Twój przewodnik po zdrowiu

  1. Opisz swój problem. Pomożemy Ci znaleźć odpowiedź w bazie ponad miliona porad!
  2. Nie ma informacji, których szukasz? Wyślij pytanie do specjalisty.
Rozpocznij
7 6 6 , 5 2 9

odpowiedzi udzielonych przez naszych ekspertów

Rzetelnie + Bezpiecznie + Bezpłatnie

Psychologia: Pytania do specjalistów

Jak mam sobie poradzić z taką sytuacją?

Jestem siedemnastoletnią dziewczyną. Około trzy lata temu byłam molestowana seksualnie przez człowieka, który wykazuje cechy psychopatii (brak empatii) jest to osoba świecka, która udzielała się w Kościele, aby nadać pozory nieskazitelności. Sprawa szybko trafiła do sądu, a ja wylądowałam u... Jestem siedemnastoletnią dziewczyną. Około trzy lata temu byłam molestowana seksualnie przez człowieka, który wykazuje cechy psychopatii (brak empatii) jest to osoba świecka, która udzielała się w Kościele, aby nadać pozory nieskazitelności. Sprawa szybko trafiła do sądu, a ja wylądowałam u terapeuty. Sprawę wygraliśmy, a ten człowiek ma zakaz udzielania się w Kościele. Kiedy myślałam, że wyzdrowiałam, bo ponad półtora roku go nie widziałam to nagle wszystko się zaczęło. Kiedy tylko go widzę mam zawroty głowy, bóle serca, chcę zemdleć. Staram się go unikać na mieście czy w Kościele, jednak ostatnio mam wrażenie, że mnie śledził jadąc do pobliskiego dużego miasta. Chcę popełnić samobójstwo czasami przez to i w liście pożegnalnym uwzględnić że to on tak naprawdę mnie zamordował. Nienawidzę siebie i nie potrafię dłużej żyć. Jak sobie z tym poradzić ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Małgorzata Ziółkowska
Mgr Małgorzata Ziółkowska

Jak to możliwe, że po tylu latach zdiagnozowano u mnie tę chorobę?

Witam Od 5 lat korzystam z psychoterapii, ze względu na zaburzenia lękowe i okresowo depresyjne I wlasnie wczoraj dopiero po tak dlugim czasie dowiedzialam się od terapeutki, ze nam strukturę borderline... Jeszcze 1, 5 roku temu twierdziła, ze... Witam Od 5 lat korzystam z psychoterapii, ze względu na zaburzenia lękowe i okresowo depresyjne I wlasnie wczoraj dopiero po tak dlugim czasie dowiedzialam się od terapeutki, ze nam strukturę borderline... Jeszcze 1, 5 roku temu twierdziła, ze nie mam tego typu osobowości( czy struktury) Jak to możliwe, ze dopiero po 5 latach postawiono mi taką diagnoze? Czy teraz w obliczu nowej diagnozy terapeutka może odmowic mi pomocy? Zaufalam jej.. A teraz boje się, ze oznajmi mi , ze rezygnuje, bo nie umie mi pomóc...Probowalam pytac ją o to ale milczala. Jestem tym wszystkim załamana Proszę o pomoc Anna lat 45
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Paulina Pietrzak
Mgr Paulina Pietrzak

Jak długo może się utrzymać taki stan?

Witam, Mam 32lata i paliłem nałogowo 16lat przynajmniej paczkę dziennie. Nie palę dopiero 3dni i nie odczuwam w jakimś uporczywym stopniu głodu nikotynowego ale mam wahania nastrojów, delikatne stany lękowe (co będzie potem?, wieczorem?, co będzie jutro?), pogorszenie apetytu, rozdrażnienie,... Witam, Mam 32lata i paliłem nałogowo 16lat przynajmniej paczkę dziennie. Nie palę dopiero 3dni i nie odczuwam w jakimś uporczywym stopniu głodu nikotynowego ale mam wahania nastrojów, delikatne stany lękowe (co będzie potem?, wieczorem?, co będzie jutro?), pogorszenie apetytu, rozdrażnienie, problem z koncentracją, nie potrafię usiedzieć w miejscu, brak ochoty do współżycia, ciągłe jakieś myśli chodzące w głowie. Ogólnie źłe samopoczucie mam chwilę po tym jak wstanę i trzyma mnie to do wieczora. Choć nie ma na to reguły. Po tym czasie wszystko wraca do normy i czuję się sobą, normalny i szczęśliwy. Taki stan zacząłem mieć już tydzień przed rzuceniem palenia. Już wtedy miałem mocno w głowie postanowione zaprzestanie palenia i, że wypalę wszystko co mam i koniec. Przestaje palić za pomocą silnej woli bez żadnych wspomagaczy. Czy mój stan jest normalny? Czy normalne jest to że zanim rzuciłem palenie miałem już wahania nastrojów? Jak długo może się utrzymać taki stan? Biorę magnez i tabletki ziołowe na uspokojenie Valused ale i tak strasznie mnie to męczy...
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Co można jeszcze zmienić w swoim życiu, aby nie mieć tych problemów?

