Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 3 , 6 6 7

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Narkotyki: Pytania do specjalistów

Czy wrócę kiedyś do normalności?

witam, paliłem marihuanę praktycznie codziennie z małymi przerwami przez 3 lata. Zawsze kiedy robiłem przerwę życie zaczynało tracić sens. 3 dni temu postanowiłem podjąć kolejną próbę, pierwsze 2 dni bezsenność, dzisiaj nie zapowiada się lepiej, ataki agresji takie, że mam... witam, paliłem marihuanę praktycznie codziennie z małymi przerwami przez 3 lata. Zawsze kiedy robiłem przerwę życie zaczynało tracić sens. 3 dni temu postanowiłem podjąć kolejną próbę, pierwsze 2 dni bezsenność, dzisiaj nie zapowiada się lepiej, ataki agresji takie, że mam przed uderzeniem kogoś z powodu głupiego żartu, hamują mnie resztki zdrowego rozsądku, oczywiście bez obelg się nie obejdzie. Dzisiaj 3 dzień czuje się najgorzej na świecie mam ochotę płakać bez szczególnego powodu, apatia siedzę i nie mam dosłownie na nic ochoty. Moje pytanie brzmi następująco jak długo bd utrzymywały się te stany i czy wrócę do normalności czy tak juz zostanie ?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy to prawda, że leki, które przyjmuję to mieszanka, którą można nazwać tropikalną?

Witam. Obecnie przyjmuje 10mg Parogenu, 30mg Spamilanu, 100mg Solianu. Cierpię na wymioty na tle nerwowym od 16 roku życia, lęk uogólniony z derealizacja po eksperymentach z marihuaną. Inny psychiatra mówi mi że dużo przyjmuje tych leków i jest to tropikalna... Witam. Obecnie przyjmuje 10mg Parogenu, 30mg Spamilanu, 100mg Solianu. Cierpię na wymioty na tle nerwowym od 16 roku życia, lęk uogólniony z derealizacja po eksperymentach z marihuaną. Inny psychiatra mówi mi że dużo przyjmuje tych leków i jest to tropikalna mieszanka, lecz mi doskonale pomaga. Jedyne minusy to niskie libido i wysoka prolaktyna. Ten o to lekarz oferuje mi Wellbutin 300-450mg oraz chlorprotixen 15-50mg. Nie wiem co mam robić, komu zaufać. Czy to prawda, że leki , które przyjmuje to mieszanka, którą można nazwać tropikalną?
odpowiada 2 ekspertów:
Lek. Seweryn Segiet
Lek. Seweryn Segiet
Mgr Justyna Szukalska
Mgr Justyna Szukalska

Czy mogę leczyć się w przychodni?

Mam ograniczone prawa nad dziecmi jestem w trakcie rozwodu i jestem uzalezniona od dopalaczy ale nie mam sadownie przymusowego leczenia jestem po detoksie i nie biore juz .maz twierdzi ze nie moge wrocic do domu do dzieci bo jestem zagrozeniem... Mam ograniczone prawa nad dziecmi jestem w trakcie rozwodu i jestem uzalezniona od dopalaczy ale nie mam sadownie przymusowego leczenia jestem po detoksie i nie biore juz .maz twierdzi ze nie moge wrocic do domu do dzieci bo jestem zagrozeniem i ich zabiora do domu dziecka prosze o porade czy moge wejsc do domu jestem glownym najemca i leczyc sie w przechodni czy musze na rok jechac do monaru
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co mogło spowodować obecność amfetaminy w organizmie?

Mam pytanie zostałem zatrzymany w niemczech przez policje i stwierdzono ze zarzywalem amfetamine aczkolwiek nigdy nie zarzywalem żadnych narkotyków najpierw zrobiono mi test z moczu a nastepnie z krwi co może być przyczyną wykrycia u mnie amfetaminy chociaż nigdy jej nie brałem.
odpowiada 2 ekspertów:
mgr Agnieszka Sulik
mgr Agnieszka Sulik
Lek. Wiesław Łuczkowski
Lek. Wiesław Łuczkowski

Jak pomóc córce, która jest agresywna?

