Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 4 , 0 0 0

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychoterapia: Pytania do specjalistów

Jak poradzić sobie z takim uczuciem po stracie bliskiej osoby?

Witam. 17 Lat temu umarła moja dziewczyna, później poznałem swoja żonę która określa mnie jako zagubiony(w tym roku po 8 latach w tym roku usłyszałem od niej te same słowa) tak naprawdę nigdy później nie pokochałem tak jak wtedy, umiem... Witam. 17 Lat temu umarła moja dziewczyna, później poznałem swoja żonę która określa mnie jako zagubiony(w tym roku po 8 latach w tym roku usłyszałem od niej te same słowa) tak naprawdę nigdy później nie pokochałem tak jak wtedy, umiem z tym żyć , choć mam huśtawki nastrojów. Ludzie którzy mnie otaczają przypominają mi o tamtej co mnie od nich odpycha, izoluje się. W tym roku jak co jakiś czas powróciło do mnie uczucie straty jak po tym kiedy ją straciłem. Żona się ode mnie odsunęła, nie mam o czym z nią rozmawiać, a raczej ona nie chce ze mną, nie mam do kogo się odezwać, dom praca czasami z synem coś podziałam. Leczyłem się na nerwice, zatoki, zresztą mam przewlekle zapalenie wiec...przyjemność sprawia mi muzyka, gitara, podróże, kontakt z ludźmi (ale tych nie ma). Te sytuacje to lekarstwo ale brak mi energii, motywacji do życia. Nie widzę sensu życia, równie dobre mógłbym wyjść z domu i nie wrócić, czuje się niedowartościowany, beznadziejny. Sex pomaga tylko w danym dniu następnego już jest źle. Czuje się nikim. Chodziłem do psychoterapeutów ale oni tylko wyciągali kasę i nic z tego nie było, co zdemotywowało mnie. Czasami myślę co zrobić? upić się, zakończyć ten bezsens. Ale picie nie pomaga.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Czy możliwe, że miałam atak paniki?

Od dłuższego czasu uczęszczam na psychoterapię. Sesje są dla mnie zwykle bardzo stresujące, co objawia się m.in. napięciem. Jednak podczas ostatniej sesji to napięcie było znacznie większe, czułam je nie tylko w głowie, ale w całym ciele. Zrobiło mi... Od dłuższego czasu uczęszczam na psychoterapię. Sesje są dla mnie zwykle bardzo stresujące, co objawia się m.in. napięciem. Jednak podczas ostatniej sesji to napięcie było znacznie większe, czułam je nie tylko w głowie, ale w całym ciele. Zrobiło mi się słabo, miałam zaburzenia wzroku (widziałam ciemność), nie słyszałam co mówi do mnie terapeuta, miałam problemy z mówieniem. Jedyne co miałam w głowie, to myśli żeby nie zemdleć. Nie wiem nawet jak wyszłam z gabinetu. Po wyjściu potrzebowałam jednak ochłonąć i się uspokoić, więc około 10-15 minut opierałam się o ścianę, starałam się wyregulować oddech i się uspokoić. Czy to mógł być atak paniki? Takie objawy skumulowane w jednym czasie pojawiły się u mnie pierwszy raz. Nie chcę żeby spotkało mnie to ponownie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Czy to możliwe, że choruję przez tyle lat i nie byłam w szpitalu?

Od 2016 roku mam stwierdzoną schizofrenię paranoidalną biorę leki zalaste . Czy możliwe jest żebym na to chorowała czyli 7 lat i nigdy nie byłam na tą chorobę w szpitalu psychiatrycznym, chodzę tylko na wizyty do poradni zdrowia psychicznego raz... Od 2016 roku mam stwierdzoną schizofrenię paranoidalną biorę leki zalaste . Czy możliwe jest żebym na to chorowała czyli 7 lat i nigdy nie byłam na tą chorobę w szpitalu psychiatrycznym, chodzę tylko na wizyty do poradni zdrowia psychicznego raz na 2 miesiące . Z tego co wiem to chorzy często trafiają a przynajmniej raz byli na tom chorobę w szpitalu psychiatrycznym.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Seweryn Segiet
Lek. Seweryn Segiet

Co mogę zrobić, aby moja mama zgodziła się na leczenie?