Witam, mam problem - otóż zauważyłem, że często mam problem z nauką jeżeli mi nie wychodzi - to znaczy gdy próbuję uczyć się jakiś zagadnień ale wiem, że ich nie pojmuję to denerwuje się mega i czuje się zmęczony. Sam... Witam, mam problem - otóż zauważyłem, że często mam problem z nauką jeżeli mi nie wychodzi - to znaczy gdy próbuję uczyć się jakiś zagadnień ale wiem, że ich nie pojmuję to denerwuje się mega i czuje się zmęczony. Sam tak miałem na początku roku tego - dopadł mnie mega stres i każdego dnia czułem się źle - bałem się egzaminów i tego, że nie zdam, sesji, przedmiotów i natłoku materiału (piłem ciągle melisę czy też brałem valerin max), teraz na szczęście już nie mam takiego ciężkiego stanu, chyba dzięki spacerom ALE dalej mam lekkie problemy które rzadko występują na przykład gdy próbuję się uczyć jakiegoś nowego zagadnienia z którym mam problem i nie potrafię go zrozumieć - wtedy stresuje się, źle się czuję a często nawet czuje się zmęczony, że rzucam naukę (pomimo tego, że wiem, że muszę nauczyć się tego zagadnienia i że np. za tydzień mam kolokwium). Sam także zauważyłem, że moje zainteresowania znikły - nic mnie nie zachęca za bardzo do np. oglądania czy też jakakolwiek forma rozrywki w celu zrelaksowania się (czuje jakby brak po prostu interesujących rzeczy). Co robić? Co można jeszcze zmienić w swoim życiu aby nie mieć tych problemów?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Paulina Pietrzak
Mgr Paulina Pietrzak
Mgr Anna Kasprzak
Mgr Anna Kasprzak

Czym może być spowodowane jej bezwzględne i nieczułe zachowanie?

Dobry wieczór, mam problem z moją 13-letnią córką, która od dziecka ma problem z impulsywnym zachowaniem, agresją oraz przestrzeganiem granic, natomiast zawsze odczuwała wyrzuty sumienia czy smutek. Córka przez 2 lata chorowała na depresje co mogło być spowodowane trudnymi doświadczeniami... Dobry wieczór, mam problem z moją 13-letnią córką, która od dziecka ma problem z impulsywnym zachowaniem, agresją oraz przestrzeganiem granic, natomiast zawsze odczuwała wyrzuty sumienia czy smutek. Córka przez 2 lata chorowała na depresje co mogło być spowodowane trudnymi doświadczeniami z przeszłości, przyjmowała leki w pewnym momencie przestała bo było znacznie lepiej , miej, więcej po pół roku stała się bezwzględna i nieczuła. Mam również wrażenie, że emocje takie jak żal czy smutek pojawiają się tylko, wtedy kiedy traci nad czymś kontrole nie może mieć czegoś, czego chce przykładowo trąci telefon bądź chłopak który jak sama mówiła „należy do niej” odrzuca jej uczucia bądź wpada w silną złość co więcej córka potrafiła otwarcie mówić o zrobieniu komuś bądź sobie krzywdy jest od dziecka mistrzynią manipulacji i, mimo iż jej samoocena przez 2 lata depresji była naprawdę niska teraz jest bardzo duża. Nie mam pojęcia, czym może być spowodowane jej bezwzględne i nieczułe zachowanie proszę o pomoc.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Anna Kasprzak
Mgr Anna Kasprzak

Dlaczego bywam rozdrażniony?

Od 2 lat czuje zmeczenie po kazdym nawet malym wysilku intelektualnym, jestem stale napiety i poddenerwowany. Najgorsze sa dla mnie poranki gdy w ogole nie chce mi sie wstawac z lozka. Oprocz tego raz na jakis czas mam takie epizody... Od 2 lat czuje zmeczenie po kazdym nawet malym wysilku intelektualnym, jestem stale napiety i poddenerwowany. Najgorsze sa dla mnie poranki gdy w ogole nie chce mi sie wstawac z lozka. Oprocz tego raz na jakis czas mam takie epizody gdy swiatlo strasznie mnie razi wrecz powoduje bol oczu a drobny szelest strasznie mnie irytuje. Mam 40 lat i mieszkam z zona, ktora podejrzewam o zdrade.
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Paulina Pietrzak
Mgr Paulina Pietrzak
Mgr Marzena Mandziej
Mgr Marzena Mandziej