Witam. Mam powazny problem z corka. Nie mam doswiadczenia z narkotykami. Jest czasami agresywna(przy znajomych syna groeilanden mi smiercia).czasami spi calamiteiten dniami. Czasami caly Dzien chidzi jak nakrecona. W domu wylacza Wszystkiego swiatla bo mowi ze ja drazni.czasami ma tak jakby zatkany nos. Prosze O pompt.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski
Dr n. med. Dariusz Pysz-Waberski

Co jest powodem senności i krwawienia z nosa?

Witam mam 21 lat, od paru dni dokucza mi osłabienie, senność, brak apetytu, ból brzucha, biegunka, mdłości, miesiączka nie w tym dniu co powinna, prawie zemdlalam w pracy i miałam krwawienie z nosa, co powinnam zrobic, jakie badania, gdzie sie udac? Mialam problem z narkotykami ciężkimi.
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Tomasz Budlewski
Lek. Tomasz Budlewski

Co oznacza uczucie zalegania pokarmu u 26-latka?

Witam cierpie na przepukline rozworowa przelyku i mam 2 pytania jak pozbyć się uczucia stojacego pokarmu w przełyku..i czy rzadkie palenie marihuany może pogorszyc stan mojego zdrowia co s
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska

Jak obudzić się ze snu, w którym żyję od lat?

Chyba dziś stanełem w prawdzie a prawda jest taka ,że mi odwaliło po więzieniu w gloster i to ,że dziewczyna wybrała tego frajera nie mnie no i spadła mi samoocena po czym pojawiły się urojenia. Ja poprostu nie wytrzymałem tego... Chyba dziś stanełem w prawdzie a prawda jest taka ,że mi odwaliło po więzieniu w gloster i to ,że dziewczyna wybrała tego frajera nie mnie no i spadła mi samoocena po czym pojawiły się urojenia. Ja poprostu nie wytrzymałem tego stresu, złamane serce, więzienie, strata dobrze płatnej pracy a do tego jarałem jak szalony i brałem fete i jeszcze to lsd. Zwyczanie mi odwaliło jestem chorym człowiekiem i szukam sensu w swoich urojeniach i prawdy, chociaż ziarnka prawdy. Tak samo to przeczucie ,że jestem prześladowany no i jeszcze te stygmaty ,których nie ma, ja mam omamy i urojenia, manie wielkościowe i nawet uwierzyłem w to ,że mam misję, po co ja się ciełem??? tak bardzo bałem się prawdy o sobie i o tym ,że jestem chory ,że zwyczajnie próbowałem dwa razy popełnić samobójstwo. oddaliłem się od znajomych, stałem się odludkiem żyjącym we własnym urojonym świecie i do tego boję się przyznać przed samym sobą ,że to wszystko wymyśliłem. Kiedy chce się w coś wierzyć to wszystko wygląda tak jakby to była prawda i urojenia stają się prawdziwe ( ale tylko w moich oczach), bo aż strach się przyznać przed samym sobą ,że tyle czasu poszło się walić. Kurwa już pare lat siędzę zamknięty w swojej głowie i nawet mi z tym dobrze bo te urojenia i głosy urosły już do tego stopnia, że tym żyję i odkrywam nowe niby "tajne" sprawy o ,których mogę wiedzieć tylko ja, przez jakiś czas nawet czułem ,że mam misję do spełnienia niczym zbawiciel, może nie jak mesjasz bo wiem ,że tylko chrystus nim jest ,ale jako jego pomocnik. Zryło mnie od dragów, zaliczyłem już z 15 pobytów w szpitalach psychiatrycznych i dalej nie mogę się pozbierać bo ja już chyba zapomniałem gdzie leży prawda. Moim zdaniem póki jeszcze nie załapałem tego filmu i chodź przez chwilę się przebudziłem z tych urojeń, muszę to sobie sam powiedzieć: OBUDŹ SIĘ JESTEŚ CHORY A CZAS LECI. eHHHH do tego wszystkiego jeszcze dochodzi samotność i boję się tego ,że już będę samotny bo wstyd mi się przyznać do choroby przed kimkolwiek, czuję ,że zostałem sam bo ludzie boją się osób chorych psychicznie i uciekają od takich jak ja, więc teraz już rozumiem ,że właśnie z tej obawy przed byciem nie zaakceptowanym wchodzę coraz głębiej w świat urojeń. Boże już nawet rodzina się mnie boji i nikt nie bierze mnie na poważnie, co się ze mną stało czuję się jak w labiryncie z ,którego nie ma już ucieczki, zaczołęm sam wierzyć w swoje brednie ( głównie religijne ) często poparte jakimiś faktami z życia po to bym się sam przekonywał ,że to jednak prawda.Tak bardzo brakuje mi osoby, która pomogła by mi wyjść z tego snu, czuję się jak bezradne dziecko, czasami wolę poprostu umrzeć i zostawić ten świat, smutny i samotny świat w ,któym brakuje miłości, radości i szczęścia. Czy ktoś przeżywał coś podobnego, czy ktoś to zna i jest w stanie mi pomóc??? Proszę o odpowiedź. Smutny.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Czy jest w ogóle szansa na powrót do stanu sprzed palenia?

