Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 4 6 8

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Czy wystarczyłoby zastososwanie jakiegoś łagodniejszego leku?

Dzień dobry! Syn ma 14 lat i zjagnozowane ADHD. Jest w tej chwili leczony concertą 2tabl. a oprócz tego dostawał bioxetin ponieważ syn bezwiednie notorycznie wydrapuje sobie rany na ciele. Leki początkowo działały.Niestety po ok 2miesiącach stosowania pojawiły się... Dzień dobry! Syn ma 14 lat i zjagnozowane ADHD. Jest w tej chwili leczony concertą 2tabl. a oprócz tego dostawał bioxetin ponieważ syn bezwiednie notorycznie wydrapuje sobie rany na ciele. Leki początkowo działały.Niestety po ok 2miesiącach stosowania pojawiły się u niego niepokojące objawy tz. zaczął się skarżyć na to że słyszy jak ktoś notorycznie go woła, ze ktoś mu każe wykonać jakąś czynność, wystąpiłabardzo duża senność, napady agresji (spał codziennie po 2godziny w dzień)a wydrapywanie się powróciło. Lekarz kazał odstawić bioxetin ponoeważ stwierdził , że to skutek uboczny jego stosowania(dodam, że syn nogdy nie miał podobnych objawów) i włączyć rispolept. Martwie się czytając ulotkę.Doktor twierdzi, że zadziała przeciw drapaniu.Czy nie wystarczy odstawić bioxetinu i zastosować jakiś łagodniejszy lek? Czy faktycznie rispolept jest stosowany w takim przypadku? Bardzo proszę o odpowiedź
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy można wyleczyć się z nadmiernej wrażliwości?

Witam serdecznie. Mam 29 lat i odkąd pamiętam mam bardzo specyficzny problem, polegający na nadmiernym wzurszaniu się. Wiem, że może się to wydać zabawne, ale w praktyce takie nie jest. Nie znalazłam też odpowiedzi na podobne zapytanie, bo wszystkie pytania... Witam serdecznie. Mam 29 lat i odkąd pamiętam mam bardzo specyficzny problem, polegający na nadmiernym wzurszaniu się. Wiem, że może się to wydać zabawne, ale w praktyce takie nie jest. Nie znalazłam też odpowiedzi na podobne zapytanie, bo wszystkie pytania o płaczliwość związane są ze stresem, bólem i smutkiem. W moim przypadku chodzi o nieprzykemne wzruszanie się każdą rzeczą. Oglądanie filmu, reklamy, czy nawet starszych ludzi na ulicy - od razu pojawia się ucisk w gardle a w oczach stają łzy. Znajomych to bawi, nawet rozczula, bo 'jejku, ile Ty masz w sobie empatii'. Czy to rzeczywiście kwestia takiego charakteru? To naprawdę trudne, bo zdarza się po kilka razy dziennie i nie jestem w stanie tego powstrzymac. Faktem jest to, ze mam traumatyczne dzieciństwo zwiazane z matka alkoholiczką, ktora od dziecka bardzo odbija sobie na mnie swoje niepowodzenia zyciowe, lekarz rodzinny wyslal mnie takze do psychologa w zwiazku z ta sytuacja, ale wspomniana nadmierna wrazliwosc trzyma sie mnie od dziecka. Czy mozna to jakoś wypracować ze specjalista, czy taka juz moja przypadłość?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Czy mogę pomóc partnerowi, który jest uzależniony?