Witam serdecznie. Moja mama jest chora na schizofrenie od ponad 18 lat i nie chce się w ogóle leczyć. Próbowaliśmy z rodziną wielokrotnie nakłonić ją do podjęcia leczenia jednak wszystkie próby okazały się nieskutecznie. W ostatnich miesiącach doszło do pogłębienia... Witam serdecznie. Moja mama jest chora na schizofrenie od ponad 18 lat i nie chce się w ogóle leczyć. Próbowaliśmy z rodziną wielokrotnie nakłonić ją do podjęcia leczenia jednak wszystkie próby okazały się nieskutecznie. W ostatnich miesiącach doszło do pogłębienia się choroby i bardzo często padają obelgi, prowokacje, lub groźby z jej strony wobec innych członków rodziny. Awantury potrafią trwać nawet po 6-7 godzin dziennie, kiedy ma ataki furii. Dodatkowo w nocy dosyć często wchodzi do kuchni, lub łazienki i siedzi tam po 5 godzin dziennie gdzie wydaje dziwne odgłosy, gada do siebie, lub bardzo głośno tupie nie dając nam spać. Chciałem nawet wezwać karetkę pogotowia w czasie takiego ataku furii jednakże reszta rodziny jest zdania, że to nic nie pomoże i tylko zabiorą ją do szpitala na parę godzin gdzie zostanie następnie wypisana. Podobne zdanie mają, co do wniosku o ubezwłasnowolnienia mojej mamy, że to nic nie pomorze. Dlatego mam pytanie, co mogę zrobić, aby moja mama podjęła leczenie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Jakie leki pomogą pozbyć mi się takich problemów?

Dzień dobry, ja cierpię na okropną nerwice i depresję samobójczą i też jest podejrzenie o choroby dwubiegunowa jej ale ja nigdy nie miałam hipo manii czy depresji, ja tylko idę na lit, biorę tylko jeden ml cytrynian litu, wcześniej kiedyś... Dzień dobry, ja cierpię na okropną nerwice i depresję samobójczą i też jest podejrzenie o choroby dwubiegunowa jej ale ja nigdy nie miałam hipo manii czy depresji, ja tylko idę na lit, biorę tylko jeden ml cytrynian litu, wcześniej kiedyś brałam 2 ml tylko że spieprzył mi tarczycę i zaczęła mieć Zawroty głowy jak głowę dałam na dół to przestałam bo się wystraszyłam. Też zażywała m Bus bar i musiałam tylko zażywać pięć mg bo jak zaczęłam zażywać siedem i pół to miałam skutki uboczne spróbowałam też Lamotrygina/lamictal, ale było okropnie. Miałam więcej nerwicy- klaustrofobii więcej i bałam się zasypiać, bałam się też ciemności. Bardzo się denerwuje jakie będę mogła wziąć leki bo ja w ogóle nie mogę funkcjonować, wymiotuje od nerwicy, mam agorofobie tez, boje się stać w kolejkach etc; na antydepresanty nie idę bo dostałam od nich właśnie choroby dwubiegunowej i jest podejrzenie że mam ale ja nigdy żadnych symptomów nie miałam. I jeszcze do tego mam okropnie wrażliwy organizm, zawsze mam skutki uboczne z wszystkiego i muszę tylko małe dawki dawać tak więc chciałabym się zapytać jakie na moją dolegliwość będą leki bo nie wiem co ja mam brać nie wiem co mi lekarza i się bardzo denerwuje bo się strasznie boję antypsychotycznych leków. Jestem nauczycielką i muszę przecież jakoś uczyć!
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy mogę jednocześnie przyjmować również ten lek?

Witam. Mam stwierdzoną nerwicę, dostałam lek asertin który zacznie działać dopiero po około 3 tygodniach. Cxy mogę jednocześnie przyjmować lexitan i po jakim czasie on zaczyna działać? Bardzo proszę o odpowiedź. Bardzo źle się czuję i potrzebuję leku ,który zadziała już.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Co oznacza psychoza oznaczona symbolem F23?