Mam 26 lat, przez ostatnie 6 lat paliłam marihuanę. Najpierw okazjonalnie, później coraz częściej, aż w końcu codziennie. Dzień zaczynałam od lufki,po śniadaniu kolejna i tak cały dzień. I tak trwało te wszystkie lata, aż któregoś dnia zdałam sobie sprawę,... Mam 26 lat, przez ostatnie 6 lat paliłam marihuanę. Najpierw okazjonalnie, później coraz częściej, aż w końcu codziennie. Dzień zaczynałam od lufki,po śniadaniu kolejna i tak cały dzień. I tak trwało te wszystkie lata, aż któregoś dnia zdałam sobie sprawę, że jestem uzależniona i jak zioło negatywnie na mnie wpływa, głównie na mózg. Zawszę byłam uważana za inteligentną, wygadana i bardzo rozgarniętą osobę. Zdałam sobie sprawę ile straciłam, udało mi się rzucić miesiąc temu. Ale niestety ciągle odczuwam negatywne skutki, problemy z koncentracją, beznadziejna pamięć krótkotrwała, ogólna niechęć do życia i do działania (moje życie towarzyskie praktycznie nie istnieje)... jak sobie z tym poradzić? Zaczęłam brać żeń-szeń syberyjski na poprawę pracy mózgu, ale czuję, że to za mało. Czy jest w ogóle szansa na powrót do stanu sprzed palenia, jeśli tak to jak sobie pomóc? z góry dziękuje za odpowiedź
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Monika Wróbel
Mgr Monika Wróbel
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Przez jaki czas utrzymuje się kokaina w organizmie?

Witam, mój mąż mnie oszukiwał i kłamał ,że już nie zażywa kokainy , jednak znów dowiedziałam się ,że to kłamstwa.. teraz zarzeka się ,że już nie bierze. Zrobiłam mu testy i wyszła obecność kokainy ... jednak mówi ,że brał... Witam, mój mąż mnie oszukiwał i kłamał ,że już nie zażywa kokainy , jednak znów dowiedziałam się ,że to kłamstwa.. teraz zarzeka się ,że już nie bierze. Zrobiłam mu testy i wyszła obecność kokainy ... jednak mówi ,że brał tego dużo przez 6-8miesięcy i ,że w tak zaśmieconym organizmie kokaina może utrzymywać się równie długo jak czas zażywania. Czy rzeczywiście może tak być? bardzo prosze o pomoc
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Kiedy psychika wróci do normy?

