział że wyprowadza się do kolegi. Reszta rzeczy nadal leży, a on utrzymuje zemna kontakt tzn pisze w stosunkach jakby koleżeńskich. Podejmowałam kilka prób rozmow zeby dowiedzieć się czy kogos poznal czy uczucia się wypaliły ale nic konkretnego nie usłyszałam tylko że " chce byc sam ". Tylko jak to rozumieć skoro on codziennie co dwa dni do mnie pisze ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dotyczy: Psychologia Emocje

Czego objawem może być przebodźcowanie?

Miewam takie uczucie że wszystko wokół jest zbyt wyraźne dla zmysłu wzroku, przez co trudno się skupić (to uczucie znika po jakimś czasie). Pojawia się ono wskutek wystawienia się na zbyt dużą ilość bodźców (np. po spacerze, po graniu w... Miewam takie uczucie że wszystko wokół jest zbyt wyraźne dla zmysłu wzroku, przez co trudno się skupić (to uczucie znika po jakimś czasie). Pojawia się ono wskutek wystawienia się na zbyt dużą ilość bodźców (np. po spacerze, po graniu w grę, po prysznicu), ale nie jest to przebodźcowanie, bo z tego co czytałam w internecie na temat przebodźcowania to towarzyszą mu takie rzeczy których ja nie mam gdy doznaję tego uczucia, np. zmęczenie. Mam 24 lata, moją główną diagnozą jest zespół lęku uogólnionego (ale mam jeszcze prawie wszystkie objawy depresji i fobii społecznej), biorę leki Prefaxine i Ranofren, które tylko trochę na mnie działają. To uczucie - jakiego zaburzenia może być objawem?
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy mój stan powinien mnie martwić?

Witam. Urodziłam dziecko, mam męża. Ostatnio coraz bardziej mnie to wszystko dobija. Męża nie ma w tygodniu w domu, wraca tylko na weekendy. Cały tydzień siedzę sama, zajmuje się dzieckiem. W weekend kiedy myślę że chociaż trochę mnie mąż odciąży... Witam. Urodziłam dziecko, mam męża. Ostatnio coraz bardziej mnie to wszystko dobija. Męża nie ma w tygodniu w domu, wraca tylko na weekendy. Cały tydzień siedzę sama, zajmuje się dzieckiem. W weekend kiedy myślę że chociaż trochę mnie mąż odciąży jest zupełnie inaczej. Nie ma od niego żadnej pomocy bo on ma "swoje" rzeczy do robienia. Dziecko często placze. Mam chwilami dosyć, chciałabym żeby ktoś się zajął chociaż na chwilę dzieckiem żebym odpoczęła psychicznie. Jak mąż przychodzi z pracy zawsze ma pretensje ze to czy tamto nie posprzątane, że coś nie odłożone na swoje miejsce, że o czymś zapomniałam. Nie potrafię nad tym zapanować. Za chwilę muszę wrócić do pracy co mnie jeszcze bardziej dobija. Wtedy w ogóle nie będę miała czasu posprzątać niczego w domu. Rano zawiozę niemowlaka do zlobka, pójdę do pracy, odbiorę dziecko, wrócę do domu, obiad, napalic w piecu, uśpić dziecko. Będzie godzina 20sta więc dla mnie też czas na sen. Potrzebuję minimum 8 godzin snu żeby funkcjonować. Mąż będzie jeszcze bardziej zły o bałagan, że coś nie zrobione. Ale nie dam rady. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Nie wiem czy to coś że mną nie tak? Czesto jakoś nie zwracam uwagi że coś było powiedziane piec minut temu. A ja zdziwiona że słyszę to pierwszy raz.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Jak wyjaśnić swoje problemy, które się pojawiły?