Co to jest psychoza F23. Czy po takiej diagnozie można traktować osobę jak psychicznie i niepoczytalna. Odsunąć z odpowiedzialnych obowiązków?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Czy to może być zaburzenie osobowości?

Witam, mam osiemnaście lat i od dobrej połowy swojego dotychczasowego życia zmagam się z poczuciem, że "coś jest ze mną nie tak". Ponad rok temu w końcu poszłam do lekarzy i zarówno psycholog jak i psychiatra zdiagnozowali u mnie zaburzenia... Witam, mam osiemnaście lat i od dobrej połowy swojego dotychczasowego życia zmagam się z poczuciem, że "coś jest ze mną nie tak". Ponad rok temu w końcu poszłam do lekarzy i zarówno psycholog jak i psychiatra zdiagnozowali u mnie zaburzenia depresyjne i lękowe. Biorę leki antydepresyjne z grupy SSRI i uczęszczam na terapię, jednak mam wrażenie, że mój stan ciągle się pogarsza. Szczególnie źle zaczęło być miesiąc temu, gdy doświadczyłam czegoś co nazwałabym ciężkim epizodem depresyjnym - nie miałam siły na nic, nie chciałam żyć i nie mogłam podnieść się z łóżka. Ten stan trwał dobre trzy dni, po których mniej więcej doszłam do siebie, mimo tego, że nadal czułam się osłabiona i zmęczona. Pojawił się natomiast lęk przed wyjściem z domu. Gdy doszłam do siebie, zaczęło być jeszcze gorzej - zamiast pustki, otępienia i braku chęci do czegokolwiek, zaczęłam czuć nieznośne pobudzenie. Objawiało się tym, że byłam lękliwa i nerwowa, a do tego niesamowicie szybko biło mi serca, strasznie bolał mnie brzuch, trzęsły mi się ręce i to wszystko powodowało we mnie okropny wewnętrzny ból. Ten stan trwał większość dnia, a w nocy nie pozwolił mi zasnąć. Czułam taki ból wewnętrzny, że doznałam wrażenia, że nie jestem w stanie uspokoić się inaczej niż zadając sobie ból więc pocięłam sobie rękę. Siedziałam w toalecie z żyletką i nie wiedziałam co dzieje się wokół, czułam się jakbym to był sen. Później też krótką chwilę wydawało mi się, że sinieją mi palce, choć to nie miało racji bytu, a jednak przez chwilę to widziałam - bladość skóry i zasiniałe, fioletowe końce palców. Przez ostatni miesiąc na zmianę doświadczam takich stanów, które potrafią zmieniać się co kilka dni, albo nawet kilka razy dziennie. Zdarzają mi się również niekontrolowane, nieuzasadnione wybuchy złości, oraz bezmyślne, impulsywne zachowania takie jak wzięcie zbyt dużej dawki doraźnych leków uspokajających, wydanie pieniędzy bez pomyślunku, albo właśnie okaleczanie się bez przemyślenia tego, po prostu czuję taką potrzebę. Czy to może być zaburzenie osobowości i czy powinnam zgłosić się do szpitala psychiatrycznego?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Jak poradzić sobie z takimi stanami?