Dobry Wieczór. Od 3 lat byłem uzależniony od substancji psychoaktywnych, konkretniej marihuany, amfetaminy oraz mefedronu. Tego ostatniego spożywałem bardzo dużo, zdarzało się, że w ciągach czterodniowych. W trakcie całego mojego "zabrania" nie odczuwałem skutków ubocznych....Czuję jednak, że z dnia na... Dobry Wieczór. Od 3 lat byłem uzależniony od substancji psychoaktywnych, konkretniej marihuany, amfetaminy oraz mefedronu. Tego ostatniego spożywałem bardzo dużo, zdarzało się, że w ciągach czterodniowych. W trakcie całego mojego "zabrania" nie odczuwałem skutków ubocznych....Czuję jednak, że z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień moja depresja, brak chęci do życia i amotywacja do wszystkiego się wzmaga....Mam głupie, otępiałe myśli, czasem wręcz jak u 5latka. Strasznie obniżyła się moja samoocena i wpadam w kompleksy jeden po drugim-nigdy wcześniej tak nie miałem! pamięć powoli....powoli....wraca do normy. Serce, badania krwi-wszystko w normie. Kiedyś miałem kołatania serca, ale z odstawieniem mefedronu przeszły one zupełnie. Moje pytanie brzmi....czy będzie już tylko gorzej? czy to efekt "detoxu"??? Jaki jest okres czasu przy tak długotrwałym naduzywaniu narkotyków potrzebny aby moja psychika wróciła do normy? Dodam jeszcze, że od jakiegoś czasu miewam sny codziennie....i to po 10-15snów podczas jednej nocy. Budzę się 2-3x w nocy. Bardzo mnie cała sytuacja niepokoi. Proszę o pomoc! Pozdrawiam
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

W jaki sposób poradzić sobie z nałogiem?

Mam problem z amfetamina, powoli rujnuje sobie zycie. Mam 26 lat 2 kochanych synow i zone, jednak przez to co od dluzszego czasu dzieje sie w zwiazku z moim nalogiem zastanawiam sie czy nie zostawic tych trzech ukochanych osob, to... Mam problem z amfetamina, powoli rujnuje sobie zycie. Mam 26 lat 2 kochanych synow i zone, jednak przez to co od dluzszego czasu dzieje sie w zwiazku z moim nalogiem zastanawiam sie czy nie zostawic tych trzech ukochanych osob, to chyba bedzie dla nich korzystniejsze. Okolo 4 lata temu kiedy pracowalismy we dwojke w holandii zaczalem czasami w pracy zazywac fete, po zmianie pracy na bardziej odpowiedzialna i wymagajaca nauki obslugi nowych maszyn zaczalem brac wiecej bo dzieki temu szybciej ogarnalem o co chodzi i szefostwo bylo zadowolone. Spedzaldm w pracy po 12 h dziennie a pozniej wracaldm do domu gdzie trzeba bylo pomoc zonie przy nowo narodzonym dziecku. Zdazalo sie ze potrafilem brac codziennie przez 30 - 40 dni, miec dzienbdwa przerwy ale pozniej znow bralem. Jakis czas tmu urodzil nam sie drugi bobas, po krotkim epizodzie w polsce wyjechalismy do niemiec, jestesmy tu pol roku a ja zdazylem narobic juz takiego gnoju ze nie wiem jak sobie poradzic. Od 3 miesiecy znow ładuje w siebie fete, niedawno zona znalazla troche i najpierw bylaklotnia pozniej postanowilismy ze pojdziemy do specjalisty ale jak ja przestalem o tym mowic to temat ucichl a ja bez dodatkowego popchniecia z zewnatrz szybko trace motywacje. Nie kontrolowalem wydatkow, kilka dni temu dostalem nadzwyczajne rozwiazanie umowy najmu mieszkania z powodu 2 miesiecznej zaleglosci w czynszy, w ciagu 2 tyg mamy opuscic mieszlanie. Nie powiedzialem o tym zonie bobsie boje, mam nadzieje ze jakos to zalatwie, ale wczoraj zamiast pojechac do spoldzielni rozmawiac siedzialem pol dnia sam i walilem nosy!!! Od 3 dni zamiast chodzic do pracy wstaje rano wsiasam w auto jade na miejscowke i spedzam tam 8 godzin przegladajac internet i jedzac fete. Wiem ze musze pracowac, zalataic sprawe z mieszkaniem, ale nawet mimo postanowienia ze od jjtra juz pojde do pracy, budze sie rano wale kreske i stwierdzam ze mam to w dupie, po co sie wkurzac na kierownika ktory ciagle twoerxzi ze wszyscy w kolo nic nie robia skoro mozna spedzi dzien przyjemnkr. Powoli znow zaczynam wykrecac duze wyniki w spozyciu fety, dawniej potrafilem w tydzien sam zjesc 10 - 12 g, teraz w ciagu ostatnich 2 dni zjadlem 4. Siedze teraz w aucie i pisze to po 3 kreskach w ciagu 2 h. Kiedy dostalem poczta wypowiedzenie umowy pierwsza mysl w glowie byla taka ze jesli nie zalatwie tego bede musial wyslac zone z dziecmi do polski a ja sam chyba ze soba skoncze. Kiedys dawniej podczas kryzysu miedzy nami z powodumojego cpania, zona w nerwach zwyzywala mnie od najgorszych, poszedlem do lazienki i raz zrobilem przymiarke kabla na szyje, ale jak pociagnalem zeby zobaczyc jakie to uczucie wystraszylem sie uczucia duszenia. Nie wiem co robic, nie chce isc do osrodka zamknietego na odwyk, ale chcebw koncu byc taki jak przed tym kiedy zaczalem to cpac. Dodam tylko ze dawniej palilem tez duzo marihuany, teraz tez sporadycznie popalam, i po calym dniu lotu na fecie wieczorem zawsze wygaszam sie przed snem 2 - 3 piwami... dno. Jak tak dalej ppjdzie naprawde bede musial zostawic zone i dzieci dla ich dobra, ze mna nic dobrdgo nich nie czeka. POMOCY!!
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Tomasz Kościelny
Mgr Tomasz Kościelny