Witam.Jestem z partnerem trzy lata. Nie jesteśmy małżeństwem i nie mamy dzieci. Mieszajmy wspolnie. Partner ma 35 lat. Ja mam 37 lat. Partner jest uzależniony od gier komputerowych,od kasyna-przegrywał spieniacza. Także od marihuany oraz od piwa,papierosów. Wypala paczkę... Witam.Jestem z partnerem trzy lata. Nie jesteśmy małżeństwem i nie mamy dzieci. Mieszajmy wspolnie. Partner ma 35 lat. Ja mam 37 lat. Partner jest uzależniony od gier komputerowych,od kasyna-przegrywał spieniacza. Także od marihuany oraz od piwa,papierosów. Wypala paczkę dziennie,piw wypija od 4 do 10 nawet i tak codziennie. Pani zioło codziennie od 20 roku zycia. Parter często tracił prace. Od 2 lat nie pracuje.Nie podaje żadnego logicznego argumentu. Wiem ze wcześniej pracował fizycznie,był nie raz wykorzystany przez pracodawcę i zyl w stresie zawodowym latami. Niepokoi mnie to ze partner nie chce podjąć terapii ani rozmawiać z psychologiem. W poprzednim związku partnerka odeszła od niego po kilku latach i powodem był jego brak pracy. Ze mną partner nie zrobił żadnych postępów. Jego rodzina na ze mną kontakt,nie potrafimy sobie poradzić. Rodzina mi się przyznała ze problem nie jest od dzisiaj. Był w poprzednim związku. Groźny szantaże wypominanie nic nie daje. Partner grozi ze ucieknie ze sobie coś zrobi. Narazie mamy z czego żyć i co jeść ale to nie rozwiązuje niczego. Widać gołym okiem ze partner zbłądził,stworzył sobie jakieś wymówki,ma uprzedzenia. Myśleliśmy ze jego skierujemy na badania np krwi gdyz często jest zmęczony ale nic z tego,gdyz jak twierdzi nie wierzy lekarzom. Ja nie wiem jak postępować. Gdzie leży problem i jakie są w ogóle szanse ze mogę jego zmieniać i wyleczyć związek. Problemem jest to ze partner mówi nam jakieś farmazony i mynnie wiemy czy w to wierzy czy to zasłona dymna. Na dodatek znajomi partnera nieliczni ale są uzaleznieni i partner nie chce zrezygnować z takich kontaktów. Proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Alona  Zawistowska
Mgr Alona Zawistowska

Jak pomóc 17-latce w walce ze stresem?

Córka lat 17 ma problem ze stresem ( określa, że cały czas jej towarzyszy stres, nawet w wakacje) . Również ma problem z kontaktami międzyludzkimi i w szkole i w życiu. Nawet do sklepu sama nie chce iść. Robi jej... Córka lat 17 ma problem ze stresem ( określa, że cały czas jej towarzyszy stres, nawet w wakacje) . Również ma problem z kontaktami międzyludzkimi i w szkole i w życiu. Nawet do sklepu sama nie chce iść. Robi jej się gorąco, dłonie zaczynają się pocić. Chciałabym zacząć podawać jej adaptogeny, ale czytałam, że dopiero od 18 roku życia można. Chodzi do psychologa, ale w wakacje nie chodziła. Proszę o odpowiedź
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Co zrobić, aby przestać się przejmować?

Witam, od niedawna mam problem ze wzmożonym przejmowaniem się swoim życiem i przyszłością. Dodatkowo dużo bardziej przejmuję się innymi, rodzinom niż sobą. Przez to w wieku 30 lat jestem sama i tak na prawdę oprócz pracy nie mam nic. Mam... Witam, od niedawna mam problem ze wzmożonym przejmowaniem się swoim życiem i przyszłością. Dodatkowo dużo bardziej przejmuję się innymi, rodzinom niż sobą. Przez to w wieku 30 lat jestem sama i tak na prawdę oprócz pracy nie mam nic. Mam dwójkę rodzeństwa w wieku 38 lat , mają już rodziny, kolejne dzieci w drodze, co dodatkowo mnie dobija nie wiem co mnie czeka. Będąc szczęśliwą coraz częściej mam wyrzuty sumienia, że nie powinnam. Do tego dochodzą ostatnio problemy zdrowotne, prawdopodobnie wrzody czekam na potwierdzenie, wzrost ciśnienia i problemy z żołądkiem oraz wypadanie włosów. Nie chcę żyć schematami, każdy jest inny ale jak widzę innych odnoszę ich do siebie i porównuje.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marta Mosińska
Mgr Marta Mosińska

Czy osobowość może zmienić się w ciągu kilku lat?