Jak poradzić sobie z tą nerwowością i zmęczeniem?

dzien dobry od jakiegos czasu jestem strasznie nerwowa , draznią mnie nawet male błache sytuacje gdzie podnoszę ton a czasem wybucham krzykiem, juz mnie powoli samą to męczy , nie wiem jak to kontrolować , czy sa jakieś ziołowe leki... dzien dobry od jakiegos czasu jestem strasznie nerwowa , draznią mnie nawet male błache sytuacje gdzie podnoszę ton a czasem wybucham krzykiem, juz mnie powoli samą to męczy , nie wiem jak to kontrolować , czy sa jakieś ziołowe leki bym na począteki mogła zacząc stosować co by mnie wyciszyły i pozwoliły reagować mniej nerwowo. problemów z zasypianiem nie mam wręcz odwrotnie czesto jestem zmeczona i nie moge sie wyspac ranna poudka jest cieżka proszę o jakąś radę
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy moja psychoterapia będzie skuteczna?

Witam Mam 45 lat. Od 5 lat jestem w psychoterapii. Trafilam tam z kilku powodów. Uzaleznienie od środków psychoaktywnych, uzaleznienie od alkoholu, zaburzenia lękowe( uogolnione, lęk napadowy, fobia spoleczna). Nie mowiac o trudnym dziecinstwie. Bardzo lubię moja terapeutkę.... Witam Mam 45 lat. Od 5 lat jestem w psychoterapii. Trafilam tam z kilku powodów. Uzaleznienie od środków psychoaktywnych, uzaleznienie od alkoholu, zaburzenia lękowe( uogolnione, lęk napadowy, fobia spoleczna). Nie mowiac o trudnym dziecinstwie. Bardzo lubię moja terapeutkę. Pomogla mi wieke razy. Mam jakies sukcesy zwiazane z psychoterapią ale mam wrazenie, ze dluga droga przede mna, bo np z lękiem srednio sobie radze. Moje pytanie brzmi, czy zdarzaja się tak dlugie psychoterapie, lub jeszcze dlyzsze? Dodam, ze nie przewiduję zmiany terapeutki, mimo, ze bardzo powoli dokonuja się we mnie zmiany, to nie chcę zrezygnowac z mojej psychoterapeutki. Ufam jej. Ale boje się tez, ze pewnego dnia oznajmi mi, ze to nie ma dluzej sensu...a lat 45
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Błażej Capek
Mgr Błażej Capek

Jak radzić sobie z takimi objawami nerwicy?

Mam obsesje na punkcie mycia rak, mam już tak suche dłonie i spierzchnięte. Od pewnego czasu dużo czytałam o pasożytach,jako dziecko miałam gliste ludzka i przez dłuższy czas miałam taka „traumę” teraz boje się,ze na dywanach i podłodze znajdują się... Mam obsesje na punkcie mycia rak, mam już tak suche dłonie i spierzchnięte. Od pewnego czasu dużo czytałam o pasożytach,jako dziecko miałam gliste ludzka i przez dłuższy czas miałam taka „traumę” teraz boje się,ze na dywanach i podłodze znajdują się jaja pasożytów,ze jak zjem umyte owoce sama woda to nic to nie da.. i się zarażę. Czy powinnam udać się do psychiatry? To już chyba jakaś nerwica.. Dzisiaj spadła mi szczoteczka do zębów na podłogę, wyparzylam ja ok. 3 minuty mieszalam we wrzątku po czym jeszcze raz opłukałam czy coś może mi się stać? Czy wrzątek to za mało?
odpowiada 2 ekspertów:
Mgr Anna Kasprzak
Mgr Anna Kasprzak
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

Czy jest szansa, że takie dolegliwości miną?