Witam, właściwie nie wiem, co do końca jest, że mną nie tak leczę się na stany lękowe i ataki paniki przyjmuję Mirta zapina w dawce 45mg i Propranolol w dawce 40mg 3 razy dziennie. Od ponad 40 dni mój stan... Witam, właściwie nie wiem, co do końca jest, że mną nie tak leczę się na stany lękowe i ataki paniki przyjmuję Mirta zapina w dawce 45mg i Propranolol w dawce 40mg 3 razy dziennie. Od ponad 40 dni mój stan się pogorszył częściej pojawiają się ataki panik i ogólnie odczuwam silniejszy lęk I pojawiły się nowe objawy w postaci powtarzające się natrętne myśli odczuwam strach boję się, że umrę, że nagle zatrzyma się serce albo przestanę oddychać właściwie to już nie wiem, co się ze mną dzieję poinformowałem swojego lekarza o tym i poprosiłem o receptę na Diazepam, ale lekarz nie dał mi recepty, mimo że w przeszłości kilka razy dostałem receptę na ten lek. Coraz częściej się zastanawiam, czy ja właściwie jeszcze żyje, ponieważ czasami pojawiają się też takie myśli odczucia, że czuję się jak obcy na innej planecie Czuję się, jakbym był nie sobą boję się, że zaraz zwariuję mam wrażenie czasami, że już nie żyje, nie wiem, co mi jest, czy ja mam nerwice natręctw nerwice lękową, czy co mam tylko nadzieję, że jakby coś mi się stało, jakbym umarł to ktoś odpowie za moją śmierć, bo cały czas informowałem lekarza o tych objawach.
odpowiada 2 ekspertów:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy to może pogarszać mój stan zdrowia?

Niedawno na jednym z forów ktoś mi napisał tak: "Niewiadomo co Ci tu w ogóle odpowiedzieć bo kontrolujesz absolutnie każdą sekundę Twojego życia i analizujesz każdą myśl czy wątpliwość w nieskończoność, przez co masz jeszcze więcej lęku, depresji i analiz".... Niedawno na jednym z forów ktoś mi napisał tak: "Niewiadomo co Ci tu w ogóle odpowiedzieć bo kontrolujesz absolutnie każdą sekundę Twojego życia i analizujesz każdą myśl czy wątpliwość w nieskończoność, przez co masz jeszcze więcej lęku, depresji i analiz". Czy to prawda że kontrolowanie każdej rzeczy w swoim życiu i analizowanie prawie każdej myśli sprawia, że pogarsza nam się choroba psychiczna na którą cierpimy? Ja mam zdiagnozowaną tylko zasadniczą chorobę i ta diagnoza to "Inne zaburzenia lękowe" z ICD-10, poza tym rozmawiałam też z psychiatrką o mojej fobii społecznej i depresji. Co by się stało, gdybym postarała się przestać kontrolować i analizować wszystko co związane z moim zdrowiem psychicznym?
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Bartosz Neska
Mgr Bartosz Neska
Psycholog dziecięcy Joanna Skwara
Psycholog dziecięcy Joanna Skwara
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

W jaki sposób zadać takie pytania swojemu lekarzowi?

Ostatnio pisałam panu/pani w pytaniu że boję się zadawać nurtujące mnie pytania mojej psychiatrce, ale dzięki odpowiedzi pewnej osoby na jednym z forów postanowiłam się przemóc i na jutrzejszej wizycie mam zamiar zadać jej jedno pytanie. Tylko że od kiedy... Ostatnio pisałam panu/pani w pytaniu że boję się zadawać nurtujące mnie pytania mojej psychiatrce, ale dzięki odpowiedzi pewnej osoby na jednym z forów postanowiłam się przemóc i na jutrzejszej wizycie mam zamiar zadać jej jedno pytanie. Tylko że od kiedy się dzisiaj obudziłam i pomyślałam że muszę to jutro zrobić obleciał mnie strach... Może pan/pani mógłby mnie dodatkowo zmotywować do tego kroku, tak żebym się nie zniechęciła? I oto jakie pytanie wybrałam: "Po jakim czasie przyjmowania leków mogę się spodziewać zniknięcia zaburzeń funkcji poznawczych (kojarzenia, pamięci, koncentracji, uwagi)? Pytam, bo martwię się że ten objaw depresji będzie stał mi na przeszkodzie w pełnym zaangażowaniu się w psychoterapię, która czeka mnie za ok. rok. Czy do czasu rozpoczęcia mojej psychoterapii zaburzenia funkcji poznawczych mają szansę zniknąć?", zapisałam je sobie na kartce i przeczytam je w gabinecie, choć najchętniej dałabym psychiatrce tę kartkę ze słowami "mam do pani pytanie, zapisałam je sobie na kartce, niech pani przeczyta", ale chyba lepiej będzie jak je przeczytam jej sama, prawda?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bartosz Neska
Mgr Bartosz Neska

Czy to oznacza, że mam depresję?