Witam, jestem kobieta i mam 29 lat. Jakieś 5 miesięcy temu doświadczyłam szokującego dla mnie przeżycia, a mianowicie znalazłam w mieszkaniu martwego wujka. Wyglądał już bardzo zle bo leżał tak 3 dni w zamkniętym mieszkaniu. Po około 2 tygodniach od... Witam, jestem kobieta i mam 29 lat. Jakieś 5 miesięcy temu doświadczyłam szokującego dla mnie przeżycia, a mianowicie znalazłam w mieszkaniu martwego wujka. Wyglądał już bardzo zle bo leżał tak 3 dni w zamkniętym mieszkaniu. Po około 2 tygodniach od tego wydarzenia zaczęły się u mnie jakieś dziwne napady jakby lęku. Gdy przytrafiło mi się to pierwszy raz to miałam wrażenie ze zemdleje, serce biło jak szalone i miałam uczucie duszności. Bóle głowy zdarzały mi się praktycznie od zawsze ale nigdy sobie nic z tego nie robiłam a po tym wydarzeniu gdy zaboli mnie mocniej głowa lub zakłuje coś w klatce piersiowej to ogarnia mnie nagle strach tak jakbym się bała ze stanie się ze mną to co z wujkiem. Jak to wyjaśnić, co się ze mną dzieje ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy zostałem ukarany ciszą przez terapeutę?

Czy zostałem ukarany ciszą przez psychoterapeutę? Jestem na początku psychoterapii. Kilka dni temu byłem na trzecim spotkaniu. Terapeuta wysłuchując mojej odpowiedzi na pytanie 'jak minął tydzień' usłyszał, iż miałem bardzo zajęty tydzień i nie miałem czasu pomyśleć o terapii... Czy zostałem ukarany ciszą przez psychoterapeutę? Jestem na początku psychoterapii. Kilka dni temu byłem na trzecim spotkaniu. Terapeuta wysłuchując mojej odpowiedzi na pytanie 'jak minął tydzień' usłyszał, iż miałem bardzo zajęty tydzień i nie miałem czasu pomyśleć o terapii ani o tym, o czym rozmawiamy. Wydawało mi się, że wzbudziło to spore oburzenie u terapeutki, po czym usłyszałem, że 'jeżeli nie mam dziś nic, o czym możemy porozmawiać, to będziemy milczeć". Pomyślałem, skoro tak, to ok, może to będzie "terapeutyczna cisza". Cisza trwała ok 10 minut, po czym wyszedłem z jednym problemem, który chciałem dodać do listy omawianych problemów, na co odpowiedzią było "to nie ma znaczenia". Cisza trwała nadal. Czy zostałem ukarany ciszą przez terapeutę? Czy to była forma jakiegoś badania? Czy takie zabiegi stosuje się w psychoterapii? Czy powinienem się martwić tą sytuacją? Dodam, że ta sytuacja wywołała u mnie ogromny stres, byłem wręcz zażenowany tą sytuacją, ponieważ w ten sposób byłem traktowany przez patologicznego ojca. Dziękuję za odpowiedzi.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski

Dlaczego dochodzi do takich sytuacji w domu?

Dzień dobry, Jestem w małżeństwie od kilku lat i właściwie od samego początku doświadczam agresji oraz rękoczynów ze strony Żony. Agresja pojawia się w trakcie kłótni, w momencie kiedy zbyt długo argumentuję swoje racje, a Ona chce już temat... Dzień dobry, Jestem w małżeństwie od kilku lat i właściwie od samego początku doświadczam agresji oraz rękoczynów ze strony Żony. Agresja pojawia się w trakcie kłótni, w momencie kiedy zbyt długo argumentuję swoje racje, a Ona chce już temat zakończyć. Początkowo po tego typu sytuacjach miała skruchę i żal do tego co zrobiła, natomiast z kłotni na kłótnię była coraz bardziej brutalna, tłumacząc to tym, że to moja wina, że ją doprowadzam do takich sytuacji, gdyż nie chce zakańczać kłotni i nie potrafie skończyć wylewać żalów. Ostatnio, w momencie kiedy zakończyłem rozmowę i ze względu na bezsilność po prostu się popłakałem, zaczęła mnie wyzywać od kretynów i opowiadała jak to niedługo będzie miała nowego partnera. Jednak chcąc abym szybko skonczył płakać gdyż mieliśmy jechać w gości, zaczęła mnie ponownie bić - tak, ja leżałem rycząc z bezsilności na ziemi, a ona mnie okładała pięściami po ciele. Czy rzeczywiscie mój charakter i ciągnięcie kłotni i tematów, niemoc w ich zakańczaniu, jest usprawiedliweniem tego co mi robi? Najgorsze jest to, że ją Kocham, nie umiem od niej odejść, Ona wciąż mówi, że nic do mnie nie czuje, proponuję jej terapię, ale się nie zgadza. Sytuacja jest zgoła bez wyjścia. Proszę o pomoc, co w takiej sytuacji mam zrobić?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy takie zachowanie wskazuje na lunatykowanie?