Jak długo amfetamina będzie obecna we włosach?

witam serdecznie Mam podejrzenie, że mój mąż sięgnął po amfetaminę przed świetami. Jak długo będzie ona obecna we włosach ?
odpowiada 1 ekspert:
Lek. Aleksandra Witkowska
Lek. Aleksandra Witkowska
Dotyczy: Włosy Narkotyki

Co znaczą te objawy po odstawieniu amfetaminy?

Witam, mam 26 lat. Moją słabością była amfetamina. Spożywałem ją regularnie od roku w ilościach ok 2-3g tygodniowo, wcześniej sporadycznie kreska raz na 2-3 tyg. Czasem więcej czasem mniej. Pewnego razu po mocno zakrapianej wódką imprezie i po wciągnięciu ok... Witam, mam 26 lat. Moją słabością była amfetamina. Spożywałem ją regularnie od roku w ilościach ok 2-3g tygodniowo, wcześniej sporadycznie kreska raz na 2-3 tyg. Czasem więcej czasem mniej. Pewnego razu po mocno zakrapianej wódką imprezie i po wciągnięciu ok 1g prochu na następny dzień wieczorem złapały mnie słabości, skurcze, drgawki i omdlenie. Pojechałem na izbę przyjęć ale badania ekg i markery zawału serca nic nie wykazały. Od tamtego czasu nie biorę ale co jakiś czas, 2-3 razy w tyg, szczególnie na drugi dzień po spożyciu alkoholu robi mi się słabo, duszno, mam bóle serca i omdlenia. Byłem u lekarza rodzinnego który skierował mnie na badania krwi i wszystko prawidłowo jedynie cholesterol całkowity był trochę podwyższony - wynosił 200. Jonogram był bez magnezu ale pozostałe minerały wszystkie w normie. Rodzinny przepisał mi lekarstwo na refluks ale nic nie pomogło, następnie przepisał mi na nerwicę tranxene 5mg który teraz kończę po miesiacu i nadal nie widzę poprawy. Teraz dokładnie opiszę jak wyglądają moje ataki. Przeważnie się tak dzieję jak siedzę lub stoję. Nie myślę o nich bo jestem np zajęty z kimś rozmową gdy nagle czuję ścisk w gardle takie uczucie jakby mi jedzenie podeszło do gardła, następnie zaczyna boleć mnie serce, taki ucisk czasem pod mostkiem czasem schodzący w lewą stronę, następne zaczyna mi się robić gorąco, duszno, odczuwam niepokój, zaczynam się pocić, robi mi się ciemno przed oczami, chce mi się wypróżnić i czasem jest tak że ogarnę to i powoli przechodzi a czasem muszę się położyć żeby się nie przewrócić. Po tym zawsze robi mi się zimno i jestem senny i dużo ziewam. Według mnie brakuje mi czegoś w organizmie co zostało wypłukane podczas brania i picia ponieważ widzę że objawy występują częściej po wypiciu kawy lub alkoholu. Czy pomoże mi ktoś choć trochę zdiagnozować moją dolegliwość albo poradzić jakie badania jeszcze wykonać?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Justyna Szukalska
Mgr Justyna Szukalska

Czy palenie marihuany ma wpływ na wynik testu hiv?