Witam miewam pewne epizody i obawiam się że to depresja. Czasami mam tak że opadam z sił i mam wszystkiego dosyć siadam w miejscu gdzie nikt mnie nie widzi i płaczę często z bezsilności często też myślę sobie ze nie... Witam miewam pewne epizody i obawiam się że to depresja. Czasami mam tak że opadam z sił i mam wszystkiego dosyć siadam w miejscu gdzie nikt mnie nie widzi i płaczę często z bezsilności często też myślę sobie ze nie jestem nikomu do niczego potrzebna i że jakby mnie nie było wszyscy mieli by spokuj zazdroszczę innym lepszego życia mówię sobie ze jestem nieudacznikiem i gdymym została sama to napewno bym sobie nie poradziła zazdroszczę innym wyglądu uważam siebie za gruba (mam kilka nadprogramowych kg) brzydka i nieatrakcyjna przy życiu trzymają mnie jeszcze moje dwie cudowne córki. Nie jestem smutna nie zalegam na kanapie na co dzień funkcjonuje normalnie potrafię się cieszyć i zazwyczaj jestem wesoła i umiem cieszyć się z życia ale coraz częściej mam właśnie takie epizody które mam wrażenie niszczą mnie psychicznie i w tym momencie właśnie mam takie myśli że gdyby mnie nie było innym było by lepiej. Jestem senna cały czas zmęczona chodzę i czasami mam wrażenie jakby podcięto mi skrzydła. Bardzo proszę o odpowiedź czy to jest depresja czy jeszcze coś inneg
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Czy muszę przerwać stosowanie leków psychiatrycznych?

Dzień dobry, od 3 tyg jestem na nowych lekach. Zamiast valexin biorę obecnie bupropion. Stałam się bardziej nerwowa, wybucham agresja na tyle silna że czasami mam ochotę użyć siły przeciwko domownikom czy powinnam przerwać terapię?
odpowiada 2 ekspertów:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek

Czy to mogą być objawy choroby psychicznej?

Witam Mąż od jakiegoś czasu odizolował się od życia rodzinnego. To znaczy chodzi do pracy, po pracy właściwie tylko gra. Od jakiegoś czasu o nic już nie proszę bo reaguje agresją. Około 3 miesiące temu straszył mnie samobójstwem w obecności... Witam Mąż od jakiegoś czasu odizolował się od życia rodzinnego. To znaczy chodzi do pracy, po pracy właściwie tylko gra. Od jakiegoś czasu o nic już nie proszę bo reaguje agresją. Około 3 miesiące temu straszył mnie samobójstwem w obecności dziecka. Objawy zaczęły się nasilać po śmierci teściowej która zmarła we wrześniu. Od tamtej pory praktycznie nie rozmawiamy . Poszliśmy na terapię po pierwszym spotkaniu powiedział że więcej nie idzie. Wydaje mi się że ma cechy osobowości narcystycznej . Dużo osób znajomych mówi że mąż bardzo się zmienił. Czy to mogą być objawy choroby psychicznej czy faktycznie tak wygląda osobowość narcystyczna. Mąż zawsze niewiele mówił wynikały czasem kłótnie ale teraz nic go nie interesuje jeśli chodzi o rodzinę . Jego matka miała schizofremię.Co mogę zrobić w tej sytuacji która jest trudna dla mnie i dla dzieci.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy to może być fobia społeczna?