Witam, chcę zadać to pytanie tutaj, ponieważ wszystkie artykuły jakie znalazłem w internecie zdają się zaprzeczać mojemu przypadkowi, a mianowicie podobno osobowość nie może się drastycznie zmienić, jeśli byłeś ekstrawerycznym dzieckiem to w dorosłości też będziesz przejawiał głównie ekstrawertyczne cechy.... Witam, chcę zadać to pytanie tutaj, ponieważ wszystkie artykuły jakie znalazłem w internecie zdają się zaprzeczać mojemu przypadkowi, a mianowicie podobno osobowość nie może się drastycznie zmienić, jeśli byłeś ekstrawerycznym dzieckiem to w dorosłości też będziesz przejawiał głównie ekstrawertyczne cechy. Byłem typowo ekstrawertycznym dzieckiem np. Byłem niegrzeczny w szkole , często wdawałem się w bójki, na koncercie chciałem wskakiwać na scenę , ogólnie byłem bardzo energicznym i towarzyskim dzieckiem; ten okres trwał mniej wiecej do ukończenia szkoły podstawowej, potem od gimnazjum stopniowo zaczalem robić się bardziej nieśmiały, wstydliwy, wycofany. Dziś mając 25 lat jestem typowym introwertykiem dodatkowo mając zaburzenia psychiczne, lęki głownie społeczne, wiekszosc czasu spędzam w samotności i w niej się najlepiej czuje . I stąd moje pytanie czy jest możliwa drastyczna zmiana osobowości wraz z wiekiem , czy może moja prawdziwa osobowość jest gdzieś tłumiona głęboko we mnie ? W internecie znalazłem tylko informację, że osobowość jest genetyczna i nie może ona zmieniać się wraz z wiekiem, co najwyżej mogą zmienić się pewne cechy temperamentu . Dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy to może być objaw autyzmu?

Witam synek 23 korygowane 22miesięcy, z rozwoju sprawdzam i wszystko super nawet potrafi więcej niż jego wiek ma umiejętności 24 miesięcznego dziecka bardzo dużo mówi komunikuję się bardzo dobrze łączy zdania, gdy czegoś potrzebuje pokazuje prosi,,daj te klocki,, tuli się... Witam synek 23 korygowane 22miesięcy, z rozwoju sprawdzam i wszystko super nawet potrafi więcej niż jego wiek ma umiejętności 24 miesięcznego dziecka bardzo dużo mówi komunikuję się bardzo dobrze łączy zdania, gdy czegoś potrzebuje pokazuje prosi,,daj te klocki,, tuli się kocha swoją rodzinę, uwielbia małe dzidzi, głaszcze przytula coś daje jakieś zabawki itp. No wszystko super ale mam pewne dziwne obawy sama nie wiem czy to normalne a że jestem przewrażliwiona to pytam. Bo jak chodzi czy biega to tak jak by trzyma równowagę że np. Rączka tak do góry czasami podnosi albo pręży paluszki u rączki tak prostuje, gdy coś trzyma nie ma tego problemu, jak biega to też tak Bardzo szybko ale trochę taki napięty.Kuca normalnie, wychodzi zjeżdża sam ze zjeżdżalni czyli super ale nie wiem co o tym myśleć.Juz różne myśli mam w głowie czy to objaw autyzmu , już się sama nakręcam
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamil Kamiński
Mgr Kamil Kamiński

Czy w moim przypadku należy brać preparaty na erekcję?