Nie świadomie podczas snu wstałam i sikałam w szafie. Czy to zwykłe lunatykowanie? Wiek 45 K
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Jakub Bętkowski
Mgr Jakub Bętkowski

Jak mogę poradzić sobie z taką trudną sytuacją?

Witam, chciałbym zacząć od tego że jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu (też narkotyku), byłem na terapii i przez 3 lata utrzymywałem czystość, oprócz tego stwierdzono u mnie zaburzenia psychotyczne, jednak jakiś czas temu wróciłem do brania okazjonalnego jeśli można... Witam, chciałbym zacząć od tego że jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu (też narkotyku), byłem na terapii i przez 3 lata utrzymywałem czystość, oprócz tego stwierdzono u mnie zaburzenia psychotyczne, jednak jakiś czas temu wróciłem do brania okazjonalnego jeśli można to tak nazwać, zaczynam od tego ponieważ uważam że to jest jeden z powodu mojego problemu,a problem o którym pisze spowodował mój powrót do brania,mianowicie mam duże problemy z pamięcią, skupieniem i organizacją, na tyle duże że nie potrafię wykonywać podstawowych czynności szczególnie w pracy, robię jedną rzecz przechodzę do drugiej i całkowicie zapominam o poprzedniej, nie mogę się skupić na zadaniu ponieważ mam natłok myśli, jest to na tyle duże że w każdej pracy jestem nieefektywny na tyle że inni pracownicy mają mnie za "debila" mimo to że nikt mi tego nie powiedział to ja to widzę, zaczynam uważać siebie za kogoś gorszego od innych i że jestem faktycznie mało inteligentny, bardzo przez to cierpię bo praca jest dla mnie czymś bez czego nie przeżyje , mam myśli samobójcze bo nie mogę już tego znieść, proszę o wskazanie mi gdzie mam się z tym kierować ponieważ ośrodek w którym byłem jest skierowany na leczeniu uzależnienia a ja nie potrafię żyć z narkotykami jak i bez nich, nie wiem co mam zrobić proszę o pomoc, radę, cokolwiek. Dziękuję za każde słowo.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Z czego może wynikać taki problem z formułowaniem myśli?

Dzień dobry, Od dłuższego czasu (jakiegoś roku) mam problem z formułowaniem myśli. Często mówię nieskładnie, niepoprawnie gramatycznie, często brakuje mi słów, żeby wyrazić to co chce przekazać. Mam wrażenie, że to sprawia, że wydaje się mało elokwentna i mało inteligentna.... Dzień dobry, Od dłuższego czasu (jakiegoś roku) mam problem z formułowaniem myśli. Często mówię nieskładnie, niepoprawnie gramatycznie, często brakuje mi słów, żeby wyrazić to co chce przekazać. Mam wrażenie, że to sprawia, że wydaje się mało elokwentna i mało inteligentna. Gdy coś mówię mam uczucie pustki w głowie. To powoduje, że nie chce uczestniczyć w życiu społecznym, spotykać się z kimś na żywo. Poza tym czuje ciągły niepokój. I mam problemy z zasypianiem, bo mam natłok myśli - muszę włączać sobie jakiś serial, żeby zasnąć. U mnie w rodzinie 1 z rodziców ma stwierdzone urojenia.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Seweryn Segiet
Lek. Seweryn Segiet

Czy mogę mieć objawy nerwicy?