W towarzystwie w którym się dobrze czuje jestem ekstrawertyczką, lubię wychodzić do ludzi, dużo rozmawiać i spędzać czas poza domem. Nie mam problemu z rozmową z obcymi ludźmi na ulicy czy na imprezie. W mojej pracy jestem zestresowana, nic się... W towarzystwie w którym się dobrze czuje jestem ekstrawertyczką, lubię wychodzić do ludzi, dużo rozmawiać i spędzać czas poza domem. Nie mam problemu z rozmową z obcymi ludźmi na ulicy czy na imprezie. W mojej pracy jestem zestresowana, nic się nie odzywam i czuje się tu źle od samego początku, nie odzywam się, nie chodzę na obiady, mówię tylko jak ktoś się o coś mnie zapyta. Nikt mi nic nie zrobił, brak mobbingu, dobra praca i stanowisko ale nie daje już rady psychicznie, nigdy tak nie miałam. Myśle ze to dlatego ze nie zintegrowalam się na początku. Czy może być to jakaś odmiana fobii społecznej ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak

Jak poradzić sobie z taką płaczliwością?

Witam. Mam nietypowy problem. Jestem mężczyzną, mam 29 lat i płacze z byle powodu. Rozmowa z niewielkim napięciem - płacze, usłyszę jakąś krytykę na swój temat, nie potrafię jej przyjąć bez płaczu, drobna uwaga w moja stronę - płacz. Byłem... Witam. Mam nietypowy problem. Jestem mężczyzną, mam 29 lat i płacze z byle powodu. Rozmowa z niewielkim napięciem - płacze, usłyszę jakąś krytykę na swój temat, nie potrafię jej przyjąć bez płaczu, drobna uwaga w moja stronę - płacz. Byłem u lekarza dermatologa w sprawie obgryzania paznokci w trakcie tłumaczenia mi jak je pielęgnować dostałem uderzenie gorąca i miałem chęć płakać. Gdy wyszedłem z gabinetu popłakałem sie. Nawet gdy czytałem tak poprostu na stronie internetowej o nerwicy zbierało mi się na płacz ... Ja nie chce tak płakać, ale łzy mi same napływają do oczu i zbiera mi się na płacz. Proszę o pomoc bo bardzo mi to przeszkadza, muszę nadmienić iż mam tak chyba od zawsze, lecz nigdy właśnie z tym nic nie robiłem. Czasami mam wrażenie że to nie ja wypowiadam słowa lub że mówię innym głosem i się zastanawiam nad tym co powiedziałem
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bartosz Neska
Mgr Bartosz Neska
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy powinniśmy skonsultować zachowanie dziecka już teraz?

Syn ma 2 lata i 3 miesiące. Od urodzenia bardzo dużo płakał i w dzień i w nocy, nie dało się go niczym uspokoić. Brany na ręce płakał tak samo, nie chcial się przytulać. Ok 10 miesiaca zaczal gaworzyc, usiadl... Syn ma 2 lata i 3 miesiące. Od urodzenia bardzo dużo płakał i w dzień i w nocy, nie dało się go niczym uspokoić. Brany na ręce płakał tak samo, nie chcial się przytulać. Ok 10 miesiaca zaczal gaworzyc, usiadl ok 10 miesiaca, chodzic zaczął w wieku 19 miesięcy. Zawsze był bardzo nerwowy, łatwo wpadał w histerię. Rehabilitowany kilka miesięcy ze względu na wzmozone napiecie mięśniowe, przy okazji podejrzenie zaburzen SI, ale byl za maly by cos z tym robic. To co mnie najbardziej niepokoi reaguje histerycznym placzem gdy w pobliżu są obce lub mało znane osoby, np dziadkowie z ktorymi widzi się raz na 2-3 miesiace. Mimo ze mam go na rekach, nie przestaje strasznie plakac dopoki nie wyjdziemy lub te osoby nie wyjdą. Mimo upływu czasu dalej placze, nie da się go niczym zainteresować, nikt nie może się do niego zbliżyć, a nawet jak się ktoś tylko odzywa to go to przeraża. Źle reaguje na kuzyna wjego wieku, ze starszymi dziećmi jest lepiej. Późno zaczal pokazywac palcem, dalej woli pokazać całą ręką albo ciągnąć za rękę lub mówić po swojemu. Mówi dość sporo, ale po swojemu, łączy słowa ale myślę ze tylko ja z mężem go rozumiemy. Bardzo dużo rozumie, wykonuje polecenia, odpowiada po swojemu co widział dziś na spacerze itp. Zabawy ma dość schematyczne, mało jest zabaw na niby, lubi ukladac puzzle. Często pokazuje mi co ma w rękach, ciagnie mnie za rękę bym się z nim bawiła lub coś zobaczyla. Bardzo często rzuca wszystkim i żadne metody nie pomagają, jest w ciągłym ruchu, lubi w zabawie ugryźć czy podrapać. Często zdarza się, że wpada w szał, a nie wiem o co mu chodzi. Do tej pory źle śpi w nocy, łatwo zasypia, ale często budzi się z placzem. Chcialabym go skonsultować, ale wiem ze jak tylko przekroczymy próg gabinetu zacznie się histeryczny krzyk i nie będzie się dało porozmawiać ani on nie pokaże swojego zachowania. Co robić w tej sytuacji, czekac ze moze wyrosnie z tego lęku przed obcymi i wtedy iść na konsultacje czy nie tracic czasu i isc teraz, mimo ze wpada w szał na widok obcego miejsca i osób i nic do niego wtedy nie dociera. Były momenty w jego rozwoju, że reagowal lepiej na ludzi, ale zazwyczaj było ciężko, teraz jest bardzo wycofany i lękliwy, chce chodzic ze mną wszedzie za rękę.
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy w zaburzeniu schizotypowym mogą występować urojenia?