Witam. Wiek 25 lat, praca biurowa, hybrydowa.Od maja moje życie stało się bardzo stresujące, nagła śmierć bliskiej osoby, burzliwe rozstanie po dłuższym związku, stres w pracy, dodatkowy stres związany ze złamaniem nogi przez moją 91letnią babcię. Od około 2,5/3 tyg... Witam. Wiek 25 lat, praca biurowa, hybrydowa.Od maja moje życie stało się bardzo stresujące, nagła śmierć bliskiej osoby, burzliwe rozstanie po dłuższym związku, stres w pracy, dodatkowy stres związany ze złamaniem nogi przez moją 91letnią babcię. Od około 2,5/3 tyg zauważyłem, że zmniejsza mi się libido, od około 1,5 tyg czuje się na co dzień zmęczony, przemęczony. Dwa tygodnie temu biegałem i miałem siłę po bieganiu, teraz nie potrafię przebiec 500 metrów a biegałem 5km, nie mam siły, nie mam humoru i mało jem.. jakiś czas temu zacząłem się odchudzać (91kg 184cm wzrostu) dietetyk kliniczny rozpisał mi dietę, jedząc około 2400 kalorii czułem się lekko głodny, teraz jem 800 i nie mam siły zjeść więcej. Na co dzień czuje zmniejszony popęd seksualny, czuję się lekko przytłoczony. Czy w moim przypadku należy brać preparaty na erekcję? lub suplementy diety poprawiające libido?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Czy jest szansa na pracę w wojsku w tej sytuacji?

Dzień dobry Pytanie do Psychologa Mam problem gdyż chciałem wstąpić do wojska ale Psycholog z góry mnie skreślił ze względu na moją przeszłość , mianowicie leczyłem się w 2008roku w ośrodku Monar ze względu na spożywanie THC od tamtej pory... Dzień dobry Pytanie do Psychologa Mam problem gdyż chciałem wstąpić do wojska ale Psycholog z góry mnie skreślił ze względu na moją przeszłość , mianowicie leczyłem się w 2008roku w ośrodku Monar ze względu na spożywanie THC od tamtej pory jestem abstynentem nie zażywam środków psychoaktywnych. Psycholog stwierdził że narkoman zostaje narkomanem bo tak go uczono ,przez niechlubną opinie którą wystawił mi Psycholog otrzymałem kat D czy jest możliwość podważenia jego opinii u innego Psychologa?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marta Mosińska
Mgr Marta Mosińska

Czy takie objawy mogą sugerować, że mam nerwicę?

Witam mam pytanie czy mogę chorować na nerwicę lub zaburzenia psychosomatyczne Od około 3 miesięcy mam rózne problemy typu przyspieszone bicie serca, bóle w klatce piersiowej zwłasza z lewej strony, zawroty głowy, drżenie rąk, uderzenia gorąca w klatce... Witam mam pytanie czy mogę chorować na nerwicę lub zaburzenia psychosomatyczne Od około 3 miesięcy mam rózne problemy typu przyspieszone bicie serca, bóle w klatce piersiowej zwłasza z lewej strony, zawroty głowy, drżenie rąk, uderzenia gorąca w klatce i brzuch, ostatnio doszło do tego bóle prawej ręki i bóle szczęki i drgawki Byłem w szpitalu miałem kilka razy robione EKG, 2 razy echo serca, holter EKG , EKG wysiłkowe, prześwietlenie klatki i płuc, byłem także badany przez neurologa i pulmonologa równierz badania krwi były w porządku. Od kilku dni objawy wgl nie ustępują do tego dochodzi lęk i stres Czy może to być nerwica?
odpowiada 2 ekspertów:
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Specjalista Medycyny Naturalnej - Naturoterapeuta Mariusz Bek
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Jak dobrze rozwiązać taką sytuację?

Witam. Mam trochę inny problem. Nie wiem w jaki sposób zrezygnować z terapii dziecka (8 lat) u obecnego psychologa. Minęło już sporo czasu, a mimo to dziecko niechętnie chodzi, spotkania nie są dla dziecka atrakcyjne. Wydaje mi się, że musimy... Witam. Mam trochę inny problem. Nie wiem w jaki sposób zrezygnować z terapii dziecka (8 lat) u obecnego psychologa. Minęło już sporo czasu, a mimo to dziecko niechętnie chodzi, spotkania nie są dla dziecka atrakcyjne. Wydaje mi się, że musimy znaleźć innego specjalistę, który znajdzie nic porozumienia z naszym dzieckiem. Sami się czujemy wobec dotychczasowego psychologa lojalni, a jednocześnie my jako rodzice nie czujemy się zbyt komfortowo w rozmowach, czujemy się oceniani, że postępujemy niewłaściwie. Czy generalnie powinnam się tłumaczyć z decyzji o rezygnacji, czy jedynie poinformować i podziękować za dotychczasową współpracę.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska
Dotyczy: Psychologia Dziecko

Jak mam poradzić sobie z takim problemem w wieku 30-lat?