Dzień dobry. Od kilku miesięcy borykam się z nerwicą lękową. Miałam lęki, ogromne zmęczenie, bóle nóg, napięcia w kręgosłupie, nogi z waty…Najgorszy okres epizodu miałam w grudniu. Od tego czasu powoli dochodziłam do siebie. Pomimo różnych technik relaksacyjnych,... Dzień dobry. Od kilku miesięcy borykam się z nerwicą lękową. Miałam lęki, ogromne zmęczenie, bóle nóg, napięcia w kręgosłupie, nogi z waty…Najgorszy okres epizodu miałam w grudniu. Od tego czasu powoli dochodziłam do siebie. Pomimo różnych technik relaksacyjnych, sportu, dobrego odżywania i unikania stresów lęk wolnoplynący cały czas mnie męczył ( nie był bardzo nasilony, ale szczególnie rano czułam się średnio). Jest to mój drugi epizod w życiu, a poprzednim razem walczyłam ponad rok bez leków. Po długich przemyśleniach, udałam się do psychiatry i zdecydowałam za jego namową wziąć Escipram. Chciałam sobie pomóc. Ostatnie 3 dni wzięłam dawkę 5mg, za 4 dni mam rozpocząć branie 10mg. Od pierwszego dnia zaczęły pogarszać się bardzo moje lęki, mam napady ogromnego stresu, bóle głowy, mdłości i nie mogę nic przełknąć. Wczorajszej nocy obudziłam się z okropnym lękiem i roztrzęsieniem. Nie mogę do pon skontaktować się z moim psychiatrą. Chciałabym zapytać czy jest to normalna reakcja na lek? Jestem szczerze przerażona, przed braniem funcjonowałam w zasadzie normalnie z moimi objawami. Teraz mam momenty, że czuję się bezsilna i nie mam na nic ochoty…chwilami nie moge normalnie funkcjonować. Czy jest szansa, ze to minie? Że wrócę „do siebie”? Ile to może potrwać? Takich całodziennych lęków nie miałam nawet w najgorszym momencie mojej nerwicy..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Hanna Markiewicz
Mgr Hanna Markiewicz

O czym świadczą takie problemy u 27-latki?

Dzień dobry. Od dziecka mam problem z ukrywaniem emocji, ale w drugą stronę. Nie jestem w stanie ich ukryć, widać je na mojej twarzy, nie umiem się powstrzymać przez szerokim uśmiechem ale też przez wściekłością, stresem czy, najważniejsze, płaczem.... Dzień dobry. Od dziecka mam problem z ukrywaniem emocji, ale w drugą stronę. Nie jestem w stanie ich ukryć, widać je na mojej twarzy, nie umiem się powstrzymać przez szerokim uśmiechem ale też przez wściekłością, stresem czy, najważniejsze, płaczem. Jedyne co kiedykolwiek pomagało mi uniknąć upokorzenia, czyli płaczu przed szefem, przed kolegami w szkole czy urzędnikiem (bo płaczę z byle powodu, jak mi się uda coś załatwić, ktoś jest dla miły, niemiły) to sprawianie sobie bólu fizycznego - mocne gryzienie języka, czasem aż do krwi, lub wbijanie paznokci w rękę - do dzisiaj po kilku razach mam blizny. Utrudnia mi to znacząco życie, chociażby podczas rozmów biznesowych, kiedy przeciwnik zna moją słabość i wygrywa jakiekolwiek dyskusje bez zbędnego wysiłku. W szkole na szczęście trafiłam na wyrozumiałych kolegów, którzy nie robili mi dużego problemu, ale życie to nie szkoła i głupio wygląda jak 26 latka podczas opowiadania o czymś, załatwiania spraw w urzędzie, płacze. Czy taki problem ma jakąś nazwę i boryka się z nim więcej osób? W jaki sposób wygląda leczenie u terapeuty i jak długo trwa? A może najlepsze są leki od psychiatry? Proszę o odpowiedź, pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Karolina Jankowska-Frej
Mgr Karolina Jankowska-Frej

W jaki sposób mogę sobie poradzić z takim problemem?

Witam! Od 3 klasy podstawówki mnie wyzywali, byłam tą osobą którą klasa wyznaczyła sobie do wyzywania się, wyzywali się na mnie psychicznie. Cały czas obrażali, wyśmiewali, obgadywali, a ja nic nie zrobiłam. Byłam nieśmiała oraz uważałam że szczęście należy się... Witam! Od 3 klasy podstawówki mnie wyzywali, byłam tą osobą którą klasa wyznaczyła sobie do wyzywania się, wyzywali się na mnie psychicznie. Cały czas obrażali, wyśmiewali, obgadywali, a ja nic nie zrobiłam. Byłam nieśmiała oraz uważałam że szczęście należy się każdemu nawet wrogowi. Nigdy nie zwracałam uwagi do mojego wyglądu ponieważ uważałam, że wyglądam dobrze jednak to się zmieniło właśnie przez tą klasę. Gdy miałam iść do 7 klasy trafiłam do innej klasy gdzie nadal mnie obrażali jednak już mniej, a w 8 klasie już przestali. Jedynie że starej klasy nadal mnie obrażali czasem. Przez tą klasę i jej docinki zaczęłam mocno zwracać uwagę na mój wygląd, popadłam w kompleksy i czułam się źle sama że sobą. Przez obraźliwe słowa które wypływały z ust innych w moją stronę zaczęłam krótko mówiąc czuć się źle sama że sobą. Gdy udało dostać mi się do technikum do którego tak bardzo chciałam iść okazało się że będą w mojej klasie 3 osoby z mojej 0-2 klasy. Dobrze wspominam tamtą klasę ponieważ była miła i tam czułam się dobrze, ale no potem zmieniłam szkołę na tą bliżej domu gdIe właśnie zaczeło się moje piekło. Będąc w 1 klasie technikum czułam że jestem takim odludkiem, nie obrażali mnie jednak przez cały czas mam wrażenie że mnie obrażają, obgadują i wyśmiewają. Gdziekolwiek idę mam wrażenie że ludzie na mnie patrzą dlatego nie wychodzę z domu, boję się kontaktu z ludźmi i cały czas mam wrażenie że się na mnie patrzą. Gdy jestem w szkołę ciągle patrzę czy nie mam brudnych ubrań np. Od okresu lub poprostu się nie ubrudziłam, co jest bardzo męczące co wiąże się z tym że wolę ubierać się na czarno by nie było widać. Przez tą klasę mam ka Oleksy, mniej jem abym była chudsza, ciągle się wszytskim stresuje nawet gdy nie ma czym i niestety czuję się fatalnie, a od 8 klasy myślę o tym jak że sobą skończyć. Mam dość potrzebuję pomocy choć nie widzę sensu. Nie potrafię powiedzieć komukolwiek o moich problemach, a moi rodzice mówią że przesadzam. Proszę o pomoc ponieważ nie mam już siły by żyć dalej.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy istnieje choroba/zaburzenie w której to zaczynają mi się pojawiać objawy takie jak u partnera?