Witam czy palenie marihuany ma wplyw na wynik testu hiv?
odpowiada 1 ekspert:
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka
Dr n. med. Krzysztof Gierlotka

Jak pozbyć się problemu uzależnienia od marihuany?

Dzień dobry, borykam się z problemem uzależnienia od marihuany mojego narzeczonego. Problem jest na tyle poważny, że notorycznie okłamuje mnie na ten temat, olewa pracę, obowiązki, nie dotrzymuje złożonych obietnic, obecnie nie pracuje, w zasadzie to rodzice go utrzymują ale... Dzień dobry, borykam się z problemem uzależnienia od marihuany mojego narzeczonego. Problem jest na tyle poważny, że notorycznie okłamuje mnie na ten temat, olewa pracę, obowiązki, nie dotrzymuje złożonych obietnic, obecnie nie pracuje, w zasadzie to rodzice go utrzymują ale i tak wszystkie pieniądze potrafi przepalić. Kiedy próbuję sama 'zrobić mu terapię' wydaję się, że do niego trafiam, on wtedy mówi jak sobą gardzi, nie rozumie dlaczego tak robi, chce się zmienić a i tak następnego dnia znowu sięga po tę używkę. Zdaję sobie sprawę, że uzależnienie to choroba i ciężko zostawić bliską osobę w problemie ale nie potrafię mu pomóc. Każda okazja jest dla niego odpowiednia: kiedy jest wkurzony, kiedy chce coś uczcić, kiedy ma doła, nawet przed posiłkiem, żeby lepiej smakowało. Żadne moje argumenty nie trafiają, już kilka razy groziłam, że go zostawię - on wtedy błaga na kolanach, abym tego nie robiła, przez chwilę jest dobrze ale zanim ucieszę się takim stanem rzeczy problem wraca jak bumerang. Praktycznie każdy znajomy jest tosktyczny bo też palą, stawiałam już ultimatum że jak nie zerwie kontaktów z tą osobą to z nami koniec i nawet jak posłucha i się odetnie od tej osoby zaraz pojawia się kolejna.. Obiecywał również, że się zapisze na terapię. Raz nawet się wybrał już do ośrodka w Poznaniu ale na jego szczęście nikogo tam nie było a żaden z telefonów nie odpowiadał. Brakuje mi już sił i pomysłów jak sobie poradzić. Proszę o radę.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej

Jak pomóc chłopakowi walczyć z uzależnieniem od marihuany?

Mam problem z moim chłopakiem. Od początku związku wiedziałam, że lubi od czasu do czasu popalać sobie marihuanę. Wszystko było okej dopóki nie przyłapałam go na kłamstwie z tym związanym. Wtedy chciałam od niego odejść, ale on powiedział, że może... Mam problem z moim chłopakiem. Od początku związku wiedziałam, że lubi od czasu do czasu popalać sobie marihuanę. Wszystko było okej dopóki nie przyłapałam go na kłamstwie z tym związanym. Wtedy chciałam od niego odejść, ale on powiedział, że może przestać palić dla mnie.Z zgodziłamsię. 3 miesiące później przyłapałam go znów na kłamstwie, bo palił. Znów wyszła z tego ogromna kłótnia, on przy tym przyznał się, że przez te 3 miesiące zdarzyło mu się około 3 razy zapalić. Znów dałam szansę, ale miesiąc później okazało się, że znów zapalił. 2 razy przez ten miesiąc. Wtedy powiedział, że chyba ma z tym problem, żebym mu pomogła to przezwyciężyć. Kocham go, więc postanowiłam o niego walczyć. Minął miesiąc. Wczoraj zrobiłam mu narkotest. Pozytywny na THC. Znów przyznał, że przez ten miesiąc 2 razy zapalił. Powiedział, że zdaje sobie sprawę z tego, że jest uzależniony i prosił żebym mu pomogła. Zgodził się robić testy co tydzień, bo uważa, że on musi cały czas być kontrolowany, bo inaczej odpuszcza. Mam wrażenie, że chce polegać w tym tylko na mnie, że to ja mam go pilnować, a nie on sam siebie. Ale nie zostawię go i chce mu pomóc, bo pod każdym innym względem jest idealnym i tylko to jest przeszkodą. Wiem, że nie jest z nim najgorzej, bo są ludzie, którzy palą codziennie, ale nie chcę tego ignorować. Boję się, że robienie tych testów może nie wystarczyć i tu jest mój problem, bo nie wiem w jaki inny sposób mogę mu pomóc. Nie wiem jak z nim rozmawiać, czym motywować. Dlatego proszę o pomoc.
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś
Dr Krzysztof Dudziński
Dr Krzysztof Dudziński
mgr Magdalena Rachubińska
mgr Magdalena Rachubińska