Witam, od pewnego czasu zmagam się z problem ale nie umiem sobie z nim poradzić od około 2/3 tyg . Nie wiem czy mogę się rozpisywać nad całą genezą i czynnikami które mogą na to wpłynąć ale postaram się po... Witam, od pewnego czasu zmagam się z problem ale nie umiem sobie z nim poradzić od około 2/3 tyg . Nie wiem czy mogę się rozpisywać nad całą genezą i czynnikami które mogą na to wpłynąć ale postaram się po krotce go opisać. Poznałyśmy się w pracy ponad rok temu jednak tak zżyłyśmy się od około 8 mies na taki poziom że piszemy do siebie praktycznie cały czas i na dzień dobry i na dobranoc po prostu max odpowiedź jest do 30 min nawet przez pewien odcinek dojeżdżamy razem do pracy . Jakieś 3 miesiące temu nasz kontakt mocno się ograniczył z jej strony pisała że poznała kogoś i potrafiła rozmawiać ze mną praktycznie tylko o tej osobie gdzie ja poczułam się zepchnięta na drugi tor. Odczuwałam stres oraz lęk że mnie opuści przez około 3 dni do tego stopnia że nie potrafiłam nic zjeść (za te 3 dni zjadłam łącznie 2 posiłki na siłę) gdy przestali się spotykać po jakichś 3 tyg poczułam ulgę i dawną radość że znowu piszemy i śmiejemy się z byle czego . Dwa tygodnie temu na czacie grupowym nasz bliższy kolega zaczął wspominać i trochę śmiać się z przyjaciółki że przesadziła z alko i ja napisałam wiadomość żeby nie był taki do przodu bo każdemu się zdarza i oni między sobą tylko kontynuowali rozmowę gdzie ja może też przesadziłam ale nie było to z takim zamiarem wysłałam gifa gdzie jest pijany koleś i upada. po tym przeżywam do dziś lęk i stres. oczywiście na drugi dzień przeprosiłam za tego gifa ale też próbowałam wytłumaczyć że ja nigdy przeciwko niej nie byłam i nie wyśmiewalam się z niej po paru minutach rozmowy wybaczyła mi i się pogodziliśmy. Z tym kolegą też się pogodziła. jednak ja już od tamtej sytuacji cały czas się boje ze powiem coś nie tak że nie odpowiem na jej wiadomość i pomyśli że ją oleje. Kiedyś potrafiłyśmy po sobie cisnąć i smialysmy się z tego a teraz ja boje się z nią rozmawiać. Była taka sytuacja że powiedziałam że zrobię jakieś jedzenie do pracy ale w międzyczasie pisałyśmy jeszcze ze sobą i miałam pewną sprawę do załatwienia więc odpisałam jej w stylu "dobra odezwę się później bo nie zdążę tego jedzenia zrobić" miałam na myśli że odezwę się później bo inaczej nie zdążę zrobić a mnie czas gonił jak się chwilę później okazało że się nie wiem wkurzyła na mnie że się musiała spieszyć i sobie jedzenie zrobić i że brakuje jej słów do mnie. Być może niezrozumiale napisałam okej. oczywiście przeprosiłam i jakoś po paru godzinach było okej . nie ukrywam że znów wtedy miałam silne uczucie stresu i lęku lecz z momentami takimi że przecież chciałam dobrze i jak można się o takie coś obrażać. ostatnia sytuacja miała tydzień temu dzień przed tym byłam u niej na kawie i było super smialysmy się i wgl na następny dzień (oczywiście cały czas piszemy ze sobą) coś mi wysłała że kot sobie coś zrobił a ja pominęłam tą wiadomość i później zaczęła pisać bez emotek (cecha charakterystyczna po tym poznaje że o coś chodzi) że idzie ogarniać kota a ja odpisuje czy mu sierść wyczesuje a ona mi odpisała " jak się ma w*je*ane to się nie wie " , nie pisałam już nie drazylam tematu potem zaczęła pisać właśnie bez emotek no to jej odpisywałam jakby nic się nie stało . oczywiście znowu silny stres lęk nie mogłam niczego zrobić na niczym się skupić . dopiero na następny dzień około 3h przed pracą zaczęła pisać z emotkami i jak jechałyśmy do pracy to normalnie gadalysmy. od dwóch dni znowu czuję ten dziwny lęk mimo że jest póki co w porządku. Nalega na spotkania poza pracą, pisze że tęskni, kiedyś to chętnie chodziłam do niej na kawę ale tak jak pisze, od jakiegoś czasu nie potrafię się odnaleźć mam ochotę ograniczyć ten kontakt ale z drugiej strony nie mam takiej osoby z którą non stop pisze. nie potrafię czuć radości tylko sam lęk i stres . nie mam już siły. nie wiem co robić. Mogę jeszcze dodać że ponad rok temu i pół roku temu zmarli moi kochani Dziadkowie i w sumie po śmierci Babci było mi najciężej i do tej pory ciężko mi się jest pogodzić ze stratą. Od tamtej pory zaczęłam się źle czuć miałam robione badania i skierowania do laryngologa i kardiologa jednak kardiolog stwierdził że jestem zdrowa a wszystkie objawy to stres i powiedział że mam problem z emocjami i ewentualnie leczyć pod kątem nerwicy lękowej.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy w takim przypadku udać się do lekarza po tabletki nasene?