Kobieta, 30 lat. Witam. Mam problem z odżywianiem i kwestią swojego wyglądu: 1. Jestem silnie a swoim wyglądzie, sylwetce oraz wadze. To jak wyglądam i ile ważę determinuje to na ile mogę pozwolić sobie na jedzenie. Chociaż ostatnio jestem wobec... Kobieta, 30 lat. Witam. Mam problem z odżywianiem i kwestią swojego wyglądu: 1. Jestem silnie a swoim wyglądzie, sylwetce oraz wadze. To jak wyglądam i ile ważę determinuje to na ile mogę pozwolić sobie na jedzenie. Chociaż ostatnio jestem wobec siebie bardzo restrykcyjna. 2. Na tygodniu przeważnie unikam jedzenia. Rano piję, pojawia się białko, w pracy nie chcę jeść a w domu po powrocie chcę jeść jak najmniej i ograniczyć się do 1 posiłku. Ale czasami "przegrywam" i mój wygłodzony organizm domaga się więcej. Zdarza się, że jem hurtowo, czuję się przejedzona i mam z tego okropne wyrzuty sumienia. A żeby zabić te wyrzuty sumienia jem więcej. A z drugiej strony chcę to spalić choć czasami brakuje sił fizycznych, sale i tych psychicznych. Chcę cofnąć czas i czuć się lekko, najlepiej głodna. 3. Ostatnio bardzo restrykcyjnie ograniczam ilość kalorii. 500-600-700 to już dużo. I w dodatku chcę to spalić ćwiczeniami, czasami spalić więcej niż zjadłam. 4. Jestem niewolnikiem ćwiczeń. Ćwiczę codziennie. Wpadłam w schematy konkretnych ćwiczeń. Często mam tego dosyć, ale jest jakiś wewnętrzny przymus by ćwiczyć, w konkretny sposób. Dzień zaczynam od ćwiczeń i kończę go ćwiczeniami. Chcę je zrobić jak najszybciej by mieć spokój. Dają mi one także poczucie, że nie przytyję. 4. Stosuję często środki przeczyszczające. Czasami czuję się osłabiona. Mam pusty brzuch i gdy pozwolę sobie na więcej jedzenia czuję się źle. Bardzo przejedzona. Czasami pofolguję sobie za bardzo muszę to odchorować. Często zdarzało się, że na drugi dzień robiłam sobie głodówkę, czułam się okropnie, spuchnięta, ogromny brzuch, oczywiście środki przeczyszczające by poczuć ulgę. 5. Gdy chcę ograniczyć jedzenie, chcę jeść w samotności, nie lubię gdy ktoś zagląda mi do talerza i wtrąca się ile zjadłam. Nienawidzę tego. Z drugiej jednak stron bardzo tęsknię za normalnym życiem, jedzeniem. Raz tęsknię za jedzeniem a raz go nienawidzę. 6. Ciągle temat jedzenia jest obecny w mojej głowie. Tak samo jak i ćwiczenia. Ćwiczę także w tajemnicy, w różnych miejscach. Wiele rzeczy planuję pod to. Mam wrażenie, że na wiele rzeczy brakuje mi czasu, także dla męża. 7. Inni mówią mi, żebym więcej jadła a mnie to bardzo denerwuje. Aktualnie waga 54 kg przy wzroście 166 cm. Ale był moment, że ważyłam blisko 50 kg. Im więcej na wadze tym dla mnie gorzej. Im mniej tym lepszy nastrój. 8. Jestem tym zmęczona. Czasami chcę wykrzyczeć, że siebie nienawidzę, zwłaszcza gdy ulegam epizodom obżarstwa. 9. Wszystko zaczęło się gdy chciałam schudnąć przed weselem. Program ćwiczeń, dieta. Udało się. Ale wszystko poszło a daleko. Chyba nie poradziłam sobie także ze zmianami po ślubie - przeprowadzka do teściów. Bardzo to przeżywałam. Stres chyba wszystko pogłębił i uciekłam w to. Przepraszam, że tyle tego piszę, ale czasami muszę to z siebie wyrzucić a tyle tego kotłuje się w głowie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Jak dalej postępować z byłą partnerką?