Jestem osobą bardzo empatyczną, nie mogę znieść bólu mojej partnerki która ma ChaD. Zauważyłem, że mój nastrój po latach związku jest w zasadzie zależny do tego jak ona się czuje. Czy istnieje choroba/zaburzenie w której to zaczynają mi się pojawiać podobne objawy co u partnera? Coś jakby „zespół lustrzany” ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Anna Kasprzak
Mgr Anna Kasprzak

Jak radzić sobie z natrętnymi myślami mając 19 lat?

Witam. Mam 19 lat. Mam problem z myślami a raczej są one chyba natrętne…Nie daje mi to w spokoju normalnie funkcjonować a na dodatek niszczy mój związek, wpływają na mój humor i nastrój oraz na apetyt jedzenia czy spotkania ze... Witam. Mam 19 lat. Mam problem z myślami a raczej są one chyba natrętne…Nie daje mi to w spokoju normalnie funkcjonować a na dodatek niszczy mój związek, wpływają na mój humor i nastrój oraz na apetyt jedzenia czy spotkania ze znajomymi-dosłownie na wszystko. Jestem w związku od 4 lat ale z przerwami kilkoma. Ogólnie to przeżywaliśmy sporo kryzysów/kłótni i wątpliwości w tym związku, bywały przerwy lecz zawsze coś nas do siebie ciągnęło, tęskniliśmy i wracaliśmy-teraz jest już dobrze lecz niszczą ten związek moje myśli i postępowania. Pomimo kryzysów i złych chwil naprawdę zależy mi na moim chłopaku, czuję, że go kocham, chce dla niego jak najlepiej aby był szczęśliwy i myśle o nas przyszłościowo. Zrobiłam wiele błędów w związku-mam na myśli zdradę emocjonalną(chłopak o tym wie) Potrafiłam z innymi chłopakami flirtować, prowadzić "zboczone" rozmowy, wysyłać jakieś zdjęcia nieodpowiednie, gdy ktoś mi się podobał i widywałam się z tym kimś w grupce znajomych to cieszyłam się, zerkałam na niego, czasami cieszyłam się bardziej z jego obecności niż z mojego chłopaka itd- mam takiego kolegę, z którym tak miałam wysyłałam mu czasem jakieś zdjęcia jak ładnie wyglądałam by to widział patrzałam czy przeczytał itd no byłam/jestem może zauroczona? nie zdawałam sobie sprawy z tego, że może być to złe-urwałam kontakt bo zależy mi bardziej na relacji z moim chłopakiem. Kolejny kolega to z nim kręciłam podczas przerwy, wdał się pocałunek itd. Chociaż jak byłam z moim chłopakiem w związku to też były nieodpowiednie rozmowy, zdjęcia,cieszyłam się itd. Oczywiście są oni bardzo przystojni i pociągający i mogę coś do nich czuć skoro tak się zachowywałam i postępowałam. I moja głowa już boli od myślenia. Ciągle w głowie mam myśli do tych dwóch dawnych kolegów, jednego czasem widuje a drugiego nie:A co gdyby któryś z nich chciałby być z Tobą to zostawiłabyś swojego obecnego chłopaka? Co jeśli tak naprawdę chcesz być z nim lub z nim? Może od swojego chłopaka jesteś tylko przyzwyczajona? Może własnego chłopaka wcale nie kochasz? Ja nawet potrafię wyobrazić sobie z nimi daną czynność, którą robię z moim obecnym chłopakiem-np stosunek to w głowie pojawia się obraz tej czynności z którymś z nich. Czy to, że tak mam z nimi świadczy o nie kochaniu mojego partnera? Czy mogę coś czuć do nich będąc w związku? Mówię sobie też, że skoro są przystojni i coś czuję to nie miałabym problemu aby do mnie zarywali że mogę mieć ochotę "na nich" ale tego nie zrobię bo jestem w związku w którym chce być-czy to okej?No to chyba logiczne, że gdybym miała wybór któryś z nich a mój chłopak to wybrałabym mojego chłopaka- dużo z nim przeszłam, zależy mi na nim i chciałabym pielęgnować to dalej z nim a nie poddać się "nowemu uczuciu"- a jak tak pomyśle to zaraz w głowie: a na pewno tak jest? może boisz się? przecież oni są przystojniejsi to przecież wolisz ich i wybrałabyś ich-i tak sobie wmawiam. Nie umiem odróżnić czy to wmawianie czy prawda. Mój chłopak ma już dość bo ja mu o wszystkich moich myślach mówię-dosłownie wszystkich i mu przykro,wkurza się i tak dalej..analizuje wszystko co robiłam w związku czy czegoś zapomniałam mu powiedzieć itd.. czy na pewno go kocham jak mam tak z innymi? itd..
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Bożena Waluś
Mgr Bożena Waluś