Witam Mam 32 lata, 180 cm wzrostu i 62 kg wagi. Mam problemy ze snem od poczatku pandemii. Od poczatku 2022 roku do konca pazdziernika pracowałem zdalnie z domu. Chodzilem spać o 02 w nocy a wstawłem o 13 godzinie.... Witam Mam 32 lata, 180 cm wzrostu i 62 kg wagi. Mam problemy ze snem od poczatku pandemii. Od poczatku 2022 roku do konca pazdziernika pracowałem zdalnie z domu. Chodzilem spać o 02 w nocy a wstawłem o 13 godzinie. Teraz chodze do pracy fizycznej i borykam sie z bezseniscia. Mam do pracy na 1 zmiane. Jednak nie moge zasnoc i chodze do pracy po nie przespanej nocy. Kolejnego dnia zasypiam juz normalnie o 23 i wstaje do pracy na 6 rano. I znow kolejnej nocy nie moge zasnoc i ide do pracy na 6 nie wyspany. I dopiero kolejnej nocy zasypiam I tak od 2021 roku, czy w takim przypadku udac sie do lekarza po tabletki nasene.
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Karol Gołębiewski
Lek. Karol Gołębiewski
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Co zrobić, żeby ataki paniki minęły?

Witam moj partner cierpi na ataki paniki lęku nie radzi sobie z tym przerabiamy drugiego psychiatrę i nie widzę po nim poprawy nawet bym powiedziała że wygląda gorzej. Strasznie. Bral wcześniej lorafen 2.5 mg. Teraz kolejny lekarz przepisał mu 2×dziennie... Witam moj partner cierpi na ataki paniki lęku nie radzi sobie z tym przerabiamy drugiego psychiatrę i nie widzę po nim poprawy nawet bym powiedziała że wygląda gorzej. Strasznie. Bral wcześniej lorafen 2.5 mg. Teraz kolejny lekarz przepisał mu 2×dziennie lorafen 1mg. I linefor łącz czuł się gorzej zgłosił to lekarzowi przepisał mu dodatkowo chlorprothixen także teraz stosuje trzy leki chodzi ledwo przytomny i ciężko się aż patrzy na to a ataki itak ma Noe czuje się lepiej to niejest życie niewiem jak mu pomóc nie mogę znaleźć lekarza który by mu pomógł
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Dlaczego nie mogę normalnie odczuwać przyjemności?