Witam. Zastanawiam się czy w zaburzeniu schizotypowym mogą występować urojenia np. pamięciowe, bo miałem właśnie zdiagnozowane zaburzenie schizotypowe i między innymi miałem te objawy.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marek Lisowski
Mgr Marek Lisowski

Czy zaburzenia osobowości muszą występować od dziecka?

Czy zaburzenia osobowości muszą występować od dziecka? Podejrzewam u siebie osobowość anankastyczną bo mam tendencję do niepewności, wątpliwości, perfekcjonizmu, skrupulatności, potrzeby zajmowania się drobiazgami, uporu, ostrożności i niepożądanych myśli oraz mam potrzebę ujmowania spraw w sztywne ramy. Ale nie pamiętam... Czy zaburzenia osobowości muszą występować od dziecka? Podejrzewam u siebie osobowość anankastyczną bo mam tendencję do niepewności, wątpliwości, perfekcjonizmu, skrupulatności, potrzeby zajmowania się drobiazgami, uporu, ostrożności i niepożądanych myśli oraz mam potrzebę ujmowania spraw w sztywne ramy. Ale nie pamiętam żebym była taka od dziecka... Pierwsze objawy tego zaburzenia pojawiły się u mnie tak gdzieś w gimnazjum. Czy nadal mogę to mieć?
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Czy mój syn będzie jeszcze mówił?

Dzień dobry, z moim synem dzieje się coś niedobrego. Ma 15 lat i w wieku 4 lat był zdiagnozowany autyzm. Jest też upośledzony umysłowo. Syn od początku miał problemy z mową, ale w wieku około 7 lat zaczął mówić... Dzień dobry, z moim synem dzieje się coś niedobrego. Ma 15 lat i w wieku 4 lat był zdiagnozowany autyzm. Jest też upośledzony umysłowo. Syn od początku miał problemy z mową, ale w wieku około 7 lat zaczął mówić prawie normalnie tylko nie używał zaimków i przeciągał samogłoski (np. maaamaaa) no i czasami zapominał najprostszych wyrazów. Bardzo się martwię, bo ostatnio przestał mówić pełnymi zdaniami. Teraz prawie się nie odzywa, a jak już to mówi np. piciu albo am am jak chce jeść. Mówi tak, kiedy chce coś dostać. Nic więcej nie mówi. Bardzo martwimy się z mężem, bo wcześniej nie było takiej sytuacji. On jeszcze znowu zaczął machać rękami jakby chciał latać. Potrafi tak robić bardzo długo bez przerwy. Adaś też przestał reagować, gdy widzi kogoś znajomego. Nie wiem co mamy zrobić, bardzo nas to niepokoi. Czy on znowu zacznie normalnie mówić? Czy już tak zostanie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Katarzyna Balcerzak
Mgr Katarzyna Balcerzak
Patronaty