Co mam robić w przypadku takiego stanu po wzięciu leków?

Dzień dobry. Mam 30 Lat, mężczyzna. Od piątku w poprzednim tygodniu zacząłem brać antydepresant Venlectine, mam brać pół kapsułki (37,5mg) tydzień i później brać całą kapsułkę 75 mg. Dostałem ten lek na stany lękowe, nerwicę, hipochondrię i stany depresyjne.... Dzień dobry. Mam 30 Lat, mężczyzna. Od piątku w poprzednim tygodniu zacząłem brać antydepresant Venlectine, mam brać pół kapsułki (37,5mg) tydzień i później brać całą kapsułkę 75 mg. Dostałem ten lek na stany lękowe, nerwicę, hipochondrię i stany depresyjne. Ogólnie leczę się też na nadciśnienie od już ponad 5 lat, biorę raz dziennie rano pół tabletki leku Concoram 5 mg 5 mg. Ostatnio wykryto u mnie reflux i zapalenie żołądka i po to chciałem brać te leki żeby zredukować stres i odciążyć układ pokarmowy, bo te problemy z żołądkiem są raczej od stresu. Chodzę też na psychoterapię już sporo czasu ale w ostatnim półroczu miałem dużo stresu i zacząłem mocno przejmować się z powrotem zdrowiem i różnymi chorobami i to wywołało u mnie bardzo duży stres, trwający kilka miesięcy do czasu zrobienia wszystkich badań, no i ten stres pewnie wywołał ten reflux i zapalenie żołądka. Piszę bo chciałbym usłyszeć zdanie psychiatry czy kardiologa. Źle się czuję i nie wiem na ile to jak się czuję jest normalne przy początku brania antydepresantu a na ile jest to niepokojące i powinienem przestać go brać bo coś się dzieje złego. Boli mnie głowa i oczy. Mam dziwne uczucie w mięśniach, odczuwam sztywność mięśni, szczególnie w szyi, karku. Boli mnie między łopatkami. Mam nieprzyjemne odczucie w klatce, w okolicach mostka, jakby prawie ból, jakby coś tam było, albo miało się pojawić, czuję niepokój. Szczególnie odczuwam to jak przejdę się gdzieś i pochodzę chwilę dłużej. Boję się czy to nie coś z sercem. Czy może łączenie tego leku z moim lekiem na nadciśnienie nie powoduje czegoś złego. Albo czy to nie zespół serotoninowy. Ciśnienie niby nie poszło mocno do góry, jak mierzyłem to było koło 130/77 do 138/ 84. Jak byłem spokojniejszy to było mniejsze. Czuję "gulę" w gardle. W nocy śpię raz nieźle a czasami wybudzam się i nie mogę spać. Ogólnie jestem poddenerwowany i w napięciu ciała, mięśni. Mam pogorszone widzenie, słabszy wzrok. Boję się czy coś mi się nie stanie od tego leku antydepresyjnego, bo czytając ulotkę pisze w niej żeby nie brać go razem z lekami na arytmię i są tam różne wymienione leki i niby nie ma tam tego który jest częścią tego mojego leku na ciśnienie no ale jednak w tym moim leku na nadciśnienie Concoramie jest bisoprolol który jest beta blokerem i stosuje się go na arytmię. Nie wiem co mam myśleć szczególnie że od soboty mam brać już całą dawkę, kapsułkę i co jeśli coś mi się stanie? Co jak dostanę zawału albo czegoś podobnego. Nigdy nie miałem takiego uczucia w klatce i niepokoję się że coś się dzieje. Proszę o szybką odpowiedź.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Czy nie powinienem przypadkiem zmienić leku?