Mam problem ze sobą od jakiegoś czasu nic nie sprawia mi przyjemności a wręcz wszystko mnie denerwuje, najlepiej czuje się sama se sobą przy spotkaniach rodzinnych wszyscy rozmawiają śmiej się a ja jestem jakaś nieobecna nie chce mi się z... Mam problem ze sobą od jakiegoś czasu nic nie sprawia mi przyjemności a wręcz wszystko mnie denerwuje, najlepiej czuje się sama se sobą przy spotkaniach rodzinnych wszyscy rozmawiają śmiej się a ja jestem jakaś nieobecna nie chce mi się z nikim gadać. W pracy udaje że wszystko jest ok ale nie jest, staram się żartować z koleżankami a w głębi duszy krzyczę i płacze. W moim życiu dużo się wydarzyło myślę że teraz dopiero to wszystko że mnie wychodzi ale nie lubię siebie takiej cierpi na tym mój syn mąż.. jadąc rowerem do pracy przez przejście czasami żałuję że nie przyjechał mnie jakiś samochód. Nie wiem co się ze mną dzieje chyba potrzebuje pomocy
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Dotyczy: Psychologia Emocje

Jak radzić sobie z zazdrością partnera?

Dzień dobry, Od kilku miesięcy spotykam się z partnerem. Nigdy nie było sytuacji która mogłaby chociaż trochę wprowadzić partnera w zazdrość. Natomiast od jakiegoś czasu zauważyłam, że mój partner robi się zazdrosny o sam fakt, że pracuje z mężczyznami (dodam,... Dzień dobry, Od kilku miesięcy spotykam się z partnerem. Nigdy nie było sytuacji która mogłaby chociaż trochę wprowadzić partnera w zazdrość. Natomiast od jakiegoś czasu zauważyłam, że mój partner robi się zazdrosny o sam fakt, że pracuje z mężczyznami (dodam, że pracuje zdalnie i kontakt mam tylko i wyłącznie poprzez komunikatory firmowe). Z osobami z pracy kontakt mam tylko czysto służbowy, piszę do nich w sprawach w których potrzebuje pomocy w kwestii zawodowej. Dodatkowo prowadzę kilka kont na marketplacach różnych firm, tutaj także zdarza się, że wlaściciele firm dzwonią do mnie w różnych sprawach, typu proszą o przygotowanie raportu itp. Mój partner jest wtedy zazdrosny i mówi, że nie podoba mu się to że inni mężczyźni do mnie dzwonią. Próbuje przetłumaczyć mu, że jest to kontakt tylko służbowy, że nie mam możliwości nie odbierać telefonów bądź ich olewać bo na tym polega moja paca, że pracuje dla nich. Po takich sytuacjach relacja między nami robi się chłodna i czuje z jego strony, że obarcza mnie winą o te sytuacje.
odpowiada 1 ekspert:
Dr Mieczysław Bakun
Dr Mieczysław Bakun

Czy to może być też objaw nerwicy lękowej?

Witam, mam 53 lata. Leczę się na nerwice lękową. Zażywam Mozarin. Moje wcześniejsze objawy to uczucie wirowania, lekkie Zawroty głowy. od dłuższego czasu czułam się dobrze. Objawy minęły. Teraz od kilku dni pojawiło się coś innego. Najczęściej przy zmianie... Witam, mam 53 lata. Leczę się na nerwice lękową. Zażywam Mozarin. Moje wcześniejsze objawy to uczucie wirowania, lekkie Zawroty głowy. od dłuższego czasu czułam się dobrze. Objawy minęły. Teraz od kilku dni pojawiło się coś innego. Najczęściej przy zmianie pozycji, staniu na palcach, mam kilkusekundowe zawroty, inne niż zawsze. Wcześniej miałam takie uczucie wirowania, teraz rzeczywiście tak jak bym na chwile” odleciała” . Nie wiem dokładnie jak to opisać, ale tak jakby mi ktoś robił zdjęcie z lampą błyskowa. Czy to może być też objaw nerwicy lękowej, czy może coś z błędnikiem….
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Z czego może wynikać takie zachowanie mojego partnera?