Dzień dobry, mam problem natury psychologicznej a dokładniej sercowej. Pół roku temu zerwała ze mną dziewczyna. Ja 31, ona 36 lat, oboje czyste karty ale już z pewnym doświadczeniem, oczekujący poważnego związku choć wiadomo nic na siłę. 5 miesięcy związku... Dzień dobry, mam problem natury psychologicznej a dokładniej sercowej. Pół roku temu zerwała ze mną dziewczyna. Ja 31, ona 36 lat, oboje czyste karty ale już z pewnym doświadczeniem, oczekujący poważnego związku choć wiadomo nic na siłę. 5 miesięcy związku - krótki czas ale na początku było niemal wzorcowo. Dziewczyna choć nigdy nie mówiła o swoich uczuciach do mnie to jednak zachowaniem i spędzaniem wspólnego czasu dawała do zrozumienia że jej zależy. (Ja się zaangażowałem tym bardziej że mój poprzedni związek dawał mało intymności a moim językiem miłości jest afirmacja i bliskość fizyczna). Po zerwaniu próbowałem na jakiś czas się odciąć dla swojego dobra ale ex prosiła o kontakt, kilka razy ukarała mnie za zbywanie, by potem "błagać" o odnowienie kontaktu. Obecnie pisze do mnie codziennie czasem dzwoni a ja nadal myślę o NIEJ... Z jednej strony mówiła kilka razy że nie wrócimy do siebie, wróciła też też zresztą na Tindera, a z drugiej pisze mi lekko dwuznaczne teksty i wysyła odważniejsze zdjęcia czy wspomina nasze życie łóżkowe że było jej dobrze. Jestem w rozsypce... Czy moja była jest narcyzką? Czy ja się uzależniłem? Rośnie we mnie frustracja z powodu braku bliskości i nieodwzajemnionych uczuć oraz zazdrość gdy wspomina o swoich "lowelasach".
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Czy możliwa jest poprawa kontaktów z rodzicem?

Witam, od blisko roku moje relacje z tatą znacznie się pogorszyły. Zacznę krótko od wyjaśnienia mojej aktualnej sytuacji życiowej. Gdy miałam 15 lat moja mama zmarła i zostałam ja, tata i moje młodsze rodzeństwo. Od tamtego czasu zajmowałam się domem... Witam, od blisko roku moje relacje z tatą znacznie się pogorszyły. Zacznę krótko od wyjaśnienia mojej aktualnej sytuacji życiowej. Gdy miałam 15 lat moja mama zmarła i zostałam ja, tata i moje młodsze rodzeństwo. Od tamtego czasu zajmowałam się domem oraz siostrą, która była dzieckiem w wieku przedszkolnym dopiero, i to wszystko godziłam także ze szkołą. Po kilku latach w zeszłym roku mój tata znalazł nową partnerkę, którą przedstawił nam tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W wyniku pewnych okoliczności niespodziewanie zamieszkała z nami po kilku miesiącach, ale od tego czasu życie w domu zmieniło się nie do poznania. Nigdy nie byłam tak daleko "odsunięta" od taty. Niestety, ale partnerka taty jest bardzo problematyczna i moje relacje z nią bywają różne. Czasami ze mną rozmawia, a czasami ignoruje mnie przez kilka dni. Tata raczej zawsze staje po jej stronie albo cały czas ją usprawiedliwia tym co przeszła. Studiuje i nie zawsze jestem w domu rodzinnym, ale przyjeżdżam co weekend do domu w roku akademickim, a większość wakacji spędziłam także w domu. Wiele razy musieliśmy pójść na ustępstwa na rzecz partnerki taty oraz bardziej dba o uczucia jej niż o nasze. Cała ta sytuacja strasznie podniszczyła moje relacje z tatą i nie wiem jak to naprawić. Czy jest jakiś sposób, aby naprawić nasze stosunki?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Oliwia Mazurowska
Mgr Oliwia Mazurowska

Dlaczego moje samopoczucie jest tak słabe?