Dzień dobry mam pytanie brałem przez 3lata asortin 50 rano I pragoboline 75 I wieczorem 150 pragoboline tak przez 3 lata było ok no i przyszła pandemia stres problemy z pracą i zacząłem źle się czuć więc muj doktor kazał... Dzień dobry mam pytanie brałem przez 3lata asortin 50 rano I pragoboline 75 I wieczorem 150 pragoboline tak przez 3 lata było ok no i przyszła pandemia stres problemy z pracą i zacząłem źle się czuć więc muj doktor kazał zwiększyć dawkę asortinu do 100 mg 50 rano I 50 na wieczór i dotego pragoboline przez pierwsze 3-4tyg było ok i standard problemy z pracą i znowu zacząłem mieć huśtawki więc doktór powiedział że przyzwyczaiłem się do asortinu I przepisał mi escipram 10 kazał mi przez pierwsze 5 dni brac asortin 25 i escipram 5mg i po 5 dniach zażywać escipram już 10 mg I pragoboline jak wcześniej a moje pytanie jest takie bo jak zacząłem brac escipram to jestem śpiący rostrzepany (to znaczy nie moge sie skupic cieszko z mysleniem )i z pamięcią mam problemy niewiem czy to po tabletkach czy muj wymyśł a na pełnej dawce escipram 10mg jestem 5 dzień a mam nerwice lękowa dlugo tak będzie czy muszę zmienić lek dziękuję.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak radzić sobie z trudnymi emocjami w młodym wieku?

Witam, może zanim opowiem jak się czuje powiem co moim zdaniem na to wpłynęło. Jako 12/13 latka miałam problem z grupką osób, z mojej nowej klasy. Strasznie czepiały się mojej osoby mimo, że byliśmy dla siebie obcy. Wytykały i wysmiewały... Witam, może zanim opowiem jak się czuje powiem co moim zdaniem na to wpłynęło. Jako 12/13 latka miałam problem z grupką osób, z mojej nowej klasy. Strasznie czepiały się mojej osoby mimo, że byliśmy dla siebie obcy. Wytykały i wysmiewały mnie nawet podczas najbardziej podstawowych czynności, do takiego stopnia, że nie podnosiłam wzroku i bardzo często opuszczałam zajecia. Od tego zdarzenia minęło spooro lat, ale skutki tego odczuwam po dziś i są one dla mnie bardzo uciążliwe. Mam bardzo częste uczucie bycia ocenianym. Boję się zrobić czy powiedzieć cokolwiek, bo mam wrażenie, że ludzie zaczną się śmiać, pomyślą że jestem dziwna, albo głupia. Przez takie myślenie czuje, że stoję w miejscu i bardzo mocno sie ograniczam. Towarzyszą mi w takich sytuacjach 2 główne nastroje: smutek albo złość. Dużo sie stresuję, a w sytuacjach stresujących będę, albo płakać, albo będę wredna i wulgarna (bardzo słabo się wtedy kontroluje). Od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie potrzebę wyładowania emocji. Jeżeli nie mogę tego zrobić na czymś, to zrobię to słownie na kimś, albo fizycznie na sobie w formie 'kary'. Mam ogromną tendencje do użalania się nad sobą (robienie z siebie ofiary) najprawdopodniej, by ludzie podchodzili do mnie łagodniej, chociaż częściej ich to irytuje niż pomaga. Próbuje sobie tłumaczyć i na własną rękę poszukać jakichś sposobów i choć pewnie brakuje mi tu cierpliwości, to chciałabym, żeby ktoś jednak powiedział mi co powinnam zrobić, że mam prawo tak sie czuć zamiast słyszeć słowa typu "uspokój się, wstyd mi za Ciebie, przestaniesz?" itp. Czuję sie niezrozumiana. Chciałbym pójść porozmawiać do psychologa, ale mam wrażenie, że mój problem jest na to za mały i nie powinnam zawracać nikomu głowy, albo, że ludzie powiedzą, że próbuje podpiąć się pod "mode" na problemy psychiczne, branie leków, czy chodzenie do specjalistów. Dodam jeszcze tylko, że trudno mówi mi sie o emocjach, bo nigdy się za bardzo o nich u nas nie rozmawiało. Chciałam to komuś chociaż napisać, ale nie bardzo mam do kogo, więc piszę to tutaj, bo czasmi czytam tu wpisy innych osób i odpowiedzi do nich. Z góry dziękuję :)
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Marzena Mandziej
Mgr Marzena Mandziej
Dotyczy: Psychologia Emocje

Jak leczyć te problemy ze snem u 26-latka?