Dzień dobry , jestem w związku od ponad 10 lat . Układa nam się dobrze .Od kilku m-cy partner namawia mnie na seks we troje ,.czworo . Mówi że tylko jeden raz i na tym koniec na zawsze . Dla... Dzień dobry , jestem w związku od ponad 10 lat . Układa nam się dobrze .Od kilku m-cy partner namawia mnie na seks we troje ,.czworo . Mówi że tylko jeden raz i na tym koniec na zawsze . Dla mnie to nie do przyjęcia bo uważam że seks to intymność , związek dwojga ludzi etc . Zauważyłam że od dłuższego już czasu partner podczas seksu ciągle spogląda w okno ,.chce to robić przy oknie tak by inni widzieli nasz seks . Mówi że to go bardzo podnieca . Niestety kilkanascie dni temu doszło do zdrady ,.zdradził mnie ale twierdzi że był pijany i bardzo tego żałuje . Z jednej strony widzę ,że żałuję ale z drugiej coś mi nie pasuje ale nie umiem tego rozgryźć . Rozmowy coś wyjaśniają ale niepewnosc.ciagle jest . Chciałabym ratować związek , ale przeraża mnie zdrada , seks trójkąty etc . Mam ogromny mętlik w głowie . Skąd coś takiego w głowie partnera . Mówi że jest zadowolony z.naszego seksu .
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Jakub Bętkowski
Mgr Jakub Bętkowski

Czy to może oznacza, że depresja wróciła?

Chorowałam w przyszłości na depresję reaktywną, leczyłam się długi czas, korzystałam z psychoterapii. Pierwsza moje małżeństwo się rozpadło. Wyszłam drugim raz za mąż, urodziłam syna , niedawno dowiedziałam się że mój obecny mąż piszę na flirtchat. Nie umiem się... Chorowałam w przyszłości na depresję reaktywną, leczyłam się długi czas, korzystałam z psychoterapii. Pierwsza moje małżeństwo się rozpadło. Wyszłam drugim raz za mąż, urodziłam syna , niedawno dowiedziałam się że mój obecny mąż piszę na flirtchat. Nie umiem się po tym pozbierać, czuję się taka bezużyteczna,zaczynam mieć lęki, boję się o swoją przyszłość,mam problemy ze skupieniem uwagi, nie potrafię odmawiać, wszystko napawa mnie lękiem. Rozmowa przez telefon sprawia mi problem, stałam się nerwowa.Cały czas czuję w sobie napięcie i nie potrafią się tego wyzbyć, czy możliwe żeby depresja wróciła? Wcześniej miałam inne objawy, teraz cały czas odczuwam lęk, proszę o pomoc, czemu tak się dzieje.W naszym miasteczku na termin do psychiatry prywatnie jesteś zmuszona czeka ponad 2 miesiące.Co robić
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Z czego może wynikać problem z utrzymaniem erekcji u mojego partnera?

Od niedawna jestem w związku z mężczyzną w spektrum autyzmu, Zespół Aspergera, zdiagnozowany w wieku wczesnodziecięcym, rodzina dbała o jego socjalizacje, jest osobą niezwykle towarzyską, ciekawą świata.Mamy jednak problem podczas współżycia otóż mimo , że partner wykazuję inicjatywę... Od niedawna jestem w związku z mężczyzną w spektrum autyzmu, Zespół Aspergera, zdiagnozowany w wieku wczesnodziecięcym, rodzina dbała o jego socjalizacje, jest osobą niezwykle towarzyską, ciekawą świata.Mamy jednak problem podczas współżycia otóż mimo , że partner wykazuję inicjatywę i zangażowanie, jest osobą, która zdaje się łaknąć bliskości i pieszczot natomiast podczas pełnego stosunku często zdarza się, że ma problem z utrzymaniem erekcji. Czy jest to dysfunkcja na którą możemy mieć wpływ? Oczywiście nie wywieram presji i rozumiem zaburzenia sensoryki w przypadku autyzmu natomiast obawiam czy wina nie leży po stronie nie wystarczającej atrakcyjności mnie jako partnerki, mimo, że pomimo swojego ZA partner okazuje mi czułość zainteresowanie i sam dąży do bliskości.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Jerzy Więznowski
Lek. Jerzy Więznowski
Patronaty