Dzień dobry. Mam problem z emocjami. Nic się nie wydarzyło a zalewam się łzami. Budzę się rano i czuje taki smutek , że płacze praktycznie cały dzień. Nie jestem w stanie tego powstrzymać. A raczej rozpaczam. Przypomina mi sie wszystko... Dzień dobry. Mam problem z emocjami. Nic się nie wydarzyło a zalewam się łzami. Budzę się rano i czuje taki smutek , że płacze praktycznie cały dzień. Nie jestem w stanie tego powstrzymać. A raczej rozpaczam. Przypomina mi sie wszystko co smutne, a nawet nie smutne tylko normalnie mile wspomnienia potęguja smutek i poczucie żalu. Jest tez troche lęku na przemian z poczuciem wstydu zalu. Ale najeiecej jednak smutku. Mękę mi sprawiało jeden dzień być wśród ludzi bo tego placzu nie mogłam powstrzymywać ciągle. tak trwało około 5 dni z przerwa na spanie ktore bylo ulgą i odpoczynkiem od tego cierpienia. Po czym kompletna pustka, zero uczuc, zobojętnienie. I po dwoch dniach od nowa ciągi płaczu. I tak juz 3 tygodnie. Leki uspokajajace nie pomagały. Biore stabilizatory nastroju. Ale nawet nie chce tego tłumić choc cierpie. Stanów tych kompletnie nie rozumiem bo nic sie nie dzieje a wygladam jakbym chodziła w żałobie.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marta Mosińska
Mgr Marta Mosińska

Jak mogę leczyć ciągły lęk?

Dzień dobry, mam ogromny problem, który po przeanalizowaniu towarzyszy mi od nastoletnich lat i staje się nie do zniesienia. Chodzi o paniczny lęk przed trudnymi sytuacjami w których się znajduje, nie umiem sobie z nimi poradzić i gdy tylko jest... Dzień dobry, mam ogromny problem, który po przeanalizowaniu towarzyszy mi od nastoletnich lat i staje się nie do zniesienia. Chodzi o paniczny lęk przed trudnymi sytuacjami w których się znajduje, nie umiem sobie z nimi poradzić i gdy tylko jest to możliwe uciekam "chwytając się brzytwy" by tylko wrócić do bezpiecznej codzienności. Towarzyszy mi wtedy uczucie przygnębienia, nic mnie nie cieszy, jestem płaczliwa, ciężko mi się uspokoić, czasem muszę głęboko łapać powietrze bo mam wrażenie, że się uduszę, najchetniej schowalabym się pod kocem i tam spedziła caly dzień, myśl o kolejnym "starciu" w nowej sytuacji sprawia, że nie wiem co z sobą zrobić, przez głowę przechadza mi różne myśli co mogłabym zrobić aby tego uniknąć. Są to sytuację takie jak: pierwsza, gdy byłam wysmiewana w szkole - efekt zmieniłam ją, wyjechałam z chłopakiem z granice, 3razy wracałam bo nie umiałam się odnaleźć w nowym kraju, kilka prac z których rezygnowałam po kilku dniach, obecnie jestem mamą 2 dzieci, pierwszy Synek zmarł mając 6 dni i przez prawie rok świat dla mnie nie istniał ale nie leczyłam się. Teraz zachorowała moją mama, wymaga opieki jak dziecko, robimy z rodzeństwem dyżury a ja nie daje rady w tej sytuacji, czuję się okropne, że taka jestem ale przerasta mnie to mam ochotę uciec i jednocześnie czuję się jak tchórz, na myśl o moim dniu opieki jest mi słabo, panikuje, jak mam sobie z tym poradzić. Myślę, że jestem chora psychicznie bo kto normalny tak się zachowuję. Odbija się to na dzieciach bo nue kontroluję swoich emocji, płacze, krzyczę jestem okropnie nerwowa.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Z czego może wynikać taki problem u dziecka?