Czy brak radości z życia wynika ze stosowania w przeszłości narkotyków?

Problem po odstawieniu narkotykow moja przygoda z narkotykami to głownie marichuana, paliłem około dwa lata od 19roku życia. przestałem bo praktycznie nie miałem juz haju, zauwazyłem ze minusów jest więcej niż plusów. teraz nie pale ale cały czas jestem zamulony... Problem po odstawieniu narkotykow moja przygoda z narkotykami to głownie marichuana, paliłem około dwa lata od 19roku życia. przestałem bo praktycznie nie miałem juz haju, zauwazyłem ze minusów jest więcej niż plusów. teraz nie pale ale cały czas jestem zamulony ruszam sie jak "mucha w smole" mam problem z koncentracją ciężko jest się skupić, mam duży problem coś opowiedzieć gubię się w tym co mówię, mam bardzo słabą pamięć, najgorsze jest to ze nie odczuwam radości z niczego, nic mnie nie cieszy ciągle mam odczucie jak by mnie jakaś myśl trapiła ale nie wiem co ciężko to opisać, z jednej strony brakuje mi kontaktu z ludźmi a z drugiej nie chce do nich wychodzić, całkowicie stracilem zapał do wszystkiego kiedyś miałem hobby (sport) któremu się całkowicie oddawałem teraz kompletnie mi się odechciało. chciałbym wiedzieć czy kiedyś mi to przejdzie czy cały czas juz bede taki zmulony i miał problemy ze skupieniem i dlaczego teraz tak ciężko jest mi się cieszyć z czego kolwiek jak temu zaradzić
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Anna Szyda
Mgr Anna Szyda
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak pomóc mężowi, który ma problem z narkotykami?

Witam Przeczytałam sms męża i wynika z nich że handluje marihuaną a Nawet że bierze.nie wiem co robić! Rozmowa raczej nie pomoże bo wszystkie go się wyprze ...eh
odpowiada 3 ekspertów:
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Irena Mielnik - Madej
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Dorota Nowacka
Mgr Alicja Maria Jankowska
Mgr Alicja Maria Jankowska

Czy jest możliwość, żeby do tej pory się utrzymywał narkotyk w moim organizmie?

Witam. Jakiś czas temu zarzylam amfetamine mniej więcej ostatni raz 8.12.17 od tamtej pory nie brałam nic. Robiąc testy pojawiają się dwie kreski lecz ta druga jest słabo widoczna. Mój partner twierdzi że dalej biorę i oklamuje go. Czy jest... Witam. Jakiś czas temu zarzylam amfetamine mniej więcej ostatni raz 8.12.17 od tamtej pory nie brałam nic. Robiąc testy pojawiają się dwie kreski lecz ta druga jest słabo widoczna. Mój partner twierdzi że dalej biorę i oklamuje go. Czy jest możliwość żeby do tej pory się utrzymywał narkotyk w moim organizmie. Czy przenika do niego po przez całowanie się i stosunek pułciowy,gdyz mój partner zażywa codziennie amfetamine.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Agnieszka Słomka
Mgr Agnieszka Słomka
Patronaty