Witam od roku ćwiczę na siłowni ,od 3 miesięcy mam problemy ze snem (tylko w dzień treningowy) Zasypiam normalnie ale po 3,4 godzinach budzę się i nie mogę dalej spać nie stosuje żadnych pobudzaczy i nie pije kawy trening w... Witam od roku ćwiczę na siłowni ,od 3 miesięcy mam problemy ze snem (tylko w dzień treningowy) Zasypiam normalnie ale po 3,4 godzinach budzę się i nie mogę dalej spać nie stosuje żadnych pobudzaczy i nie pije kawy trening w godzinach 14-16 a 3tygodniowa przerwa nie pomogła. Gdzie może leżeć problem ?
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

Jak poradzić sobie z takim silnym stresem?

Witam! Mój problem polega na stresie. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt że ten stres mnie demotywuje. Ciągle się stresuję, że coś nie wyjdzie, że mam brudne ubrania, że w szkole zapytają mnie a ja nie będę znała odpowiedzi. Czas... Witam! Mój problem polega na stresie. Wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt że ten stres mnie demotywuje. Ciągle się stresuję, że coś nie wyjdzie, że mam brudne ubrania, że w szkole zapytają mnie a ja nie będę znała odpowiedzi. Czas to gdy nauczyciel żąda pytanie a ja znam odpowiedź to się nie zgłaszam bo boję się że jednak to zła odpowiedź i mnie wyśmieją, a potem okazuję się że to była dobra odpowiedź. Mój stres jest już od bardzo dawna, nigdy nie był motywujący, zawsze pogarszał mój stan. Gdy jest sprawdzian, lub kartkówka czy coś takiego ja nagle wszystjo zapominam, aby się uspokoić rysuję coś na brzegach kartki. Czasem mam wrażenie że wszyscy się na mnie patrzą i bardziej się stresuję. Objawy które mi często towarzyszą to trzęsienie rąk, zapominam słów, czasem odcinam się i przez chwilę patrzę w jeden punkt, zrywam skutki z palcy, obgryzam policzki od środka, obgryzam usta. Przed egzaminem usmoklasisty zaczęłam się bardzo mocno stresować i było to gorsze niż wcześniej czyli codzienny stres przerodził się w coś gorszego. Od tamtego momentu często mam że ciężko mi się oddycha po jakimś wysiłku fizycznym bądz po prostu podczas stresu. Często mój stres przeradza się w panikę lub furię. Mam ochotę uciec lub coś rozwalić lecz najczęściej to wolę ucuec, mam ochotę się rozpłakać co często się dzieje i zaczyna się problem z złapaniem oddechu, walenie serca,zawroty głowy itp. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, moja mama kupowała meliski tabletki uspokajające alby jakoś zadziałać lecz to nie pomaga nawet odrobinę. Ten stres utrudnia mi życie i nie wiem czasem nawet dlaczego się stresuje.
odpowiada 1 ekspert:
 Redakcja abcZdrowie
Redakcja abcZdrowie

U jakiego specjalisty najlepiej rozpocząć leczenie w tej sytuacji?

Dzień dobry! Mam 20 lat i od jakiegoś czasu dręczą mnie dziwne problemy.Dręczy mnie takie uczucie pustki, lęku niepokoju.Dodatkowo od pewnego czasu dręczy mnie uczucie odrealnienia. Chodzę tak po domu, powiem coś komuś a po chwili nie wiem czy ja... Dzień dobry! Mam 20 lat i od jakiegoś czasu dręczą mnie dziwne problemy.Dręczy mnie takie uczucie pustki, lęku niepokoju.Dodatkowo od pewnego czasu dręczy mnie uczucie odrealnienia. Chodzę tak po domu, powiem coś komuś a po chwili nie wiem czy ja coś mówiłem, . Miewam też wahania nastroju jednego dnia jestem bardzo szczęśliwa później mała rzecz potrafi mnie zdenerwować, doprowadzić do szału (zdarzało mi się coś zniszczyć). Nigdzie nie jestem szczęśliwa gdy byłam w Polsce chciałyśmy wyjechać teraz jestem za granica pragnę wrócić do Polski. Prawie 2 lata temu leczyłam się na depresje przez pół roku. Codziennie się czym potrafię martwić mieć do siebie wyrzuty sumienia, myśleć czy wszystko robię w życiu okej. Nie chce nikomu sprawiać przykrości. Gdzie najlepiej zacząć leczenie u psychologa czy u psychiatry? Czy to może być bordeline czy jakieś inne zaburzenie a może powrót depresji ?
odpowiada 1 ekspert:
Mgr Paulina Pietrzak
Mgr Paulina Pietrzak
Patronaty