Dzień dobry, mam z synem pewien problem-w domu przed kartkówka/sprawdzianem przepytuje go, jego poziom wiedzy jest wtedy imponujący, na wszystkie zadane pytania potrafi odpowiedzieć,na kartkówce jednak za każdym razem dostaje 3, ostatnio była kartkówka ze słowek,które syn w domu wszystkie... Dzień dobry, mam z synem pewien problem-w domu przed kartkówka/sprawdzianem przepytuje go, jego poziom wiedzy jest wtedy imponujący, na wszystkie zadane pytania potrafi odpowiedzieć,na kartkówce jednak za każdym razem dostaje 3, ostatnio była kartkówka ze słowek,które syn w domu wszystkie znał l,także dostał 3. Ma 13 lat i jest w klasie 7,uważa że nie odczuwa stresu przed kartkówka.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Kamil Kamiński
Mgr Kamil Kamiński

Czy derealizacja kiedyś minie?

Witam, mam pytanie odnośnie derealozacji ponieważ od pewnego czasu pozbyłem się nerwicy lekowej a derealizacja dalej wystepuje i sam już nie wiem co mam robić, czy z czasem Ina też przejdzie? Czy może mieć ona jakieś przyczyny somatyczne? Z góry dziękuję
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Izabela Wróblewska
Mgr Izabela Wróblewska

Czy są jakieś sposoby na radzenie sobie z natrętnymi myślami?

Kilka dni temu dostałam złą nowinę od kogoś z rodziny i od tej pory bardzo martwiłam się o tą osobę przez kilka dni. Jak na razie okazuje się że sprawa nie jest aż tak poważna ale bardzo negatywnie zareagowałam. Przeżyłam... Kilka dni temu dostałam złą nowinę od kogoś z rodziny i od tej pory bardzo martwiłam się o tą osobę przez kilka dni. Jak na razie okazuje się że sprawa nie jest aż tak poważna ale bardzo negatywnie zareagowałam. Przeżyłam dość silny stres o od dwoch dni nękają mnie uporczywe - natretne myśli. Muszę czym się mocno zająć bo wtedy to trochę odpuszcza. Bardzo obawiam się że te myśli się utrwalą i będę musiała z tym żyć a to wprawia mnie w poczucie winy. Przecież nie jestem aż taką złą osobą. Czy są jakieś sposoby na radzenie sobie?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marta Mosińska
Mgr Marta Mosińska

Czy moje zachowania są niedojrzałe?

Do psychologa. Jestem kobieta po 30 i zmagam sie z dziwnymi schematami zachowań. Od długiego czasu jestem w silnym stresie. Gdy pojawia się stresor, potrzebuje natychmiast swoje problemy omówić z kimś bliskim - partner/przyjaciele/rodzina. Jestem typem obwinijacym się. Ostatnio lekarz... Do psychologa. Jestem kobieta po 30 i zmagam sie z dziwnymi schematami zachowań. Od długiego czasu jestem w silnym stresie. Gdy pojawia się stresor, potrzebuje natychmiast swoje problemy omówić z kimś bliskim - partner/przyjaciele/rodzina. Jestem typem obwinijacym się. Ostatnio lekarz wspomniał, ze mogę mieć problemy z zaburzeniami obsesyjnymi. W rozmowie tak długo drążę temat, aż najlepiej zdenerwuje osobę, która mnie słucha. Wybuch gniewu drugiej osoby, będący odpowiedzią na moje wybuchy histerii najlepiej w jakis sposob rozładowują moje napięcie. Lepiej niż samo mowienie, chociaż to tez jest dla mnie ważne, by kogoś w moje problemy zaangażować i nie być sama z tym. Czy to może mieć źródło w dzieciństwie Np. Dlatego ze u mnie w domu karą były krzyki? Czy potrzeba angażowania w swoje problemy drugiej osoby również może wynikać z niedojrzałości?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz
Patronaty